FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Dyskusja o cenie miodu na rynku
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=55&t=7611
Strona 1 z 3

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 20:08 - pn ]
Tytuł:  Dyskusja o cenie miodu na rynku

Asaf pisze:
Teraz też wiem dlaczego miód kosztuje 23 zł za duży słoik.
Żartujesz sobie?. Najtańszy wielokwiat sprzedaję po 30 zł, rzepak też po 30 zł, akację po 35zł, spadź po 45zł za słoik 0,9 l. To moje główne cztery rodzaje miodów. :wink:

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 20:34 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
Asaf pisze:
Teraz też wiem dlaczego miód kosztuje 23 zł za duży słoik.
Żartujesz sobie?. Najtańszy wielokwiat sprzedaję po 30 zł, rzepak też po 30 zł, akację po 35zł, spadź po 45zł za słoik 0,9 l. To moje główne cztery rodzaje miodów. :wink:


Zapraszam do mnie a zostaniesz z całym zapasem do wiosny :P

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 20:42 - pn ]
Tytuł:  Dyskusja o cenie miodu na rynku

Baartez2006 pisze:
Zapraszam do mnie a zostaniesz z całym zapasem do wiosny
Wiesz dlaczego tak jest? bo jakiś burak za przeproszeniem by być lepszym i więcej sprzedać zaczął sprzedawać taniej, później reszta by wogóle sprzedać zaczęła robić to samo. Nie mówcie mi że ludzie nie mają kasy bo kto chce kupić prawdziwy miód kupi za 30zł nie marudząc byś sprzedał za 23-25. Sami pszczelarze są sobie winni a później miączą że po 30 zł miodu się nie da sprzedać i trzeba taniej. Jak jest popyt jest i podaż ale trzeba szanować siebie samego i wiedzieć za co się tym zajmujesz byś nie robił tego tylko dla przyjemności i karmy na zimę dla pszczółek. :wink:

Autor:  Pawełek. [ 18 czerwca 2012, 20:48 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Przemek ma rację, ja też sprzedaję po 30 zł za słoik 0.9l, kto chce taniej zapraszam do marketu, nawet jak pójdą to i tak wracają za jakiś czas ze zdaniem że ten z marketu to jakiś bezsmakowy. Początkowo oczywiście ludzie marudzili bo okoliczni pszczelarze przyzwyczaili ich do max 25 zł za słoik, ale kto raz kupił u mnie ten już wraca ze zdaniem że mimo że droższy to jednak lepszy.

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 20:51 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
Baartez2006 pisze:
Zapraszam do mnie a zostaniesz z całym zapasem do wiosny
Wiesz dlaczego tak jest? bo jakiś burak za przeproszeniem by być lepszym i więcej sprzedać zaczął sprzedawać taniej, później reszta by wogóle sprzedać zaczęła robić to samo. Nie mówcie mi że ludzie nie mają kasy bo kto chce kupić prawdziwy miód kupi za 30zł nie marudząc byś sprzedał za 23-25. Sami pszczelarze są sobie winni a później miączą że po 30 zł miodu się nie da sprzedać i trzeba taniej. Jak jest popyt jest i podaż ale trzeba szanować siebie samego i wiedzieć za co się tym zajmujesz byś nie robił tego tylko dla przyjemności i karmy na zimę dla pszczółek. :wink:


Tak, tak a na rynku jest taniej i kupujący tam robi zakupy. A jak nosem kręcą gdy usłyszą o podwyżce... Nie wszyscy zarabiają 3 tys i więcej.

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 21:05 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Kolego bo na rynku nie stoją pszczelarze sprzedając miód po 20 czy 25 zł tylko papraki co możliwe ze cukier przerobiony przez pszczółki gonią. Szanujący się pszczelarz na rynku jeśli sprzedaje powinien trzymać cenę minimum 30 zł za słoik 0,9l i tak w domu sprzedawać a nawet powinien drożej na rynku bo płaci placowe i dojechać trzeba na rynek. Wiesz jak nauczyłem sprzedawać na sieradzkim targowisku jednego takiego właśnie pseudopszczelarza? każdemu kto do niego podchodził i chciał kupić miód mówiłem głośno, że facet sprzedaje rozpuszczony cukier kolorowany. Źlił się jak cholera a ja otwarcie mu powiedziałem jak nie utrzyma ceny będę konsekwentnie tak robił. Wcześniej rozmawiałem z nim o trzymaniu ceny to mnie olał, dopilnowałem jeden sezon, na rynku nie sprzedał ani słoika, w tym roku sprzedaje po 30 zł i taniej nie zejdzie bo podsyłałem mu różne osoby min. klientów testerów. Można nauczyć? jak nie skutkuje rozmowa, skutkuje działanie wprost, czasami niektórymi trzeba trzasnąć by coś dotarło.? :wink:

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 21:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

To może warto takiego jednego z allegro potrząsnąć :twisted:

Autor:  marcing [ 18 czerwca 2012, 21:08 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Jeszcze jedno rozwiązanie może być lać w mniejsze słoiki ja rozlewam w 720ml bo lepiej schodzi i cena wydaje się do przełknięcia

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 21:15 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

marcing pisze:
Jeszcze jedno rozwiązanie może być lać w mniejsze słoiki ja rozlewam w 720ml bo lepiej schodzi i cena wydaje się do przełknięcia

Dla ciebie tak cena będzie zadowalająca jak utrzymasz tą samą co za słoik 0,9 l ale klient poczuje się oszukany, to właśnie nowy idiotyczny pomysł PZP z tymi słoikami rzekomo pod zasłoną by wyeliminować nieuczciwych pseudo-pszczelarzo-rozlewaczy chińszczyzny albo przerobionego inwertu, tyle że słoik miał być sprzedawany tylko pszczelarzom zrzeszonym w kołach należących do PZP a może go kupić każdy. Ja rozlewam w 0,9 i klient wie, że jak kupi słoik 0,9 l to ma 1,4 kg prawdziwego miodu i co ważne wraca po kolejny. :wink:

Autor:  ubuff [ 18 czerwca 2012, 21:22 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

co do sprzedaży żywności "na odległość" w tym również przez internet należy uzyskać wpis do rejestru podmiotów działających na rynku spożywczym na terenie danego powiatu dot. sprzedaży na odległość. Nic to nie kosztuje, ale trzeba taki wpis uzyskać.
Należy się zgłosić do Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej właściwej dla miejsca prowadzenia tejże sprzedaży.
Sprzedaż żywności przez internet bez uzyskania wpisu to PRZESTĘPSTWO ścigane z urzędu - art. 98 ust. 1 Ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia.
Jak wiecie, że ktoś taki sprzedaje "na lewo" to bardzo łatwo takiego wyeliminować.

Autor:  marcing [ 18 czerwca 2012, 21:25 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Ja widzę jeszcze jedną zaletę mniejszych lepiej się wybiera ze słoika osobiście też nie lubię 0,9 l bo jak się kończy miód to łyżeczką ciężko sięgnąć dna i ręce się kleją a to takie miłe nie jest. Te słoiki z logiem własnie z tego powodu mi się nie widzą że są za wysokie

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 21:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Nie ma takiego problemu z wiaderkami :)

Autor:  ubuff [ 18 czerwca 2012, 21:28 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Baartez2006, bo się głowa zmieści i można bezpośrednio z naczynia wylizać :haha:

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 21:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Mówiłem o wiaderkach o poj. 1litra.

Autor:  marcing [ 18 czerwca 2012, 21:30 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Wiaderka też dobre tylko nie mam przekonania do plastiku co szkło to szkło :D

Autor:  Baartez2006 [ 18 czerwca 2012, 21:31 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

To tak samo jak kupujesz konserwy w puszce.

Autor:  pleszek [ 18 czerwca 2012, 21:52 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

A miod sprzedac trzeba myslisz ze to jest nie legalnie .

Autor:  ubuff [ 18 czerwca 2012, 22:00 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

a ja się zastanawiam jak to jest z Urzędem Skarbowym przy sprzedaży miodu?

Autor:  basko [ 18 czerwca 2012, 22:03 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

ja wielokwiat sprzedaję po 35 pln za słoik 0,9 l, do końca wiosny pewno już mi nic nie zostanie :roll: przez internet nie handluję, a zdarza się czasem ciężką paczkę na drugi koniec Polski wysłać :mrgreen:

co do legalności, to skoro mamy państwowe przyzwolenie na prywatne pie.rdolenie, to i na handel miodem mieć potsza :P

Autor:  Jacek Makowski [ 18 czerwca 2012, 22:04 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
marcing pisze:
Jeszcze jedno rozwiązanie może być lać w mniejsze słoiki ja rozlewam w 720ml bo lepiej schodzi i cena wydaje się do przełknięcia

Dla ciebie tak cena będzie zadowalająca jak utrzymasz tą samą co za słoik 0,9 l ale klient poczuje się oszukany, to właśnie nowy idiotyczny pomysł PZP z tymi słoikami rzekomo pod zasłoną by wyeliminować nieuczciwych pseudo-pszczelarzo-rozlewaczy chińszczyzny albo przerobionego inwertu, tyle że słoik miał być sprzedawany tylko pszczelarzom zrzeszonym w kołach należących do PZP a może go kupić każdy. Ja rozlewam w 0,9 i klient wie, że jak kupi słoik 0,9 l to ma 1,4 kg prawdziwego miodu i co ważne wraca po kolejny. :wink:

A cóż to za miód którego litr waży 1,555555556 kg?

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 22:06 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Jacek Makowski pisze:
A cóż to za miód którego litr waży 1,555555556 kg?

Jak naleję u siebie 0,9 l miodu wielokwiatowego czy spadzi z drzew owocowych nigdy wagi nie mam mniejszej jak 1,4 kg. :wink:

Autor:  Jacek Makowski [ 18 czerwca 2012, 22:09 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
Jacek Makowski pisze:
A cóż to za miód którego litr waży 1,555555556 kg?

Jak naleję u siebie 0,9 l miodu wielokwiatowego czy spadzi z drzew owocowych nigdy wagi nie mam mniejszej jak 1,4 kg. :wink:

To chyba ze słoikiem. 0,9 litra ( wlany w słoiku pod zakrętkę) miodu waży 1,2- 1,3 kg

Autor:  pleszek [ 18 czerwca 2012, 22:11 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

TO sloik 0,9 ma juz 1,4 kg bo wielokwiat tylko 1,3 kg.

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 22:20 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Koledzy zważyłem właśnie słoik miodu akacjowego nalany pod gwint, nie do pełna pod zakrętkę i razem z słoikiem waga 1,71 kg, sam słoik wazy 31 dkg, zważony taki sam słoik jak ten w którym jest miód , ile jest miodu? równiutko 1,4 kg więc nie wiem co wy macie za miody, wagi albo słoiki. :bosie:

Autor:  Jacek Makowski [ 18 czerwca 2012, 22:32 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
Koledzy zważyłem właśnie słoik miodu akacjowego nalany pod gwint, nie do pełna pod zakrętkę i razem z słoikiem waga 1,71 kg, sam słoik wazy 31 dkg, zważony taki sam słoik jak ten w którym jest miód , ile jest miodu? równiutko 1,4 kg więc nie wiem co wy macie za miody, wagi albo słoiki. :bosie:

Jak się ma taką wagę to cena kg miodu wychodzi super. Słoik 0,9 litra miodu akacjowego napełniony pod zakrętkę waży 1,61 kg z zakrętką plastikową, ważony na legalizowanej wadze laboratoryjnej.

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 22:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Miodomir pisze:
Już nie zamęczajcie Przemka tyle ,wagę ma popsutą .

Nie popsutą tylko są dwa typy słoika 0,9l odlewane pewnie w różnych hutach, mam obydwa, jeden waży 38 dkg drugi 31dkg a oba niby mają tą samą pojemność 0,9l (zapewnienie producenta jutro je zlitrażuję jeszcze), możliwe że grubość szkła ma na to wpływ, w tym co waży 38 dkg jak naleje się miód po gwint to waga słoika z miodem jest 1,68,-1,70 kg i w tym drugim co waży sam słoik 31 dkg jak naleje się miód zaznaczam taki sam miód, waga też jest ok 1,7 kg - w czym rzecz nie wiem ale wydaje się, że w ten lżejszy słoik wchodzi wagowo więcej miodu. Każdy z słoików wazony z zakrętką metalową taka samą. Cóż ja wagę mam domową ale taruję zawsze i ważę stale tak samo nie tylko miody i jakoś zawsze waży dobrze. Może miody w różnych rejonach się różnią nie wiem. :wink:

Autor:  sali [ 18 czerwca 2012, 23:29 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

a walnicie se 100gram a nie bedziecie sie o nia kłucic ja jak zyje nigdy na wage miodu nie sprzedawałem zawsze albo słoik albo wiadro które ma pojemnosc w litrach, a przeabiam tego troche wiec dziwie sie za macie czas i checi sie kłucic o wage, w knigach pisze ze litr miodu wazy 1.4 kg ale jeszcze nigdy go nie wazyłem

Autor:  Cordovan [ 18 czerwca 2012, 23:36 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

sali, ja się nie kłócę tylko samego mnie to zdziwiło dlaczego tak jest jak w moim przypadku opisanym wyżej. Do mnie też przychodzi klient i kupuje słoik nie pytając o wagę, ja jeśli ważę to tylko dla własnej wiedzy bo klient o wagę mnie nie pyta. :wink:

Autor:  mendalinho [ 18 czerwca 2012, 23:49 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
więc nie wiem co wy macie za miody, wagi albo słoiki.

My jesteśmy
Cytuj:
nieuczciwych pseudo-pszczelarzo-rozlewaczy chińszczyzny albo przerobionego inwertu,

Pewnie dlatego tak mało nasz miodzik wazy
Cordovan,
Cytuj:
Kolego bo na rynku nie stoją pszczelarze sprzedając miód po 20 czy 25 zł tylko papraki co możliwe ze cukier przerobiony przez pszczółki gonią. Szanujący się pszczelarz na rynku jeśli sprzedaje powinien trzymać cenę minimum 30 zł za słoik 0,9l i tak w domu sprzedawać a nawet powinien drożej na rynku bo płaci placowe i dojechać trzeba na rynek. Wiesz jak nauczyłem sprzedawać na sieradzkim targowisku jednego takiego właśnie pseudopszczelarza? każdemu kto do niego podchodził i chciał kupić miód mówiłem głośno, że facet sprzedaje rozpuszczony cukier kolorowany. Źlił się jak cholera a ja otwarcie mu powiedziałem jak nie utrzyma ceny będę konsekwentnie tak robił. Wcześniej rozmawiałem z nim o trzymaniu ceny to mnie olał, dopilnowałem jeden sezon, na rynku nie sprzedał ani słoika, w tym roku sprzedaje po 30 zł i taniej nie zejdzie bo podsyłałem mu różne osoby min. klientów testerów. Można nauczyć? jak nie skutkuje rozmowa, skutkuje działanie wprost, czasami niektórymi trzeba trzasnąć by coś dotarło.? :wink:

I tu wyszło szydło z worka. Przemek bez urazy ale jakbys mi raz taki numer na targowisku wykrecił :pala: Powiem tak nigdy wiecej bez ochrony ta targ bys nie przyszedł. Pamiętaj mamy wolny rynek i jak ktos chce sprzedawać po 1 zł za litr to ma do tego pełne prawo a ty nie masz prawa robić mu antyreklamy w taki sposób bo nie znasz człowieka i nie wiesz co za miód sprzedaje.Zachowałes się jak zwykły cham.Takie zachowanie nieprzystoi pszczelarzowi którym zwykłeś się nazywać.Mam nadzieje ze adepci pszczelarstwa z tego forum to przeczytaja i wyciągna odpowiednie wnioski, chyba że ten post jak kilka innych poprostu zniknie.

Autor:  Mariuszczs [ 18 czerwca 2012, 23:53 - pn ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Jeszcze się tym pochwalić .......

Autor:  Cordovan [ 19 czerwca 2012, 00:03 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

mendalinho pisze:
Pamiętaj mamy wolny rynek i jak ktos chce sprzedawać po 1 zł za litr to ma do tego pełne prawo a ty nie masz prawa robić mu antyreklamy w taki sposób bo nie znasz człowieka i nie wiesz co za miód sprzedaje.Zachowałes się jak zwykły cham.
Teoretycznie ale ten wolny rynek to też ten na którym ja sprzedaję i nie pozwolę by ktoś go partaczył zaniżaniem cen. Nie docierało polubownie poszło inaczej i mimo że może jak cham się zachowałem, ów pszczelarz w tym roku jest zadowolony bo sprzedaje tyle samo a za lepsze pieniądze i jakoś urazy w tym roku nie ma jak z nim gadam.
mendalinho pisze:
Mam nadzieje ze adepci pszczelarstwa z tego forum to przeczytaja i wyciągna odpowiednie wnioski, chyba że ten post jak kilka innych poprostu zniknie.
Też mam taka nadzieję, przynajmniej nie będą partaczyli cen na rynku i szanowali swoją pracę i swoje podopieczne bo bez nich by nie mieli grama miodu a posty nie znikną niech czytają. :wink:

Autor:  mendalinho [ 19 czerwca 2012, 00:11 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
Teoretycznie ale ten wolny rynek to też ten na którym ja sprzedaję

Dlatego własnie nazywa sie wolnym rynkiem
Cordovan pisze:
i nie pozwolę by ktoś go partaczył zaniżaniem cen.

A to już nie wolny rynek.Mam nadzieje ze te czasy juz dawno i bezpowrotnie mineły.

Autor:  Cordovan [ 19 czerwca 2012, 00:19 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

mendalinho, widzisz każdy ma inny pogląd. Nie po to jest forum by się kłócić ale czasami trzeba innych uczyć skoro sami mają za mało mózgu by to pojąć że cenę na rynku trzeba utrzymać bo tak to zaniżając ceny jeden przez drugiego doprowadzisz do tego że ci co żyją z pasiek będę je likwidowali bo cena słoika w detalu będzie równa cenie w hurcie. Dlaczego na tym wolnym rynku jak idziesz na targowisko ceny się nie różnią a jeśli to o grosze i każdy sprzedaje - bo widzisz każdy ma swojego klienta tyle że ten klient lubi sprawdzać co ma konkurencja i czy czasami nie taniej niż sprawdzony sprzedawca i do tego trzeba się dostosować. Dobra, koniec bo zeszliśmy całkiem z tematu, chyba że wydzielę te posty w nowy temat jeśli ktoś chce podyskutować dalej. :wink:

Autor:  skorpion [ 19 czerwca 2012, 00:22 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
słoik 0,9 l to ma 1,4 kg

1 litr miodu waży od 1,38 kg do 1,45 kg
W słoiku 0,9 litra mieści się około 1,25 kg miodu.
musiałem cie poprawić :!: :!: :!: heheheheeh

Autor:  Cordovan [ 19 czerwca 2012, 00:26 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

skorpion, uprzejmie proszę wytłumacz mi to jeszcze raz :mrgreen: po przeczytaniu tego
Cordovan pisze:
Nie popsutą tylko są dwa typy słoika 0,9l odlewane pewnie w różnych hutach, mam obydwa, jeden waży 38 dkg drugi 31dkg a oba niby mają tą samą pojemność 0,9l (zapewnienie producenta jutro je zlitrażuję jeszcze), możliwe że grubość szkła ma na to wpływ, w tym co waży 38 dkg jak naleje się miód po gwint to waga słoika z miodem jest 1,68,-1,70 kg i w tym drugim co waży sam słoik 31 dkg jak naleje się miód zaznaczam taki sam miód, waga też jest ok 1,7 kg - w czym rzecz nie wiem ale wydaje się, że w ten lżejszy słoik wchodzi wagowo więcej miodu. Każdy z słoików wazony z zakrętką metalową taka samą. Cóż ja wagę mam domową ale taruję zawsze i ważę stale tak samo nie tylko miody i jakoś zawsze waży dobrze. Może miody w różnych rejonach się różnią nie wiem.

Autor:  skorpion [ 19 czerwca 2012, 00:36 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

nie ważyłem nigdy słoików ale z tego co pamiętam z literatury takie są wszędzie podane wagi miodów jest możliwość ze bardziej ci miodek odparowały i przez to masz większa wagę bo więcej suchej masy zawartej w miodzie a mniej wody musiał byś refraktometrem zmiezyc zawartość wody i ci wyjdzie !
masz przykład w markecie jak zobaczysz słoik 1 l z zamykanym wieczkiem szklanym zawartość masy netto jest 1,20 kg czyli rozcieńczony

Autor:  Cordovan [ 19 czerwca 2012, 00:39 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

skorpion pisze:
musiał byś refraktometrem zmiezyc zawartość wody i ci wyjdzie !
w zależności od miodów było i 12% i 14%. :wink:

Autor:  MB33 [ 19 czerwca 2012, 00:40 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
skorpion, uprzejmie proszę wytłumacz mi to jeszcze raz :mrgreen: po przeczytaniu tego


Zlitrażuj słoiki na bank w tym jednym trzeba nalewać mniej .
Pozdrawiam Tomek
sali pisze:
a walnicie se 100gram a nie bedziecie sie o nia kłucic ja jak zyje nigdy na wage miodu nie sprzedawałem zawsze albo słoik albo wiadro które ma pojemnosc w litrach, a przeabiam tego troche wiec dziwie sie za macie czas i checi sie kłucic o wage, w knigach pisze ze litr miodu wazy 1.4 kg ale jeszcze nigdy go nie wazyłem



Dziwne ,że nigdy nie ważysz miodu ,jak klient chce 10 l miodu to przecież musisz mieć 14 kg netto i na etykiecie wbić w kg na wieczku np. To samo ze słoikami są różne miody i różną mają wagę ,a na etykiecie zawsze lepiej mniej napisać ,a więcej dolać .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Cordovan [ 19 czerwca 2012, 00:44 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Miodomir pisze:
Zlitrażuj słoiki na bank w tym jednym trzeba nalewać mniej .
I tak zrobię jutro po południu jak pojadę na działkę.
Miodomir pisze:
To samo ze słoikami są różne miody i różną mają wagę ,a na etykiecie zawsze lepiej mniej napisać ,a więcej dolać .
W tym zgadzam się z tobą w 100%. :wink:

Autor:  skorpion [ 19 czerwca 2012, 00:52 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Cordovan pisze:
skorpion pisze:
musiał byś refraktometrem zmiezyc zawartość wody i ci wyjdzie !
w zależności od miodów było i 12% i 14%. :wink:

no to masz odpowiedz mniej wody większa masa miodu a i te słoiki 0,9 jak lejesz pod nakrętkę pomieszcza równiutki 1 l miodu teraz z ciekawości wziolem 1 słoik i miarkę z podziałka pod nakrętkę weszło 1 l wody
Zawartość wody (%)
Standard

nie więcej niż:
Norma Światowa*20%
Dyrektywa UE*20%
Projekt Polskiej Normy* 20%
* zawartość wody dla miodu wrzosowego we wszystkich standardach - nie więcej niż 23%
to wadzisz różnice teraz prawie 10% a to przekłada się na masę!

Autor:  MB33 [ 19 czerwca 2012, 01:00 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

skorpion pisze:
teraz z ciekawości wziolem 1 słoik i miarkę z podziałka pod nakrętkę weszło 1 l wody


Nigdy w życiu nie wejdzie 1l wody do słoika 0,9l chyba ,ze to są jakieś inne słoiki 0,9l. :mrgreen:
Pozdrawiam Tomek

Autor:  skorpion [ 19 czerwca 2012, 02:16 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Miodomir pisze:
skorpion pisze:
teraz z ciekawości wziolem 1 słoik i miarkę z podziałka pod nakrętkę weszło 1 l wody


Nigdy w życiu nie wejdzie 1l wody do słoika 0,9l chyba ,ze to są jakieś inne słoiki 0,9l. :mrgreen:
Pozdrawiam Tomek

wyglądają jak normalne 0,9 sprzedawane jako 0,9 tylko takie bardziej baniaste z dwoma felcami jak z formy na wierzchu dobrze sie etykiety klei bo pod felcem i prościutko i do niego wlazło 1l wody pod nakrętkę ze 3 mm brakowało do przelania

Autor:  Cordovan [ 19 czerwca 2012, 07:20 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Sami więc widzicie ze słoiki są różne, miód jest o różnej zawartości % wody co nie wyklucza że w słoik 0,9 l wejdzie 1,4 kg miodu prawda? :wink:

Autor:  MB33 [ 19 czerwca 2012, 12:17 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

1,4 kg miodu spadziowego wchodzi do takiego słoika http://bartnik.pl/images/stories/file/s ... _zamkn.jpg

do takiego 1,2kg 1,25kg http://bartnik.pl/images/stories/file/spadz_1.jpg nalane pod gwint , nalane pod zakrętkę do równa max. 1,33kg możliwe ,że 1,4 kg w co watpię ,ale do pełna przecież sie nie nalewa bo Ci słoik wybuchnie .Sorry za reklame ,ale nie chce mi sie szukać słoików .
Pozdrawiam Tomek

Autor:  marcing [ 19 czerwca 2012, 21:59 - wt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

U mnie słoik baryłka 720ml z miodem waży ponad 1300g licząc że słoik waży ok 300g to lekko wchodzi kilo w taki słoik więc klienta nie oszukuję a jak postawi na wagę to miło się zaskoczy

Autor:  apis0909 [ 20 czerwca 2012, 14:23 - śr ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

ja za słoik biorę 20zł-0.9l rzepaku
gryki 28zł
gorczycowo-lipowy 28
wrzos 55
lipowego 28

Autor:  Marzena [ 22 czerwca 2012, 13:26 - pt ]
Tytuł:  Dyskusja o cenie miodu na rynku

mendalinho pisze:
Cordovan pisze:
więc nie wiem co wy macie za miody, wagi albo słoiki.

My jesteśmy
Cytuj:
nieuczciwych pseudo-pszczelarzo-rozlewaczy chińszczyzny albo przerobionego inwertu,

Pewnie dlatego tak mało nasz miodzik wazy
Cordovan,
Cytuj:
Kolego bo na rynku nie stoją pszczelarze sprzedając miód po 20 czy 25 zł tylko papraki co możliwe ze cukier przerobiony przez pszczółki gonią. Szanujący się pszczelarz na rynku jeśli sprzedaje powinien trzymać cenę minimum 30 zł za słoik 0,9l i tak w domu sprzedawać a nawet powinien drożej na rynku bo płaci placowe i dojechać trzeba na rynek. Wiesz jak nauczyłem sprzedawać na sieradzkim targowisku jednego takiego właśnie pseudopszczelarza? każdemu kto do niego podchodził i chciał kupić miód mówiłem głośno, że facet sprzedaje rozpuszczony cukier kolorowany. Źlił się jak cholera a ja otwarcie mu powiedziałem jak nie utrzyma ceny będę konsekwentnie tak robił. Wcześniej rozmawiałem z nim o trzymaniu ceny to mnie olał, dopilnowałem jeden sezon, na rynku nie sprzedał ani słoika, w tym roku sprzedaje po 30 zł i taniej nie zejdzie bo podsyłałem mu różne osoby min. klientów testerów. Można nauczyć? jak nie skutkuje rozmowa, skutkuje działanie wprost, czasami niektórymi trzeba trzasnąć by coś dotarło.? :wink:

I tu wyszło szydło z worka. Przemek bez urazy ale jakbys mi raz taki numer na targowisku wykrecił :pala: Powiem tak nigdy wiecej bez ochrony ta targ bys nie przyszedł. Pamiętaj mamy wolny rynek i jak ktos chce sprzedawać po 1 zł za litr to ma do tego pełne prawo a ty nie masz prawa robić mu antyreklamy w taki sposób bo nie znasz człowieka i nie wiesz co za miód sprzedaje.Zachowałes się jak zwykły cham.Takie zachowanie nieprzystoi pszczelarzowi którym zwykłeś się nazywać.Mam nadzieje ze adepci pszczelarstwa z tego forum to przeczytaja i wyciągna odpowiednie wnioski, chyba że ten post jak kilka innych poprostu zniknie.

Nie zrobił nic nielegalnego, wręcz przeciwnie. Nie mamy tak wolnego rynku jak twierdzisz, sprzedawanie za złotówkę czyli wprowadzenie cen dumpingowych jest nieuczciwą konkurencją i jest karalne-kary są wysokie, zarówno pieniężne jak i prawne konsekwencje takiego postępowania. I zostało to karalne właśnie po to by chronic małą przedsiebiorczośc, więc nie tylko markety są karane ale i mali nieuczciwi.

Autor:  Marzena [ 22 czerwca 2012, 13:28 - pt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

I mnie też wkurzają tacy sprzedawcy, w ty roku końcem marca u nas na rynku pszczelarz sprzedawał też po 25zł- miód nieskrystalizowany, więc po prostu przegrzany żeby cukier rozpuścic, bo świeży nie był. nic w naszym rejonie w marcu miodu niestety nie daje :lol:

Autor:  Baartez2006 [ 22 czerwca 2012, 13:30 - pt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Marzena pisze:
I mnie też wkurzają tacy sprzedawcy, w ty roku końcem marca u nas na rynku pszczelarz sprzedawał też po 25zł- miód nieskrystalizowany, więc po prostu przegrzany żeby cukier rozpuścic, bo świeży nie był. nic w naszy rejonie w marcu iodu niestety nie daje :lol:


Nie myl podgrzewania z przegrzaniem. Nie sądzę abyś kiedykolwiek widziała przegrzany miód...

Autor:  mendalinho [ 22 czerwca 2012, 14:04 - pt ]
Tytuł:  Re: Jakie macie doświadczenia z weterynarią przy odbiorze pr

Marzena pisze:
Nie mamy tak wolnego rynku jak twierdzisz, sprzedawanie za złotówkę czyli wprowadzenie cen dumpingowych jest nieuczciwą konkurencją i jest karalne

Z tą złotówka to uwypuklenie problemu bo nikt nigdy w takiej cenie miodu nie sprzedawał,ale jeśli zechce to nikt nie ma prawa mu zakazać
Przeczytaj post Cordowana.Jeśli ktoś chce sprzedawać po 20 czy 25 zł to może to robić, a Cordowan który przyszedł specjalnie po to żeby obrzucić błotem człowieka który cięzko zapracował na te słoiki z miodem zasługuje na naganę. Czy tak się zachowuje pszczelarz względem pszczelarza. Kto dał mu prawo do tego żeby pilnować cen miodu na danym rynku. Kto wie może ma na to licencje jak na matki od Pelczara. I jeszcze twierdzi że facet jest mu za to wdzięczny. :haha: nie dajmy się zwariować. Ktos sprzedaje 5 zł taniej od ciebie trudno. Można przejść nad tym do porządku dziennego wychodząc z założenie że każdy ceni swoją pracę na tyle ile chce,ale mozna też zatruwać pszczelarzowi życie stojąc godzinami przy stoisku i szkalowac jego produkty.To wszystko zależy od wychowania i charakteru drugiego człowieka.
Marzena pisze:
mnie też wkurzają tacy sprzedawcy, w ty roku końcem marca u nas na rynku pszczelarz sprzedawał też po 25zł- miód nieskrystalizowany, więc po prostu przegrzany żeby cukier rozpuścic, bo świeży nie był. nic w naszym rejonie w marcu miodu niestety nie daje :lol:

Skąd wiesz że przegrzany.Może po prostu zdekrystalizowany zgodnie z zasadmi. Podeszłas zapytałaś,pogadaliscie o pszczołach.Pamiętaj rozmowa z drugim pszczelarzem to z reguły przyjemność, chyba że jest to pszczelarz z sieradzkiego targu i szkaluje twoja prace.Pozdrawiam

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/