FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Kwas szczawiowy
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=54&t=304
Strona 1 z 1

Autor:  _barti_ [ 09 grudnia 2007, 22:29 - ndz ]
Tytuł:  Kwas szczawiowy

Chodzi mi o stosowanie kwasu szczawiowego na warroze, opryskiwaniem nim pszczół. Jak to wykonać? Jaki roztwór zrobić. Prosze o wskazówki.

Autor:  Biopszczelarz [ 09 grudnia 2007, 23:05 - ndz ]
Tytuł: 

Cytuj:
Chodzi mi o stosowanie kwasu szczawiowego na warroze, opryskiwaniem nim pszczół. Jak to wykonać? Jaki roztwór zrobić. Prosze o wskazówki.


Prosze:
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 06_16.html

Autor:  BoCiAnK [ 27 lutego 2009, 00:05 - pt ]
Tytuł:  Badania nad skutecznością BienenWholu

Skuteczny środek i badania
Warto się zapoznać z tym i przekonać jak skuteczne są Mikstury

Autor:  krzysglo [ 27 lutego 2009, 09:57 - pt ]
Tytuł: 

Chyba nie wywołam wojny jak powiem że BeeVital ma podobny skład.
Czyli działanie pewnie też podobne.
Czytając co piszą niektórzy o "Miksturze" też można wnioskować podobnie.
Wybór środka należy do każdego indywidualnie.

Autor:  Alex23p [ 27 lutego 2009, 10:17 - pt ]
Tytuł: 

Prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem byłoby stosowanie tych mikstur naprzemiennie. Nawet jak mikstury mają podobny(żadko identyczny) skład to można u niknąć uodparniania się pasożyta,a stosowany naprzemian z innymi metodami da najlepsze rezultaty.
Pozdrawiam! :mrgreen:

Autor:  bogus [ 27 lutego 2009, 10:33 - pt ]
Tytuł: 

Z tego co pisano na tym forum to głównym składnikiem "mikstur" jest kwas szczawiowy a pszczoły sie na niego nie uodporniają
http://www.miesiecznik-pszczelarstwo.pl ... 06_16.html

Autor:  dewu [ 27 lutego 2009, 10:57 - pt ]
Tytuł: 

Dla mnie z tego wynika jeden wniosek. Skoro w probie kontrolnej stosowano jedynie roztwór wodny kwasu szczawiowego lekko osłodzony a różnica w efektywności zaledwie 3% co po co kupować drogi środek. Tak wiele krzyku i propagandy. Można z powodzeniem stosować ambrozol i mieć w nosie wielkich producentów. Mam obawy czy ktoś nie nie weźmie kasy i nie zakaże obrotu kwasem szczawiowym. Takie rzeczy u nas możliwe.

Autor:  bogus [ 27 lutego 2009, 10:58 - pt ]
Tytuł: 

http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/vie ... t=ambrozol

Autor:  Alex23p [ 27 lutego 2009, 11:00 - pt ]
Tytuł: 

Kolego szkodniki już nie jednokrotnie pokazały że natura wyposażył je w mechanizmy pozwalające uodpornić się na niejedną toksynę.Przykładem jest jednostajne stosowanie środków ochrony roślin przeciw np mszycom które w ogrodnictwie stają się coraz trudniejsze do zwalczenia.Varroza jest takim odpowiednikiem mszycy .Już nieraz pisano że stosowanie jednej metody zwalczania niesie za sobą ryzyko uodpornienia się varrozy, co stało się w wyniku stosowania środków z amitrazą.Co do mszyc to znam ten temat z autopsji. :mrgreen:

Autor:  bogus [ 27 lutego 2009, 11:17 - pt ]
Tytuł: 

tylko że kwas to nie toksyna czytałem tu na forum że uszkadza on aparat gębowy roztoczy bo jest żrący a to juz jest uszkodzenie powiedziałbym mechaniczne i raczej sie na to nie uodpornią. Proszę kolegów z forum, którzy mają fachowa wiedzę na ten temat o wypowiedzenie się i ewentualne wyprowadzenie mnie z błędu. Ja tylko przedstawiam jak to zrozumiałem. Pozdrawiam

Autor:  Alex23p [ 27 lutego 2009, 11:38 - pt ]
Tytuł: 

Wcale nie twierdzę że nie masz racji, być może to ja jestem w błedzie. :mrgreen:
Chciałem tylko zasygnalizować że mimo dużej skuteczności kwasu szczawiowego(również wiem że to nie jest toksyna a tylko go porównywałem do toksyn), kiedyś zaprowadzi nas to ślepy zaułek.
Pozdrawiam i sorry jeśli poczułeś się przezemnie osaczony. :oops:

Autor:  bogus [ 27 lutego 2009, 12:21 - pt ]
Tytuł: 

czas jak zwykle pokaże gdzie nas to zaprowadzi. Kwas niszczy roztocze (chwała) szkodzi też nam zaleca się stosowanie masek przecież, pszczołom też nie jest obojętny , wybieramy miejsze zło

Autor:  Alex23p [ 27 lutego 2009, 12:42 - pt ]
Tytuł: 

Teraz to się zupełnie z tobą zgadzam. :lol: W poprzednim moim poście jak zwykle połknąłem literę. :mrgreen:
pozdrawiam!

Autor:  BoCiAnK [ 27 lutego 2009, 16:48 - pt ]
Tytuł: 

Nic Nie szkodzi z linkami :wink:

tak dla przypomnienia
[center][glow=orange]AMBROZOL I [/glow][/center]

Skład:

1 litr wody najlepiej destylowanej
1 kilogram cukru
85gr kwasu szczawiowego
100ml alkoholu 50-90%(np. Weingeist-bimber z owoców)
10gr kwasu cytrynowego
1gr (50 kropli ) Olejku eterycznego
Olejek eteryczny Wintergrünöl jest to olejek eteryczny otrzymywany z zimozielonego krzewu Gaultheria procumbens L.

[center][glow=orange]AMBROZOL II* [/glow][/center]

1 litr wody najlepiej destylowanej
1 kilogram cukru
85gr kwasu szczawiowego
100ml alkoholu 50-90% np. mixtura propolisowa.
10gr kwasu cytrynowego
25 kropli olejku Eukaliptusowego
25 kropli Olejku Tymiankowego
25 kropli olejku Anyżowego


*-Przepis na Ambrozol Bez dodatku olejku Wintergrünöl

Autor:  Odnowiciel [ 27 lutego 2009, 18:14 - pt ]
Tytuł: 

Chciałem się zapytać o ten kwas cytrynowy, czy to jest kwas cytrynowy ilus procentowy czy zwykły kwasek cytrynowy spożywczy.

Autor:  BoCiAnK [ 27 lutego 2009, 18:21 - pt ]
Tytuł: 

Odnowiciel pisze:
Chciałem się zapytać o ten kwas cytrynowy, czy to jest kwas cytrynowy ilus procentowy czy zwykły kwasek cytrynowy spożywczy.

Zwykły kwasek cytrynowy Spożywczy

Autor:  Szczupak [ 01 kwietnia 2009, 22:20 - śr ]
Tytuł: 

Zastosowałem :shock: sublimator kwasu szczawiopwego i K.S. ( bedzie z tydzień według instrukcji) i
i nic :roll: nie zaobserwowałem spadku warozy ani na drugi dzień ani w kolejnych.
a wiem że napewno jest bo wczoraj przeglądajac rodziny zauwazyłem na pszczole - czy aby to napewno skuteczny środek , bo jak w inne lata stosowałem apiwarol czy kwas mrówkowy to waroza spadała w dużych ilosciach i odrazu :P a jak wygląda to przy sublimacji kwasu K.S. :?: czy może jest jakieś opuźnienie w osypie warozy ?
Bo jakoś wydaje mi sie to podejrzane :? że niby warozy by nie było-jak na własne :shock: oczy widziałem, co prawda może wyszła ta warozka z pod zasklepu ale na pzszczołach też powinno cos być w czasie zabiegu i przy sublimacji najzwyczajniej spaść :| tak ? czy nie?
Co Wy na to ????może apiwarolkiem podkuzyć bo troche mnie to niepokoi.
pozdrawiam Szczupak :mrgreen:

Autor:  Pawel_T [ 02 kwietnia 2009, 10:48 - czw ]
Tytuł: 

BoCiAnK pisze:
Nic Nie szkodzi z linkami :wink:

tak dla przypomnienia
[center][glow=orange]AMBROZOL I [/glow][/center]

Skład:

1 litr wody najlepiej destylowanej
1 kilogram cukru
85gr kwasu szczawiowego
100ml alkoholu 50-90%(np. Weingeist-bimber z owoców)
10gr kwasu cytrynowego
1gr (50 kropli ) Olejku eterycznego
Olejek eteryczny Wintergrünöl jest to olejek eteryczny otrzymywany z zimozielonego krzewu Gaultheria procumbens L.

[center][glow=orange]AMBROZOL II* [/glow][/center]

1 litr wody najlepiej destylowanej
1 kilogram cukru
85gr kwasu szczawiowego
100ml alkoholu 50-90% np. mixtura propolisowa.
10gr kwasu cytrynowego
25 kropli olejku Eukaliptusowego
25 kropli Olejku Tymiankowego
25 kropli olejku Anyżowego


*-Przepis na Ambrozol Bez dodatku olejku Wintergrünöl


a jak długo można przechowywać taki specyfik?

Autor:  Psepscolek [ 02 kwietnia 2009, 13:34 - czw ]
Tytuł: 

Szczelnie zamknięty w chłodnym ciemnym miejscu chyba bezterminowo. :)

Pozdrawiam Psepscółek. :)

Autor:  BoCiAnK [ 02 kwietnia 2009, 17:59 - czw ]
Tytuł: 

Szczupak pisze:
Zastosowałem :shock: sublimator kwasu szczawiopwego i K.S. ( bedzie z tydzień według instrukcji) i
i nic :roll: nie zaobserwowałem spadku warozy ani na drugi dzień ani w kolejnych.


A czy Aby wszystko zrobiłeś dokładnie tak jak ma być ?????????/
Czyli
--- 3cm sześcienne KS nasypałeś na miseczkę Sublimatora ??? (odmierzając uciętą strzykawką )
--- Jaki był czas nagrzewania parownika ???? prawidłowo 2 -2,5 min po czym odłączyć dopływ prądu i odczekać chwilę do całkowitego odparowania
---- wyjąć sublimator i wylot ula zatkać gąbka na ok 15 min
---- ula ma być szczelny czyli wszystkie pajączki dekielki itp pozamykane
Tak robiąc osyp widoczny jest do 30 minut od zabiegu

:wink:

Autor:  Biopszczelarz [ 02 kwietnia 2009, 20:45 - czw ]
Tytuł: 

Hmm. No Boguś ma rację czy zrobiłeś wszystko tak jak ma być? Pisałeś ze nei mieści Ci sie w wylocie parownik, jak rozwiazałeś problem?. CZy kwas swobodnie rozprzestrzenia sie w ulu, czy może napotyka na jakieś przeszkody. Parownik powinien być pod ramkami w odlegosci minimum 2 cm- to jest istotne.
Druga sprawa to ze matki juz czerwią dość intensywnie. Jest sporo krytego czerwiu do którego weszła wszystka waroza jaka przeżyłą zimę w celu wiadomym- żeby utrzymać gatunek. Więc defacto jest poza zasiegiem kwasu.
Wiem ze był taki pzrelicznik ale nie wiem czy tyczy się tez wiosny Jak widać jedną szt warroze na pszczole przy przegladzie ula to znaczy ze w ulu jest około 600 osobników.

Szczupak pisze:
Zastosowałem :shock: sublimator kwasu szczawiopwego i K.S. ( bedzie z tydzień według instrukcji) i
i nic :roll: nie zaobserwowałem spadku warozy ani na drugi dzień ani w kolejnych.
a wiem że napewno jest bo wczoraj przeglądajac rodziny zauwazyłem na pszczole - czy aby to napewno skuteczny środek , bo jak w inne lata stosowałem apiwarol czy kwas mrówkowy to waroza spadała w dużych ilosciach i odrazu :P a jak wygląda to przy sublimacji kwasu K.S. :?: czy może jest jakieś opuźnienie w osypie warozy ?
Bo jakoś wydaje mi sie to podejrzane :? że niby warozy by nie było-jak na własne :shock: oczy widziałem, co prawda może wyszła ta warozka z pod zasklepu ale na pzszczołach też powinno cos być w czasie zabiegu i przy sublimacji najzwyczajniej spaść :| tak ? czy nie?
Co Wy na to ????może apiwarolkiem podkuzyć bo troche mnie to niepokoi.
pozdrawiam Szczupak :mrgreen:

Autor:  Szczupak [ 03 kwietnia 2009, 15:34 - pt ]
Tytuł: 

Wydawało mi sie że wszystko zrobiłem jak należy :? choć w 4 pniach mogło nie być do końca szczelnie :roll: ale to tylko cztery,
problem z zawysoką miseczką rozwiązałem tak jak pisaliśmy zeszlifowałem 2 mm i jest O.K
po jakim czasie można powtórzyć zabieg sublimatorem???
Bo teraz doraźnie tylko dymienie chubą przychodzi mi na myśl bo czerw jest juz na 4 do 6 ramkach

Autor:  robi00 [ 30 kwietnia 2009, 13:01 - czw ]
Tytuł: 

Mam pytanie odnośnie kwaszu szczawiowego, sprawdziłem na allegro i jest tam sprzedawany kwas szczawiowy:
"Mam do sprzedania techniczny (czystość min 99%) kwas szczawiowy - 100g . Licytując 1 sztukę kupujesz 100g produktu w cenie 2,50zł za 100g. Towar widoczny na zdjęciu, szczelnie zapakowany. Jakość towaru gwarantowana!!! "

Czy to o taki kwas chodzi? jak dotąd kupowałem na warrozę paski od weterynarza i różnie z warrozą miałem :(
Chętnie bym spróbował z czymś nowym

Autor:  BoCiAnK [ 30 kwietnia 2009, 19:48 - czw ]
Tytuł: 

Kwas Szczawiowy to zawsze Kwas Szczawiowy
więc bez Obaw Kup i zastosuj
Możesz też kupić od naszego kolegi z forum Misia - któremu Właśnie zapomniałem wysłać Kasę :mrgreen:

Autor:  robi00 [ 30 kwietnia 2009, 21:39 - czw ]
Tytuł: 

Ok. spróbuję zrobi preparat z tego kwasu. Dziękuję bardzo za odpowiedź, mam w tej chwili tylko jedną rodzinę po zimie wiec wypróbuję specyfik jak już zrobię odkład :).
POzdrawiam

Autor:  Trajanus [ 29 września 2010, 12:26 - śr ]
Tytuł: 

Jak czesto mozna stosowac Ambrozol ??

Czy stosujemy go jedynie na wiosne i na jesieni jak np srodki ze skladem amitrazy ??

pozdrawiam,
Trajan

Autor:  Trajanus [ 29 września 2010, 13:48 - śr ]
Tytuł: 

Juz znalazlem na forum jak czesto mozna stosowac ;o))

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/