FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW
http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Ramki z mahoniu
http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=67&t=4290
Strona 1 z 1

Autor:  Smerf [ 28 lutego 2011, 18:54 - pn ]
Tytuł:  Ramki z mahoniu

Witam

czy ktoś coś wie na temat przydatności takiego derwna do wykonania ramek? znalazłem piekną szeroką deske mahoniową w stodole grubości 25mm było by z niej ze 30 ramek
pozdrawiam

Autor:  johny180 [ 28 lutego 2011, 19:46 - pn ]
Tytuł: 

drewno mahoniowe dobrze sie obrabia i raczej nie ma przeciwskazań żeby zrobić z niego ramki

Autor:  BoCiAnK [ 28 lutego 2011, 19:59 - pn ]
Tytuł:  Re: Ramki z mahoniu

Smerf pisze:
Witam

czy ktoś coś wie na temat przydatności takiego derwna do wykonania ramek? znalazłem piekną szeroką deske mahoniową w stodole grubości 25mm było by z niej ze 30 ramek
pozdrawiam


A może to Czarny Dąb ;-)
Jak Mahoń to lepiej poszukaj dobrego stolarza meblowego i mu sprzedaj a wystarczy Ci na ramki na następne 10 lat

Autor:  Zielony [ 28 lutego 2011, 20:00 - pn ]
Tytuł: 

a może tak ramki z kości słoniowej :uśmiech:

Autor:  Smerf [ 28 lutego 2011, 21:30 - pn ]
Tytuł: 

Na handel nie nadaje się, raz że nie wiele tego dwa decha jest lekko wygięta, ale na rameczki w sam raz, juz mam pocięte i muszę przyznać, że zapach przy cięciu cudny, powiem tak jak byłbym pszczołą to bym oszalał:)
Pozdrawiam

Autor:  stachu [ 28 lutego 2011, 21:35 - pn ]
Tytuł: 

tylko co jak nie zechcą z ula wylecieć ,będą pilnować żeby im nikt nie podpiepszył :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:

Autor:  marekzborku [ 28 lutego 2011, 21:52 - pn ]
Tytuł: 

Witam
Przy okazji dyskusji o przydatności poszczególnych gatunków drewna mam takie pytanie mianowicie czy ma ktoś ul z orzecha włoskiego? Pytam dlatego że mam kilka w miarę prostych pni jak by się dobrze postarał to może bym zrobił jeden albo dwa ule korpusowe. Problem w tym że dopiero muszę pociąć na deski te pnie i suszyć więc w tym sezonie raczej na pewno nie będzie próby z tym drewnem. Zastanawiam się czy ten intensywny zapach jaki towarzyszy orzechowi włoskiemu będzie się utrzymywał choć po części w takim ulu, oraz czy może mieć to wpływ na szeroko rozumiane zdrowie rodziny pszczelej.
Pozdrawiam Marek

Autor:  Smerf [ 28 lutego 2011, 21:56 - pn ]
Tytuł: 

stachu pisze:
tylko co jak nie zechcą z ula wylecieć ,będą pilnować żeby im nikt nie podpiepszył :leży_uśmiech: :leży_uśmiech: :leży_uśmiech:


głód do żądła zajrzy to wyleci:)

Autor:  wiesiek33 [ 28 lutego 2011, 22:20 - pn ]
Tytuł: 

marekzborku pisze:
ul z orzecha włoskiego?

Gdyby to miał być jedno ścienny to nie polecam ze względu na dużą gęstość drewna czyli słabą izolacyjność oraz ciężar . Natomiast przy ulu dwuściennym ocieplanym na zewnętrzną stronę byłby dobry . Najkorzystniej chyba było by zamienić się z jakimś stolarzem(mebelki są cacy).

Autor:  marekzborku [ 28 lutego 2011, 23:41 - pn ]
Tytuł: 

witam
pewnie korzystniej było by się zamienić ale dla samej ciekawości jak w takim ulu będą się chowały pszczółki warto spróbować myślałem że już ktoś próbował dlatego pytałem a jeśli jeszcze nikt tego nie próbował tym bardziej jest to przyjemne i ciekawe. co do tej gęstości to kolega ma racje jest największa z pośród lipy, sosny wejmutki , olchy. pozdrawiam

Autor:  cezarwedkarz [ 01 marca 2011, 01:27 - wt ]
Tytuł: 

Marekzborku ja bym tylko uważał czy pszczoły będą tolerowały zapach takiego domu z orzecha , ja na co dzień pracuję przy układaniu / cyklinowaniu podłóg drewnianych i dość często układam orzech --- jest ładny ale jedyne drzewo którego nie mogę znieść zapachu , od niego kicham , prycham i co nie tylko.

Autor:  polbart [ 01 marca 2011, 09:13 - wt ]
Tytuł: 

marekzborku pisze:
Witam
Przy okazji dyskusji o przydatności poszczególnych gatunków drewna mam takie pytanie mianowicie czy ma ktoś ul z orzecha włoskiego? Pytam dlatego że mam kilka w miarę prostych pni jak by się dobrze postarał to może bym zrobił jeden albo dwa ule korpusowe. Problem w tym że dopiero muszę pociąć na deski te pnie i suszyć więc w tym sezonie raczej na pewno nie będzie próby z tym drewnem. Zastanawiam się czy ten intensywny zapach jaki towarzyszy orzechowi włoskiemu będzie się utrzymywał choć po części w takim ulu, oraz czy może mieć to wpływ na szeroko rozumiane zdrowie rodziny pszczelej.
Pozdrawiam Marek


Nie będzie motylicy :oczko:
Pozdrawiam
Leszek

Autor:  qq [ 01 marca 2011, 20:52 - wt ]
Tytuł: 

marekzborku pisze:
Witam
Przy okazji dyskusji o przydatności poszczególnych gatunków drewna mam takie pytanie mianowicie czy ma ktoś ul z orzecha włoskiego? Pytam dlatego że mam kilka w miarę prostych pni jak by się dobrze postarał to może bym zrobił jeden albo dwa ule korpusowe. Problem w tym że dopiero muszę pociąć na deski te pnie i suszyć więc w tym sezonie raczej na pewno nie będzie próby z tym drewnem. Zastanawiam się czy ten intensywny zapach jaki towarzyszy orzechowi włoskiemu będzie się utrzymywał choć po części w takim ulu, oraz czy może mieć to wpływ na szeroko rozumiane zdrowie rodziny pszczelej.
Pozdrawiam Marek


No Mój pocięty orzech to już leży 2 rok , leżą kloce ,nawet chciałem komuś za wymianę i chetnych niema . Bynajmniej fakt ,ciężkie jak doabli i czujęże tylko kiedyś zrobię stopki pod ule bo nic innego niewidzę , chyba że jak poprzedni Kolega wspomniał ,na mebelki

Autor:  marekzborku [ 01 marca 2011, 23:59 - wt ]
Tytuł: 

witam
dziękuje za wszystkie odpowiedzi to bardzo przyjemne że tak wielu poważnych znawców tematyki ustosunkowało się do mojego pytania żywię głębokie przekonanie że jeszcze będzie dyskutowany ten temat na forum. Postaram się wykonać te kilka korpusów z orzecha i przetestować by móc poruszyć ten temat w przyszłości na forum.
Pozdrawiam Serdecznie Marek.

Autor:  polbart [ 02 marca 2011, 19:39 - śr ]
Tytuł: 

marekzborku pisze:
witam
dziękuje za wszystkie odpowiedzi to bardzo przyjemne że tak wielu poważnych znawców tematyki ustosunkowało się do mojego pytania żywię głębokie przekonanie że jeszcze będzie dyskutowany ten temat na forum. Postaram się wykonać te kilka korpusów z orzecha i przetestować by móc poruszyć ten temat w przyszłości na forum.
Pozdrawiam Serdecznie Marek.


Marku, Ty jak zawsze masz niesamowite pomysły. :bosie:
Nie smiej się z Andrzeja i ze mnie, bo chociaż my mielismy odwagę Ci odpowiedzieć :jupi:
Temat bardzo ciekawy. Ja osobiscie nie słyszałem, żeby ktos miał orzechowe ule.
Spróbowac zawsze warto, chociażby dla własnej wiedzy.
Gdybym miał orzecha to tez bym pare korpusów zrobił i patrzył co sie dzieje a i porównac bysmy mogli nasze obserwacje.
Życze ciekawych odkryć i pozdrawiam serdecznie,
Leszek

Autor:  Jerzy K [ 02 marca 2011, 20:13 - śr ]
Tytuł: 

Orzecha sprzedaj rusznikarzowi a ule rób z innego drewna, można z sosny. Za pieniądze uzyskane za orzecha kupisz znacznie więcej sosny. Kiedyś takie drewno podobno skupował Radom, mam na myśli zakłady zbrojeniowe.

Jerzy K.

Autor:  novara [ 02 marca 2011, 20:17 - śr ]
Tytuł: 

Smerf pisze:
juz mam pocięte

Szkoda, że wcześniej nie zajrzałem do wątku. Pewnie bym odkupił, żeby to w moich ulach tak pachniało ;-) :uśmiech:

Autor:  anZag [ 02 marca 2011, 22:08 - śr ]
Tytuł: 

Z orzechowego drewna kiedyś robiło się kolby do karabinów i strzelb, dzisiaj nie wiem czy tak dalej jest.

Autor:  novara [ 02 marca 2011, 22:48 - śr ]
Tytuł: 

Karabiny z takimi kolbami to chyba już teraz tylko dla kompanii reprezentacyjnych :leży_uśmiech:

Autor:  johny180 [ 03 marca 2011, 20:05 - czw ]
Tytuł: 

dla myśliwych jeszcze robią

Autor:  novara [ 03 marca 2011, 20:15 - czw ]
Tytuł: 

johny180 pisze:
dla myśliwych jeszcze robią

Dla myśliwych to robią, ale nie karabiny tylko właśnie strzelby :zeby:

Autor:  johny180 [ 03 marca 2011, 20:31 - czw ]
Tytuł: 

i własnie strzelby mają kolby z orzecha

Autor:  wojciechmoro [ 03 marca 2011, 21:30 - czw ]
Tytuł: 

Ul odradzam. Natomiast ramki z drewna orzechowego sprawią przykrą niespodziankę motylicy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/