FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW :: Wyświetl temat - Miód Pszczeli

FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW http://forum.pasiekaambrozja.pl/

Miód Pszczeli http://forum.pasiekaambrozja.pl/viewtopic.php?f=72&t=5229	Strona 1 z 1

Autor:	Tazon [ 01 sierpnia 2011, 21:09 - pn ]
Tytuł:	Miód Pszczeli
Czy bez badania można odróznić odmiany miodu ? Czy kolorami można ustalić odmiany miodu ?

Autor:	KOBER [ 01 sierpnia 2011, 22:20 - pn ]
Tytuł:
Mozna

Autor:	anZag [ 01 sierpnia 2011, 22:41 - pn ]
Tytuł:
Bez badania można, kolorami niekoniecznie.

Autor:	Zdzisław. [ 01 sierpnia 2011, 23:04 - pn ]
Tytuł:
Można próbować,lecz od czasu jak pojawił się w pszczelarstwie inwert i izoglukozy tylko badania i to te opracowane niedawno dają wsoką gwarancje identyfikacj .

Autor:	BoCiAnK [ 01 sierpnia 2011, 23:15 - pn ]
Tytuł:
Hmm a jak tak w danym okresie poza jednym pożytkiem nic nie ma lub pożytek np Mniszkowy jest duży to jaki według was jest miód ? przysłowiowo mam dużo mniszka - mniszek ma specyficzny aromat i smak więc moim zdaniem mam miód mniszkowy Jak widzę że kwitnie malina ,jeżyna, kruszyna borówka i wiele innych ziół i krzewów to uważam że mam miód Wielokwiatowy ma ciemniejszą barwę całkiem inny smak od pozostałych rodzai nawet wielokwiatu pozyskanego z sadów zazwyczaj w czerwcu jest spadź liściasta czy początek iglastej ale kwitnie jeszcze wiele roślin i wychodzi miód znacznie ciemniejszy od wielokwiatu ale nie jest też spadziowy czyli N-S No i wreszcie nasza ukochana chyba nikt nie pomyli z gryczanym Brunatno -zielonkawa a czasem Czarna jak smoła ukochana Myślałem że będzie jeszcze lipowy ale u mnie pszczoły olały lipę choć pięknie kwitła wybrały las

Autor:	KOBER [ 01 sierpnia 2011, 23:27 - pn ]
Tytuł:
Bardziej mi chodziło o nadanie nazw własnym miodom Chociaz co roku moga byc rózne pozytki w tym samym okresie raz jest więcej mniszka , raz jest domieszka spadzi lisciastej raz nie ma ani tego ani tego jest jakiś tam wielokwiat itd. W przypadku półkorpusów jest prosciej okreslić odmiane miodu ,ale nie zawsze..... Co do kolorów to to samo jak wiem jakie sa pozytki , gdzie lecą pszczoły wydaje mi sie ,ze tez mozna okreslić odmiane miodu bez badania -do tego trzeba miec też dobry wzrok , węch i smak ??????? W przypadku miodów "nie swoich" jest trudniej .

Autor:	bob dobson [ 14 sierpnia 2011, 08:56 - ndz ]
Tytuł:
Tak u mnie wygląda czysta gryka.U Ciebie Boguś,chyba nieosiągalna,tak jak u mnie nawłoć. Uploaded with ImageShack.us

Autor:	konradziu [ 14 sierpnia 2011, 10:07 - ndz ]
Tytuł:
bob dobson pisze: Tak u mnie wygląda czysta gryka bob dobson, troche mnie to dziwi co napisałeś bo u mnie w tym roku to gryki w gryce to mało co.Gryke to troche czuć ale nie ma tak intensywnego zapachu,smak i kolor też nie ten,a reszta to spadź.I mam problem co pisać na etykiecie.Ale jeszcze nie kręciłem tylko robiłem próbe z jednego miejsca tydzień temu a z innego miejsca wczoraj.

Autor:	bob dobson [ 14 sierpnia 2011, 14:56 - ndz ]
Tytuł:
Ja nie mam najmniejszej wątpliwości.Naloty na grykę były tak duże jak nigdy dotąd.Obok pasieki w promieniu 1 km mam około 40 ha gryki.

Autor:	Marcinluter [ 14 sierpnia 2011, 16:56 - ndz ]
Tytuł:
a u mnie kobiety szaleją na nawłoci i w nadstawkach miodku przybywa

Autor:	BoCiAnK [ 14 sierpnia 2011, 17:14 - ndz ]
Tytuł:
bob dobson pisze: Tak u mnie wygląda czysta gryka.U Ciebie Boguś,chyba nieosiągalna,tak jak u mnie nawłoć. Piękny Miodek - tak u mnie nie osiągalny jako pożytek wszak na kamieniach gryki nie zasiejesz Ale jako miodek czy nie osiągalny Och Bob zdziwił byś się Przychodzi klient i mnie pyta ? Powiedz mi pana Czemu ten Miód Spadziowy taki cierpki kupiłem go tu w zeszłą sobotę ooooo tam stał ten pszczelarz dziś go nie widzę stoi tam jakaś inna pani z miodem ale to nie u niej kupowałem bo bym temu panu nagadał Na to ja odpowiadam przyjdź pan za dwa tygodnie będzie

Autor:	bob dobson [ 14 sierpnia 2011, 20:48 - ndz ]
Tytuł:
Tak powiem szczerze,że moje miody nie bardzo różnią się kolorem.Jedynie wielokwiat jest trochę jaśniejszy.Reszta wziątku prawie tak samo czarna jak sadza.W smaku widać różnicę.Gryka daje ostro po gardzieli,wielokwiat ma łagodny smak,a ten co kręciłem pomiędzy tymi dwoma pożytkami,także czarny bez wyraźnego zielonkawego przebarwienia,sprzedaję go jako spadziowy,ale 100% pewności to nie mam.Może to być tak jak to określiłeś nektar spadź.Ludzie są z niego zadowoleni i to się liczy.Przyjeżdżają po niego aż z Poznania i chwalą.Niestety za dwa tygodnie mnie tam nie będzie!!!!!

Autor:	konradziu [ 15 sierpnia 2011, 07:52 - pn ]
Tytuł:
bob dobson pisze: Ja nie mam najmniejszej wątpliwości.Naloty na grykę były tak duże jak nigdy dotąd.Obok pasieki w promieniu 1 km mam około 40 ha gryki. To że gryki w tym roku jest tam dużo to ja wiem,bo nie napisałem wcześniej że stoje w Kotlinie więc miód możemy mieć podobny,ale zobacze po odwirowaniu.Pozdrawiam

Autor:	marcing [ 15 sierpnia 2011, 19:21 - pn ]
Tytuł:
Jak noszą nawłoć to w ulach pojawia się specyficzny zapach taki słodki całkiem inny niż z poprzednich pożytków miałem to samo rok temu ale myślałem że to od cukru teraz jeszcze nie karmię a zapach się pojawił noszą taki pomarańczowy pyłek może w tym roku uda mi się wsiąść trochę tego miodku na posmakowanie

Autor:	brachol [ 16 sierpnia 2011, 21:51 - wt ]
Tytuł:
u mnie niby trochę nawłoci jest w okolicy ale na tyle mało że poza pyłkiem nie widać jej w ulach a do tego pogoda sprawiła że dostały już po 5 kg cukru i też nie bardzo widać go w ulu ale za to matki elegancko czerwią więc powinno byc dobrze na wiosnę

Autor:	żandar [ 18 sierpnia 2011, 13:05 - czw ]
Tytuł:
Panowie czy przy przelewaniu dużych ilości miodu też na powieżchni powinien tworzyć się wzgórek? czy ze względu na duży strumień przelewanego miodu nie?

Autor:	kazik11 [ 18 sierpnia 2011, 16:07 - czw ]
Tytuł:
żandar pisze: Panowie czy przy przelewaniu dużych ilości miodu też na powieżchni powinien tworzyć się wzgórek? czy ze względu na duży strumień przelewanego miodu nie? Jeżeli miód jest prawidłowej wilgotności i dojrzały powinien się kłaść stożkiem(wzgórek) i szeleścić przy przelewaniu.

Autor:	Daniwl [ 19 sierpnia 2011, 12:23 - pt ]
Tytuł:
Ale jak to jest piękny dźwięk

Autor:	baru0 [ 19 sierpnia 2011, 21:27 - pt ]
Tytuł:
Można na smak ale to musi być ktoś z wyczuciem smaku ,teraz są maszyny i takie tam, x lat temu zawiozłem ojcu miód do firmy skupującej miód.Czasy były jakie były brak konwi ze .sþóldzielni. Dostatek miodu ,ojciec kupił garnczki ocynk 40-50 litr miód do nich ,pokrywa na wierzch i do piwnicy tam gdzie zawsze były ziemniaki .Po zawiezieniu miodu do skupu ,gość gada "spadź ,ale w tych garnkach były ziemniaki gotowane .(garnki nowe -ale piwnica wykorzystywana do przechowywania ziemniaków na zimę ). Gościu pracuje w tej firmie do dziś, to tak jak mieć słuch absolutny . :spoko:

Autor:	BartekOpole [ 19 grudnia 2011, 15:34 - pn ]
Tytuł:	Re: Miód Pszczeli
artykuł o miodzie: http://magazyn-kuchnia.pl/magazyn-kuchn ... rowny.html P.S. prośba do wszystkich użytkowników żeby nie tworzyć nowych tematów, bo jak dobrze poszukać to znajdzie się temat pod który można się spokojnie podpiąć. Nie róbmy śmietnika.

Autor:	Jerzy [ 20 grudnia 2011, 08:23 - wt ]
Tytuł:	Re:
BoCiAnK pisze: Hmm a jak tak w danym okresie poza jednym pożytkiem nic nie ma ... Myślałem że *będzie jeszcze lipowy ale u mnie pszczoły olały lipę choć pięknie kwitła* wybrały las Podobnie u mnie w tym roku, chociaz jest duzo lipy, ale na niej w tym roku widzialem tyle czmieli, ze przez cale zycie ich tyle nie widzialem. Zastanawiam sie co moglo byc przyczyna, bo lipy kwitna niemalze nad daszkami uli? Rozumiem, ze jedna z przyczyn mogala byc ta, ze pszczoly obieraja sobie wg nich lepszy na ten czas pozytek, ale zapach lipy wdzieral sie nawet przez okna do mojego domu! U mnie miody wielokwiatowy i lipowy sa najbardziej poszukiwanymi. 'Lipe' wiekszosc kojarzy z czyms na przeziebienie, rozgrzanie. Smak tego miodu jest dosc 'ostry', a zapach latwo wyczuwalny.

Autor:	kazik11 [ 21 grudnia 2011, 06:57 - śr ]
Tytuł:	Re: Miód Pszczeli
Lipa to "lipa"-sama nazwa wskazuje. Może nektarować- ale warunki pogodowe,wilgotność,temperatura-powoduje,że szybko nektar gęstnieje i mimo,że pachnie nie jest pobierany przez pszczoły. Ponadto w tym okresie występują inne pożytki-w moim przypadku(fasolka)tzw grochy. Często z lipy można zebrać spadź liściastą(na ogół z rana i wieczorem-bo szybko zasycha)

Autor:	BoCiAnK [ 21 grudnia 2011, 12:51 - śr ]
Tytuł:	Re: Miód Pszczeli
kazik11 pisze: Może nektarować- ale warunki pogodowe,wilgotność,temperatura-powoduje,że szybko nektar gęstnieje i mimo,że pachnie nie jest pobierany przez pszczoły. U mnie lip jest i to dużo i co z tego w tym roku pięknie kwitła i nektarowała ale pszczoły ją totalnie olały i poszły w las zamiast latać po setkach kwiatków by uzbierać kroplę miodu wolały wessać jedną kroplę spadzi i do ula i takim cudem nie miałem lipowego miodku

Autor:	harpia [ 21 grudnia 2011, 13:11 - śr ]
Tytuł:	Re: Miód Pszczeli
Ja narazie jade na debecie z miodem bo dopiero w lipcu 2 uliki zdobyłem - marne bo marne bo za free ale zawsze coś Ale przepyszne ma miodki BoCiAnK - skosztowałem i bede polecał innym i sam sie jeszcze zaopatrze w spadziowy jak ma bo u BoCiAnKa miód długo nie posiedzi - idzie jak świeże bułeczki

Autor:	adidar [ 21 grudnia 2011, 18:39 - śr ]
Tytuł:	Re: Miód Pszczeli
Cenne lipy za darmo Żeby miód lipowy mieć trzeba sadzić lipy. A posadzone warto okulizować lub szczepić. Podobno lipie Japońskiej i wonnej nie oprze się żadna pszczoła - jak pisze autor. Warto zatem zaopatrzyć się w takie cenne lipy i polepszać okolicę. Niestety wielu starszych pszczelarzy nie widzi sensu już sadzenia lip, bo mówią po co im. Ale to są pszczelarze chytrzy. Skoro pan Marian ma 82 lata i propaguje lipy, to każdy może to robić. Po 5 latach od zaszczepienia takie lipy już kwitną!!!

Autor:	Tazon [ 21 grudnia 2011, 18:59 - śr ]
Tytuł:	Re: Miód Pszczeli
adidar pisze: Żeby miód lipowy mieć trzeba sadzić lipy. Lipy się same sieją ! i nic nie sadzę po jak by traw koło domów nie siekli albo nie siekł to same lipy by były i akacje !

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/