FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Moje wynalazki http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=6580 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Tamten [ 21 lutego 2012, 17:28 - wt ] |
Tytuł: | Moje wynalazki |
Każdy pewnie pszczelarz ma pomysły na usprawnienie swojej pracy. Warto się nimi podzielić z innymi. Ja np. chcąc zdjąć matkę z plastra przykrywam ją razem z kilkoma pszczołami częściowo otwartym pudełkiem po zapałkach i delikatnie zamykam. Jeszcze nigdy ten sposób mnie nie zawiódł. |
Autor: | jacek_zz [ 21 lutego 2012, 18:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
Najlepiej złapać matkę palcami prosto z plastra. Sposób dobry, ale tylko dla tych którzy się nie boją pszczół i nie mają niekontrolowanych odruchów ręki w chwili ewentualnego użądlenia. A tak po za tematem to witam po krótkiej przerwie w pisaniu (nie czytaniu) ![]() |
Autor: | kolopik [ 21 lutego 2012, 18:34 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
Matkę można brać w rękę bez obawy. Nie wszyscy wiedzą, że matka pszczela nie żądli. Żądła używa wyłącznie do walki z inną matką. |
Autor: | pleszek [ 21 lutego 2012, 19:02 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
kolopik pisze: Matkę można brać w rękę bez obawy. Nie wszyscy wiedzą, że matka pszczela nie żądli. Żądła używa wyłącznie do walki z inną matką. to prawda ale ma miekie gnatki i nawet jak sie nie boi urzadlenia to moze ja zadusic , kiedys znakowalem matki w palcach pozdrawiam. |
Autor: | Tamten [ 21 lutego 2012, 19:41 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
Wszystko się zgadza, ale jak mam już matkę w pudełku, to kładę pudełko na ramki tam, gdzie chcę ją umieścić, otwieram częściowo, oczywiście otworem do dołu, odsuwam trochę beleczkę, aby było przejście na dół i po kilkunastu minutach zabieram pudełko. Matka schodzi na ramki. A w ogóle to nie jest jakaś rewelacja, bardziej chodziło mi o otwarcie tematu, aby inni się podzielili swoimi wynalazkami. |
Autor: | kolopik [ 21 lutego 2012, 19:44 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
pleszek pisze: kolopik pisze: Matkę można brać w rękę bez obawy. Nie wszyscy wiedzą, że matka pszczela nie żądli. Żądła używa wyłącznie do walki z inną matką. to prawda ale ma miekie gnatki i nawet jak sie nie boi urzadlenia to moze ja zadusic , kiedys znakowalem matki w palcach pozdrawiam. Kiedyś, kiedyś miałem taki przypadek, że przy przeglądzie /leżaka/ zastałem matulę w miodni więc nie zastanawiając się, prawą dłonią zgarnąłem ją z zamiarem jej eksmisji do rodni. Musiało to chwilkę potrwać bo lewą ręką musiałem poodsuwać ramki i kratę pionową i pomagać sobie dmuchawką. W pewnym momencie zostałem krótko mówiąc upier.... ony w wewnętrzną część dłoni / znacie pewnie tą przyjemność/. Staremu cymbałowi w afekcie nie przyszło do łba, że można w takiej sytuacji szybko i bez problemu wpuścić matkę przez wylotek. I co ? Wytrzymalem ból i swego dopiąłem. Po otwarciu dłoni matula grzecznie poszła na ramki a w dłoni inna pszczółka próbowała się oderwać od żądła. |
Autor: | pleszek [ 21 lutego 2012, 20:08 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
kol.kolopik no cuz ryzyko zawodowe pozdrawiam. |
Autor: | kolopik [ 21 lutego 2012, 20:13 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
Ja wiem, czy ryzyko? Raczej nabieranie doświadczenia. |
Autor: | BoCiAnK [ 21 lutego 2012, 21:15 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
Tamten pisze: Ja np. chcąc zdjąć matkę z plastra przykrywam ją razem z kilkoma pszczołami częściowo otwartym pudełkiem po zapałkach i delikatnie zamykam. Jeszcze nigdy ten sposób mnie nie zawiódł. A czy nie lepiej użyć do tego chwytaka ? nie dlatego by się bać matki chwycić tylko do chwytaka weźmiesz matkę z pszczołami przy klateczkowaniu matek z ulików weselnych fajki i zazwyczaj jak nie chcę pszczół to kilka się tam wtranżoli ![]() |
Autor: | pleszek [ 21 lutego 2012, 21:18 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
kolopik pisze: Ja wiem, czy ryzyko? Raczej nabieranie doświadczenia. myslalem o uzadleniu. |
Autor: | kolopik [ 21 lutego 2012, 21:30 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
pleszek pisze: kolopik pisze: Ja wiem, czy ryzyko? Raczej nabieranie doświadczenia. myslalem o uzadleniu. No wiesz , jak idziesz na wojnę to kalkulujesz, że cię ktoś "trafi". Jak trzymasz pszczoły /choć tego określenia nie znoszę/to musisz się liczyć z tym ,że jak cię pszczólka cyknie /tam gdzienie powinna/ to żona się nie pozna. |
Autor: | Tamten [ 21 lutego 2012, 21:31 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
Cytuj: A czy nie lepiej użyć do tego chwytaka ? nie dlatego by się bać matki chwycić tylko do chwytaka weźmiesz matkę z pszczołami przy klateczkowaniu matek z ulików weselnych fajki i zazwyczaj jak nie chcę pszczół to kilka się tam wtranżoli ![]() Jak zaczynałem pszczelarzenie, to w dostępnych mi sklepach nie było takich narzędzi. A teraz to przyzwyczajenie. |
Autor: | kolopik [ 21 lutego 2012, 21:40 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
Tamten pisze: Cytuj: A czy nie lepiej użyć do tego chwytaka ? nie dlatego by się bać matki chwycić tylko do chwytaka weźmiesz matkę z pszczołami przy klateczkowaniu matek z ulików weselnych fajki i zazwyczaj jak nie chcę pszczół to kilka się tam wtranżoli ![]() Jak zaczynałem pszczelarzenie, to w dostępnych mi sklepach nie było takich narzędzi. A teraz to przyzwyczajenie. Kolego. Czy my tutaj sobie rozmawiamy z młodymi, niedoświadczonymi adetami sztuki pszczelarskiej, czy z zawodowcami ? Pewne rzeczy należy im tłumaczyć jak krowie na rowie, bo i mnie tak tłumaczono a byłem "mądrzejszy" od starych wyjadaczy. I co powiem teraz ? MIELI RACJĘ. |
Autor: | BoCiAnK [ 21 lutego 2012, 22:40 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
kolopik pisze: Kolego. Czy my tutaj sobie rozmawiamy z młodymi, niedoświadczonymi adetami sztuki pszczelarskiej, czy z zawodowcami ? To Do mnie ?? To zależy od czasu ![]() Czasami za skrzydła to klatki a potem po jednej pszczole też za barchaty tylko uważać bo pszczoła się odwinie D...i siaśnie ![]() |
Autor: | kolopik [ 21 lutego 2012, 23:00 - wt ] |
Tytuł: | Re: Moje wynalazki |
BoCiAnK pisze: kolopik pisze: Kolego. Czy my tutaj sobie rozmawiamy z młodymi, niedoświadczonymi adetami sztuki pszczelarskiej, czy z zawodowcami ? To Do mnie ?? To zależy od czasu ![]() Czasami za skrzydła to klatki a potem po jednej pszczole też za barchaty tylko uważać bo pszczoła się odwinie D...i siaśnie ![]() Nie. Nie do Ciebie. Do tych co ?????????? wiesz/ płoszą płochych? |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |