FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=6870
Strona 1 z 1

Autor:  Jarek [ 28 marca 2012, 21:48 - śr ]
Tytuł:  Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Witam.
Na 6 uli osypały mi się dwie rodziny. W ulach pozostało sporo pokarmu bez widocznej pleśni i wyglądającego na dobry stan. Czy mogę ten pokarm wstawić do innych rodzin czy lepiej nie?

Autor:  CYNIG [ 28 marca 2012, 21:54 - śr ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Jarek,
zdania są podzielone.
Jak jesteś pewny, że rodziny nie osypały się z przyczyn chorobowych to nie ma wielkiego ryzyka. Jednak pewności bez badań nie będziesz miał.
Ja bym wolał to spalić niż ryzykować (może to efekt przewrażliwienia po świeżo odbytym szkoleniu z chorób :) ) , ale wielu kolegów używa z powodzeniem - czyli decyzja i ryzyko Twoje.

Autor:  Jarek [ 28 marca 2012, 21:55 - śr ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Dokładnie nie wiem dlaczego się osypały, jedna rodzina jakby z głodu mimo pełnego ula, druga rodzina nie mam pojęcia, przy przeglądzie wiosennym ul był pusty bez pszczół.
Wszystkie rodziny karmione tak samo, w podobnej kondycji (na pewno te dwie nie były ani najmocniejsze ani najsłabsze)

Autor:  BoCiAnK [ 28 marca 2012, 21:58 - śr ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Jarek pisze:
Witam.
Na 6 uli osypały mi się dwie rodziny. W ulach pozostało sporo pokarmu bez widocznej pleśni i wyglądającego na dobry stan. Czy mogę ten pokarm wstawić do innych rodzin czy lepiej nie?

Jeżeli rodzina była zdrowa to tak
a dlaczego się osypały ?? muszą być przyczyny jakieś :wink:

Autor:  adriannos [ 28 marca 2012, 23:12 - śr ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Osobiście śpiewając "Płonie ognisko i szumią knieje" puściłbym to wszystko z dymem. Ul wyczyścił, opalił. Jak pszczoły uciekają z miejsca swojego zamieszkania, to coś tam musi być nie tak.

Autor:  BoCiAnK [ 28 marca 2012, 23:22 - śr ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

adriannos pisze:
Osobiście śpiewając "Płonie ognisko i szumią knieje" puściłbym to wszystko z dymem.

I takim ot sposobem za parę lat węzę będziemy oglądać ale w muzeum :pala:
Po co palić wytopić i sprzedać wosk :idea:

Autor:  polskipszczelarz [ 29 marca 2012, 00:10 - czw ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Boguś wytop wosk z ramek z zimowym pokarmem i pewnie pyłkiem, nie opłaca się w żadnym razie, zabawy po pachy a zysk wątpliwy.

Autor:  singer [ 01 kwietnia 2012, 22:04 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

A co myślicie o takim przypadku. Przed zimowlą podzieliłem pszczoły w jednej pasiece na dwie grupy, te które rozwijały się właściwie (10 ramek na czarno) i te które uważałem, że nie przezimują (4-5 ramek na czarno).W sumie 12 uli rodzin silnych i 6 rodzin słabych.
Dokarmiłem wszystkie w wystarczającej ilości. Leczyłem pszczoły tylko w tych 12 ulach silnych
(paski), 6 słabych w ogóle nie leczyłem.
Po zimie zaobserwowałem, że 6 rodzin słabych wszystkie przezimowały, są słabe ale żyją. A z 12 silnych zostało 4, które są średnie. W tych 8 zostało po 10 ramek poszytego pokarmu nie tkniętego czyli pszczoły zniknęły przed zimą po leczeniu .
I co teraz z tym pokarmem zrobić? Wyrzucić - nie sądzę.
Czy powinienem zacząć być zwolennikiem teorii spiskowej?

Autor:  kolopik [ 01 kwietnia 2012, 22:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Te paski to jak pisał bodajże Bociank było psu w budzie powiesić, taka ich skuteczność.

Autor:  Cordovan [ 01 kwietnia 2012, 22:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

singer, należało by zapytać czy te silne rodziny rozwijałeś tak by te 10 ramek to była pszczoła zimowa czy 80% z nich to letnie, które nie wróciły do ula przed zimowolą a resztę jaka się osypała z nich wyniosła garstka pszczół zimowych, które sobie nie poradziły. W słabych rodzinach miałeś pewnie ich niewiele ale za to pszczołę zimową jaka uwiązała niewielki kłąb i przetrwała. Pomyśl w tym kierunku. :wink:

Autor:  singer [ 01 kwietnia 2012, 22:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Rzeczywiście mogło taka sytuacja zaistnieć , jednam nie wydaje mi się że na taką skalę. W wszystkich ulach wymieniłem matki na młode a one czerwiły w lipcu jak opętane. Hipoteza że nie było tam wystarczającej ilości pszczół zimowych aby obsiadły 10 ramek wydaje mi się prawdziwa, jednak z pewnością mogę założyć, że minimalna liczba ramek, które mogłyby pokryć to 6-7. Przy 6-7 ramkach powinny wszystkie przezimować. Jeżeli by coś było nie tak z wielkością gniazda, to osypały by się w ulu. I przede wszystkim zauważyłbym że zaczęły jeść pokarm.

Autor:  miły_marian. [ 01 kwietnia 2012, 23:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Piszesz ze wymieniłes w lipcu matki i one bardzo dobze czerwiły a kiedy podkarmiałes te rodziny bo na początku sierpnia to zalały gniazdo i matki nie miały gdzie czerwic. A trzeba pamietac ze jajo złozone na początku sierpnia to pszczoła doczeka wiosny. A jajo złozone w lipcu do 30 to pszczoła nie doczeka wiosny tylko padnie przed zimo ale pujdzie do osypu zimowego. Zebys dał drugi korpus a na nim krata to matki by czerwiły dokonca wrzesnia i by wszystkie rodziny by doczekały wiosny. Te ramki z pokarmem możesz wykożystac do odkładów kture bendziesz robił na wiosne. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  Cordovan [ 01 kwietnia 2012, 23:06 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

miły_marian, czyli dobrym tropem kolegę singer, naprowadzam. :wink:

Autor:  miły_marian. [ 01 kwietnia 2012, 23:25 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Jak najbardziej popieram ciebie. Pozdrawiam miły_marian

Autor:  krzysglo [ 01 kwietnia 2012, 23:58 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

singer pisze:
(...) W tych 8 zostało po 10 ramek poszytego pokarmu nie tkniętego czyli pszczoły zniknęły przed zimą po leczeniu .
I co teraz z tym pokarmem zrobić? Wyrzucić - nie sądzę.
(...)

Jak nie są pobrudzone odchodami, to ja bym je wykorzystał w kilku rodzinach. Wcześniej je spryskaj rapicidem. Nie chętnie będą je zasiedlać pszczoły (zapach). Ale lek działa. Motylicy też on śmierdzi. Ale uważaj przy dłuższym przechowywaniu, bo jak wywietrzeje, to motylica ci te plastry zniszczy.

Autor:  singer [ 03 kwietnia 2012, 20:25 - wt ]
Tytuł:  Re: Wykorzystanie pokarmu z osypanych rodzin

Ramki czyste jak dopiero zalane.
Z tym dokarmianiem to w naszym terenie dokarmianie właściwe zaczyna się w połowie sierpnia tak że pszczoły miały miejsce gdzie czerwić.
Dobre spostrzeżenie z tym dokarmianiem, muszę sprawdzić jak ta linia pszczół układa nakrop czy nie zalewa gniazda.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/