FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Poniewaz dopiero zaczynam przygode z nowym hobby, chcialbym zapoznac sie z opinia Kolegow na temat przydatnosci styropianowego ula Langstrotha z niska dennica.Jakie dodatkowe elementy wyposazenia ula uwazacie za niezbedne przy jego zakupie. W standartowym wyposazeniu jest to:


- daszek niski
- korpus 1/2 na 10 ramek 43,5 x 11,5 cm
- powałka
- korpus gniazdowy na 10 ramek 43,5 x 23 cm - 2 sztuki
- dennica niska
Dziekuje za porady.

_________________
Apes debemus imitari
http://wettbergenwein.jimdo.com/

Niezbędne są jeszcze dwa elementy na spód i na górę:
podstawka, aby ul nie stał na ziemi,
cegła(kamień), aby wiatr nie rozwalił Ci tej konstrukcji.
No i jeszcze oczywista oczywistość - ramki

Dziekuje za szybka odpowiedz .
Tak jak napisalem wczesniej, zaczynam dopiero pszczelarska przygode.Z tej racji mam wiele pytan ktorych czasem ze skrepowania ich " oczywista oczywistoscia" trudno stawiac.
Przeczytalem gdzie indziej , ze ul Langstrotha jest trudnym ulem dla poczatkujacego pszczelarza hobbysty i powinno zaczynac sie z prostym ulu lezaku.
Z pozdrowieniem.

_________________
Apes debemus imitari
http://wettbergenwein.jimdo.com/

robimhuk, czytaj o gospodarce w tym typie ula, Dadanta lub innym korpusowym. Jak się nauczysz to będzie OK i będziesz ciągnął to dalej. Życzę powodzenia.

_________________
Pozdrawiam

najlepiej kupić sobie jednego używanego warszawiaka odremontować, pomalować i wymienić papę na daszku następnie zasiedlic rójką lub odkładem , uszyć do niego poduszk oraz kocyki żeby pszczołom nie było zimno podczas mrozów, porobić zatwory i oglądać z każdej strony jak dziewczyny pracują. Warszawiaki wybaczają wiele błędów pszczelarza ble ble ble....

Teraz tak serio LN jest bardzo dobrą konstrukcją a gospodarka w nim jest prosta lekka i przyjemna można bezproblemowo operować pełnymi korpusami jak i pojedyńczą ramką. Pisze tak ponieważ od samego początku miałem te ule u siebie (standardowy LN) w pasiece. Teraz mam LN 3/4, standardowy wielkopolski wypada przy tym ulu blado

Na początek polecam ule stojaki, odpuśc sobie warszawiaki i inne dawne wynalazki. Do wyboru masz: LN, wiekopolski oraz 1/2 dadanta. Nie pakuj się w leżaki bo gospodarka w nich rózni się od tej w stojakach. Prędzej czy później i tak byś przeszedl na stojaki a dzięki temu zaoszczędzisz sobie kosztów i czasu związanego ze zmianą uli w pasiece

_________________
xyz

kudlaty, skoro gospodarujesz tylko na ln to skąd możesz wiedzieć jak się gospodaruje na leżakach wp czy wz??
ogromną zaletą leżaków typu wp czy wz, jest to że wybacza on wiele błędów, np przy układaniu gniazda, czy karmieniu,
dla przykładu w wlkp stojaku zostawisz za duże gniazdo dla średniej rodziny i dasz standardowo pokarmu czyli np 10-12kg cukru, pszczoły to rozwleką po wszystkich ramkach, a zimą przy dłuższym czerwieniu matek może braknąć im pokarmu bo na jedną ramkę przypada za mało pokarmu, w wp czy wz tego nie ma, bo raz że zawsze w gnieździe nad czerwiem jest zapas, dwa jest to ramka wąska czyli przy takiej samej ilości pokarmu jak w ramce wlkp np. pasek zapasu nad rodziną będzie wyższy. Podobnie wczesną wiosną pszczoły zawsze mają jakiś zapas nad głowami i nie muszą latać po bocznych plastrach. Ryzyko osypania się rodziny z głodu czy jakiegoś błędu pszczelarza jest minimalne. Rodzina może się wolniej rozwijać czy się wyroić ale przetrwa.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

w obecjej chwili 1/3 moich rodzin to LN 3/4 reszta jest w wielkopolskich,
przez 3 sezony pomagałem pewnej kobicie w pasiece, ok 15 warszawskich poszerzanych wszystko leżaki, w warszawskich zwykłych też pracowałem więc wiem co i w jakim czasie można zrobić; w ubiegłym sezonie z uwagi na śmierć sąsiada miałem też okazje pszczelarzyć od wiosny do jesieni w ulu typu dadant (11 rodzin). Początkowo w zalążku swojej pasieki prócz LN miałem równocześnie wiele dziwnych wynalazków, a zmiane rozmiaru ramki i ula biegle opanowałem
Nie chce nikogo na siłe uszczęśliwiać, a jedyne co mogę to nieśmiale wskazać kierunek w którym warto iść aby nie pogubić się po drodze z leżakami

_________________
xyz

Skąd takie przekonanie ze warszawiak zwykły wybacza błędy a korpusowy nie.
Po prostu z racji przekazywanej od pokoleń tradycji gospodarowania w leżakach, młodzi pszczelarze posiadając F16 po dawnych pszczołach, łatwiej w nich sobie radzą.
Nie rozumiem czy z braku chęci czy z braku dostępu do wiedzy wolą hulajnogę zamiast roweru.
W niematerialnej przestrzeni może się wydawać, że ul leżak o wysoko-wąskiej ramce wybacza błędy.
W materialnej jedno jest pewne - pszczoły błędów nie wybaczają we wszystkich ulach.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

ja mam 1 warszawski zwykły a reszta to wlkp korpusowe i w wielkopolskich praca to przyjemność a w warszawskim okropni mi się robi dla tego będę go likwidował ale to już zależy od pszczelarza w jakim ulu mu się fajnie robi.