Wędkarze nie muszą się martwić, nawet jak im zabronią sportowego łowienia ryb ,to zawsze będą mogli sobie pociągać zaczepionego za pysk , na żyłce z haczykiem ,jakiegoś pieska lub kotka. Spokojnie emocji nie zabraknie.

PS.
Kiedyś wędkowałem ,mam jeszcze z 15 wędek, mam również 40 ar staw z rybami. Nie wędkuję.

sportowego łowienia

Jak się tak zastanowić to coś w tym jest,
dojdzie i do tego, że wejdzie zakaz zabijania komarów, much, karaluchów nie mówiąc o truciu mysz i szczurów.
emka24 nie daj Boże byś złapał wszy, kleszcza czy glistę

Bartek.pl,
Kreujesz się tu na osobę ,która czyta ze zrozumieniem ,więc:

Może TV1 nie podało ,ale nie zabija się już byków dla sportu ,nie goni się żywego lisa dla sportu.

Fakt że dla mnie pokazywanie "sportowego wędkowania " czyli wypuszczanie okaleczonej ,wymęczonej ryby to ,pokaz znęcania . I tego bym zakazał .
Łowienie dla potrzeby zjedzenia, oczywiście jestem za ,bo to zgodne z naturą ..

Zawsze uwazalem, ze w Polsce sa ciekawe egzemlarze ludzi

Zasady są proste i jasne. Jeśli ryba ze względu na rodzaj okaleczenia nie może być wypuszczona to ląduje w torbie

W Polsce od dluzszego czasu jest jakas celowa zla propaganda o USA.

Natomiast Polska walczy z kazdym sasiadem, wymachuje szabelka, a teraz to i do USA postepuje nie politycznie.

A zadluzenie Polski, to podal ten gosc z NIK, a energia podobno wzrosla o 30-40 procent w Polsce, u Nas to kosztuje energia malo, tak malo, ze rachunkow sie w ogole nie czuje w budzecie domowym.

Przykro patrzec na kraj moich korzeni i przodkow co tam sie wyrabia, dlatego o tem wspomnialem. Nie chcialem nikogo urazic.

Moze nie bedzie wojny, bo w Polsce tak w odstepach co 100 lat, zawsze jakas wojna jest. ( zob. Historia Polski ).

To nie wędkarze męczą ryby tylko zawodowi rybacy. Ryba uszkodzona powinna wrócić do jeziora - tam zawsze ktoś ją zje i wróci do obiegu.
Rybactwo śródlądowe pozostaje poza wszelką kontrolą. Sprzedają pozwolenia na połów ryb wędkarzom , tego co sami jeszcze nie wyłapali. Stosują wszelkie metody połowu , sieciami które jeszcze niedawno były uznawane za kłusownicze. Wybierają z nich tylko rybę , która nadaje się do handlu , drobnicę zduszoną wyrzucają do jeziora lub w najlepszym razie sprzedają na paszę. Łowią niewodem kilka razy w roku , nic się nie prześlizgnie bo płoszą ryby specjalnymi agregatami prądotwórczymi. Nie prowadzą prawie żadnej gospodarki zarybieniowej bo to drogi interes , nie hodują narybku co jeszcze 20 lat temu było zasadą. Nie prowadzą rzetelnie dokumentacji połowów doprowadzając do zaburzenia równowagi pomiędzy gatunkami. I tak można jeszcze długo wyliczać , tylko po co skoro nic tego nie zmieni.
Najprościej wskazać winnego tego co z kijami chodzi ( bo ryby nosi rybak) i czasem złapie jakiegoś zdechlaka.
Sam nie łowię ryb od co najmniej 20 lat. Dziś nawet rak jest rzadkością , a co mówić o prawdziwej rybie. Wystarczy jak sobie powiosłuję łódką , popatrzę na wodę . Pszczoły mam nad jeziorem ciszy , więc nikt mi nie zburzy mojego spokoju i kontemplowania przyrody. A ryby ? Ryby kupuję w sklepie. Morskie bo te są zdrowsze, pod warunkiem że nie z Bałtyku - ale tu też już nie ma ryb. Pogardzany jeszcze niedawno dorsz jest niespotykanym smakołykiem .Węgorze nawet rybacy sprzedają importowane z Chin - innych już dawno nie ma.
Tak więc nawet gdyby zakazać wstępu wędkarzom , w niczym to nie zmieni losu ryb. One i tak są skazane na zagładę. Chyba żeby zabronić handlu nimi i jedzenia . W Szwecji jest dużo jezior , ale żaden Szwed nie łowi w nich ryb - oni tylko morskie jedzą. Te śródlądowe traktują jak my żaby. Łódek mają więcej niż mieszkańców licząc nawet noworodki. Pierwsze ich pytanie : jaką masz łódkę ?

W Polsce od dłuższego czasu jest jakas celowa zla propaganda o USA.

Natomiast Polska walczy z kazdym sasiadem, wymachuje szabelka, a teraz to i do USA postepuje nie politycznie.

A zadluzenie Polski, to podal ten gosc z NIK, a energia podobno wzrosla o 30-40 procent w Polsce, u Nas to kosztuje energia malo, tak malo, ze rachunkow sie w ogole nie czuje w budzecie domowym.

Przykro patrzec na kraj moich korzeni i przodkow co tam sie wyrabia, dlatego o tem wspomnialem. Nie chcialem nikogo urazic.

Moze nie bedzie wojny, bo w Polsce tak w odstepach co 100 lat, zawsze jakas wojna jest. ( zob. Historia Polski ).

Tyle, że Polska powinna myśleć o sobie

Gdyby Polska byla mniej pro Trumpowska, to dzis USA stawialyby na Polska a nie na Niemcy. Trzeba bylo neutralnym publicznie, a zaangazowanym w zaciszu gabinetow i tam rozgrywac polityke. Zaangazowanie sie Polski w wybor Trumpa, wykorzystali Niemcy na maxa i Rosja rowniez. Teraz PiS wie, ze przerznie wybory, i maja dziwne pomysly, to wyjscie z UE, to krytykuja USA, taka polityka jest szkodliwa dla Polski. Pewnie to wykorzyska Tusk i Polska bedzie wasalem Niemiec z aprobata USA, i kasa UE, a PiS jak bedzie sie stawial UE, to albo doprowadzi do bankructwa Polski, bo UE kasy nie da, albo doprowadza do wyjscia Polski z UE, co na krotko da PIS wladze, ale zubozy spoleczenstwo a ludzie, Polacy co robili w UE, jezdzili po swiecie, stana sie "niewolniakmi" polskiego rynku pracy, obciazanymi ciagle nowymi podatkami, obciazenimi, karami, zaciskaniem petli ekonomicznej, by tylko 20% emerytow, i innych biorcow darmowek, glosowalo za PIS, a armia urzednikow, policjantow i sluzb miala na chleb i kredyty. Byc drobnym przedsiebiorca w Polsce, to jak slyszalem opinie, bycie "murzynem XXI wieku".

To jest Hyde Park i temat odpowiedni do HP, i mam w 4 literach czy ty i gdzie mieszkasz, a jak piszesz do mnie po angielsku pisz poprawnie! Kumasz pojecie Hyde Park?

Poczytaj swoje posty co piszesz ,powiem tak wybraliście prezydenta tetryka i co na poczatku kadencji odwalił ile istnień i cierpień ludzkich przez jego durną i nie przemyślaną decyzje poszło.

Taaa… jedynie nie wstrzymał, więc już rozgrzeszony?
Nie wstrzymal bo widocznie też tak mu pasowało, bo budowę muru jakoś wstrzymał.

Pewne jest jedno. Poprzedni prezydent zadekretował wycofanie