FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Zastanawia mnie czy ustawienie uli przodem do wylotu ma znaczenie dla gospodarki pasiecznej np. jakie są różnice pomiędzy ustawieniem ula na wschód , południe i zachód .
I tak przy okazji czy wysokość położenia pasieki nad poziomem morza ma znaczenie
i tu głównie chodzi o wiatry panujące w pasiece , moja pasieka stoi 450 m.n.p.m.
i jest narażona na wiatry z kierunku zachodniego które według mnie skutecznie tłumią rozwój wiosenny bo nie umożliwiają pszczołą wylatywanie po pyłek i wodę tak ważną na przedwiośniu .

Najlepszym ustawieniem uli jest kierunek wylotu na południowy-wschód i lepszego nie ma.

bezdyskusyjnie

Ule ustaw na południowy wschód, jednak nieco bardziej na południe, jak do strony wschodniej. Część roślin ma tendencje do nektarowania w godzinach porannych ( i to sporo - bluszcze, winobluszcze, gryka, jagody, jeżyny). Pszczołę z ula wywabia słońce. Im szybciej zwiadowczynie ruszą w pole, tym lepiej, lecz i tu nie do przesady. Dodatkowo wylotki i łamacze wiatru pomaluj na biało, wierz mi, opłaca się. W okolicznych pasiekach stacjonarnych, bez wliczania miodu z gryki i spadzi, różnice w ilości miodu z pnia sięgały przy jednakowych siłach rodzin i rasach nawet 20%. Ale to każdy musi sprawdzić sam, indywidualnie. Człowiek uczy się najlepiej sam, na własnych błędach.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Od jesieni do wiosny na południowy wschód dlatego ze najdłużej w ciągu dnia słońce operuje w wylotki a od wiosny do jesieni na pożytkach wylotkami prosto na wschód aby pszczoły wcześnie rano wstawały do pracy.

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Witam
Zima,Lato -wschód
wiosna,jesień- południe
pozdrawiam Tomek

Ciekaw jestem jak to wygląda w pasiece stacjonarnej

_________________
http://www.polbart.company/matki-pszczele

Najlepiej ustawić cały rok na wschód , a wiosną i jesienią otwierać wylotek na składaniu ścian korpusu , a główny zamykać ,ale czy są takie ule w ogóle?

Pozdrawiam Tomek

Ja mam na zachód wylotki i jest dobrze innej możliwości nie mam.
A jakbym dał wylotki na południowy wschód to by moje pszczółki bawiły się w komandosów w lasku by wylecieć z niego heheh
A lasek nie mały drzewa wysokie na ok 20 metrów jawory a w dolnych partiach leszczyna i inne badziewie

Witam.
Wydaje się, że wylotki należy kierować w zależnosci w jakim regionie wieją wiatry, u mnie główne kierunki wiatrów to wiatry południowe wiatry te są silne tu dociera halny ustawić na południe to narażanie na ciągły gwałtowny wiatr, natomiast mniej wieje ze wschodu lecz jak już wieje ze wschodu to są to wiatry zimne i mroźne, najmniej wieje z zachodu i północy i tak ustawiam omijając wiatry ciągłe i zimne wschodnie.

_________________
Hary

No Ja u siebie w staconarnek to mam ustawione na : Moskwę , Kijów i Lwów ,w/g wskazań kompasu .Oslo i Rejkjawik odpada ,za długo by spały .
Zapomniałbym. Jedna jest ustawiona na Berlin, ale to w razie ucieczki

A ja swoje 17 szt uli mam ustawione tyłem do granic i ścieżek na działce, czyli w kółko, wyloty do środka działki i koła, czyli dokładnie we wszystkie strony świata i nie widzę żadnej różnicy w rozwoju i zbiorach bo nie badałem tego. Pszczoły do lotów mobilizuje temp, a nie promienie słońca.W zimę słońce jest nisko i świeci w wylotki, a pszczoły na to nie reagują.

_________________
Z Pozdrowieniem: bohtyn-ociec
Lubię ule Warszawskie Zwykłe.

W ubiegłym roku kupiłem przyczepkę dwuosiową w dowodzie rejestracyjnym dopuszczalny ładunek jest 550 kg.Jak jest liczone obciążenie w moim przypadku 550kg czy 1100kg ? I jeszcze jedno pytanie.Czy na prawo jazdy B można ciągnąć przyczepkę dwuosiową?

Nie żartuj sobie, wpisane jest 550 kg, to tyle możesz zapakować i nic więcej. I tak się powinieneś cieszyć, że nie jest liczone razem z masą przyczepki, bo w niektórych urządzeniach tak się liczy.

Dzięki za szybką odpowiedz. kol-Baartez2006.

Wylotek na wschód, południowy-wschód najlepszy, ale nie zawsze tak się da. W razie potrzeby można na południe lub północ (Szabarszow w swojej książce pisze, że roje najczęściej wybierają ten kierunek, polecany też przez niektórych w lecie, ale słyszałem też opinie, że rój wybiera najczęściej kierunek południowy, czy nawet gnizado z wylotkiem u góry). Nie spotkałem się, aby ktoś polecał zachód (u mnie z zachodu są też silne wiatry i najczęściej stamtąd zacina deszcz).

Kol.adriannos, Mógłbyś to trochę rozwinąć?

_________________
kobayashi

Biały kolor odbija największą ilość promieni słonecznych I poranne pobudzenie pszczół w ulach jest szybsze i intensywniejsze.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

W sumie sensowne. Dzięki

_________________
kobayashi

cCzesc
Bialy kolor jest nie wskazany powyzej otworu wylotowego.
Jak juz, to bialy moze byc ponizej otworu...Pszczola londuje najpierw na bialym i nastepnie wchodzi do ula.
Kiedys powiesilem blache ocynkowana jasno niebieski kolor 5 metrow od uli ,pszczoly myslaly ze to jest niebo i dzwonilo jak dzwony w kosciele gdy jest malo ludzi lub za lekka taca.poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

Jeżeli już ma być jak się wydaje kobayszi'emu sensownie, to radzę lepiej poczytać tu: http://pszczelarz.c0.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=10:wstp&catid=9:wstp&Itemid=13

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

Wyżej napisałem jak i że każdy uczy się na własnych błędach. Popróbujcie. Może u was coś innego się sprawdzi.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Ja mam ule ustawione w kwadracie, więc też część ma wylotki na zachód.
I zauważyłem, że w tej części mam najsilniejsze rodziny.Może to przypadek ale naprawdę tak jest.
Panowie poprzednicy - litości !!!Czy naprawdę takie żarty Was bawią???

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl

Pszczoły to nie ludzie i często to co wydaje się nam logiczne i jest przez lata powtarzane w literaturze może być błędne. Przykładem jest ocieplanie gniazda na zimę długo zalecane, a teraz okazuje się, że zbędne a nawet nieporządane.

Brat Adam w swojej książce stwierdził, że ustawienie wylotka wzgędem stron świata nie ma żadnego znaczenia. Zalecał ustawiać ule po 4 w grupach każdy ul w inną stronę. Ustawianie uli w linii potęguje błądzenie pszczół (wleczenie chorób, różna siła, ubicie cudzej matki, rabunki itp).

Wybaczcie, ja wierzę bratu Adamowi.

Mam tak ule ustawione od kilku lat i nie obserwuję różnic w rozwoju i pracy rodzin.

Braciszek Adam nigdy nie gospodarował w styropianach, sporadycznie miał śnieg w zimie i nie mógł pewnych rzeczy zauważyć.



Bo to jest tak:
Jak wybiorą kierunek północny ,wylot znajduje się na dole,jak wybiorą kierunek południowy ,wylot znajduje się u góry, a teraz pomyślcie czemu.
Dodam ,że chodzi głównie o zimę i pewne zjawiska . W przypadku wysokich drzew raczej kierunek południowy wybierają pszczoły.
Pozdrawiam Tomek

Jak napisałem wyżej mam ustawione ule w blokach po 4 z wylotkami skierowanymi w rózne strony- śnieg u mnie jest ,no nie są to styropiany.

nie lubię chemii zawsze z nią problem jest, mam drewno

wrzosowisko Dartmoor ...


jak myślisz ty czy on miał bardziej przechlapane warunki pogodowe?

ps. śnieg nie jest problemem, nawet mróz nie jest problemem, wiatr jest dopiero problemem

ustawiajta se ule jak chceta, ja zdania swojego nie zmienię
ruskie mądre ludki są, nie przeczę ale to tam ktoś wpadł na pomysł aby ziarno siać w śnieg bo szybciej wzejdzie a że nie wzeszło to się zrobiło porządek z sabotażystami

w zeszłym roku piękny rój walił nad moja stodołą ze wschodu na zachód
sąsiadka nawet wiała z pola bo był łomot jak ta lala z wysokości

a dziwi mnie jeszcze, że na północy Polski wogóle były kiedyś w lasach dzikie pszczoły ... a tak wiem ludzie to chyba przesadzali sosny bartne na swoje siedliska z południa na północ

z tym kierunkiem rojów na półudnie to się wogóle logiki nie trzyma i zwyczajnego rozsądku, pszczoły idą tam gdzie zabudowania, drzewa słowem dogodna siedziba a nie kompas im niby ma pokazywać

Przeczytaj jeszcze raz mój post i wcześniejszy ,który zacytowałem kolegi jarekab. Kolega pisze o przemieszczaniu się rojów .Niestety tego nie wiem ,gdzie się i jak przemieszczają w którą stronę.
Pozdrawiam Tomek



No ,a jak myślisz ? Na wyspach są łagodniejsze zimy ,śniegu meter dwadzieścia to brat Adam z pewnością na oczy nie widział o mrozach 30 stopniowych tym bardziej.
Pozdrawiam Tomek

a powiedz mi czego rośliny przysypane śniegiem mają się cacy a te bez przemarzają?

śnieg jest nie ważny, wiatr, temp. i opad deszczu ma znaczenie

brat Adam miał totalnie przechlapane z pogodą, zresztą jak pisał na wrzosowiskach Dartu zimy były mroźne, śnieżne, wietrzne -20 stopni, w Polsce zresztą te minusy są 2-3 tygodniowe a normalnie to mamy -5 coś w granicach zależy od regionu

ale mnie sprzeczajmy się nie ma po co

forum od tego jest aby prezentować opinie i czytać a co weźmiesz do realizacji od Ciebie zależy
wolna wymiana poglądów jest bardzo twórcza ... tak myśle

Jak się ma to do tematu ?

Napiszę Ci jeszcze raz i po raz ostatni- najlepszy kierunek podczas zimowli pszczół to kierunek wschodni , wsch-pół i północny . Przy kierunkach południowych ,poł-zach ,zachodnich dobra wentylacja i wylotek górny otwarty przy zimowli na obszernych gniazdach z pełną dennicą nie ścieśnionych . Przy osiatkowanej dennicy nie ma znaczenia kierunek ,aż tak bardzo tak samo jak i przy ścieśnionym gnieździe. Zresztą tak nie zrozumie kolega .
Pozdrawiam Tomek

Ma znaczenie,szczególnie gdy nie ma drzew i cienia.

Wiadomo
Moje ule właśnie tej wiosny zmieniły kierunek na wschodni .
W południe i po południu słońce operowało na wylotki i nie miały skąd brać chłodnego powietrza .Teraz będą mieć cień na wylotku po południu.

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Rój podobno odlatuje najczęściej w kierunku północno-wschodnim (wiedząc o której godzinie najczęściej wychodzi można domyśleć się dlaczego). Wydaje się, że kolega Miodomir ma dużo racji w tym co pisze.

Kierunek wylotka względem kierunków świata, a to w którą stronę odlatuje rój to dwie różne rzeczy.
Oczywiście, to że najczęściej nie oznacza, że wyłącznie. Jak znalazł gniazdo, to leci do gniazda.

ano tak ...

A ja się właśnie zastanawiam czy wylotki mogą być skierowane na zachód. Znalazłem wczoraj fajne miejsce na skraju lasu, który znajduje sie na zboczu o wystawie zachodniej. Pochylene stoku podobne a może nawet troche mniejsze jak u p. Bociana. Wewnątrz tego zadrzewienia znajduje się mała polanka tak 10 na 10m. Muszę sprawdzić to miejsce w trakcie jakiejś wichury z zachodu bądź północy jak tam wewnątrz to wygląda - ale wiać nie powinno. Problem moze być z nasłonecznieniem tego miejsca bo slonko operuje tam mocniej dopiero ok. godz 13. Ale to miejsce ma w sobie jakieś "to coś" co mi ardzo się podoba a nie wiem czy pszczółkom będzię pasować.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.

Zagadaj z leśniczym, czy też z właścicielem tejże polany. Posyp ją sowicie wapnem, tylko nie żałuj. Wapno będzie odbijać promienie słoneczne i będzie tam "widniej", postaw tam silniejsze rodziny, aby łatwiej się zaaklimatyzowały. Nie zapomnij zabezpieczyć uli przed zwierzakami i chciwcami na dwóch nogach.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);