FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Zimowanie pszczół.
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=53&t=8040
Strona 1 z 1

Autor:  Gr3g0rY [ 19 sierpnia 2012, 09:03 - ndz ]
Tytuł:  Zimowanie pszczół.

Witam!

Jestem nowym użytkownikiem tego forum ale również i młodym pszczelarzem, który ma przed sobą pierwsze zimowanie pszczółek :D Wiem, że te tematy były wałkowane na tym forum nie jeden raz. Ale do rzeczy mam po dziadku ule wz zaczynałem od dwóch rodzinek teraz mam 4. Ule są ocieplone i odrestaurowane 3 na zimną zabudowę i jedną na ciepło. I zastanawiam się czy trzeba je na zimę dodatkowo ocieplać czy tak zostawić? W końcu może to grozić za wczesnym zaczęciem czerwienia gdy zima bd łagodna :cry: A wtedy pszczółki nie dadzą rady przetrzymać do zimy. Więc kieruję się do Was drodzy użytkownicy pytanie co zrobić? W końcu macie większe doświadczenie w tym temacie. Dodać należy, że moja pasieka znajduje się w woj. mazowieckim w powiecie lipskim.

Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość

Autor:  sali [ 19 sierpnia 2012, 09:05 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

jak masz je po dziadku to sa za bardzo ocieplone, nie kombinuj, daj im pokarmu, wylecz z warrozy i na wiosne czekaj

Autor:  Gr3g0rY [ 19 sierpnia 2012, 09:12 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Dziękuje za szybką odpowiedź :thank:

Też właśnie czytając to forum doszedłem do wniosku, że lepiej nie ocieplać ale zawsze lepiej się upewnić.

Autor:  dark210 [ 19 sierpnia 2012, 11:53 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Podczepię się pod temat, mam także dylemat ocieplać na zimę czy nie ocieplać, posiadam ule wielkopolskie korpusowe ocieplone 2 cm styropianem korpusy, dennice oraz daszki, zimować będę na jednym korpusie na 8-9 lub10 ramkach w zależności od siły rodziny. W daszkach są zrobione otwory osiatkowane wentylacyjne i teraz moje pytanie brzmi jak za zimować czy na górę na ramki dać jakieś ocieplenie czy nie ? Jedna teoria brzmi nie dawać żeby matki nie czerwiły zbyt długo i w okresie zimy, inna że jak nie ocieplę to od zimnego powietrza na górze gniazda będzie dzieliła pszczółki pomiędzy ramkami beleczka 10 mm, i czy nie będzie się pszczołom zbierać para wodna nad głowami z powodu różnicy temperatur na dole ciepło na górze zimno. Ocieplenie spowoduje iż w/w efektu nie będzie ale z drugiej strony matki mogą nie zaprzestać czerwienia. jest jeszcze 3 sposób pośredni, czyli ocieplić ale tylko np. kocem jedna warstwa cienkiego koca kwadrat o rozmiarach ramek. Ja Wy to robicie ?

Pozdrawiam

Autor:  dudi [ 19 sierpnia 2012, 12:08 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Wiesz co ja mam warszawskie i ocieplenie od góry trzymam cały rok. Daszki mam pokryte papą, czyli czarne i gdyby nie ta izolacja to pewnie bym je ugorował. Ona w lecie mi izoluje a w zinie ociepla. U mnie tak się ociepla od pokoleń i nikt nie zauważył aby było to złe. Na zimę dostawiam jeszcze za zatworem docieplenie pionowe. Taka matę słomianą obszytą tkaniną. Ona stoi na beleczkach żeby był przewiew. No i u mnie wygląda to tak.

Autor:  Lisek87 [ 19 sierpnia 2012, 12:15 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Dudi u mnie to wygląda tak samo... jak bym miał styropian pod daszkiem to ten kocyk byłby zbędny na powałce a takto musi być bo by sie ugotowały... Dobre ocieplenie gniazda jest ważne na wiosne gdy już jest czerw:)

Autor:  dark210 [ 19 sierpnia 2012, 12:17 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

dudi pisze:
ja mam warszawskie i ocieplenie od góry trzymam cały rok. Daszki mam pokryte papą, czyli czarne i gdyby nie ta izolacja to pewnie bym je ugorował


ja mam w daszkach wielkopolskich styropian tak samo jak w ściankach korpusów więc to je chroni przed przegrzaniem, tata w warszawskich tak samo postępuje dając poduszki na ramkach w upały, oraz maty za zatworami na zimę

Pozdrawiam

Autor:  Cordovan [ 19 sierpnia 2012, 12:18 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

dudi pisze:
Na zimę dostawiam jeszcze za zatworem docieplenie pionowe. Taka matę słomianą obszytą tkaniną. Ona stoi na beleczkach żeby był przewiew. No i u mnie wygląda to tak.
I źle. Koledzy w ulach niezależnie od typu ula i zabudowy gniazda mają na zimowlę być tylko deski zatworowe z pojedynczej deski lub nawet płyty pilśniowej, od góry zawsze ocieplenie albo z maty słomianej albo z jakiejś poduszki np. wypchanej sieczką, jak ktoś ma ocieplane daszki wystarczy na gniazdo na górę jakiś koc. Dociepla się matami gniazdo na bokach dopiero po 20 lutego by stworzyć prawidłowe warunki wiosennego rozwoju rodzinom. :wink:

Autor:  kobayszi [ 19 sierpnia 2012, 12:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Gr3g0rY, Plany na przyszłośc mamy podobne :pl: . Ja w tym roku też bede zimował z kocykiem na powałce, co do maty z boku to sie zastanowie bo chyba nikt nie zaprzeczy, że pochłania wilogoć.

Natomiast w tamtym roku, zanim trafiłem na forum :roll:, dla odmiany zimowałem z full ociepleniem, wylotki dośc ostro pozasuwane, a na wiosne się okazało że 6/7 uli wyszło z zimy jak na swoje możliwości :okok:
Pozdrawiam

Autor:  Gr3g0rY [ 19 sierpnia 2012, 13:34 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Ja znam pszczelarzy z długim stażem i twierdzą, że bez porządnego ocieplania pszczółki sobie nie poradzą. Lecz na wiosnę tego roku dziwili się, że tyle rodzin im popadało. Podejrzewali jakieś choroby lecz badania nic nie wykazały także możliwe, iż tym zaszkodzili. Dlatego na ramkach zostawię co to jest i dopiero pod koniec lutego porządnie ocieplę by były gotowe na sady :mrgreen:

kobayszi a kiedy zamierzasz się zabrać za budowę uli WL? :pl:

Autor:  kobayszi [ 19 sierpnia 2012, 14:39 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Heh mnie tak samo 'uczyli' :bezradny: . I najlepiej jeszcze baywarol na waroze...
Jak sobie pscółki zapracują w nastepny7m sezonie to im sprawiee takie cudeńka, sam nie zamierzam robić , może sie akurat jakaś okazja trafi, a jak nie to poprostu zamówie :google:

Autor:  fijolek [ 19 sierpnia 2012, 20:37 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Kolego Cordowan mam takie pytanie czy ten kocyk kłaść na powałke czy bezpośrednio na ramki.Daszki mam ocieplone z wentylacją pokrycie blacha alucynkowa.

Autor:  Linker [ 19 sierpnia 2012, 20:47 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Na powałke.

Autor:  fijolek [ 19 sierpnia 2012, 21:09 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

wielkie dzięki.

Autor:  Cordovan [ 19 sierpnia 2012, 21:11 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Linker pisze:
Na powałke.
Dokładnie, ja ponadto jeden pajączek zostawiam niezakryty tzn. złamuję róg kocyka, jeśli pszczołom będzie zbyt przewiewało zakitują sobie odpowiednio a wyczyścić nie problem wiosną.

Autor:  Zdzisław. [ 19 sierpnia 2012, 23:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Myśle że tych kocyków nie kładziecie na powałki uli ze styropianu ,czy też na jakiekolwiek powałki steropianowe .

Autor:  Cordovan [ 19 sierpnia 2012, 23:44 - ndz ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Ja mam tylko drewno w pasiece. :wink:

Autor:  Kulpszon [ 20 sierpnia 2012, 01:07 - pn ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Witam koledzy, ja zamiast zatworu w WZ od strony nieocieplonej
( drzwiczki )daję matę słomianą w postaci ramy wsuwanej która przepuszcza powietrze, na ramki gniazdowe daję worek z płutna lnianego z sieczka i wyjmuję 2/3 beleczki. Zatwór daję dopiero wczesną wiosną pomiędzy matę a gniazdo. Ważne jest żeby pod daszkiem były otwory wentylacyjne bo inaczej cała wilgoć będzie się zbierać pod daszkiem, sieczki w poduszkach też nie za dużo. Płutno lniane musi być gładkie bo są różne rodzaje jak jest kosmate to pszczoły po wyjęciu beleczek będą się na nim znęcać ( skubać) Pozdrawiam i życzę dobrego zimowania.
P.s. Nie zapomnijcie zakarmić i zabić pchły.

Autor:  sinat-ra [ 20 sierpnia 2012, 08:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Koledzy - pytanie z mojej strony. Beleczki między ramkami zostawiacie na zimę? A może bez części beleczek tylko gruby filc jako powałkę? Tak sobie myślę że wtedy wentylacja byłaby lepsza.

Autor:  dudi [ 20 sierpnia 2012, 09:10 - pn ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Cordovan - może i źle ale tak mi to przekazano i tak to idzie. Niczego złego w tym nie zauważyłem. Pszczoły zimują dobrze. No u mnie zimy troszkę cięższe jak u ciebie. Może spróbuję z 1 rodzinkę tak jak piszesz. Zobaczymy. Będę miał jakieś porównanie.

Autor:  Cordovan [ 20 sierpnia 2012, 18:44 - pn ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

dudi, spróbuj będziesz miał mniejszy osyp w rodzinie, mniejsze zużycie zapasów i lepszy start na wiosnę jak w lutym dasz dopiero maty.
sinat-ra, a jaki typ ula, wyżej masz napisane jak robi to kolega Kulpszon, który używa beleczek bo ja osobiście mam wszędzie powałki i nie zakładam mat na zimę a jedynie deski zatworowe, maty słomiane dopiero po połowie lutego.

Jeśli stosujesz beleczki to przy odpowiedniej wentylacji w postaci wyjętych kilku (2-4 na całe gniazdo) beleczki na jednym z końców gniazda (jeśli ciepła zabudowa ula to 2 na końcu gniazda) lub po bokach (jeśli zimna zabudowa to dwie po bokach gniazda) jest wystarczające by odprowadzić wilgoć w górę nad gniazdo i wkładanie maty na zimę za ramkami z suszem a nie dawanie zatworu zbędnie dociepla gniazdo a nie daje za wiele lepszego odprowadzenia wilgoci. :wink:

Autor:  zbychu230 [ 20 sierpnia 2012, 22:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Zimowanie pszczół.

Witam miło.
Ja mam za sobą też dopiero jedno zimowanie. Zimowałem 5 odkładów, które doprowadziłem do odpowiedniej siły. Mam ule wielkopolskie korpusowe z 3 cm ociepleniem styropianowym. Zimowałem bez ocieplenia górnego, bez poduszki, z powałką w której jest pięć pajączków, w daszku dwa otwory wentylacyjne z siatką, pod gniazdem pół nadstawka. Zakarmianie rozpocząłem po 10 września inwertem i następnie leczenie na warozę. Zimowałem na pełnych korpusach gniazdowych, tzn na 10 ramkach, poduszki ocieplające założyłem w połowie lutego......na wiosnę rodzinki były zdrowe i mocne, zero wilgoci w ulu........w tym roku robię tak samo. I jeszcze jedno...po odymieniu pszczół wyjmuję wkładke dennicową i zostawiam przez październik pszczoły tylko na siatce.
Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/