FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

witam jestem nowy na forum potrzebuję porady od doświadczonych kolegów co wedrują z pszczołami . Po pierwsze czy wybrać drewniane czy poliuretan . Posiadam poliuretanowe ule w ilości 5 wielkopolskie i drewniane w ilości 3 pszczelarze 3 sezon , wszystkie 12 ramkowe i nie widzę dużej różnicy z delikatną przewagą dla drewnianych. Chce powiększyć ilość pni w ciągu 5 lat do 80 . Mam dylemat bo mogę zrobić drewniane sam ale waga daje w kość . poradzicie mi co zrobić ??

Odpowiedź ująłeś w tym cytacie , jak do wędrówki to poliuretany

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Ja mam drewniane tylko 10 wielkopolskie i nie narzekam , i przynajmniej dziecioły ich nie przebijaja

kondi, poliuretany bo są lekkie i przy 3 korpusach nie dokładasz sobie dodatkowych kg drewna. Ja mam styropiany właśnie ze względu na ich wagę i jestem zadowolony
Czy 10 czy 12 ramek to nie podpowiem bo mam dadanty

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Ponieważ jestem w tym temacie nowicjuszem, mogę tylko zacytować to, co udało mi się wyszperać w internecie. Sam niedawno szukałem podobnego rozwiązania. Ja wybrałem warszawskie zwykłe, lecz już nowe, korpusowe. Czyli dennica, korpus i półkorpusy nadstawki, powałki i daszek jak w wielkopolskim. Myślałem też o dadant 1/2, ale znalazłem wiele opinii że może być problem z przechodzeniem pszczół między korpusami podczas zimowli. Myślałem zatem o zrobieniu czegoś kombinowanego. Dadant tylko dennica wysoka, korpus pełny, a dalej już nadstawki 1/2. Ale co do moich przemyśleń, to wolał bym aby odnośnie ich wypowiedzieli się fachowcy. Plastików a tymbardziej styrodurów nie chcę znać. To tylko i wyłącznie moja opinia.

Bardzo dobry pomysł.



A kto ci tak powiedział?

Znalazłem na różnych forach i w kilku artykułach. Teraz nie pamiętam jakich. Wczoraj jeszcze szukałem na opisany przeze mnie temat, bo ciągle chodzi mi po głowie. Też kilka wypowiedzi było na ten temat, że mogą nie chcieć przechodzić. Stąd ten pomysł o pełnym dolnym korpusie gniazdowym. Sam mam problem czy pozostać na tych Wz 16-to ramkowe, gdyż kupiłem na razie 8szt. nówek, czy nie przejść na te wymyślone dadanty. Czy jeszcze nie zrobić inaczej. Zrobić nowe ule WZ takie jakie mam, tylko 12-to ramkowe. Pomysł stąd iż słyszałem wiele opinii na temat przechodzenia pszczół do miodni i składania tam pożytku. Że mogą nie chcieć przenosić pokarmu, w to raczej wątpię gdyż dlaczego miałyby nie chcieć, skoro w innych noszą. Ale jest drugie ale. Gniazdo w ulach Wz jest max 9-10 ramek przy dobrej rodzinie. A nadstawka 16-cie. Z tym może być nie wesoło, pszczoły mogą nosić do tych 10-ciu ponad gniazdem, + ewentualnie 1-2 w bok dalej mogą nie chcieć. Więc po co 16-cie? Z drugiej strony, co mi tam, niech te 2 czy 4 sobie wiszą. Sam się zamotałem, i już mam dość. Może ktoś mądżejszy podpowie.

Moim zdaniem co do przechodzena wyżej to oprócz techniki budowy ula ( za duża przerwa) duże znaczenie ma rasa pszczoły ( jedne przechodzą lepiej inne gorzej) Ważniejsze czy chcesz te ule przewozić czy to pasieka stacjonarna?

Stacjonarna. Nie będą nigdzie przewożone. Szczelina pomiędzy korpusami jest równa jak w Wp czy dadant około 7-8mm. Ciężar korpusów nie odbiega również od dwóch pozostałych.

mi chodzi o wędrowną więc dlatego mam dylemat każdy rodzaj ma wady i zalety jedno jest fajne że w 12 ramkowych lepiej panować nad nastrojem rojowym

chyba że jest ktos w krakowie co ma wedrowną i mógłby cos doradzić prywatnie??????/

Różnica to tylko 2 ramki w sytuacji dobrej pogody ,odpowiedniej siły rodziny to argument nie mający żadnego znaczenia odnośnie nastroju rojowego.
Wędrówki należy rozwiązać przy użyciu sprzętu i technik , które ograniczą wysiłek do minimum. Pozdrawiam

zdecydowanie polecam 12 ramkowy, dobre matki i działamy ! pisałem już swoje argumenty za, ale coś mi się zepsuło i wylogowało mnie z forum i nie chcę tego powtarzać, wystarczy wam sam link

https://youtu.be/vKpPbwwRd1I?t=31m40s

zdecydowanie polecam obejrzeć od początku + druga część. pozdrawiam

jak się logujesz pod oknem hasła masz małe okienko z napisem Loguj mnie automatycznie, musi być zaznaczone i wówczas możesz odejść nawet od kompa na cały dzień i Cie nie wyloguje, pisałem o tym już na forum.

tak wiem, cały czas tego używam, ale ostatnio wywala mnie nawet jeśli mam otwarte okno (tak ok od 1-2 tygodni), czytam posty i nagle zauważam że nie jestem już zalogowany.
A na telefonie to w ogóle nie mogę się zalogować, wpiszę hasło i jak otwieram jakiś dział to już jestem nie zalogowany. dziwne trochę, ale do tej pory daję sobie radę