FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Praktyka pszczelarska
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=60&t=23912
Strona 1 z 1

Autor:  Silentos86 [ 20 stycznia 2021, 11:17 - śr ]
Tytuł:  Praktyka pszczelarska

Witam.

Mieszkam w miejscowości pod Krzeszowicami w woj. Małopolskim. Planuję w tym roku założyć pasiekę. Od kilku miesięcy czytam książki, śledzę kilka kanałów na YT, oraz czytam to forum i ostatnio zdecydowałem się na zakup 3 uli typu dadant. Docelowo przy domu planuję 6-10 rodzin, w tym roku zaczynam od 3. Pewnie za kilka tygodni zamieszczę ogłoszenie o chęci kupna odkładów lub rodzin :).

Póki co szukam osoby prowadzącej pasiekę w moich okolicach (szeroko rozumiane okolice Krakowa), która w zamian za moją pomoc w swojej pasiece, da mi możliwość zetknięcia się z pszczołami, nabrania praktyki i pogłębienia wiedzy.
Mam w miarę elastyczny system pracy i jestem w stanie wygospodarować kilka godzin w tygodniu, żeby pomagać przy wszelkiego rodzaju pracach pszczelarskich.
Wiem o 2 pszczelarzach gospodarujących w miejscowościach sąsiadujących z moją, ale obaj nie chcą mojej pomocy (to chyba ta nasza słynna narodowa życzliwość ;))
Dysponuję samochodem i jestem gotowy dojeżdżać 20-30km.

Jeśli ktoś jest zainteresowany taką formą współpracy to proszę o kontakt na PW, to udostępnię numer telefonu lub inne dane.

Pozdrawiam

Autor:  Pajej [ 20 stycznia 2021, 14:38 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

skontaktuj sie z pisiorkiem

Autor:  JM [ 20 stycznia 2021, 16:46 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Silentos86, ale chyba 1/2 dadant?

Autor:  krzys [ 20 stycznia 2021, 18:43 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Wiem o 2 pszczelarzach gospodarujących w miejscowościach sąsiadujących z moją, ale obaj nie chcą mojej pomocy (to chyba ta nasza słynna narodowa

Ci pszczelarze nie chcą twojej pomocy bo nie chcą sobie wyhodować konkurencji blisko swoich pasiek.

Autor:  baru0 [ 20 stycznia 2021, 18:52 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Witaj i powodzenia .

Autor:  Bartek.pl [ 20 stycznia 2021, 19:00 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

krzys pisze:
Wiem o 2 pszczelarzach gospodarujących w miejscowościach sąsiadujących z moją, ale obaj nie chcą mojej pomocy (to chyba ta nasza słynna narodowa

Ci pszczelarze nie chcą twojej pomocy bo nie chcą sobie wyhodować konkurencji blisko swoich pasiek.


Bo ta "słynna narodowa" jeden ul, dla zabawy, dla relaksu, a może wyjść, że za płotem stanie im pasieka zawodowa :wink:

Autor:  Silentos86 [ 20 stycznia 2021, 19:34 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Cytuj:
krzys pisze:
Wiem o 2 pszczelarzach gospodarujących w miejscowościach sąsiadujących z moją, ale obaj nie chcą mojej pomocy (to chyba ta nasza słynna narodowa

Ci pszczelarze nie chcą twojej pomocy bo nie chcą sobie wyhodować konkurencji blisko swoich pasiek.


Bo ta "słynna narodowa" jeden ul, dla zabawy, dla relaksu, a może wyjść, że za płotem stanie im pasieka zawodowa :wink:


Bartek.pl jestem pewny, że to dokładnie o to chodzi ;)
Niezależnie od ich chęci lub niechęci i tak wystartuję i w końcu zacznę sobie radzić. A oni zamiast zdobyć życzliwą osobę, która w przyszłości może się zrewanżować za pomoc w pierwszych krokach, będą mieli za płotem (w najlepszym razie) zupełnie im obojętnego kolejnego pszczelarza.

Autor:  baru0 [ 20 stycznia 2021, 20:18 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Silentos86,
Ale pamiętaj o tym .
Cytuj:
Konkurencja jest istotą ludzkiej natury - rywalizacji. Czasem przybiera różne formy. Sąsiad pszczelarz może być dla nas konkurentem, ale chyba nie ma innej dziedziny życia gdzie jest on tak odpowiedzialny za nasz sukces lub klęskę. Dlatego, dbajmy o pszczoły nasze i naszego sąsiada.

polecam całość ;) .
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=55&t=22857&p=419102&hilit=konkurentem#p419102

Autor:  Hieronim [ 20 stycznia 2021, 20:24 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Pajej pisze:
skontaktuj sie z pisiorkiem

Może lepiej z kudłaty , przy tak dużej pasiece pomoc zawsze potrzebna a na dodatek sprzedaje ule , pszczoły czy odkłady , a dzisiaj odległość 50 km pewnie do zaakceptowania.

Autor:  Bartek.pl [ 20 stycznia 2021, 20:37 - śr ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Hieronim pisze:
Pajej pisze:
skontaktuj sie z pisiorkiem

Może lepiej z kudłaty , przy tak dużej pasiece pomoc zawsze potrzebna a na dodatek sprzedaje ule , pszczoły czy odkłady , a dzisiaj odległość 50 km pewnie do zaakceptowania.


No nie wiem, :mrgreen: jak kolega zobaczy ten miodek spadziowy wylewający się przez górne pajączki, to może być następna konkurencja za płotem :mrgreen:

Autor:  Hieronim [ 21 stycznia 2021, 17:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Bartek.pl pisze:
No nie wiem, :mrgreen: jak kolega zobaczy ten miodek spadziowy wylewający się przez górne pajączki, to może być następna konkurencja za płotem :mrgreen:

Staszek ze swoją wiedzą i doświadczeniem , to powinien napisać naszą wersję "Łatwego pszczelarstwa" , szkoda , że tak niechętnie dzieli się wiedzą. :thank:

Autor:  Pisiorek [ 21 stycznia 2021, 18:03 - czw ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Hieronim pisze:
Pajej pisze:
skontaktuj sie z pisiorkiem

Może lepiej z kudłaty , przy tak dużej pasiece pomoc zawsze potrzebna a na dodatek sprzedaje ule , pszczoły czy odkłady , a dzisiaj odległość 50 km pewnie do zaakceptowania.


Hieronim, No dokładnie ,kudłaty jest chętny podszkolić ,mogę dać do niego namiary .Trzeba sobie pomagać ...

Autor:  kudlaty [ 22 stycznia 2021, 01:13 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Pisiorek pisze:
Hieronim pisze:
Pajej pisze:
skontaktuj sie z pisiorkiem

Może lepiej z kudłaty , przy tak dużej pasiece pomoc zawsze potrzebna a na dodatek sprzedaje ule , pszczoły czy odkłady , a dzisiaj odległość 50 km pewnie do zaakceptowania.


Hieronim, No dokładnie ,kudłaty jest chętny podszkolić ,mogę dać do niego namiary .Trzeba sobie pomagać ...


prawda jest taka ze z takiej pomocy jest więcej kłopotu niż pożytku :roll:
w szczycie sezonu nikt kto ma większa pasieke nie ma czasu na zabawy w przedszkole. Jest praca którą trzeba wykonać to jest priorytet a potrafi się to zmieniać z dnia na dzień. A przy noszeniu korpusów albo innych dupereli za kimś nic się człowiek nie dowie. Są internety jest forum można się wiele nauczyć i dowiedzieć tylko trzeba chcieć i poświęcić swój czas na naukę. Tak jest w innych branżach albo płacisz za naukę i poświęcony czas albo uczysz się sam. Jak już będziesz miał podstawy wtedy można myśleć o poszerzaniu wiedzy np pracując u kogoś. Jest to zupełnie zbędne jeśli chcesz mieć kilka uli bo tyle ogarnie nawet ktoś kto nigdy dłuta nie miał w ręce pod warunkiem ze przeczytał i zrozumiał choć jedną książkę o tej tematyce

Autor:  Pisiorek [ 22 stycznia 2021, 05:00 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

kudlaty, jak już napiszesz książkę to ja zamawiam jeden egzemplarz z autografem :haha: :P

Autor:  Pajej [ 22 stycznia 2021, 10:02 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

no to widzę że wszyscy sie wyrywają do pomocy... Ja moge pomóc przekazać swoja malutka wiedze ale do mnie na podkarpacie ma kolega trochę daleko

Autor:  0ldzia [ 22 stycznia 2021, 11:26 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Najlepiej na taką praktykę udać się do pszczelarza, który prowadzi pasiekę hobbystycznie i ma czas, żeby kogoś uczyć. Ja osobiście bym na to nie poszła, więcej czasu bym straciła niż zyskała (szczególnie jeśli to tylko kilka godzin w tygodniu). Pomoc się przyda ale przy noszeniu korpusów albo wirowaniu miodu :)

Autor:  kudlaty [ 22 stycznia 2021, 16:06 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Pisiorek pisze:
kudlaty, jak już napiszesz książkę to ja zamawiam jeden egzemplarz z autografem :haha: :P


już nawet mam roboczy tytuł, "jak zarobiłem pierwszy milion na pszczołach, a póżniej się obudziłem" :haha: :haha: :haha:

Autor:  Lenin [ 22 stycznia 2021, 20:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

:okok:

Autor:  Hieronim [ 22 stycznia 2021, 20:32 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

kudlaty pisze:
jak zarobiłem pierwszy milion na pszczołach, :haha: :haha: :haha:

Czyli jednak można zarobić. :haha:

Autor:  Pajej [ 22 stycznia 2021, 22:11 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Hieronim pisze:
kudlaty pisze:
jak zarobiłem pierwszy milion na pszczołach, :haha: :haha: :haha:

Czyli jednak można zarobić. :haha:

to było chyba przed denominacją waluty

Autor:  Pisiorek [ 23 stycznia 2021, 07:42 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

kudlaty, nam tutaj wyrasta na pisarza i mentora :roll: Miał brać ślub z asią ze zduńskiej jednak postanowił zostać pisarzem :haha: :D :D

Autor:  Hieronim [ 23 stycznia 2021, 10:31 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Pisiorek, może Ty byś pomógł koledze Silentos86, , u Ciebie raczej nie ma problemu super terenu.

Autor:  Pisiorek [ 23 stycznia 2021, 13:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Hieronim pisze:
Pisiorek, może Ty byś pomógł koledze Silentos86, , u Ciebie raczej nie ma problemu super terenu.

Żeby komuś pomóc to ja muszę wiedzieć z kim mam doczynienia ,ja nie mam czasu ,pracuję zawodowo i brakuje mi czasu dla siebie i rodziny .Wielu ludziom pomogłem ,kupowali u mnie pszczoły i do dziś mam z nimi kontakt .To nie jest takie proste ,ludzie są różni a ja nie jestem mentorem pszczelarskim ,sam cały czas się uczę ,nie tak jak kudłaty który wie wszystko :haha: :) :wink:

Autor:  dar natury [ 23 stycznia 2021, 15:38 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Może by tak Hieronim przemyślał temat i przyjął na nauki młodego adepta pszczelarstwa za tzw przysłowiową miskę zupy .Przecież trzeba sobie pomagać. Młody i silny a na dodatek chętny odwali kawał dobrej roboty z korzyścią dla każdej ze stron.Odległości w dniu dzisiejszym nie stanowią ponoć problemu.

Autor:  kudlaty [ 23 stycznia 2021, 16:00 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

no więc tak, "kto chce pomóc niech pierwszy rzuci kamień", czy jak to tam leciało :P taka branża że albo zapieprz od rana do nocy albo ludzie działają po godzinach pracy kosztem rodziny i własnego wolnego czasu. wszystkim się super opłaca do momentu aż nie zaczną liczyć swojej robocizny i rzeczywistych nakładów finansowych :roll:

Autor:  Kam1l [ 23 stycznia 2021, 16:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Przy miodobraniu każda para rąk się przyda
Ale nauki z tego żadnej pożytecznej

Autor:  kudlaty [ 23 stycznia 2021, 16:43 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Kam1l pisze:
Przy miodobraniu każda para rąk się przyda
Ale nauki z tego żadnej pożytecznej


czy aby tak jest? puścić kogoś obcego z ulicy do pracy z miodem? mamy też prawo jakie mamy i ta pomoc nazywa się pracą. To nie jest istotne jak sie nic nikomu nie stanie. Ale jak już kogoś pożądlą pszczoły albo poślizgnie się z tym korpusem w rękach upadnie i złamie rękę, nogę? Spotkałem już różne osobistości na swojej drodze. Byli też tacy co przy świadkach przed południem mówili co innego a po południu zapominali o tym co było rano :haha: :haha:

Autor:  Kam1l [ 23 stycznia 2021, 17:36 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Kiedyś ojca znajomy chciał przyjść do nas na przyuczenie
Ojciec początkowo się zgodził
Nawet mu gniazda na zimę ułożył później
Ale zanim zaczął się u nas uczyć
To chciał już uczyć nas
I ojciec zrezygnował

Teraz ciasto podaje cały sezon żeby pszczoły brały ciasto zamiast miodu do karmienia
Wiosna pod korpus 1/2 dadant kładzie cały korpus węzy 1/2 bez mieszania ramek i tak powiększa gniazdo (tak się robi?)
8 razy dymi apiwarolem
Miodu nie ma choć te same pożytki co u ojca a jest
Mówi, że rodziny ma słabe
Ale chociaż żyją

Ale zamiast się uczyć to dalej chce uczyć innych
Więc różnie z tym bywa

Autor:  baru0 [ 23 stycznia 2021, 17:47 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Jest jeszcze kwestia S.B. wirowanie odpada, trzeba badania ,pozostaje chyba tylko targanie korpusów.
Co do nauki ,jeden z kupujących ,poprosił czy może przyjść na godzinkę dwie ,po towarzyszyć przy przeglądzie. Pogadaliśmy, ja w między czasie przepatrzyłem kilka
uli . Na odchodne powiedział,nauczyłem się bardzo dużo.
Wyszczególnił rzeczy które podpatrzył-nauczył się oprócz tego co ja mu mówiłem,kto chce widzieć widzi , ucieszyłem się że mu pomogłem.
Jeszcze bardziej się ucieszyłem jak za kilka dni dostałem ,
chlebusie świeżutkie z pieca . :D .
Jeszcze kilka tel. i mimo tego że świeżak ,rozwija pasiekę trzeci rok z sukcesami .

P.S. Ja opisałem pozytywny przykład których było bardzo dużo ,takie jak powyżej też się zdarzają ;) .

Autor:  Bartek.pl [ 23 stycznia 2021, 18:18 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Tak jak któryś z kolegów napisał, w taki sposób to może pomóc ktoś, kto ma "kilka uli za stodołą" a pasiekę prowadzi z pasji.
Zawodowcy przeliczają to na robociznę i kasę.
A Mamonie "pomogą jak już kogoś znają " :haha: :haha:
A ja mam szczęście bo mnie kolega Kosut, zaprosił na szkolenie wiosenne :mrgreen:

Autor:  Hieronim [ 23 stycznia 2021, 18:56 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

dar natury pisze:
Może by tak Hieronim przemyślał temat i przyjął na nauki młodego adepta pszczelarstwa za tzw przysłowiową miskę zupy .Przecież trzeba sobie pomagać. Młody i silny a na dodatek chętny odwali kawał dobrej roboty z korzyścią dla każdej ze stron.Odległości w dniu dzisiejszym nie stanowią ponoć problemu.

U mnie nie ma problemu , każdemu potrzebującemu pomagam w miarę moich skromnych możliwości .

Autor:  dar natury [ 23 stycznia 2021, 19:14 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Hieronim pisze:
dar natury pisze:
Może by tak Hieronim przemyślał temat i przyjął na nauki młodego adepta pszczelarstwa za tzw przysłowiową miskę zupy .Przecież trzeba sobie pomagać. Młody i silny a na dodatek chętny odwali kawał dobrej roboty z korzyścią dla każdej ze stron.Odległości w dniu dzisiejszym nie stanowią ponoć problemu.

U mnie nie ma problemu , każdemu potrzebującemu pomagam w miarę moich skromnych możliwości .

Brawo ,oby więcej takich pszczelarzy którzy podzielą się swoją wiedzą.

Autor:  Lenin [ 23 stycznia 2021, 21:06 - sob ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Jeżeli chodzi o hobbystę to nie widzę żadnego problemu można kogoś przygarnąć i wyłożyć mu całą wiedzę jaką się posiada nie tracąc nic oprócz czasu. Jeżeli chodzi o pasieki zawodowe i półzawodowe to nie jest już tak kolorowo. Nie słyszałem żeby jakiś właściciel firmy swoje doświadczenie , technologie produkcji, swoje rynki zbytu, bazę danych swoich dostawców i klientów itp z mozołem zdobywane przez lata przekazał komuś od tak sobie. Ta wiedza to siła każdej firmy. Miałem w swojej karierze dwóch takich uczniów i kłopoty z tymi praktykami ciągną się za mną po dziś dzień. Nigdy nie odmawiam wiedzy pszczelarzom którzy przychodzą do mnie o coś zapytać , natomiast nigdy nie zapraszam do pasieki żeby ktoś razem ze mną przeglądał moje ule.

Autor:  stantom20 [ 24 stycznia 2021, 08:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Witam
Co prawda nie 30 km ale zapraszam zawsze więc do zobaczenia po prawdziwym wiosennym oblocie
Pozdrawiam

Autor:  Godziemba [ 24 stycznia 2021, 11:56 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

stantom20 pisze:
Co prawda nie 30
Czasem warto do tych 30 dodać 100 i pobierać nauki u Kogoś, kto ma wiedzę i serce na dłoni,oraz nie boi się,że ktoś zajrzy do jego ula.Szczerze radzę skorzystać z tej szansy.

Autor:  Lenin [ 24 stycznia 2021, 15:28 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Z tym zaglądaniem do ula to jest tak; Przychodzi adept pszczelarstwa do mojej pasieki na naukę. Jako pszczelarz z doświadczeniem przeglądam rodzinę ok 2-3min. Jak adept zobaczy że akurat w ulu jest pełno miodu a uli jest np 40 to zaczyna liczyć 40 x 3 min to 2 godziny czasu na 40 uli. przyjeżdżam do pasieki przeważnie raz na 9 dni. W korpusie jest 10 litrów miodu x 40 to 400l razy 50zł ( spadziowy) to 20 tyś . a miód się bierze kilka razy. Resztę dopiszcie sobie sami. Taki miałem właśnie jeden przypadek. Po miesiącu facet kupił 100uli. i postawił po sąsiedzku bo to super teren. Tak sie mordujemy kilkanaście lat bo facet ma dalej przed oczami te 50 tyś na jedno miodobranie ze 100uli "niewielkim nakładem" pracy tylko dalej nie wie jak je uzyskać z tej pasieki. A że grosz ma to co roku kupuje nowe pszczoły nie rzadko ze zgnilcem. Zabawa jest przednia.

Autor:  baru0 [ 24 stycznia 2021, 16:23 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

No to rzeczywiście masz przypadek skrajny .
Dobrze że do końca opisałeś, takie sytuacje się zdarzają .
Lenin pisze:
Przychodzi adept pszczelarstwa do mojej pasieki na naukę. Jako pszczelarz z doświadczeniem przeglądam rodzinę ok 2-3min. Jak adept zobaczy że akurat w ulu jest pełno miodu a uli jest np 40 to zaczyna liczyć 40 x 3 min to 2 godziny czasu na 40 uli. przyjeżdżam do pasieki przeważnie raz na 9 dni. W korpusie jest 10 litrów miodu x 40 to 400l razy 50zł ( spadziowy) to 20 tyś

I to jest nawet jeden z powodów do żartów ,ale tak trafić to załamka .
Jedno widać że Życie Ciągle nas zaskakuje, kształtując jednocześnie nasze postrzeganie świata .
Masakra,współczuję ..

Autor:  pawel. [ 24 stycznia 2021, 17:16 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

W pszczelarstwie jet tak kto naprzód liczy ten dwa razy liczy ,nigdy nie jest tak jak by pszczelarz sobie życzył są lata dobre i złe .

Autor:  Silentos86 [ 24 stycznia 2021, 17:45 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Dziękuję wszystkim, którzy zaoferowali swoją pomoc.

stantom20 - na pewno odezwę się bliżej początku sezonu, mimo że dzieli nas około 90 minut jazdy.

Pajej - faktycznie jest kawałek, ale różnie się u mnie w pracy zdarza, w różne miejsca mi się zdarza jeździć, więc kiedyś się może okazać, że będę miał po drodze i wtedy się mogę przypomnieć :) - bardzo dziękuję za ofertę pomocy.
Na PW dostałem propozycję od kolegi do którego mam kilkanaście minut jazdy autostradą i mam tylko nadzieję, że pozostałym, sceptycznym forumowiczom przerzucającym się argumentami na "nie" nie udało się go zniechęcić ;)

Pomijając cały zbędny off topic, to w temacie dyskusji, która się wywiązała, najlepiej ujął to baru0 - chyba zrozumiał co mam na myśli.
Mogłem już obejrzeć kilkaset godzin materiału na youtube, przeczytać kilkanaście książek i wciągnąć większość archiwum tego forum, ale to i tak tylko teoria.
I będzie teoria, póki nie będę miał okazji podpatrzyć jak ktoś doświadczony przegląda ramki, układa gniazdo itp. i przy okazji zadać kilka pytań. Potrzymać samemu taką obsianą ramkę, zobaczyć czerw kryty i odkryty, pierzgę, nakrop, itp. Jasne - to nic w porównaniu z doświadczeniem, które musze zdobyć zanim wszystko zacznie hulać, ale taki mam charakter, że zanim cokolwiek zacznę, to na prawdę muszę mieć poczucie, że z grubsza wiem o co chodzi.
I właśnie za możliwość zdobycia takiego doświadczenia zaoferowałem swoją pomoc w trywialnych, upierdliwych, codziennych, również tych ciężkich fizycznie pracach w pasiece na które w sezonie brakuje czasu, lub siły - dźwiganie korpusów, pomoc w uprzątnięciu magazynków, czy pomieszczeń gospodarczych, czy co tam szanowny gospodarz będzie potrzebował. Pracę fizyczną - tak rozumiem rolę PRAKTYKANTA :).
Pomijam kwestię, że napisałem też, że mam na razie 3 puste ule, więc będę potrzebował kupić odkłady i rodziny i pewnie będę tą pasiekę powiększał - i taki mój nauczyciel stałby się automatycznie najbardziej zaufanym źródłem pszczół, matek, odkładów.
I tak szczerze to o ile na początku większość wskazywała palcem kolegów którzy "no przecież mogą pomóc", "bo trzeba sobie pomagać", tak wraz z pojawianiem się kolejnych postów zmieniały zdanie o 180stopni podając kolejne argumenty, czemu to nie opłacalne, ryzykowne, albo wręcz szkodliwe.
Jakoś tak nie opuszcza mnie wrażenie, że to wciąż chodzi o kolejną konkurencję, czyli ordynarnie sprowadza się do kasy.

Jeszcze raz dzięki wszystkim oferującym swoją pomoc, gotowym skorzystać z mojej pomocy.

Pozdrawiam

Autor:  Hieronim [ 24 stycznia 2021, 18:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Silentos86,
Szkoda , że do mnie tak daleko , w niedzielę nie pracuję przy pszczołach a mam jedną taką pasiekę tylko hodowlaną , to mógłbym co nieco pokazać.
Tomek , to szczery pszczelarz i nie wszystko przelicza na dutki i na pewno pomoże.

Autor:  kudlaty [ 24 stycznia 2021, 19:02 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Hieronim pisze:
Silentos86,
Szkoda , że do mnie tak daleko , w niedzielę nie pracuję przy pszczołach a mam jedną taką pasiekę tylko hodowlaną , to mógłbym co nieco pokazać.
Tomek , to szczery pszczelarz i nie wszystko przelicza na dutki i na pewno pomoże.


a dlaczego nie obwieziesz po swoich wszystkich miejscówkach, pokażesz jakie pożytki, masz cos do ukrycia :?: :roll: sam bym się wybrał bo u mnie bieda aż piszczy i trzeba sobie okolicę odmienić, nie mam bcf to zwiekszymy napszczelnie krainki w twojej okolicy :haha: trzeba sobie pomagać :mrgreen:

Autor:  Hieronim [ 24 stycznia 2021, 20:13 - ndz ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

kudlaty pisze:
"jak zarobiłem pierwszy milion na pszczołach, a póżniej się obudziłem" :haha: :haha: :haha:

kudlaty, obudził się w 300 metrowej willi w górach , spadź jednak płaci. :haha: :haha:

Autor:  helianthus [ 19 lutego 2021, 12:20 - pt ]
Tytuł:  Re: Praktyka pszczelarska

Silentos86 pisze:
Witam.

Mieszkam w miejscowości pod Krzeszowicami w woj. Małopolskim. Planuję w tym roku założyć pasiekę. Od kilku miesięcy czytam książki, śledzę kilka kanałów na YT, oraz czytam to forum [..]

Pozdrawiam


Czy możesz polecić jakieś ciekawe kanały na yt?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/