FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Wytrucie pasieki w Chmielniku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=55&t=21813
Strona 1 z 1

Autor:  tomaszgenda [ 03 października 2018, 20:20 - śr ]
Tytuł:  Wytrucie pasieki w Chmielniku

https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomosci ... chmielnika

Autor:  bialywoj [ 04 października 2018, 22:33 - czw ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

też TUTAJ o wytruciu tej samej pasieki

Autor:  pols34 [ 06 października 2018, 05:26 - sob ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

Walka pszczelarzy???

Autor:  tomaszgenda [ 18 października 2018, 14:41 - czw ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

znamy przyczynę
https://tiny.pl/gz19n

Autor:  tomaszgenda [ 23 października 2018, 16:01 - wt ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

Taka cisza w tak ważnym temacie?

Autor:  JM [ 25 października 2018, 22:38 - czw ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

tomaszgenda pisze:
znamy przyczynę
https://tiny.pl/gz19n

Cyt. „Część rodzin była już wielokrotnie łączona, by mieć jakąkolwiek szansę na przetrwanie zimy. "

Przebadano padnięte pszczoły, ale czy ule też.
Bo jeżeli zatrucie powstało w wyniku spryskania uli, to ta trucizna nadal na tych ulach jest i będzie dalej zabijać i żadne łączenie na nic się zda.

Osobiście doświadczyłem zabójczej siły trucizny w ulu po dwóch latach jego nieużytkowania, mimo jego dokładnego wyczyszczenia i wyszorowania sodą, a w którym to wcześniej miało miejsce świadome wytrucie pszczół nieznaną mi trucizną (prawdopodobnie był jakiś środek owadobójczy tupu "muchozol").

Autor:  stantom20 [ 25 października 2018, 23:23 - czw ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

JM, Zgadza sie na opakowaniu (muchozolu) pisze po zabiegu wystarczy przewietrzyć pomieszczenie zastosowałem preparat w pomieszczeniu w którym znajdowały sie (ścieśniacze zatwory) i jakie było moje zdziwienie kiedy po około 2 tygodniach założyłem taka przegrode do odładu wieczorem na rano masa ppszczół martwych na dennicy i przed odkładówką Bogu dzięki że tylko do jednego

Autor:  tomaszgenda [ 26 października 2018, 12:18 - pt ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

Jak dla mnie to ewidentnie inny pszczelarz podkarmił tą substanncją rabujące pszczoły

Autor:  baru0 [ 26 października 2018, 19:24 - pt ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

tomaszgenda pisze:
Jak dla mnie to ewidentnie inny pszczelarz podkarmił tą substanncją rabujące pszczoły

Smutne ale prawdziwe ,ludzie którzy nie potrafią sobie poradzić z rabunkami zwalają winę całkowicie na pszczoły . I działają wtedy irracjonalnie .Sam się dowiedziałem o podobnej sprawie niestety po fakcie . Nie wiem czy moje pszczoły tam też były ale masakra jak się dowiedziałem .
Najgorsze jest to że wcześniej o byle pierdołę się pytał a w takim przypadku "swój patent zastosował " .
I nie miał poczucia winy ,on tylko się bronił ,bronił dwóch ramek czerwiu bez pszczół ,jak się później okazało . :|

Autor:  mirek. [ 26 października 2018, 20:42 - pt ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

jak by za swoje rodziny musiał odkupić inaczej by robił a jest możliwość dla cwaniaków to działają

Autor:  Bartek.pl [ 26 października 2018, 21:25 - pt ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

baru0 pisze:
tomaszgenda pisze:
Jak dla mnie to ewidentnie inny pszczelarz podkarmił tą substanncją rabujące pszczoły

grubymi nićmi szyte :wink:
taka pasieka i tylko ta, rabowała jeden, dwa czy pięć uli ?

Autor:  lech [ 25 sierpnia 2019, 17:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

No i przyszła kolej na moje pszczoły.W piątek lub sobotę jakiś półgłupek zaopatrzony pewnie w środek typu muchozol wytruł mi w pasiece 65 rodzinnej około 55 rodzin. Zakładam, że to środek typu muchozol ponieważ nic obecnie nie kwitnie , brak jest mszycy i zostawił 10 rodzin .

Autor:  kudlaty [ 25 sierpnia 2019, 18:57 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

lech pisze:
No i przyszła kolej na moje pszczoły.W piątek lub sobotę jakiś półgłupek zaopatrzony pewnie w środek typu muchozol wytruł mi w pasiece 65 rodzinnej około 55 rodzin. Zakładam, że to środek typu muchozol ponieważ nic obecnie nie kwitnie , brak jest mszycy i zostawił 10 rodzin .

pszczoły na pożytku wywiezione czy już wszystko miałeś zwiezione?

Autor:  lech [ 25 sierpnia 2019, 19:19 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

Jest to pasieka stacjonarna , gdzie już kończę karmienie na zimę . Dziwić może duża ilość rodzin w pasiece , ale na początku lipca rodziny były podzielone wg zasad opisanych w książce " Łatwe pszczelarstwo" po to , aby w listopadzie ponownie je połaczyć. Jutro ide na Policję.

Autor:  kudlaty [ 25 sierpnia 2019, 19:27 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

niestety konkurencja albo ktoś Cie z okolicznych mieszkańców "polubił", po takich akcjach zastanawiam się nad zakupem sprzętu do nadzoru pasiek w większych ilościach tak aby nie było możliwości podejść nawet do uli bez mojej wiedzy,bo takich sytuacji przybywa, kilka tygodni temu kilkanaście km od mojej miejscowości gościowi też celowo wytruto pasiekę

Autor:  mirek. [ 25 sierpnia 2019, 19:36 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

idź na policje zgłoś masowe wybicie czy coś w tym stylu żeby nie zamietli pod dywan
zapewne komuś latały i przeszkadzały w grilowaniu

Autor:  lech [ 25 sierpnia 2019, 20:14 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

Nikomu nie przeszkadzały. Zrobiła to konkurencja albo dorastające chłopaki właściciela gruntu dla draki. Do pasieki było dojście przez podwórze albo przez pola bez dróg.

Autor:  baru0 [ 25 sierpnia 2019, 21:32 - ndz ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

To masakra ,współczuję i nie odpuszczaj .
Daj zdjęcia tutaj, na FC niech idzie w świat wiadomość .Może ktoś coś widział i pomoże namierzyć draniów.

Autor:  Tadeusz 1 [ 26 sierpnia 2019, 10:23 - pn ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

To co się wyrabia to ludzki rozum nie ogarnia.
Trzeba mieć pasiekę ogrodzoną, nadzorowaną, z kamerą, dronem, pod prądem ?
Co za czasy nadeszły.

Autor:  baru0 [ 26 sierpnia 2019, 21:38 - pn ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

Zawsze jest nius .ukradli ,szukają złodzieja .
Dziś inny ,się dowiedziałem że jednemu z kolegów z forum udało się nagrać złodzieja .Sprawa w sądzie dowody niezbite ,mało tego odpowie też za kradzież z przed dwóch lat (są dowody ) .

Autor:  Hieronim [ 26 sierpnia 2019, 22:45 - pn ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

lech pisze:
No i przyszła kolej na moje pszczoły.W piątek lub sobotę jakiś półgłupek zaopatrzony pewnie w środek typu muchozol wytruł mi w pasiece 65 rodzinnej około 55 rodzin. Zakładam, że to środek typu muchozol ponieważ nic obecnie nie kwitnie , brak jest mszycy i zostawił 10 rodzin .

Może jakiś rolnik pryskał czymś na grzyba i pszczoły poleciały na rosę , kiedyś miałem takie wytrucie.

Autor:  Tadeusz 1 [ 27 sierpnia 2019, 11:43 - wt ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

Hieronim pisze:
pszczoły poleciały na rosę , kiedyś miałem takie wytrucie.

Miałem taką sytuację, upał godz. 13 - ta. Oprysk 50 mb od pasieki. Opierdzielam rolnika, a on mówi: przeca nic nie kwitnie panie to jak moge zatruć ? Na szczęście nie było spadków.

Autor:  Rob [ 27 sierpnia 2019, 18:10 - wt ]
Tytuł:  Re: Wytrucie pasieki w Chmielniku

No i z tym akurat nic nie zrobisz, jak nie ma nic co by kwitło w plantacji to może pryskać.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/