FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam 3 matki jedna to BF a 2 to primy mam zamiar je poddać ale jak??- osierocić rodzinę i poddać matkę w tej samej chwili w klateczce bez wyłamania zabezpieczenia?? a po 1-2dniach zerknąć jak ją traktują i wyłamać aby ja uwolniły. doradzcie

benek1, a może szukajka?
poza tym książki, sporo sposobów bylo już opisanych,
a twój lepiej se daruj.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

W szukaj szukałem ale ja mam matki w pasiece a rodziny nie osierocone... i zastanawiam się czy jutro z rana osierocić i czekać np 2 dni i dopiero poddać czy od razu?

benek1, nie 2 a conajmniej 5 najlepiej 9. lepiej zrób odkłady z czerwiu zasklepionego dla tych matek NU.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Optymalnie aby było łatwiej już na 5 dni zanim dotarły do Ciebie matki trzeba było osierocić wybrane rodziny. Następnie podać je w klateczce postawionej na ramkach, najlepiej z czerwiem na wygryzieniu. Klateczka powinna być zatkana ciastem, które pszczoły zjedzą uwalniając np po dobie, dwóch matulę.

Oczywiście matki masz unasienione ma się rozumieć?

dzięki za rade, poczytam jeszcze na ten temat..a wszelkich innych sugestii z pokorą posłucham.

Matki jedno dniówki dzisiaj na 100% wygryzione.

To już chyba gorsza sprawa. Z tego co słyszałem od Kolegów z forum takowe najlepiej podawać w "sztucznych" matecznikach umieszczanych na miejscu tych zbudowanych przez osieroconą rodzinę - masz wtedy 100% przyjęcia.

benek1, zrób tak, jutro zrób odkłady z czerwiu zamkniętego (nawet 1 komórki nie może być z otwartym) dla matek NU, macierzaki musisz osierocić przy okazji( może to być mały odkład ze starą matką), a za kilka dni jak się juz unasiennią w odkładach nowe matki połączysz.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Dokładnie tak jak sugeruje Malcolm, zwiń kawałek węzy na ołówku, z jednej strony zagnieć z drugiej wpuść matkę. Końcówkę lekko zgnieć i wykałaczką wepnij w miejsce zerwanego matecznika. W moim przypadku miałem 100% przyjęć.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

tylko mały zgrzyt, w macierzakach nie ma mateczników tylko matki czerwiące.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

po zabraniu starej matki z jednym plastrem (na zapas jakby coś nie poszło) na drugi dzień już będzie pociągnięty.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Pawełek, a po co mu czerw w odkładach ja robie tak ze zsypuje pszczołe a zabieram czerw, za dwie godziny poddaje matke i na drugi dzien czerw oddaje do rodziny wiaze sie to oczywiscie z tym ze ten czerw trzeba gdzies przetrzymac do innego ula w całosci nie mozesz go dac wiec trzeba porozdzielac a jak nie masz jak to muszisz sie bawić dopuki bedzie czerw otwarty to bedą kombinowac z przyjeciem matki

sali, w sumie w ten sposób nie próbowałem, muszę spróbować z tym oddawaniem czerwiu

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)