FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jestem mlodym pszczelarzem i do konca nie wiem: czy co roku wystepuje miód spadziowy z lasow iglastych, bo rozumie ze lisciaste co roku bez problemu. Dzieki za odpowiedz.

mniszek,
to nie jest takie proste,
- po pierwsze muszą wystąpić warunki do rozwoju odpowiednich gatunków mszyc i czerwców
- po drugie muszą wystąpić odpowiednie warunki pogodowe do intensywnego żerowania i wydzielania zbędnych cukrów przez te "robale"
- no i po trzecie dobrze żeby nie padało co chwilę i nie zmywało wszystkiego z liści.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Z drzew iglastych to wiem, że jodła i świerki spadziują ale czy tez spadziuje sosna ???

_________________
waldek6530

Ze spadzią to jest różnie. Nic nie jest pewne. Wcale nie jest powiedziane, że spadź liściasta wystąpi co roku. U mnie w tym roku w ogóle jej nie było (minimalne ilości), a bazuję głównie na spadzi.

Nie wspominając już o spadzi iglastej.

_________________
judym12
http://www.dyrda.com.pl
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=22527456

Nie słyszałem i sam nie odczułem spadziowania sosny.Moja pasieka miedzy dwoma kompleksami sosnowymi.
Na ponad trzydzieści lat pszczelarzenia raz widziałem pszczoły na późnej spadzi sosnowej po zakarmieniu.

Pozdrawiam

_________________
http://slomianapasieka.ovh.org

Spadz iglasta mniej występuje w ostatnich latach , czasem się zdarzy że
jest więcej spadzi z drzew liściastych , na iglastą wystarczy tydzień i nadstawki pełne ale na to niema reguły , wszystko zależy od pogody
i kilku innych rzeczy ogólnie coraz gorzej ze spadzią nawet w Bieszczadach.Z sosny zdzrza się sporadycznie , raz na kilkanaście lat ale nie jest wykluczona .

To prawda w bieszczadach coraz gorzej ze spadzią
pytanie do vigor w jakiej czesci bieszczad mieszkasz ?


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Dziękuję za informacje, Z tego wynika, że mam szansę spróbować może kiedyś miodu spadziowego z sosny od moich pszczół bo pasiekę mam przy kompleksie leśnym gdzie lasów sosnowych jest kilkaset kilo0metrów kwadratowych.

_________________
waldek6530

Raz na trzy lata co najwyżej będziesz miał jej sporą domieszkę w miodzie. Czysty spadziowy z sosny to rarytas. Ciężko o niego. Prawie nie realne.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

Bardzo dzieki za odpowiedzi. Mam tylko wątpliwosci skąd się bierze tyle miodu spadziowego na rynku do sprzedaży . Teraz mogę sie tylko domyslac skoro mam odpowiedzi od naszych doświadczonych pszczelarzy. POZDRAWIAM

U mnie występuje na leszczynie ale w tym roku słabo było bo nawet auto które zazwyczaj stoi pod leszczyna słabo się kleiło

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

adriannos, dlaczego twierdzisz że to nie realne, w moim terenie sosna to prawie 90%, może się kiedyś uda, będe obserwował.

U mnie w terenie też sosna rządzi... w koło lasy sosnowe... brzozy też jest dużo... jeszcze po lasach trochę dębów i klonów się znajdzie... A świerk to po podwórkach u ludzi posadzony a ja zamierzam pasiekę w około obsadzić lipą...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020, a nie lepiej akacją?

Nie bo to przy drodze dojazdowej jest do domu... akacja obsadzam drogi w lesie...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

A to inna sprawa. Ja mam lipy do cholery ale z tym miodem to róznie bywa. Najczęściej na okres kwitnienia pogoda nie dopisze i lipa - ale z miodu. Na wiosne biore sie za akacje bo ilości sladowe

Do spadzi też jest potrzebny odpowiedni mikroklimat, ani za sucho, ani za mokro Tak jak już mówiłem... mam mnóstwo iglaków wokoło, a spadzi iglastej jeszcze nie oglądałem Jeszcze jak nie miałem pasieki w tym miejscu, to raz wystąpiła (tyle wiem) spadź na modrzewiach dosyć spora... teraz cały czas ten sam las, świerki obok rosną, czyli warunki dla tej mszycy odpowiednie, a spadzi jak nie było tak nie ma... chociaż może i lepiej... bo wiemy jaki ten miód ze spadzi modrzewiowej jest... ja wiem tylko z opowiadań i to mi wystarczy Za to bardzo często jest liściasta... w tym roku w czasie kwitnięcia lip było dużo spadzi na dębach np

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

dudi, ja za to mam akacji w brud wszędzie, akacja też jest inwazyjna dosyć... na nasadzeniach po lasach to sobie z nią poradzić nie mogą ;/

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

Ja też od wiosny się biorę za akację... mieszkam zaraz przy lesie i jakiś kilometr w las jest poletko akacji w samym środku sosen i chce młode wysiane sadzonki powykopywać. A lipa mi się podoba i będzie w pasiece...wiem że miodu da raz na ileś tam lat.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Ja potrzebuje akacji b. dużo akacji. Chcę obsadzic pasieke bo jak pisalem lipy mam pod dodstatkiem wiec nie ma sensu. Las mam 300 od domu i pasieki i cały brzeg chce obsadzic akacja. Zanim dorobie sie duzej pasieki to i akacja bedzie jak trzeba. Choc gdzies tu czytałem że akacja juz po 3 latach kwitnie

A co do ramki w pasiece to mam 3 ule WZ i teraz przechodzę na Wielkopolskie gniazdo ramka 26cm i 3x nadstawka ramka 13cm... słaby mam teren a taki ul jest w sam raz na słabe pożytki... Chcę zostawić 1 WZ bo go sam zrobiłem a reszta na opał się nadaje... Dla mnie ramka WZ jest za wysoka...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020, kwestia przyzwyczajenia. Ja też z czasem myśle o wkp ale jak na razie muszę zagospodarowac to co dostane. Co do ramki - zależy też jaki region. U nas pójdziesz w wkpl ale odkłady kupić czy rodziny cieżka sprawa bo 99% to wz i wp. Ja sie chyba przyzwyczaiłem, a może po prostu nie mam porównania

dudi, to fakt... akacja rośnie jak na drożdżach i zaraz kwitnie... nie to co lipa, na którą trzeba czekać nie wiadomo ile ;/

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele

xsiek,
lipa jest fajna jak się sadzi szczepioną.
Ja mam taką szczepioną Moltky'ego i od razu kwitła na 15 cm gałązce . Nawet ze 2-3 pszczoły na niej widziałem

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

CYNIG, u mnie lipy sa stare. Jak jest odpowiednia pododa, jak zakwitna to jest pieknie. Tylko z tą pogoda No i pamiętam kilka lat temu spadzi tez na niej było - az kapało

Z całego serca ci tego życzę. Drzewa muszą być chore, uszkodzone, aby mszyca się na nich dobrze rozwijała. Pożytek pojawia się na pojedynczych drzewach. Rozwój robactwa jest tak intensywny, że igły i czubki często obumierają, a drzewo jest oblepione karnikami. U mnie spadź na sosnach pojawia się od 2 połowy czerwca. Zobacz na termin. Co w tedy kwitnie? A potem są chabazie polne. Później osty. W międzyczasie potrafi spadziować świerk, na którym mszyca zdecydowanie lepiej się rozwija. Liściasta też potrafi się pojawić. A czasem na koniec sezonu ramki trzeba w beczce moczyć, bo kamień z modrzewia się pojawia. Zwróć uwagę, że piszę, że może się to wszystko pojawić, a nie musi, bo z tym nigdy nie wiadomo i to loteria.
Jak będziesz miał czystą spadź z sosny, to daj znać. Pogratuluję i ten rewelacyjny miodzik do nalewek, syropków, ciast z chęcią wezmę.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

driannos,miałem na akacji pszczoły i w pewnym czasie, bo to było w lesie, zaczeły nośić spadz, być może z sosny, nie sprawdzałem tego i to troche mi zmieszały z akacją, ale był miodzik dobry.