FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Transport uli późna jesienią http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=61&t=5759 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Trajanus [ 10 listopada 2011, 10:49 - czw ] |
Tytuł: | Transport uli późna jesienią |
Mam pytanie dotyczace transportu uli, zasiedlonych oczywiscie, pozna jesienia. Mialem przypadek grzybicy wapiennej (opisywalem juz na forum, prezent od sasiada, zaleczona, podmieniona matka itd), ul ten jednak wywiozlem okolo 6 km od mojej pasieki, nie chcialem zeby pszczoly rabowaly zapasy i tymsamym mialy stycznosc z chora rodzina. Teraz jednak kiedy loty ustaly i pszczolki uformowaly juz kleby chcialbym przywiezc ten ul do pasieki. Robie to wylacznie z obawy o jego los pod lasem - ludzie z nudow moga rozne rzeczy w zime robic. Pytanie brzmi - czy przewozac teraz zasiedlony ul moge spowodowac jego osyp, czy bezpieczne bedzie wprowadzenie go do pasieki , jakie zalecalibyscie kroki podjac ?? bede wdzieczny za porady, pozdr, Trajanus |
Autor: | Zygmunt S. [ 10 listopada 2011, 11:34 - czw ] |
Tytuł: | |
8 listopada pszczelarz z Wielkiego Nowogrodu (Rosja) z pomocą kolegi przenosił ule z pasieczyska do stebnika (zimownik). Używali do tego nosideł, coś w stylu lektyki. W stebniku ule były ustawiane piętrowo w związku z tym wstrząsy były rzeczą naturalną. Z tego co mówił będą znosić te ule jeszcze kilka dni. Na dzień dzisiejszy kłąb nie jest jeszcze na tyle zwarty aby cokolwiek złego miałoby się im coś stać. Jeżeli nie będziesz ich wiózł wozem drabiniastym na drewnianych kołach po bruku to zapewne nic złego pszczół nie spotka. |
Autor: | mendalinho [ 10 listopada 2011, 12:21 - czw ] |
Tytuł: | |
Trajanus, Spokojnie przewieź ten ul na stałą pasiekę.Powoli i delikatnie.Wstrząsów nie unikniesz ale nie będa na tyle duze żeby cos się złego stało.Przewież nad ranem.W dzień jeszcze jest w granicach 6-7 stopni to nawet jak się trochę wzburzą to w ciągu dnia się uspokoją i zawiążą kłąb |
Autor: | pawel. [ 10 listopada 2011, 13:59 - czw ] |
Tytuł: | |
szkoda że wedle takiego zjawiska w ulu go wywiozłeś ,czy niewiesz jak przygotować krwawnik i po kłopoćie . NIE pomyślałeś o pszczelarzach tam gdzie zawiozłeś tą rodzine to przykre .Pawel |
Autor: | Trajanus [ 10 listopada 2011, 14:18 - czw ] |
Tytuł: | |
pawel, przykro mi ze Ci jest przykro ![]() Co do kwawnika - dobrze wiedziec , szkoda ze nie napisales tego jako rady kiedy poruszylem ten temat na forum i otrzymalem wiele cennych odpowiedzi od innych uczestnikow. Dziekki innym uzytkownikom wykonalem wszystkie przekazane mi metody leczenia grzybicy, lacznie z wymiana matki, ramek, opryskami z roznych specyfikow ale nie krwawnika , wymiana ula na nowy (stary skonczyl w piecu u sasiada bo i tak sie rozpadal) Jesli oczywiscie bedziesz tak mily napisz prosze jak przygotowac ow krwawnik. pozdrawiam, Trajanus. |
Autor: | pawel. [ 10 listopada 2011, 17:20 - czw ] |
Tytuł: | |
O krwawniku już opisywałem nie dałem ci zadnej rady poniwarz tylko żimą jestem na forum i jeszcze nie zawsze ,zastanawia mnie jaka to była grzybica czy GRZYBICA WAPIENNA CZERWIU -askosferioza czy GRZYBICA KAMIENNA -PLEŚNIAWKA jest ona bardzo szkodliwa dla ludzi mowa otej drugiej ,dlatego że zarodniki są lekkie i przy przeglądach uli unoszą się wpowietrzu i atakuje błony sluzowe u ludzi tyle pamiętam .pawel |
Autor: | BoCiAnK [ 10 listopada 2011, 19:29 - czw ] |
Tytuł: | |
Trajanus pisze: Pytanie brzmi - czy przewozac teraz zasiedlony ul moge spowodowac jego osyp, czy bezpieczne bedzie wprowadzenie go do pasieki , jakie zalecalibyscie kroki podjac ?
Pakuj na samochód czy w samochód i jazda ![]() Ja i Kudłaty przewoziliśmy rodziny to było - 3 stC a może i nawet więcej i anie jednej włos z głowy nie spadł a mieliśmy przeszło 350km do domu a nie 6 ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |