FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/ |
|
Gwoździe czy śruby? http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=67&t=2215 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | adidar [ 14 grudnia 2009, 18:43 - pn ] |
Tytuł: | Gwoździe czy śruby? |
Witam, mam pytanie do produkujących ule: jak sprawują sie ule ocieplane zbite gwoździami zamiast śrubami. Zauważyłem, że śruby dobrze trzymają ale gwoździami idzie migiem zbijanie? Może ktoś pomoże rozwiązać mi dylemat? |
Autor: | Domir [ 14 grudnia 2009, 19:10 - pn ] |
Tytuł: | |
Ja nigdy nie widziałem uli skręconych śrubami, może chodziło ci o wkręty. Do budowy uli ja używam głównie gwożdzi i parę wkrętów do połączenia niektórych elementów. |
Autor: | CYNIG [ 14 grudnia 2009, 19:12 - pn ] |
Tytuł: | |
ja produkując kilka uli w ciągu zimy zawsze stosuję klej do drewna wodoodporny wsparty wkrętami do drewna. Na pewno dłużej to zajmuje niż same gwoździe ale jak dla mnie, stosując wkrętarkę różnica jest bez znaczenia. |
Autor: | lucjan49 [ 14 grudnia 2009, 19:13 - pn ] |
Tytuł: | |
adidar, Ja wkręcam śruby wiertarką z elektronicznym ustawieniem obrotów po wcześniejszym nawiercenu miejsca w którym będzie śruba wiertłem fi 2. Lepiej dociągnąć i wystarczy 1 śruba. Śruby czarne oksydowane. Lepiej robić dłużej a lepiej. Faktycznie jak zwał to zwał śruba czy wkręt, wiadomo o co chodzi. |
Autor: | adidar [ 15 grudnia 2009, 00:56 - wt ] |
Tytuł: | |
Dotąd wszstkie korpusy skręcałem drewnowkrętami - takimi jak do rygipsów. Ale jak poczułem gwoździe, to zaczalem sie zastanawiac. Dziadek jednak zawsze powtarzal, ze co sruba to śruba. Gwóźdź z czasem się poluźni. Dziękuje za odpowiedzi, wracam do poprzedniej solidnej metody, a gwoździe to sobie na ramki zostawie ![]() |
Autor: | Alex23p [ 15 grudnia 2009, 09:48 - wt ] |
Tytuł: | |
Ja uważam że jak ul odpowiednio zakonserwujesz i będziesz dbał o regularną konserwacje to ci gwożdzie nie poluzują ani się klepki nie powykręcają. Jedna i druga metoda montażu dobra, ja również wszystko skręcam wkrętami do drewna to tak bardziej dla kaprysu że skęcane jest lepsze. Kolega ma od kilku lat robione podobne ule do moich tylko zbijane i nie widzę jakiejś większej różnicy między zbijanym a skręcanym. ![]() Pozdrawiam! |
Autor: | Alex23p [ 15 grudnia 2009, 09:50 - wt ] |
Tytuł: | |
Zapomniłem dodać że zasadnicza różnica jest w czasie montażu, oczywiście na korzyść zbijanego ula. ![]() |
Autor: | marian [ 15 grudnia 2009, 09:55 - wt ] |
Tytuł: | |
[qu ote]Gwóźdź z czasem się poluźni[/quote] Szczególnie, gdy jest wbijany do deski , cz tez łaty lipowej. |
Autor: | wtrepiak [ 15 grudnia 2009, 12:06 - wt ] |
Tytuł: | |
Ja stosuję do skręcania uli blacho-wkręty lub wkręty od regipsów w Briko Depot ok 17zł za kg , można robić miks bo są w tej samej cenie. A w Obi ok 30zł za kg wychodziło !!!!!!!! Pierwsze nawiercam otwór mniejszym wiertłem, żeby nie pękało i klej również . Nie potrzeba żadnych ścisków, ..... żeby to rozerwać to trzeba się napocić . Gwoździe to tylko do cienkich listewek wewnątrz ula . Brak opcji żeby się poluzowały wkręty....używać odpowiedniej długości+klej. |
Autor: | Augustynowicz [ 15 grudnia 2009, 12:10 - wt ] |
Tytuł: | |
Witam! Gwożdzie pod wpływem zmiennych warunków mogą same wychodzić z połączeń.Elementy łączone wkrętami łatwo rozłączyć i wymienić. AzA |
Autor: | polskipszczelarz [ 15 grudnia 2009, 14:21 - wt ] |
Tytuł: | |
Nasi ojcowie i dziadkowie ule zbijali gwoździami i to nie ocynkowanymi a ule często wytrzymywały 40 lat (mam takie w swojej pasiece robione przez mojego ojca i cały czas są w stanie który umożliwia dalszą w nich gospodarkę). Oczywiście że wkręty są lepsze od gwoździ, tylko czy na pewno ma to sens we wszystkie miejsca wkręcać wkręty? Gwóźdź się potrafi poluzować fakt, ale jednym stuknięciem młotka możemy go "wbić ponownie" Według mnie jeśli bawimy się amatorsko i chcemy zrobić kilka uli przez zimę można wkręcać wkręty, przy budowie większej ilości uli trzeba to bardziej z "optymalizować". Ja w środku daję gwoździe ocynkowane, a na zewnątrz wkręty "żółte" do drewna. |
Autor: | BoCiAnK [ 15 grudnia 2009, 14:44 - wt ] |
Tytuł: | |
Augustynowicz pisze: Witam!
Gwożdzie pod wpływem zmiennych warunków mogą same wychodzić z połączeń. Są gwoździe kręcone lub z ząbkami takiego już niczym nie wyciągniesz |
Autor: | adidar [ 15 grudnia 2009, 15:19 - wt ] |
Tytuł: | |
zauważyłem, że podczas wbijania gwoździ na zewnętrznych ścianach od góry(jeśli korpus leży na jednej ze ścian), ściana aż drży i gwoździe często sie wtedy skrzywiają, co zwiększa czas na dodatkowe prostowanie. Z kolei przy montażu wkrętami tego problemu nie ma. Wpierw robię tak, że wszystkie klepki boazeryjne nawiercam właśnie cieńszym wiertłem, a potem jak dopasuje już na ramie błyskawicznie idzie wkręcanie wkrętarką. Jeśli się wcześniej nie nawierci, to deseczki pękają. |
Autor: | wtrepiak [ 15 grudnia 2009, 15:43 - wt ] |
Tytuł: | |
Tak jak Bogdan pisze z ząbkami , za dobrych czasów w poprzedniej pracy rozbijałem palety i skrzynie. Wybierałem deski i sklejkę po częściach z Niemiec do Merców . Zostawało masę gwoźdźi różnych ....i te gwoździe są super , ciężko go wyjąć. Nasze nadają się dla dzieci ....co drugi się gnie jak drut. Typers--- tamte to BYŁY !!!!!gwoździe ....w kwadracik , tę są jakie są .............. Do wkręcania mam wkrętarkę za 70zł i służy mi już 3lata ALE !!!nie pożyczam nikomu ........ i dlatego mi jeszcze służy . |
Autor: | Psepscolek [ 15 grudnia 2009, 17:12 - wt ] |
Tytuł: | |
Ja jadę na gwoździach i jak do tej pory nie mam z nimi problemu. Na korpus jak się jeden skrzywi to już raczej z mojej winy. ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam |
Autor: | Odnowiciel [ 15 grudnia 2009, 17:56 - wt ] |
Tytuł: | |
Kto by to klepki boazeryjne przykręcał wkrętami, ze sobą są połączone piórem iwystarczą tylko gwożdzie. Ramki łącze na frez i wystarczy 1 gwóżdz żeby się nie rozeszły. Natomiast dennice i daszki to skręcam wkrętami. To jest mój sposób montażu. Pozdrawiam. |
Autor: | zegaj [ 15 grudnia 2009, 18:54 - wt ] |
Tytuł: | |
Stare przysłowie pszczół mówi że wbity wkręt trzyma tak samo jak wkręcony gwóźdź więc po co się spierać? ![]() |
Autor: | polskipszczelarz [ 15 grudnia 2009, 19:23 - wt ] |
Tytuł: | |
BoCiank teraz robi się ule z cienkich desek z małym ociepleniem często gwoździe są o długości 30 - 35 mm a takich gwoździ kręconych nie widziałem ![]() |
Autor: | henry650 [ 15 grudnia 2009, 21:15 - wt ] |
Tytuł: | |
Zawsze mozna jeszcze kupic młotek elekrtyczny lub pneumatyczny do gwożdzi lub do zszywek i tez bedzie spoko http://www.screwfix.com/prods/89453/Pow ... rad-Nailer henry |
Autor: | polskipszczelarz [ 15 grudnia 2009, 21:35 - wt ] |
Tytuł: | |
Można sobie kupić takie cacko tylko cacko kosztuje około 300-400 zł a jeden gwóźdź do tego cacka jest 4 razy droższy od ocynkowanego gwoździa ![]() ![]() |
Autor: | henry650 [ 15 grudnia 2009, 22:15 - wt ] |
Tytuł: | |
No cena nietaka straszna okolo 250 zl ,a sa jeszcze nawet 10 razy drozsze ale praktyczne i napewno duzo szybciej praca idzie ,a jezeli chodzi o gwosdzie albo zszywki to nietakie drogie chyba ze tylko w polsce bo tu to wszystko drogie henry |
Autor: | Artus [ 04 stycznia 2011, 01:04 - wt ] |
Tytuł: | |
A mój ojciec wewnętrzne klepki przykręca na wkręty od strony ramy ,ponieważ twierdzi że na łebkach od gwożdzi zimą zbiera się szron i większa wilgoć w ulu ![]() |
Autor: | kazik11 [ 04 stycznia 2011, 05:37 - wt ] |
Tytuł: | |
Jeżeli jest pasieka stacjonarna to nie ma znaczenia gwoździe, wkręty, zszywki. Do wędrówki to ul raczej musi być solidnie zrobiony. Ja robiłem na wkręty-wada,lubią pękać(przy dużych naprężeniach odpada łepek). Gwoździe 30-35 mm można dostać kręcone a przy większych ilościach zamówić u producenta. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+1godz. [letni] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |