BoCiAnK pisze:
d@niel_25 pisze:
Jakie bywają nagłe przyczyny utraty matek w rodzinach??
Niekiedy zdarza się, że podczas przeglądu widzimy matkę wszystko jest ok, patrzymy za jakiś czas a w ulu mateczniki ratunkowe.
Na pewno zaliczymy tutaj zgniecenie przez pszczelarza podczas przeglądu. Może utratę matki w locie godowym. Co wam jeszcze przychodzi na myśl??
Przyczyn jest wiele najczęściej to niechcący przyciśniemy ją ramkiem do ramki
Matka może dostać zawał ,a zwłaszcza przy dużym nagrzaniu ula choć nie tylko może dojść do cichego rabunku ( przy karmieniu ) i matkę zatną
W tym roku miałem przypadek Włożyłem plaster węzy ( była nie pogoda ) za ok 10 dni znalazłem martwą matkę na ziemi ,po przeglądzie okazało się że plaster zadziałał jak deska zatworowa i pociągły mat - rat i jeden się wygryzł
Mateczniki ratunkowe zawsze świadczą o czymś nagłym niespodziewanym
o i u została ciekawa sprawa poruszona, a mianowicie sposób poddawania węzy, gdzie i jak dołozyć plaster węzy aby nie podzielić gniazda, a zarazem ramka dokładana była równo odbudowana, kiedyś była zasada, że dokładało się węzę między ostatnią ramkę z pokarmem a przedostatnią z czerwiem, a teraz szczególnie młodzi dokładają ramki jak im wygodniej, siatkując gniazdo na różne sposoby, a potem się dziwić, że są ciche wymiany lub nawet rójka wychodzi