FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 07:32 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Misterny plan
Post: 10 stycznia 2013, 15:30 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Witam kolegów !
Plan był taki: w lutym kupuję od kuzynki ule i stawiam na swojej działce, miało być ok 5 szt.
Pasieka kuzynki oddalona od mojej ok. 800 m. Ryzyko było ale nie za wysokie. Przygotowałem miejsce, kupiłem wszystko co trzeba, zainwestowałem w literaturę i całą resztę i ... dzisiaj dowiedziałem się że kuzynka (83 lata) uli mi nie sprzeda bo jej zięć stracił pracę i zajmie się pasieką mało tego, dowiedziałem się też że mój sąsiad (500 metrów dalej) już postawił w sadku 35 uli ! Robi się więc gęsto. Zastanawiam się czy w takiej sytuacji jest sens brnąć dalej. Kuzynka z zięciem mają 35 szt i chcą się rozwijać, sąsiad 35
i też nie wiadomo czy to koniec i jeszcze do tego ja ?
Bardzo proszę o poradę.

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 15:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
lepiej szukać innej lokalizacji. Bo będzie ostra rywalizacja.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 15:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
Siekierowy a skąd jesteś? Wszystko zależy od pożytków

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 16:03 - czw 
siekierowy pisze:
Kuzynka z zięciem mają 35 szt i chcą się rozwijać, sąsiad 35
i też nie wiadomo czy to koniec i jeszcze do tego ja ?
Bardzo proszę o poradę.

Proszę bardzo. Ty 200. :haha: :haha: :haha:


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2013, 16:04 - czw 
Śmiało postaw te 5 uli ,konkurencje najlepiej "wyrabować". Z 5-15 uli z tych 70 będziesz miał wystarczająco dużo pożytku.


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2013, 16:21 - czw 
Gegon pisze:
konkurencje najlepiej "wyrabować". Z 5-15 uli z tych 70 będziesz miał wystarczająco dużo pożytku.

Tu Koledze "siekierkowy" należy podpowiedzieć, że do tak "misternego planu" (niegodziwego w moim odczuciu) należy zaangażować pszczólki rasy Cau.
Jednak stoję na stanowisku, że humanitarniej wykończać konkurencję moralnie a nie ciosami poniżej pasa.


Na górę
  
 
Post: 10 stycznia 2013, 17:04 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
bonluk pisze:
Siekierowy a skąd jesteś? Wszystko zależy od pożytków


Nowogród pow.łomżyński. a pożytki - łąki, nieużytki trochę akacji i parę lip

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 17:29 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 kwietnia 2011, 16:05 - czw
Posty: 1054
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: dadant i 18,5 D
to cudów nie ma. Chyba zmiana miejsca jako docelowe a w tamtym z 5 uli na próbę i wyczucie nastrojów sąsiadów.

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 17:33 - czw 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Na jednym pasieczysku może byc 60 rodzin pszczelich. I z tych rodzin można miec zysk w miodzie. Ale zysk można mieźć jeszcze z pyłku z odkładów z chodowli matek (50zł unasieniona). A pasieka twoja odalona o 800 metrów i druga o 500m to jest dobrze bo obce trutnie zapłodnia twoje hodowlane matki.Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 18:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Mała poprawka, pomierzyłem w googlach i jedna pasieka oddalona jest 300 druga jakieś 170 w linii prostej.

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 18:44 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:22 - sob
Posty: 317
Lokalizacja: dolnośląskie
wędruj siekierowy wędruj ........albo miej nadzieję że ich pszczoły padną lub im się ta zabawa znudzi

_________________
Za każdy dzień pracy przy pszczołach Pan Bóg dodaje pszczelarzowi jeden dzień życia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 18:59 - czw 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Oprócz pszczól trzeba mieć wiedzę,łut szczęścia i talent.Sprawdż sie na
tych kilku ulach.Uwierz w siebie i do przodu.Jak się ma dobre checi to się i piachu bicz ukręci.Powodzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 20:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 grudnia 2010, 13:04 - pn
Posty: 1015
Lokalizacja: olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Zielony pisze:
wędruj siekierowy wędruj ........albo miej nadzieję że ich pszczoły padną lub im się ta zabawa znudzi

jak pszczelarz może napisać że trzeba mieć nadzieję że pszczoły komuś padną :thank:

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 21:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Kolego jeśli starczy pożytku do ich pasiek to starczy do tych twoich 5 uli .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 21:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Postaw sześć uli. na jesień łącz po dwie rodziny a z wiosną wystartujesz ze zdwojoną siłą. :wink:

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 21:51 - czw 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Znam te tereny , bardzo ubogie pozytki :( , ale przeciez chcesz się edukować w pszczelarstwie, śmiało stawiaj te 5 uli, Tobie i rodzinie miodu zawsze wystarczy , a jak załapiesz bakcyla to sam poszukasz lepszych pożytków. Tylko nie widziałem tam ani rzepaku , ani gryki , kukurydza pszczół nie interesuje :( , więc nie masz szans na zostanie rekordzistą forum ( ale chwalić się zawsze możesz, ja Cię nie zdradzę ).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 21:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Dziękuję wszystkim za porady i słowa otuchy :) Szukanie nowego miejsca odpada. Dowiedziałem się że sąsiad kupił i przestawił te 35 uli w grudniu !
Jest więc szansa, że jego poziom wiedzy jest kiepski i długo nie pociągnie.
Kuzynka z zięciem :tasak: jak to w rodzinie. On stracił robotę i od biedy
postanowił popszczelarzyć, ona ma 82 lata póki żyje będzie dbać.

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 21:53 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
siekierowy pisze:
Mała poprawka, pomierzyłem w googlach i jedna pasieka oddalona jest 300 druga jakieś 170 w linii prostej.


Kolego, sądząc po Twojej wizytówce-jesteś człowiekiem odważnym i kreatywnym.
Od czasu jak pewien Kolega nazwał się "kultywator" - nic oryginalnego na tym forum się nie wydarzyło. :pl: :pl: :pl:
Ale poważnie mówiąc, ja na Twoim miejscu poszukałbym innego miejsca na pasiekę.Taka ilość uli (plus Twoje) - to przy tych pożytkach - już przepszczelenie.
Na trutnie sąsiadów, jak radzi Miły Marian bym nie liczył...

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 21:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
siekierowy pisze:
Jest więc szansa, że jego poziom wiedzy jest kiepski i długo nie pociągnie.

Pewnie tak> A jak kupił 35 rodzin i z nimi planuje zacząć przygodę z pszczołami to Ty nie kupuj pszczół tylko zaopatrz się w puste ule i weź urlop na przełom maja i czerwca i łap te jego roje będą latać aż będzie furczało :haha:

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 22:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2011, 22:40 - sob
Posty: 151
Lokalizacja: Stryszawa
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowska, Wielkopolski
[quote="siekierowy"]ie, śmiało stawiaj te 5 uli, Tobie i rodzinie miodu zawsze wystarczy , a jak załapiesz bakcyla to sam poszukasz lepszych pożytków. Tylko nie widziałem tam ani rzepaku , ani gryki , kukurydza pszczół[/quote


to tak na otuchę opiszę Ci przypadek z mojego sąsiedztwa:
Koleś zobaczył jak ja sprzedaje miód i że po 35/l .On pracuje w firmie która zatrudnia kilkaset pracowników i jakimś tam sposobem wyliczył że rocznie ma zbyt na 1000 litrów miodu. Wziął pożyczkę 10 000 w banku i kupił 35 rodzin. A że jego wiedza i chęci były poniżej minimum w ciągu dwóch lat wszystko padło. Odwiedziłem też tą jego "pasiekę" - żal żal żal.
Teraz "pasieki" już nie ma a kredyt został. :haha:

P.s. Jeżeli masz chęci postaw te 5 uli, a jak już kolega wyżej pisał jak złapiesz zapał to wszystko będzie OK.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 stycznia 2013, 23:38 - czw 

Rejestracja: 09 lipca 2009, 20:37 - czw
Posty: 198
Lokalizacja: Lubartów
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Kolego siekierowy, jak to już pisałem w mojej okolicy stoi spokojnie 200 rodzinek i te 20 kilo z ula wezmę spokojnie w sezonie. Nigdzie nie szukaj żadnego miejsca, stawiaj pod domem te kilka uli żebyś mógł w każdej chwili do uli zajrzeć. Jak będziesz chciał dalej w to iść rozwiniesz pasiekę i wtedy możesz sobie poszukać jakiegoś innego miejsca. Lub rozwijać pasiekę na miejscu. Zięć kuzynki znajdzie robotę i pszczoły szlag trafi, kuzynka sama przy tym robić też nie będzie. A sąsiad jak to sąsiad też nie wiadomo jak długo przy tym pomyśle zostanie. Ewentualnie możecie się zgadać i razem miód sprzedawać, pakiety, odkłady. Razem możecie dużo więcej zaoferować niż każdy z osobna. Ja to nawet bym się cieszył jak bym zaczynał w takiej sytuacji jak ty, u mnie w rodzinie nigdy pszczół nie było. Masz możliwość taniego rozwoju pasieki, a to tanie nie jest. Sam w tym roku drastycznie inwestuję, ule, węza, ramki no i najważniejsze pszczoły.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2013, 05:54 - pt 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
skibi pisze:
Ewentualnie możecie się zgadać i razem miód sprzedawać, pakiety, odkłady. Razem możecie dużo więcej zaoferować niż każdy z osobna
.Razem możecie równiez [lub Ty sam] zmienić pszczele pastwisko.Siej i sadż inwazyjne gatunki [nawloć, niecierpek,akcjei itp].Za pare lat [a czas biegnie szybko] będziecie mieli dobre pożytki.Bądż niezlomny i wytwały. :pl: Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2013, 11:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
siekierowy, postaw do 10 uli na próbę, sam zobaczysz ile miodu przyniosą i do jakiego okresu. Możliwe, ze pożytki będą wczesne i będzie bardzo obficie dla np. 100 rodzin ale skończą się z końcem maja.
Po tym sezonie obserwacyjnym sam będziesz wiedział jakie wyniki uzyskałeś i jak przebiegał rozwój rodzin ( to jest czasem ważniejsze od zebranego miodu w drugiej połowie lata). Jeśli pożytki wystarcza i nie będziesz zakładam większej pasieki to zostaniesz. Jeśli będzie kiepsko z ulami to myśl o przyczepie i wędruj od momentu, gdy będzie kończył się u CIebie pozytek, np. przy wspomnianym końcu maja.
Pozdrawiam i nie poddawaj się!
Mam podobną sytuację ale odległość pasiek ok. 2,5 km odpowiednio po 70, 90 i 40 rodzin i oni sa os siebie w odległości 1 km.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2013, 12:22 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
:okok: siekierowy
Z informacji ,które podałeś w zapytaniu jasno wynika, że ani zięć Twojej kuzynki ani sąsiad nie mieli do tej pory nic wspólnego z pszczołami.Jak pokazuje życie w takich wypadkach najczęściej z pasiek zakładanych tylko z chęci zysku najpóźniej po dwóch latach zostają tylko puste ule.Ogłoszenia typu sprzedam 30 szt. uli bez pszczół nie są sporadyczne.Przeciętny zjadacz chleba uważa że trzeba mieć tylko ul z pszczołami, trzeba ten miód odebrać ( z tyłu ula jest taki kranik) sprzedać i już jest kasiorka. Znam takich co pobrali kredyty na pszczoły bo miał być to interes życia.
Jednym słowem jak masz tyle zamiłowania do pszczół i determinacji by wiedzieć o nich jak najwięcej to stawiaj te ule bez zastanawiania się.
Ale zdaj sobie sprawę, że musisz czytać, czytać ,otwierać ul i znów czytać, czytać.Pszczoły odwdzięczą Ci się stukrotnie.
Twoje pszczoły powinny być już "po robocie "gdy sąsiadów dopiero się budzą.Nie przejmuj się sąsiednimi pasiekami .Twoja ma być najzdrowsza i najlepsza.Powodzenia :okok:

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2013, 12:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 czerwca 2011, 11:55 - pn
Posty: 83
Lokalizacja: Agatówka - kotlina Sandomierska
Ule na jakich gospodaruję: Warszawski Zwykły
siekierowy, Witaj Kolego.
Stawiaj ule przy domu, w najlepszym miejscu podwórka jakie uznasz wg siebie za odpowiednie.
Później korzystaj z tego, że masz do pszczółek blisko i dbaj o nie jak tylko potrafisz.
Planuj przeglądy w dni pogodne (jeśli tylko możliwe), nie obrażaj się na nie, gdy Cię któraś użądli (pamiętaj, że poświęciła swoje życie, żeby o czymś Ci powiedzieć), zapewnij dostęp do czystej wody od samej wiosny, wdrażaj leczenie, gdy tylko zauważysz coś niepokojącego- zadawaj pytania na forum, czytaj literaturę i czasopisma (z pewną dozą dystansu, bo nie wszystko zda egzamin w każdej pasiece).
I ciesz się całym sercem, że możesz obcować z naturą tak blisko jak My...

Pozdrawiam, Arek.

_________________
Co nie jest użyteczne dla roju, nie jest też z pożytkiem dla pszczoły. Marek Aureliusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2013, 12:47 - pt 

Rejestracja: 14 września 2012, 07:25 - pt
Posty: 80
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: WP, LN 3/4
siekierowy. Masz u siebie dużo wierzby i łąk zalewowych bo i do rzeki masz pewnie 2 kroki, ale wkoło las i to niestety sosnowy

Jedyny słuszny kierunek to sadzić, sadzić. Z nawłocią nie próbuj bo nic z tego. Masz niedaleko do szkółki w Kołakach k/ Małego Płocka. Prowadził ja niedawno leśniczy pszczelarz jeśli jeszcze dalej jest ten sam to się dogadacie i będziesz miał materiał do sadzenia.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 11 stycznia 2013, 18:38 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Jak ja wstawiłem pszczoły to dowiedziałem się że obok stoi pawilon 400 - 500 m . ale niebo jest dla wszystkich. Moje mogą dolecieć dalej o 500 m licząc kierunek przeciwny od somsiada. po drugie przewoziłem jak tylko był dobry pożytek i dostawałem na postawienie zgodę. jak ktoś ma 100 uli koło domu i ma wyniki w miodzie to wasze rozłożenie co 800 m też dadzą radę. A awatar no fajny i tylko od kolegów dowiedziałem się kto to taki i jest bardziej śmieszny niż straszny jak na avatarek :)

Ps. Mnie uczono miej silną liczną dobrze odżywioną pszczołę poleci dalej więcej przyniesie nim somsiada lub dzika zauważy że coś jest.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji