FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

jaki frez?
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=67&t=175
Strona 1 z 1

Autor:  root [ 30 października 2007, 08:53 - wt ]
Tytuł:  jaki frez?

witam was serdecznie, chciałem własnymi siłami wykombinować ramki oraz korpusy łączone "czopowo" - coś w kształcie schodków :), do tego celu potrzebny jest <b>frez</b> czy ktoś ma takie i pochwali się zdjęciem żebym wiedział jak to wygląda? Bardzo proszę o informacje :).
Wiem , że pszczelarz to człowiek zaradny więc przypuszczam, że jakieś informacje macie na ten temat ;).

Autor:  entrion [ 30 października 2007, 10:11 - wt ]
Tytuł: 

jeśli chodzi o czop ramki to to są dwa frezy |_| coś na ten kształt a pomiędzy tuleja dystansowa o odpowiedniej grubości a jeśli choszi o wykonanie wcięć w beleczce górnej to frez jeden założony zamiast piły i odpowiednio ustaniony w odległości za pomozą prowadnicy można użyć jednej kupionej do ustawienia frezów będzie łatwiej pozdrawiam moge ewentualnie wykonać rysunki poglądowe tego ustawienia ale to w sumie jest dość proste
Pozdrawiam

PS.frezy na rynku (made in russia) kosztują około 8-10 zł szt.

Autor:  root [ 31 października 2007, 11:02 - śr ]
Tytuł:  frezy

poszukałem trochę po necie i znalazłem frez na mikrowczep ale jest drogi jak dziadzi , fajna sprawa ale droga :). Co do wcięć w górnej beleczce to tak piła gładko tnąca to wiem ale właśnie wcięcie z dołu w kształcie litery U tu jest problemo ;)

Autor:  entrion [ 31 października 2007, 13:27 - śr ]
Tytuł: 

tak no to jest troche gorsze ale można znaleźdz szlifierza w jaiś większych stolarniach albo jakieś zakłady szlifierskie które odpowiednio wyprofilują frezy bo muszą być szlifowane maszynowo niestety

Autor:  BoCiAnK [ 01 listopada 2007, 21:05 - czw ]
Tytuł:  Re: jaki frez?

root pisze:
, chciałem własnymi siłami wykombinować ramki oraz korpusy .


Oto Frezy Tymi Frezami robię wszystko od ramek po ule , A teszte piłka na balansie i OK

Autor:  root [ 01 listopada 2007, 21:45 - czw ]
Tytuł:  KLASA

Dziękuje Przyjacielu freziki 1 klasa hehe o to chodziło ;) dzięki raz jeszcze

Autor:  ryszard13 [ 06 listopada 2007, 12:08 - wt ]
Tytuł: 

Witam. Te nacięcia widoczne na zdjęciach w bocznych beleczkach to zamiast otworów na drut? Pozdrawiam

Autor:  Joszko [ 06 listopada 2007, 22:31 - wt ]
Tytuł: 

ryszard13 pisze:
Witam. Te nacięcia widoczne na zdjęciach w bocznych beleczkach to zamiast otworów na drut? Pozdrawiam



Tak te nacięcia to na drut. Jest to boczna beleczka ramki 1/2 dadanta. Widoczne nacięcia na zdjęciu w poście bociana ( wykorzystał je do pokazania zastosowania frezów) zrobiłem przed zbiciem ramki. Jednak przy zbijaniu ramek, a robię to zszywaczem pneumatycznym, zdarza się że listewka pęka przez to nacięcie. Dlatego obecnie nacięcia robię po zbiciu ramki.
Dzięki temu drutowanie ramek jest niezwykle szybkie łatwe i przyjemne. Samo nacięcie szybciej można zrobić niż wywiercić otworek. Na dodatek mocuję drucik bez żadnego przybijania gwoździkami. Zrobię kilka zdjęć to wstawię. Pozdrawiam.

Autor:  Jerzy [ 28 listopada 2007, 20:29 - śr ]
Tytuł:  jaki frez/naciecia na ramkach

:roll:
A jak i czym zrobic to "naciecie", czyli rowek podczas, gdy ramka jest juz zbita?

Autor:  entrion [ 28 listopada 2007, 23:50 - śr ]
Tytuł: 

można to zrobić cienkąpiłką nawrt ręczną to nie duży problem ale pracochłonny

Autor:  Joszko [ 02 grudnia 2007, 15:49 - ndz ]
Tytuł: 

Tak robię nacięcia na drut.

Autor:  sysio [ 20 lutego 2010, 11:22 - sob ]
Tytuł: 

Witam wszystkich !
Była tu mowa o frezowaniu za pomocą tzw. ścisku balansowego , w związku z tym mam pytanie : jakiej mocy powinien być silnik aby można wykonywać frezowanie wzdłuż deski lub w poprzek ? Czy wystarczy 1kw ? Za odpowiedzi z góry dziękuję .

Autor:  Szerszeń [ 23 lutego 2010, 23:01 - wt ]
Tytuł: 

myśle że 1 KW jak najbardziej wystarczy, jeśli jeszcze masz ten silniczek "na siłe" a nie na 220v to już wogóle bajka ;) ja przy mojej "krajzówce-samoróbce" mam silnik 2,2 KW, 380v i nie ma takiej rzeczy której bym nie przeciął, jedyne ograniczenie to średnica tarczy :mrgreen: ale na te gruba "klocki" to jest "chainsaw" 8) :lol:

Autor:  BoCiAnK [ 23 lutego 2010, 23:10 - wt ]
Tytuł: 

sysio pisze:
Witam wszystkich !
Była tu mowa o frezowaniu za pomocą tzw. ścisku balansowego , w związku z tym mam pytanie : jakiej mocy powinien być silnik aby można wykonywać frezowanie wzdłuż deski lub w poprzek ? Czy wystarczy 1kw ? Za odpowiedzi z góry dziękuję .

Tu nie chodzi tak o moc silnika jak. Tylko o obroty głowicy
mając silnik 1kw i 1450 obr/min jak przełożysz to na 2do1 czyli 2900obr/min to siła głowicy spadnie z 1kw na 0,5kw i nic nie u frezujesz
Silnik Musi mieć 2800 obr /min a takie to sa 2,2 kw 2800obr /min 360V

Autor:  Jerzy [ 23 lutego 2010, 23:16 - wt ]
Tytuł: 

sysio pisze:
Witam wszystkich !
Była tu mowa o frezowaniu za pomocą tzw. ścisku balansowego , w związku z tym mam pytanie : jakiej mocy powinien być silnik aby można wykonywać frezowanie wzdłuż deski lub w poprzek ? Czy wystarczy 1kw ? Za odpowiedzi z góry dziękuję .


Szkoda Twojej pracy z przymiarka do takiego silnika, to bedzie tylko zabawaka.
Juz tu kolega podpowiedzial, ze 2,2 kW i najlepiej na "sile". Owszem, moze byc i mniejszy np. 1,5 kW, ale naprawde, jesli chcesz na tym ciagle pracowac, a nie 'zajezdzic' ten silnik i znowu klopot, to odrazu pomysl o wiekszym.
W stolarstwie, krotko mowiac - przy obrobce drewna licza sie przede wszystkim wysokie obroty i bardzo ostrze narzedzia.
Mam pare maszyn na rozne silniki i wiem jak to wyglada.

A przy okazji warto sobie obejrzec ponizszy filmik, chociaz sa i inne bardzo proste, ale skuteczne i szybkie metody bez potrzeby pakowania sie w kosztowny sprzet renomowanych firm, gdyz to jest sprzet na wyposazenie profesjonalnych stolarni, a tyle zeby zrobic starannie i ladnie ul, wystarczy czesto dobry pomysl:

http://www.youtube.com/watch?v=lmrGa_LD ... re=related

Autor:  mendalinho [ 23 lutego 2010, 23:45 - wt ]
Tytuł: 

Jerzy super przyrząd :D

Autor:  kociamber [ 24 lutego 2010, 20:40 - śr ]
Tytuł: 

Jerzy pisze:

tyle zeby zrobic starannie i ladnie ul, wystarczy czesto dobry pomysl




Jerzy to jest "najprawdziwsza prawda"

Autor:  sysio [ 25 lutego 2010, 02:07 - czw ]
Tytuł: 

Dzięki za rady , (film świetny) pytałem ponieważ chcę zrobić sobie małą precyzyjną piłę stołową . Cerkuladkę ''średniej wielkości"(2,2kw/380V) zrobiłem parę lat temu i nawet ze rznięciem brusów dębowych nie ma problemu piła fi 350 idzie jak burza , ale wykonanie od siekiery , konstrukcja ze starych rurek co , blat z płyty wiórowej pokrytej cienką blachą , wałek ma bicie a silnik to chyba z 50 kg waży . Miałem nawet sobie kupić takiego eihela ale tam pewnie balansu nię założę - ze względu na zbyt krótkie wrzeciono silnika.
Jedyny problem to solidne wykonanie regulacji wysokości cięcia , bo wydaje mi się że jest to podstawa jeśli chcemy frezować i wykonywać czopy . Myślę coś na wzór tej piły (po lekkiej modernizacji aby silnik nie wystawał poza obrys stołu) :
http://www.vintageprojects.com/power-to ... -plans.pdf
Co do prędkości to myślę właśnie o silniku 2800 obr i chcę dodać że jest jeszcze jeden parametr który trzeba brać pod uwagę przy takich maszynach tj. prędkość liniowa wrażana w m/s co jest uzależnione od średnicy tarczy a tu coś na ten temat :
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1231587.html
Myślę że zastosuje 1,5 bo ma być to piłka raczej do drobnicy : calówka , podłogówka.
Pozdrawiam Sylwester

Autor:  Jerzy [ 25 lutego 2010, 03:55 - czw ]
Tytuł: 

Cytuj:
Miałem nawet sobie kupić takiego eihela ale tam pewnie balansu nię założę - ze względu na zbyt krótkie wrzeciono silnika.


Po co masz sobie glowe lamac kombinowaniem. Sa sklepy z tzw. stoiskami metalowymi - kiedys byly one zrzeszone w SCh. "Samopomoc Chlopska", nie wiem jak to aktualnie sie teraz nazywa, ale tam kupisz po bardzo przyzwoitych cenach wiele rzeczy, np.: gotowy walek do pilarki, frezarki, do heblarki - z lozyskami, tylko zamontowac, rozne kola pasowe na pasek klinowy i moze jeszcze wiele innych rzeczy. Poszukaj takiego sklepu, popatrz na to, o czym pisze, a napewno unikniesz wpadek technicznych. Dobrze byloby, abys poszukal wsrod znajomych jakiegos konsultanta i sprawe zalatwisz naprawde tanim kosztem, ale skutecznie. A wykonany sprzet bedzie moze nie profesjonalny, ale doskonaly.

"Duzo, szybko, dobrze i tanio". :wink:

Autor:  adidar [ 28 sierpnia 2011, 23:38 - ndz ]
Tytuł: 

BArdzo prosty i ciekawy sposob na wykorzystanie frezu tarczowego do robienia czopów w ulach jednościennych

bociank czy taki frez tarczowy mozna wykorzystac w zwyklej pile stołowej??



<iframe width="480" height="390" src="http://www.youtube.com/embed/kXEaTSlVWNQ" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>

Autor:  Tazon [ 29 sierpnia 2011, 09:11 - pn ]
Tytuł: 

adidar, Ten facet frezował zwykłą piłką złożoną na balans :oczko:

Autor:  adidar [ 29 sierpnia 2011, 11:49 - pn ]
Tytuł: 

Mowa o takim frezie tarczowym, ktory jest w sprzedazy. CIekaw jestem czy mozna taki na piłe zwykła założyć i zrobić sobie czopy

Autor:  Mariuszczs [ 29 sierpnia 2011, 15:46 - pn ]
Tytuł: 

to jest frez do metalu, ale drzewo będzie jakoś rąbał, najlepiej jakbyś mu usunął 4 ostrza to by już bardziej przypominał frez do drewna
on się nazwa na przemian skośny a może poszukaj prostego


najlepiej to by było wytoczyć wałek i założyć frezów i tulejek na całą szerokość deski - taka maszyna nazywa się np czopownica do szuflad

Autor:  Boczniak [ 03 września 2011, 09:21 - sob ]
Tytuł: 

Do drewna są inne kąty ostrzy oraz inne obroty

Autor:  Mariuszczs [ 03 września 2011, 11:24 - sob ]
Tytuł: 

obroty daje maszyna

Problem tutaj w przypadku piły jest taki ze ten frez nie będzie wystawał nad blat.

Wszyscy marzymy o takiej maszynie - szczególnie przydała by się Krzysztofowi który by bardzo przyśpieszył produkcję sowich uli czopowanych :oczko:

Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/