FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Przewóz w zimie
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=61&t=2354
Strona 1 z 1

Autor:  adidar [ 23 stycznia 2010, 16:39 - sob ]
Tytuł:  Przewóz w zimie

Witam , mam pytanie z ciekawości:
Czy zdarzyło się komuś przewozić ule z pszczołami w zimie kiedy są one w kłebie zimowym?

Autor:  Alex23p [ 23 stycznia 2010, 18:04 - sob ]
Tytuł: 

No klepki kogoś takiego byłyby z pewnością w złej kolejności! :pala: :tasak:

Autor:  waldek6530 [ 23 stycznia 2010, 19:00 - sob ]
Tytuł: 

Ja przewiozłem 5 grudnia 2009 trzy rodziny na odległość ok. 1km przewiozłem je na dwukółce ciągnikowej po polnej drodze i nic im się nie stało nawet po tej wędrowce mocno nie huczały w ulach w jednym trochę bardziej. Ale uwaga w tym dniu było ok. +7 C i jak nawet któraś spadła z kłębu na dennicę to pewnie sobie dołączyła to reszty towarzystwa. Na razie wszystkie rodziny żyją i jest OK. Przy ujemnych temperaturach nie radziłbym.

Autor:  mendalinho [ 23 stycznia 2010, 19:38 - sob ]
Tytuł: 

Jak temperatura spadnie do 4 stopni nie powinno sie ruszać uli bo pszczoły zawiązują kłąb

Autor:  Radek73 [ 23 stycznia 2010, 19:46 - sob ]
Tytuł: 

Rany boskie ...jakie przewożenie zimą :!: :!: :!: :!: kogoś musiałoby dobrze przemrozić coby wpadł na taki pomysł ...Na przedwiośniu przed oblotem to przestawiałem ule ale na kilka metrów wszystko na tej samej pasiece , ale wywózka i to przy ujemnej temperaturze to głupota..... :cold: :cold: :cold:

Autor:  Alex23p [ 23 stycznia 2010, 19:47 - sob ]
Tytuł: 

Waldek jak sam napisałeś była temperatura +7 czyli wiosna, a tylko pora roku zimowa to co innego niż było w pytaniu. Przynajmniej ja to tak rozumiem. :pl:

Autor:  waldek6530 [ 23 stycznia 2010, 20:12 - sob ]
Tytuł: 

Na pewno nie ruszyłbym ich przy temp. ujemnej. Musiałem je przemieścić a tak doradził mi znany pszczelarz z niego forum Pan Stanisław Z. i dobrze, ze go posłuchałem mam już to z głowy.

Autor:  BoCiAnK [ 23 stycznia 2010, 20:45 - sob ]
Tytuł:  Re: Przewóz w zimie

adidar pisze:
Witam , mam pytanie z ciekawości:
Czy zdarzyło się komuś przewozić ule z pszczołami w zimie kiedy są one w kłebie zimowym?

Kolego musisz sprecyzować pytanie ,Wszak pszczoły zawiązują i formują kłąb przy temp ok 8 stc i nie musi to być zima
A z ciekawości to Ci odpowiem że praktycznie nie wiem czy ktoś w zimie przy ujemnej temperaturze przewoził pszczoły ,ale teoretycznie i praktycznie spełniając odpowiednie wymogi przewieziesz nawet przy - 30 stC
:wink:

Autor:  Alex23p [ 23 stycznia 2010, 21:09 - sob ]
Tytuł: 

No to z ciekawości się ciebie zapytam jakie to warunki? :D :D :D

Autor:  lucjan49 [ 23 stycznia 2010, 21:11 - sob ]
Tytuł: 

Alex23p, Ciężko myślisz, Pszczoły kaput.

Autor:  SKapiko [ 23 stycznia 2010, 21:20 - sob ]
Tytuł: 

ule do pomieszczenia gdzie temperatura jest kilka stopni powyżej zera lecz nie więcej jak 8 stopni i w takiej samej temperaturze przewozić, po przewiezieniu gdy pszczoły uspokoją się należy stopniowo schładzać otoczenie uli a najlepiej żeby pozostały w jakimś pomieszczeniu służącym jako stebnik aż do momentu gdy temperatura przekroczy zero

Autor:  Alex23p [ 23 stycznia 2010, 21:24 - sob ]
Tytuł: 

Lucjan dziś mróz duży, więc i moje szare komórki ciężko pracują! :pijemy:

Autor:  bzzy [ 23 stycznia 2010, 21:34 - sob ]
Tytuł: 

hehehehehe Boguś dobrze napisał, trzeba spełnić pewna warunki i pszczoły mogo pojechać gdzie tylko dusza zapragnie

Autor:  adidar [ 23 stycznia 2010, 22:11 - sob ]
Tytuł: 

Chodziło w pytaniu tylko czy jest to możliwe. No i właśnie jeśli już to w jakich warunkach.

Autor:  lucjan49 [ 23 stycznia 2010, 22:16 - sob ]
Tytuł: 

adidar, Wynika z tego,że piszesz aby pisać, a nie zaczerpnąć fachowej wiedzy. Napisano ci, że można przewozić nie patrząc co się po tym przewożie stanie z pszczołami po takiej operacji. BEZ ODBIORU.

Autor:  SKapiko [ 23 stycznia 2010, 22:18 - sob ]
Tytuł: 

za darmo to można :pala: dostać

Autor:  adidar [ 23 stycznia 2010, 22:43 - sob ]
Tytuł: 

Cytuj:
lucjan49
PostWysłany: 2010-01-23, 21:16 Temat postu:
adidar, Wynika z tego,że piszesz aby pisać, a nie zaczerpnąć fachowej wiedzy. Napisano ci, że można przewozić nie patrząc co się po tym przewożie stanie z pszczołami po takiej operacji. BEZ ODBIORU.


Lucjan49 Ty mnie nie wkurzaj znowu...

Autor:  Jerzy [ 23 stycznia 2010, 23:06 - sob ]
Tytuł:  Przewoz w zimie

Alex23p pisze:
No klepki kogoś takiego byłyby z pewnością w złej kolejności! :pala: :tasak:


Tak, cztery lata temu przewozilem w duzy mroz w lutym cala pasieke na odleglosc ponad 100 km.
Malo tego - mialem pare przypadkow, ze wichura w mrozna zime wywrocila kilka uli, z ktorych prawie wszystko "sie wysypalo". Mimo, ze niedbale "wrzucilem" wszystko spowrotem w przekonaniu, ze i tak nic z tego nie bedzie, to wszystkie te rodziny normalnie przezyly.

Koledzy, sa rozne sytuacje, ale ich NIGDY nie przezyliscie, bo pewnie nie musieliscie, natomiast w wypowiadaniu swoich opinii okazaliscie sie PIERWSI!!!

Nawet wynajety przeze mnie kierowca i pomocnicy "opowiadali" mi podobne bajki i byli przekonani, ze zaslyszane wyrocznie sprawdza sie, nic jednak takiego sie nie stalo.

Warto poczekac na relacje z prawdziwych zdarzen, zamiast "cos tam powtarzac".

Pozdrawiam

Autor:  BoCiAnK [ 23 stycznia 2010, 23:39 - sob ]
Tytuł: 

bzzy pisze:
hehehehehe Boguś dobrze napisał, trzeba spełnić pewna warunki i pszczoły mogo pojechać gdzie tylko dusza zapragnie


dokładnie Gdy nawet podczas mrozu jaki jest za oknem wstawi się delikatnie ula do nagrzanej do 12 stC przyczepy samochodu większego czy mniejszego ,nawet osobowego to można z min na Alaskę zajechać i nic pszczoła nie będzie kłąb się rozwiąże rozejdą się po ulu i tyle ( byle był wylot i wentylacja dobrze zabezpieczona ) po przyjeździe wystarczy wyłączyć samochód i iść spać przy stopniowo spadającej temperaturze pszczoły spokojnie powoli zawiążą kłąb od nowa a rano rozładować delikatnie
delikatne przeniesienie ula nawet podczas mrozu nawet tego pszczoły nie zauważą i nie poczują :wink:

identycznym sposobem można uratować nawet osypane z głodu pszczoły -tylko nie po miesiącu :wink:

Autor:  wtrepiak [ 24 stycznia 2010, 20:39 - ndz ]
Tytuł: 

Właśnie zimową porą kradną ule , bo najmniej się można kradzieży spodziewać.
Rozluźniają kłąb ciepłym powietrzem,!!!! wdmuchują przez wylotek do uli !!!! i ładują na samochód . Przy kilku stopniach na minusie bez problemu :cry:

Autor:  adidar [ 24 stycznia 2010, 21:58 - ndz ]
Tytuł: 

To już bezczelność musi być, żeby do takich metod się uciekać. Łapy bym poobcinał jak bym zauważył :twisted: :twisted: :twisted:

Autor:  mendalinho [ 24 stycznia 2010, 23:21 - ndz ]
Tytuł: 

Adidar napisał: To już bezczelność musi być, żeby do takich metod się uciekać. Łapy bym poobcinał jak bym zauważył Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evilukradli
Adamie jakieś 15 lat temu mojej teściowej ukradli 40 pni właśnie w zimie jak z teściem podjechali żeby sprawdzic czy stoję to zastali pustą pasiekę.Jak teściu opowiadał to tylko ślady jakiejś ciężarówki czy tira były widoczne.Także różnie bywa wiesz jacy są teraz ludzie

:(

Autor:  Jerzy [ 24 stycznia 2010, 23:50 - ndz ]
Tytuł:  Re: Przewóz w zimie

[quote="adidar"]Witam , mam pytanie z ciekawości:
Czy zdarzyło się komuś przewozić ule z pszczołami w zimie kiedy są one w kłebie zimowym?[/quote]

Ale zalozeniem tego tematu bylo:

[shadow=violet]Czy zdarzylo sie komus przewozic ule z pszczolami w zimie, kiedy sa one w klebie zimowym?[/shadow]

- warto konsekwentnie teraz tego tylko sie trzymac. :roll:

Autor:  knieja100 [ 26 stycznia 2010, 13:25 - wt ]
Tytuł: 

W Kanadzie przewoza ule w zimie. kliknijcie FRENCH BEE FARM , w pasku video podtemat zarzadzanie hives

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/