FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
przygoda http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=1124 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Grendix [ 16 listopada 2008, 22:19 - ndz ] |
Tytuł: | przygoda |
jak zacząć przygodę z pszczołami |
Autor: | Psepscolek [ 16 listopada 2008, 22:49 - ndz ] |
Tytuł: | |
Kup sobie ule z pszczołami i se postaw. Czytaj literaturę i forum. ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek:) |
Autor: | BoCiAnK [ 17 listopada 2008, 13:02 - pn ] |
Tytuł: | Re: przygoda |
Grendix pisze: jak zacząć przygodę z pszczołami
A coś więcej ?? masz czy miałeś już do czynienia z pszczółkami czy tylko tak pytasz ? przede wszystkim musisz poznać ich życie biologię zapoznać się z typami uli posiadać podstawową wiedzę najlepiej zaprzyjaźnić się z kimś co już ma poprzyglądać się co i jak abyś potem nie doznał oczarowania ,poczytać trochę fachowej literatury zapisać się do koła itp to wszystko zależy od Twojej chęci i woli no i czasu jaki możesz poświęcić na pszczoły |
Autor: | olek_podhale [ 17 listopada 2008, 13:11 - pn ] |
Tytuł: | |
zgadzam się z BoCiAnK, powiem ci tylko jedna sprawę jak już zaczniesz to ci sie będą po nocach śnily, będziesz kombinował przy nich, robil ule, transportówki, ramki itd. mnie to cieszy jak małego pieska pchły. zastanawiam się tylko co bede robił w zimie bo wszystkie prace zwiazane z przetapianiem, wprawianiem, czyszczeniem itd. porobilem, siedzę wieczorami w garazu i cały czas coś robie to jest chore. pozdrawiam ![]() |
Autor: | bzzy [ 17 listopada 2008, 13:16 - pn ] |
Tytuł: | |
olek_podhale pisze: zgadzam się z BoCiAnK, powiem ci tylko jedna sprawę jak już zaczniesz to ci sie będą po nocach śnily, będziesz kombinował przy nich, robil ule, transportówki, ramki itd. mnie to cieszy jak małego pieska pchły. zastanawiam się tylko co bede robił w zimie bo wszystkie prace zwiazane z przetapianiem, wprawianiem, czyszczeniem itd. porobilem, siedzę wieczorami w garazu i cały czas coś robie to jest chore. pozdrawiam
![]() najgorsze są początki to wiadomo, aczkolwiek jak ktoś ma plan, że pasieke utrzymuje np ok 30 rodzin cały czas i jest to pasieka dla przyjemności, to przy dobrej organizacji okres od września do marca jest okresem praktycznie wolnym, ważne aby podejmowane decyzje były przemyslane |
Autor: | BoCiAnK [ 17 listopada 2008, 13:25 - pn ] |
Tytuł: | |
olek_podhale pisze: zgadzam się z BoCiAnK, powiem ci tylko jedna sprawę jak już zaczniesz to ci sie będą po nocach śnily, będziesz kombinował przy nich, robil ule, transportówki, ramki itd. mnie to cieszy jak małego pieska pchły. zastanawiam się tylko co bede robił w zimie bo wszystkie prace zwiazane z przetapianiem, wprawianiem, czyszczeniem itd. porobilem, siedzę wieczorami w garazu i cały czas coś robie to jest chore. pozdrawiam
![]() Po nocach to jak tak cały dzień robie w ulach to na wieczór słyszę jeszcze Bzzzyk pszczół OLek to nie jest chore lepiej coś robić myśleć i mieć Popatrz na tych co stoją na winklu po miastach zbierając na wino To jest chore Robiąc samemu ule skrzynki itp masz satysfakcję z tego że sam zrobiłeś i to nie jednokrotnie lepszą jak te co są oferowane |
Autor: | olek_podhale [ 17 listopada 2008, 13:41 - pn ] |
Tytuł: | |
tak masz rację stoja i piją i jeszcze cie bedą na kartonik prosić, ale przyznam szczerze że w moim przypadku to chyba troche z tym przeginam bo dniami pracuję a wieczorami nic tylko pszczoly ule i ryby (bo też wędkuję) a przy 4 małych dzieci to chyba jest przegięcie bo moja żona strasznie na mnie psioczy, chociaż miodzik i pstrązki smakują. Cytuj: Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć...
|
Autor: | Psepscolek [ 17 listopada 2008, 16:50 - pn ] |
Tytuł: | |
olek_podhale pisze: (...) ale przyznam szczerze że w moim przypadku to chyba troche z tym przeginam bo dniami pracuję a wieczorami nic tylko pszczoly ule i ryby (bo też wędkuję) a przy 4 małych dzieci to chyba jest przegięcie bo moja żona strasznie na mnie psioczy, chociaż miodzik i pstrązki smakują.
Cytuj: Pszczelarstwo jest jak narkotyk... jak zaczniesz to nie możesz skończyć... He he he to mamy wiele wspólnego ![]() ![]() ![]() ![]() Trzeba dzieci brać na ryby i do warsztatu jak podrosną ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam Psepscółek ![]() |
Autor: | SKapiko [ 17 listopada 2008, 21:30 - pn ] |
Tytuł: | |
Grendix masz prawie pod nosem fajną pasiekę p. Henryka Skowrona która znajduje się w ODR-że w Sitnie chyba lepszego mentora w swojej okolicy nie znajdziesz. |
Autor: | miły_marian. [ 23 listopada 2008, 15:51 - ndz ] |
Tytuł: | |
Pszczoły dają sdrowie. Jesteś jeszcze młody ale pamientaj ze jak bendziesz miał pszczoły i bendziesz spożywał ich produkty to dozyjesz sendziwego wieku. Ja napisze ci tylko ze 1 rodzina pszczela zabiera chleb 10 lekarzom. Pozdrawiam miły_marian |
Autor: | paraglider [ 01 grudnia 2008, 00:06 - pn ] |
Tytuł: | |
Chyba Grendix się przestraszył bo nam zniknął z pola widzenia.Pozostaje mi więc skupić się na Olku.Ty, Olek nie zaniedbuj żony,bo dobra żona to skarb nie oceniony.Ryby chociaż zimą sobie odpuść i tak ci dzionka nie starczy-górale i pszczelarze tak już mają. Troskliwy-Janusz. |
Autor: | ryszard13 [ 01 grudnia 2008, 08:27 - pn ] |
Tytuł: | |
i pstrązki smakują. Witam. Olek to łowisz na muchę? |
Autor: | olek_podhale [ 01 grudnia 2008, 12:44 - pn ] |
Tytuł: | |
Cytuj: paraglider tak masz rację dobra żona to skarb nie oceniony (jeśli chodzi o skarb to trzeba go głęboko zakopać), ryb żeczywiście zimą nie łowię bo sznur zamarza a z przelotek sople wiszą, pozatym dzien za krótki jak wracam z pracy to juz ciemno.Cytuj: ryszard13 tak pstrążki smakują zwłaszcza zimą kiedy ich łowić nie można ale lipienie są jeszcze lepsze i łowie tylko na muchę niema nic przyjemniejszego jak na cienkiej żylce 0,14 mm delikatnym kiju i haku 18 walczyć z pstrągiem potokowym 46 cm, no jeśli chodzi o wędkarstwo, bo pszczółki to inna inszość. Pozdrawiam wszystkich pszczelarzy a także wędkarzy. Byle do wiosny.
|
Autor: | olek_podhale [ 01 grudnia 2008, 12:57 - pn ] |
Tytuł: | |
a jeśli ktoś lubi pstrążki to mam tu taką fotkę z moimi dzieciaczkami . |
Autor: | paraglider [ 02 grudnia 2008, 15:38 - wt ] |
Tytuł: | |
Olku!Miło mi poznać Ciebie i twoją rodzinkę, jest przeurocza.Do pełni szczęścia jednak,kogoś mi tutaj brakuje.Też kiedyś byłem zapaleńcem,ale na szczupaki.Stopniowo wzięło górę latanie i pszczółki.Ale skoro łowisz TAAAKIE sztuki,to schylam się nisko z wielkim szacunem. Pozdrawia Ciebie i Twoją żonę,oraz dzieci-Janusz. __________________________ Dobra żona, jest jak skarb nie oceniony! |
Autor: | olek_podhale [ 02 grudnia 2008, 16:08 - wt ] |
Tytuł: | |
paraglider pisze: Olku!Miło mi poznać Ciebie i twoją rodzinkę, jest przeurocza.Do pełni szczęścia jednak,kogoś mi tutaj brakuje.Też kiedyś byłem zapaleńcem,ale na szczupaki.Stopniowo wzięło górę latanie i pszczółki.Ale skoro łowisz TAAAKIE sztuki,to schylam się nisko z wielkim szacunem.
Pozdrawia Ciebie i Twoją żonę,oraz dzieci-Janusz. Tak masz rację brakuje to napewno mojego 14mc synka i oczywiście mojej żony(robiła zdjęcie). Jeśli chodzi o te sztuki to czasami sie zdarzają ale trzeba wiedziec gdzie ich szukac na Dunajcu. Odnośnie szczupaków to mój 9 letni syn (z prawej strony na zdjęciu) złowił 3 tygodnie temu pięknego szczupaka którego później wypóścił do wody ale ma oczywiście z nim foto. Dziękuje za pozdrowienia i równiez pozdrawiam. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |