FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam.Mam 15 uli styropianowych wielkopolskich z ważnych przyczyn muszę do początku wiosny przenieś ule o ok 50 metrów dalej.Jak i w jakim najlepszym czasie to zrobić bez wywożenia uli w inne miejsce i s powrotem.Obawiam się że pszczoły będą wracać i stracę ich dużo. Proszę o podpowiedz kogoś kto ma doświadczenie i zna problem

Można to zrobić parę dni przed spodziewanym oblotem Czyli gdzieś w lutym

Ale czy to jest w miarę bezpiecznie bo to przymrużone oczko wiele mówi.A co jeśli nie trafie z oblotem.Może jeszcze ktoś jakieś sugestie .Pytanie jak długo pszczoła pamięta miejsce bez oblotu

Może przenoś codziennie o pół metra na bok

Kolego mamy październik z całym szacunkiem trochę powagi .Ale dziękuje za troskę.

Witam , najlepiej na wiosnę przenieść pszczoły przed oblotem zobaczysz przed nadejściem ocieplenia szybko poprzenosić na nowe miejsce, pszczoły już nie pamiętają starego miejsca i nie będą błądziły , chociaż ja jednęgo roku przenosiłem też po ustaniu lotów w listopadzie i nic się nie stało

_________________
Odkłady pszczele: wielkopolskie i dadant tel.693305282 lub PW

Po prostu przenieś je przed spodziewanym ociepleniem. Nie musi być to dokładnie dzień przed oblotem

możesz nawet i teraz, zapowiadają parę zimnych dni a potem pewnie bedzie kilka dni w których pszczółki będą sobie mogły choć trochę sobie polatać

W listopadzie 1-15 bedzie dośc ciepło i słonecznie ,pszczoły zrobia ostatni oblot przed zimą , wyczekaj tych dni , przyjdzie ochłodzenie i przestaw ule . Najlepiej ,zeby z miesiąc było zimno wtedy bedzie okej.

oglądaj pogodę i w momencie gdy będą zapowiadać trwałe ochłodzenie a potem opady śniegu to tuż przed tym ochłodzeniem gdy loty pszczół ustaną lub jak już było napisane przed spodziewanym wiosennym oblotem

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Wolał bym to zrobić na początku zimy ale strasznie się boje.Napisz proszę większe ryzyko jest w listopadzie czy przed oblotem.Nie ukrywam że te pszczoły są dla mnie wszystkim

pop1970, jeśli przeniesiesz ule bardzo delikatnie bez zbytniego nimi bujania i trząsania możesz je przenieść po pierwszych kilku dniach nocnego przymrozku poniżej -5 stopni (jeśli koniecznie chcesz przenosić przed zimą), wtedy pszczoły mają uwiązany jeszcze nie zbyt trwały i zbity kłąb i najmniej im wtedy zaszkodzisz przeniesieniem w tym okresie, nie ukrywam iż lepiej było by jednak przenieść je w okolicach 10-15 lutego czyli na tydzień do dwóch przed spodziewanym lekkim ociepleniem, wtedy po pierwsze matka już zaczyna czerwienie a pszczoły mają lekko rozluźniony kłąb przed oblotem, zaczyna się rodzina szykować do nowego sezonu, pszczoły czują wyraźnie dłuższy już dzień i ocieplenie klimatyczne a co za tym idzie nawet jak jakaś wypryśnie z ula wtedy po przenosinach nie ma wielkiej straty bo za kilka do kilkunastu dni będą się oblatywały. Bezpieczniej jest przenosić pasiekę wczesną wiosną niż na jesieni czyli w okresie kiedy pszczoły formują kłąb zimowy i wskazany jest względny spokój w pasiece.

Smialo, nie "wstydz sie", nic im nie bedzie, obys tylko nie przewozil ich na taczce i po bruku .
Poczekaj jednak, az nastapia pierwsze przymrozki, temperatura znacznie spadnie i zrobisz z nimi co tylko zechcesz.
Przewozilem, przenosilem i nigdy im nic nie bylo - musisz, to przeniesiesz. Na upartego, to moglbys to zrobic o kazdej porze roku, bo takze przenosilem, tylko troche wiecej ceregieli, ale teraz ...

Szanowni koledzy widzę ile ludzi tyle opinii.U mnie dzisiaj rano -6 stopni przez ostatnie 3 dni pszczoły nie latały tylko od czasu do czasu pokazywały się na wy lotku.Zapowiadają ok 10 dni chłodu ,aż mnie rączki korcą żeby to zrobić teraz. Zaglądałem pod folie są w kłębie myślę że jeszcze luźnym. Ule muszę przenieś ok 50 m po trawie więc nie będę nimi bardzo poniewierał (styropiany ) na nowym miejscu wszystko przygotowane.Co o tym myślicie a może ktoś zinterpretuje dobrze pogodę lokalizacja Nowy Sącz.

Jak będzie kilka dni gdzie w nocy będzie ok - 5 stopni jak napisałem i skoro piszesz że kłąb mają jeszcze luźny to przenieś i tyle byle delikatnie i na zamkniętych wylotach.

Kilka dni to za mało przynajmniej trzy tygodnie , miesiąc . Gdy przenosiłem ostatniej wiosny przed samym oblotem i tak część pszczół szukała uli w starym miejscu, a wcześniej nie oblatywały się co najmniej z miesiąc.

anZag, ale mówimy o przeniesieniu przed zimą, teraz już nie będą latały by nie trafić do uli szczególnie po kilku dniach nocnego przymrozku.

Nie przenoś jeszcze bo poczatkiem listopada bedzie ciepła pogoda jeszcze . Wyczekaj tych cieplejszych dni , pszczoły zrobia oblot , pózniej sie ochłodzi juz na całego.

Gdy miałem 10 uli obok domu w zimie kopali na kanalizację musiałem je przenieść to polużnił się kląb i trzy matki mi ztrutowiały