FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 05:39 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 291 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: poddanie matki
Post: 20 czerwca 2012, 13:37 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
przyszła mi matka wczoraj i dzisiaj kolejne mają przyjść. chciałem je dzisiaj poddac ale jest pochmurno ok 18 stopni co jakis czas pada lekko.

czekac na ładniejszą pogodę czy odrazu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2012, 13:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
szha pisze:
czekac na ładniejszą pogodę czy odrazu?

Poddaj


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2012, 14:03 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
nie dodałem ze musze jescze zrobic odkkłady.

i uśmiercic matke.

W jednym wlkp usmierce make, po trzech godz. wysypie pszczoły wsadze matke i deske na wylotek i pszczoły wejdą i matke zaakceptują.

a następną to zorbie z odkładu. podmienie wz na wlkp włoże ramke od wlkp z pokarmem i suszem i złapie pszczołe lotna i poddam matke.

jesli może mnie ktoś poprawic czy coś żle zrobie lub cos lepiej można zrobic to bardzo będe wdzięczny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2012, 06:19 - czw 
szha pisze:
W jednym wlkp usmierce make, po trzech godz. wysypie pszczoły wsadze matke i deske na wylotek i pszczoły wejdą i matke zaakceptują.
Zetną ją bo będą miały na sobie jeszcze feromon matki zabitej i mimo że odczują już osierocenie to mają zapewne czerw otwarty więc matkę wywalą a pozakładają swoje mateczniki ratunkowe. Przy poddawaniu do macierzaka młodej matki najlepiej starą zabić na 9 dni przed poddaniem młodej i w międzyczasie zerwać dwa razy mateczniki, raz po pięciu dniach od osierocenia drugi w 9 dniu przed poddawaniem matki. Po dzięwięciu dniach od osierocenia nie ma czerwiu otwartego na którym by mogły pociągnąć mateczniki i matkę przyjmą bez problemu. Zrób odkład z tego ula z 3 ramek czerwiu zamkniętego (nie może być w ramce czerwiu otwartego) i na drugi dzień poddaj młodą matkę a w macierzaku zabij matkę. do 11 dni od poddania matki do odkładu matka powinna się unasiennić i podjąć początkowe czerwienie, połączysz sobie wtedy odkład z macierzakiem a że w macierzaku pszczoły będą bez matki łatwo połączą się z odkładem mającym matkę.
szha pisze:
podmienie wz na wlkp włoże ramke od wlkp z pokarmem i suszem i złapie pszczołe lotna i poddam matke.
Nie bardzo rozumiem jak chcesz to zrobić, chcesz podmienić ule wz na miejsce niego dać wlkp i lotną pszczołę złapać ? tylko po co? i na starą lotną pszczołę chcesz poddać matkę? Napisz jaką masz obecnie siłę tych rodzin co masz, ile mają ramek w ulach i ile z tego obsiadają na czarno, ile w nich czerwiu otwartego i ile zamkniętego. :wink:


Na górę
  
 
Post: 21 czerwca 2012, 07:30 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
chciałem nowe matki un miec w ulach wlkp a tamten wz to jest własnej roboty i troche nie typowy. matka w nim czerwi jak oszalała wsadziłem 18 ramek i chyba 3 tylko są z miodem reszta czerw, jest miejsce na kolejne dwie ramki i musze wsadzic bo pszczoły juz dobudowują plastry.

chciałem wyłapać pszczołe lotną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2012, 07:36 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
a musi byc odkład z czerwiem? bo mam dwa ule które niedawno sie rojiły i nie ma czerwiu może niekryty tylko. jak bym ramki z pierzgą wsadził tez sie uda?

Do tego jednego ula w którym matke zabiłem juz wsadziłem kalteczke z nową matką. zajrze dzisiaj czy wyszła jak nie to zabioeram i robie odkład.

pogoda nie dopisje zimno i pada pszczoły w ulach siedzą


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2012, 07:40 - czw 
szha, a nie masz więcej warszawiaków by zrobić sobie odkład?, jeśli nie to oczywiście możesz sobie postawić w miejscu wz ul wlkp by pszczoła lotna weszła np. na 4 ramki suszu, dać do tego z dwie ramki czerwiu na wygryzaniu (wyciąć z ramki wz i wprawić w wlkp, to że parę komórek z czerwiem zniszczysz nie ma znaczenia) by była za chwilę młoda pszczoła i dodatkowo z ula wz z ramki z czerwiem otwartym (uwaga by nie przenieść matki) strząsnąć sobie młodą pszczołę i poddać matkę a do ula wz odstawionego na bok dać węzę do pełna w ulu co drugą ramkę z czerwiem otwartym naprzemiennie by matka miała gdzie czerwić a pszczoły by miały robotę i nie poszły na drzewo za chwilę. :wink:


Na górę
  
 
Post: 21 czerwca 2012, 07:42 - czw 
szha pisze:
a musi byc odkład z czerwiem?
odkład robi się z czerwiu zamkniętego, bo jak zrobisz z otwartego to wywala ci matkę poddawaną a pociągną swoje mateczniki ratunkowe.
szha pisze:
Do tego jednego ula w którym matke zabiłem juz wsadziłem kalteczke z nową matką. zajrze dzisiaj czy wyszła jak nie to zabioeram i robie odkład.
Kiedy tą matkę w klateczce wsadziłeś do ula i kiedy zabiłeś matkę? W klateczce wyłamałeś zabezpieczenia? Ile ramek jest czerwiu w tej rodzinie i ile obsiadają na czarno?


Na górę
  
 
Post: 21 czerwca 2012, 08:03 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
zrobiłem tak jak wychytałem na forum adidar tak robił chyba

zabiłem matke i rozgniotłem ją po ulu. za 3 godzinach wysypałem pszczoły z ula i wsadziłem matke nową nic nie wyłamywałem podstawiłem deske i pszczoły weszły spowrotem do ula. no i mam teraz zajrzec czy matke zaakceptowały :D pszczoł tam jest mało bo na wiosne mi matka chyba padła bo nie czerwiła wsadziłem ramki z czerwiem i tak ratowałem po miesiącu zobaczyłem duzo czerwiu więc nową matkie sobie zrobiły. czerwiu bedzie ze 3 ramki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2012, 08:15 - czw 
To zobacz czy zaakceptowały matkę i czy karmią ją w klateczce, jeśli karmią i nie zakitowały klateczki to wyłam zabezpieczenia. Kolejny przegląd za 4 dni czy matka się wygryzła i czy jest na jakimś plastrze, jeśli ją znajdziesz poskładaj ul i nie zaglądaj do niego przez najbliższy tydzień, matka jeśli jednodniówka to musi się unasiennić i zacząć czerwienie, z reguły w 11-14 dniu od poddania powinna już zacząć czerwić, jeśli poddawałeś UN to po 4-5 dniach możesz zobaczyć czy czerwi. :wink:


Na górę
  
 
Post: 21 czerwca 2012, 08:29 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
juz byłem zobaczyc nie wziołam telefonu i nie zrobiłem zdjęcia.

ogólnie wyglądało tak ze pszczoły chodziły po klateczce i próbowały tam wejść, a ze wsadziłem pomiędzy ramki klateczke i tak sie trzyma to boki klateczki zakitowały z ramką. a gora jest otwarta doł pewnie tez. w tej klateczce jest ciasto i chyba powinny pszczoły je zjeść i wtedy matka wyjdzie??? bo z boku tez jest korek ktory sie wyciąga i matka wychodzi.

a w drugim ulu gdzie mati nie było i pszczoły zaakceptowały matke nie chcią ciasta zjeść, rosunąć klateczke bardziej zeby matka sama wyszła?
musze leciec do roboty. po południu tu zajrze jeszce


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2012, 19:05 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
jest taka pogoda ze sie zrobic nic nie da z tymi matkami.

13 stopni na dworze i leje jak cholera, i na przyszłe dni to samo zapowiadają. prubowałem zrobic odkład ledwo otwieram ul to rzucają sie na mnie jak wsciekłe. minesote od szczupaka pewnie zakceptują bo nie miały matki
primorską sam nie wiem troche kitją ale nie całą klateczke.

krainska leży na stole i czeka. nie wiem ile moze czekac,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 05:52 - pt 
szha, tak czy inaczej musisz powyłamywać zabezpieczenia w klateczkach by pszczoły miały dostęp do ciasta, mogły je wybrać i wypuścić matkę, spokojnie ciasto wyjedzą, co do tej co masz w klateczce na stole to powiem tak teoretycznie do 7 dni mogła by leżeć ale im szybciej poddasz tym lepiej dla matki bo szybciej ja pszczoły wypuszczą z klateczki i w pierwszy lepszy pogodny dzień pójdzie na lot godowy, z reguły cztery dni od wygryzienia matka dojrzewa więc można liczyć dobę od wygryzienia do dotarcia jej do ciebie i te trzy dni, w których z reguły matkę wypuszczają pszczoły i spaceruje sobie po plastrach, w czwartym piątym dniu od poddania jak pogoda pozwala idzie na lot godowy. Próbowałeś zrobić odkład? - dlaczego nie zrobiłeś go wcześniej nim dostałeś matki by pszczoły w tym odkładzie poczuły przynajmniej z dobę osierocenia. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 06:33 - pt 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
pewnie dlatego że dobrze nie przestudiowałem sposobów poddawania matek.

moj był taki ze miałem zamiar wyłapać pszczołe lotn a i im poddać matke. a dlatego w ten sposób że cięzko mi znaleść matke.

tam zabezpieczen nie ma do ciasta mają dobry dostęp i je jedzą.

jedna przyjęta na 100% ta druga to chyba 50% trzecia czeka na odkład.

dzis znowu pada:) będe robił odkład w deszczu chyba.

na przyszłość będe juz wiedział jak sie przygotować do poddawania matek, tylko tej jednej mi szkoda.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 06:36 - pt 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
kolego. mam zrobić odkład i mam dwa ule wlkp w którym nie mam czerwiu krytego w jednym jest tylko niekryty( ale to jest rój złapany dwa tyg temu) czy konieczne jest aby był czerw? Leszek mi podpowiadał ze jak przełoże ramki z mlodą pszczołą to po dniu bede wiedział czy przełożyłem matke po matecznikach. ale jak czerwiu nie bede miał to nie zrobią?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 06:45 - pt 
szha, jeśli nie umiesz zlokalizować matki to oczywiście Leszek ci dobrze poradził bo jeśli weźmiesz ramkę z czerwiem otwartym tudzież jajami do odkładu i nie przeniesiesz z tymi ramkami matki to za dzień będziesz wiedział który ul jest osierocony a za trzy dni zobaczysz w odkładzie mat. ratunkowe, jeśli zaś przeniesiesz ją z ramkami to w macierzaku zobaczysz mateczniki ratunkowe a w odkładzie nie, bo będzie w nim matka z macierzaka. Teraz jeszcze jedno pytanie - masz dwa ule wlkp i w żadnym nie ma czerwiu krytego, ile jest ramek czerwiu otwartego i jaka jest siła pszczół w tych ulach, jest z czego zrobić odkład czy może robisz odkład bo masz matkę? Jak nie ma z czego zrobić odkładu to g..... z tego bo tak sobie osłabisz te ule co masz, że nie dojdą nawet do zimowli do siły koniecznej na zazimowanie. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 06:56 - pt 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
jeden ul siedzi na 10 ramkach ale to jest rójka złapana niedawno.

a ten drugi to chyba z niego sie roiły tez ma dziesięć ramek i drugi korpus ale na nim małopszczół.

mam 10 wywiezionych na lipe i ich nie chce ruszać.

stoi u mnie jescze trzeci który też ma byc wywieziony, i tez silny na dwuch korpusach.

dlatego pisałem wcześniej o tych wz śa bardzo silne ale nie ma jak przełożyc do wlkp.

myslałem ze jak sie matka przyjmie to ratować je ramkami z czerwiem z innych uli zeby doszły do siły. ale to po gryce dopiero.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 07:10 - pt 
szha pisze:
dlatego pisałem wcześniej o tych wz śa bardzo silne ale nie ma jak przełożyc do wlkp.
Jak to nie ma, jeśli w wlkp masz taką sytuację o jakiej napisałeś to z żadnego nie ma z czego zrobić odkładu bo je zbyt osłabisz, moim zdaniem przeprawić z dwie, trzy ramki z czerwiem, zamkniętym z wz na ramkę wlkp (wyciąć woszczynę z czerwiem zamkniętym z ramki wz i wcisnąć ją na druty w ramkę wlkp odwracając na bok woszczynę i odpowiednio docinając, to że będzie inny wymiar to nic, woszczynę z czerwiem dasz od góry w ramkę wlkp, dół sobie dobudują) do tego strząsnąć z obu rodzin wz młodą pszczołę z dwóch ramek z każdego ula i na to poddać na drugi dzień młodą matkę. Zmniejszysz sobie tym sposobem siłę rodzin w wz nie osłabiając ich aż tak bardzo skoro jest w nich duża siła, ważne tylko by nie przenieść matki z wz do odkładu wlkp jaki byś zrobił. Gdybyś mieszkał bliżej zrobiłbym ci to, nie masz kogoś jakiegoś pszczelarza koło siebie co by ci w ten sposób mógł pomóc?


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 13:16 - pt 
Koledzy podepnę się pod temat ze swoim małym pytaniem. 7 dni temu osierociłem rodzinę w której chcę wymienić matkę. 3 doby temu zrobiłem przegląd, zerwałem wszystkie mateczniki oraz miseczki podając rodzinie matkę. Dziś zabezpieczania w klateczce zerwałem (7 dzień osierocenia, 3 dzień gdy matka znajduje się w ulu) robiąc przy okazji przegląd i niszcząc wszystkie miseczki jak i mateczniki. Czy dobrze zrobiłem - to znaczy skoro były z miseczek odciągane mateczniki (które usunąłem) to czy nie za szybko zerwałem zabezpieczenia? Klateczka nie była w ogóle kitowana, dosłownie 0 śladów zalepiania jej..


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 14:03 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Przyjmą matkę, bez obaw. Ja to po tygodniu nie raz poddawałem od osierocenia a czasem kolejnego dnia ale musiałem zabrać czerw otwarty i dać go innym pniom a zabrać kryty ( taki mały myk przeciw rojeniu - zlikwidować nadprodukcję mleczka)

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 15:45 - pt 
Malcolm pisze:
Czy dobrze zrobiłem
Powinny przyjąć choć równie dobrze mogą ściąć jeśli maja jeszcze czerw otwarty i podciągną sobie swój matecznik. Jeśli poddajesz na rodzinę osierocaną najlepiej dać klateczkę z wydłubaną połową ciasta ale w 9 dniu od osierocenia bo nie będzie już w tej rodzinie czerwiu otwartego na jakim mogły by pociągnąć matecznik. Jeśli chcesz poddawać wcześniej było zrobić z węzy sztuczny matecznik i w miejsce jakiegoś zerwanego powiesić na zapałkę sztuczny z matką. Pszczoły ją do 30-40 minut od poddania wypuszczą i traktują jak by się wygryzła z matecznika ratunkowego nie zakładając już kolejnych mimo że mają otwarty czerw. Jeśli zachodzi niezgodność rasowa mogą później jak już matka zacznie czerwić chcieć ją wymienić dlatego wskazana jest kontrola rodziny pod względem cichej wymiany. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 16:41 - pt 
Cordovan pisze:
choć równie dobrze mogą ściąć jeśli maja jeszcze czerw otwarty


I właśnie tego się obawiam choć larwy na czerwiu otwartym są już znacznych rozmiarów więc chyba jest trochę za późno by odciągały na nich swoje mateczniki? Teraz zastanawiam się czy nie pójść i ponownie zabezpieczyć klatkę odczekując jeszcze te 2 dni.


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 16:50 - pt 
Malcolm, nie prościej iść wyjąć klateczkę a matkę w jakimś pomieszczeniu wpuścić w sztuczny matecznik zrobiony z paska węzy owiniętej na ołówku i matecznik poddać w miejsce jakiego zerwanego? Jeśli mają nawet otwarty czerw to ją przyjmą bo potraktują jak swój matecznik nie przerywając nawet pracy. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 18:45 - pt 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Malcolm pisze:
Czy dobrze zrobiłem

Ja w zeszłym roku odbezpieczyłem kalateczkę około 7 dnia w odkładzie noi niestety :tasak:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 18:56 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 czerwca 2009, 08:23 - pt
Posty: 1940
Lokalizacja: Kraków / Maków Podhalaski
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
kobayszi pisze:
Malcolm pisze:
Czy dobrze zrobiłem

Ja w zeszłym roku odbezpieczyłem kalateczkę około 7 dnia w odkładzie noi niestety :tasak:

W odkładach to nie powinno być problemu z poddawanie matek ja poddaje odbezpieczone za kilka godzin i przyjęcia na poziomie 98% to dobrze?. W odkładach jest mnóstwo młodej pszczoły , brak możliwości założenia mateczników- super warunki na poddawanie matek.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 19:33 - pt 
Cordovan pisze:
nie prościej iść wyjąć klateczkę a matkę w jakimś pomieszczeniu wpuścić w sztuczny matecznik zrobiony z paska węzy owiniętej na ołówku i matecznik poddać w miejsce jakiego zerwanego


Owszem szanowny Cordovan-ie, ale czy przypadkiem takowy nie powinno się przypiąć w miejsce już istniejącego po jego uprzednim zerwaniu? Ja zerwałem swoje kilka godzin temu, w zasadzie na etapie miseczek..


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 19:41 - pt 
Owszem w miejsce zerwanego, trzeba było pozwolić im na podciągnięcie matecznika i nawet jak otwarty zerwać i zamienić, nawet w miejsce miseczki o ile jest poszerzona na matkę i larwa podlana. Jak zerwałeś kilka godz. temu jest tez prawdopodobieństwo że zetną matecznik choć nie powinny jeszcze do tego czasu wyciągnąć kolejnych miseczek a jeśli mówisz że mają już larwy wieku 7 dni to tym bardziej. :wink:


Na górę
  
 
Post: 22 czerwca 2012, 19:44 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Malcolm, jeśli chcesz to zastosuj dodatkowo jakiś olejek aromatyczny. Ja stosuję akurat lawendowy i bardzo ułatwia przyjmowanie matek (w końcu pszczoły to węchowce).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 czerwca 2012, 23:34 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 kwietnia 2010, 22:30 - śr
Posty: 806
Lokalizacja: radomsko
Ule na jakich gospodaruję: WP znadstawka 1/2 wlkp i wlkp
witam a jaki czas po zabiciu starej matki można poddać nową matkę ???w mateczniku ???

_________________
Matka natura uczy błogiej pokory ..... a mały człowiek może tylko obserwować co ona potrafi ....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 23 czerwca 2012, 08:12 - sob 

Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 09:22 - wt
Posty: 230
Lokalizacja: Sufczyna
emilmag, , jak odciągną mateczniki za 3, 4 dni, później zrywasz a w miejsce jednego wstawiasz sztuczny matecznik.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2012, 22:03 - pn 
W tym roku pierwszy raz poddawałem matki .Było trochę strachu ,pierwsze dwie od P. Gębalowej poddałem z teściem ,ale niecierpliwość ,czyli wypuszczenie matki przez teścia z klateczki na drugi dzień sprawiło ,że matule pszczółki wyrzuciły z ula. Teść nigdy nie poddawał ,ani nie kupował matek ,więc miał prawo się nie połapać o co w tym chodzi.Druga matka został przyjęta ,ale podczas lotu nie wróciła do ula :pala: .
Więc następne było 6 matek od P.Loca.Dwie dałem dla teścia ,a sam poddałem 4 .Dwie matki do odkładów i dwie do rodzin ,osieroconej po Agach. Matule przyjęte 4 ,jedna zagięła chyba w czasie lotu godowego.tak myślę,bo przed ulem nie było.
Kolejna porcja matek ,to 6 od Leszka .Primorskie 2 w ulikach weselnych ,pomógł mi kolega Michał ,za co wielkie dzięki :thank: .Lecz została jedna ,kolejna matula nie wróciła z unasienniania.
2 kaukazkie i 2 słowenki poddane 1 do rodziny i 3 do odkładu są ,czerwią :jupi: :jupi:
Więc ,podsumowując,na 10 matek poddanych ,nie licząc Prim przyjęte zostało 10 czyli 100% :jupi: .Czyli wynik ,jak nie pierwszoroczniaka super .8 matek jest i miejmy nadzieję ,ze w przyszłym roku trochę zmieni się sytuacja w pasiece.Wiadomo ,trutnie jednak mogą być mniej łagodne ,jak poddane matule.,ale to się okaże w przyszłym roku.
Chciałbym wszystkim podziękować BARDZO ,za udzielane rady odnośnie poddania matek. :thank: :thank: Szczególnie tym osobom ,do których pisałem na.P.w.nie wymieniam ,żeby kogoś nie pominąć ,ale każdy będzie wiedział ,że wielki szacunek i podziękowania za udzielone rady.Sporo nauki jeszcze mnie czeka ,ale dzięki forum i osobom ,które tutaj są zawsze ,to jest łatwiejsze ,chociaż pszczółki to natura ,przyroda i nie zawsze zaakceptują działania pszczelarza. :haha: :haha:Pozdrowionka i raz jeszcze wszystkim wielkie dzięki :piwko: :piwko:


Na górę
  
 
Post: 26 czerwca 2012, 10:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 kwietnia 2012, 14:08 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Brzesko/Kraków
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
To teraz ja się podczepię, dzisiaj przyszła mi matula primorska unasieniona. Mam kilka pytań, jak poddać matkę ? Aktualnie jest tam matka z niebieskim opalitkiem która jest już trochę zniszczona(skrzydełka). Planowałem złapać matkę zgnieść potrzeć klateczkę młodej matki i zawiesić klateczkę z nową matka pomiędzy ramkami z umożliwieniem uwolnienia matki. Czy wypuścić wcześniej pszczoły towarzysząc matce przed poddaniem do ula ?? Wiem ze można poddać matkę w sztucznym mateczniku która metoda jest lepsza ??

_________________
http://www.saklak.cba.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2012, 12:20 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
ssaku,
nie ma metody na 100% pewnej, jak chciałeś wymieniać matkę jak najbezpieczniej to trzeba było o tym myśleć 9 dni temu.
W takiej sytuacja jaką masz teraz (czyli w macierzaku chodzi stara matka a ty masz na stole klateczkę z nową unasienioną) ja robię tak:
zabieram starą matkę z ula i lekko rozsuwam ramki, po 2 godz między ramki wkładam odbezpieczoną klateczkę, po górach ramek w 3-4 miejscach robię maźnięcie olejkiem aromatycznym (ja używa lawendowego). Do ula zaglądam najwcześniej za 4-5 dni. Jak dotąd metoda mi się sprawdza.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2012, 12:49 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
jak masz jakiś ul wolny albo choćby transportówkę zrób mały odkladzik, 1 ramka czerwiu zasklepionego w 100% i z dwóch ramek młode pszczoły, i tu poddaj po 3h matkę w klateczce z odrobiną ciasta żeby pszczoły ją uwolniły max w 24h, jak po niej będzie już trochę czerwiu zasklepionego, to w macierzaku kasujesz matkę i łączysz odkład z macierzakiem wyrównując zapachy, w 100% bezpieczne. Możesz też nie łączyć potem, tylko jak nowa zacznie czerwić w odkładzie zabrać starą z macierzaka a w jej miejsce dać nową zanurzoną w wodzie czy sycie miodowej. a starą do okładu tak samo.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2012, 13:52 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 kwietnia 2012, 14:08 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Brzesko/Kraków
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Wypuszczacie wczesniej pszczoly ktore sa z matka ??

_________________
http://www.saklak.cba.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2012, 13:53 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
różnie, z klateczek od Leszka nie wypuszczałem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2012, 21:29 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 kwietnia 2012, 14:08 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Brzesko/Kraków
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Właśnie od pana Leszka mam matulkę natarłem klateczkę miodem i wcisnąłem w ramkę wyjściem zatkanym cukrem ku dołowi. Zobaczymy co z tego będzie. Stara matkę z jedna ramka czerwiu zamkniętego (na wygryzieniu) i suszu z podkarmiaczka dałem jako odkład

_________________
http://www.saklak.cba.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2012, 21:44 - wt 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Włóż klateczke w ramko z czerwiem tam matka bedzie miała ciepło :roll:

Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 czerwca 2012, 21:46 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 kwietnia 2012, 14:08 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Brzesko/Kraków
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
własnie tak zrobiłem :) tuz nad czerwiem w miodzie może dobrze ;).
A to odkład ze starą matką żal mi było ją gnieść zobaczymy czy przetrwa do wiosny

_________________
http://www.saklak.cba.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2012, 22:02 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
no ja sie muszę pochwalic ze wszystkie poddane matki zostały przyjęte.

nawet w tym ulu gdzie tego samego dnia co zabiłem matke i podałem nową:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 czerwca 2012, 22:05 - śr 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
Cordovan pisze:
szha pisze:
dlatego pisałem wcześniej o tych wz śa bardzo silne ale nie ma jak przełożyc do wlkp.
Jak to nie ma, jeśli w wlkp masz taką sytuację o jakiej napisałeś to z żadnego nie ma z czego zrobić odkładu bo je zbyt osłabisz, moim zdaniem przeprawić z dwie, trzy ramki z czerwiem, zamkniętym z wz na ramkę wlkp (wyciąć woszczynę z czerwiem zamkniętym z ramki wz i wcisnąć ją na druty w ramkę wlkp odwracając na bok woszczynę i odpowiednio docinając, to że będzie inny wymiar to nic, woszczynę z czerwiem dasz od góry w ramkę wlkp, dół sobie dobudują) do tego strząsnąć z obu rodzin wz młodą pszczołę z dwóch ramek z każdego ula i na to poddać na drugi dzień młodą matkę. Zmniejszysz sobie tym sposobem siłę rodzin w wz nie osłabiając ich aż tak bardzo skoro jest w nich duża siła, ważne tylko by nie przenieść matki z wz do odkładu wlkp jaki byś zrobił. Gdybyś mieszkał bliżej zrobiłbym ci to, nie masz kogoś jakiegoś pszczelarza koło siebie co by ci w ten sposób mógł pomóc?


nie przeprawiałem ramek tylko czekałem na zaakceptowanie matki. za jakis czas zrobie te przeprawianie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 19:25 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Za jakiś czas masz lipiec. Czas ucieka.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 23:03 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
tak tylko ze jesli ma sie duzo na głowie wtedy są rzeczy ważne i ważniejsze.

zrobiłem to dzisiaj. przyznam że nie wychodziło mi to najlepiej. wyciąłem z wz i próbowałem wprawic w wlkp ramkę i odpadało. macie jakies sposoby na to?

chciałbym popszenosic wszystkie pszczoły do wlkp. ale sprawnym sposobem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 23:06 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
a jescze jedno...

tam gdzie poddałem minesote zauważyłem że bedzie ok 50 pszczół:)
niezawiele, matka jescze nie czerwi czy to może byc powód?
wsadziłem im dzis 4 ramki z czerwiem. Myslałem zeby dosypać z innego ula młodej pszczoły. Można tak zrobic czy nie bardzo?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 23:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
wycięty plaster wkładasz w środek nowej ramki i na okrętkę obwijasz 3-4 razy zwykłą dratwą (po jakimś czasie pszczoły ją zgryzą, ale do tego czasu plaster będzie przymocowany woskiem. Inna metoda to wkładasz plaster w ramkę a w otwory na drut w ramce wtykasz długie gwoździki - tak żeby wchodziły w plaster. Zamocują go wystarczająco mocno.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 23:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
szha pisze:
tam gdzie poddałem minesote zauważyłem że bedzie ok 50 pszczół:)
niezawiele, matka jescze nie czerwi czy to może byc powód?
wsadziłem im dzis 4 ramki z czerwiem


Do 50 pszczół dałeś 4 ramki czerwiu?? Myślałem że tylko Ted ma takie pomysły. A kto utrzyma odpowiednią temperaturę czerwiu?? Za chwilę będziesz miał 4 ramki zgnilizny (jeśli już nie jest poprzeziębiany).

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 23:13 - czw 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
wiem wiem. zastanawiałem sie nad tym troche ociepliłem, wybierałem ten który sie wygryzał. moze nie bdzie tak zle.

dlaetgo chce dosypac pszczół.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 23:33 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
no rzeczywiście coraz lepsi adepci pszczelarstwa, mimo tego "ocieplania" ten czerw będzie zaziębiony....

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 czerwca 2012, 23:45 - czw 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dotarłem do tego tematu całkiem ciekawie sie porobiło .
szha moze nie bedzie tak źle teraz zapowiadaja 33 stopniowe upały takze temp. czerwiu odpowiednia ,ale z wilgotnościa może być już różnie. Czasami mogą larwy same wyskakiwac z plastrów ,ale bez obaw przy porannych temp. mogą się troszke podkurować i ochłodzić oraz orzeźwić.
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 czerwca 2012, 07:37 - pt 

Rejestracja: 15 lutego 2011, 21:29 - wt
Posty: 296
Lokalizacja: Szczecin
też jestem dobrej mysli.

A co niektórzy mogli by sobie darować docinki, a np zamiast nich doradzic mądrze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 291 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji