FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 20 sierpnia 2025, 06:36 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ] 
Autor Wiadomość
Post: 12 stycznia 2013, 13:04 - sob 

Rejestracja: 05 listopada 2010, 15:04 - pt
Posty: 31
Lokalizacja: podkarpackie
Witam.
Potrzebuje pilnej pomocy, w mojej pasiece( 5 pni, jeden ul drewniany, 4 styropianowe od łysonia) mam ogromny problem z sikorkami, dodam że miałem go też w tamtym roku, tylko że wtedy miałem tylko 1 rodzine. Sikorki przylatują, zaglądają do wylotka, następnie zachowują się tak żeby narobić jak najwięcej hałasu przy ulu, następnie z ula zaczyna wylatywać kilka pszczół które zaraz krzepną, a sikorka przylatuje na gotowe. To samo miałem w tamtym roku, tylko że problem zaczął się w lutym jak było -30 stopni na zewnątrz. Próbowałem wtedy zabezpieczać wylotek, niestety sikorki i tak przylatywały i tłukły się po ulu, rodzina przetrwała do wiosny ale była tak kiepska że rozpędzała się później przez całe lato i właściwie miodu praktycznie nic z niej nie wziąłem. Natomiast teraz problem zaczął się już w grudniu, zabezpieczyłem wylotki, ale nic to nie dało, więc kupiłem siatkę zabezpieczającą przed ptakami, uspokoiło się na 2 tygodnie, chodź i tak próbobowały w każdy możliwy sposób przedrzeć się przez siatkę, ale w końcu im sie udało, bo nauczyły się na siłe "wpychac w oczko siatki, i ją po prostu rozciągają. Dzisiaj rano było to samo, sikorka przyleciała, wepchała się na siłe przez oczko, zrobiła co miała zrobić, następnie wyszła w ten sam sposób. NIestety dziś się również okazało że rodzina która była najbardziej gnębiona jest już na dennicy, więc przez sikorki okazuje się że mogę stracić pasiekę. Nie mam już do tego siły, we wszystkich tematach które przejrzałem wszyscy piszą o pożyteczności sikorek i ich ochronie, ja temu nie zaprzeczam ale są pewne granice. Napiszecie pewnie że zazimowałem słabe chore rodziny- rodziny były silne, 3 miały tegoroczne matki, były leczone na warrozę i zakarmione paszą. Zresztą podobnie było też w tamtym roku. Próbowałem także odciągnąć je słoniną- słoninę jedzą swoją drogą a pszczoły swoją. Najchętniej bym towarzystwo wystrzelał albo wytruł, ale sumienie póki co jeszcze mi nie pozwala ale wszystko do czasu. Bardzo prosił bym o jakieś porady lub pomysły, 4 rodziny jeszcze buczą, dziś temperatura jest około 0, więc jeszcze coś by można działać, sytuacja jest naprawdę podbramkowa i wygląda to źle. A może ktoś też miał taki problem??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 13:31 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
slawek020389 pisze:
A może ktoś też miał taki problem??




Ten problem mamy wszyscy i każdy rozwiązuje na swój sposób.
Jedni podkarmiają sikorki aby ich odwieść od pasieki, inni zakrywają daszki na wylotki.
Ja posiadam dennice z odejmowanymi wylotkami i nie wiem co to sikorki i inne ptactwo.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 14:07 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 czerwca 2012, 15:42 - czw
Posty: 228
Lokalizacja: Radom
Ule na jakich gospodaruję: WZ, WLP
Napisałem to już w poprzednim temacie, powieś płyty CD-ROM na sznurkach po kilka (5 szt) na jednym sznurku. Taki zestaw co 10m i nie będziesz mial ani jednej sikorki w pasiece. U mnie działa super, a też miałem bardzo duży problem z sikorkami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
A na dodatek połuz na ulu albo przed wylotkiem ATRAOE kota z rosdziawionym pyskiem. Sikorki boją sie kotów maja respekt do nich. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 16:41 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 10 września 2012, 14:44 - pn
Posty: 57
Lokalizacja: Warszawa/Nowogród
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja miałem problem z dzięciołem, o 4 rano lubił "postukać" w blaszaną obudowę lampy na słupie :) Potem zasmakował mu styropian na elewacji domu, zboczeniec jakiś nic tylko utłuc :tasak:
Kupiłem w sklepie ogrodniczym plastikową figurkę jastrzębia, przymocowałem na drzewie i do dzisiaj mam spokój ! Widziałem też inne figurki na allegro, sowy, kruki itp. Z tego co słyszałem od kolegi to działa to też na myszy i nornice. Od czasu do czasu trzeba figurkę przestawić :)

_________________
W czasach kiedy wszystko jest możliwe nic nie jest pewne.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 16:42 - sob 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Zalozyleś siatkę ktora ma za duże oczka? W kazdym sklepie ogrodniczym jest siatka przeciw kretom , jest b, tania ,zaloż na kazdy ul mozesz zrobic malą konstrukcje żeby nie byla przy samym ulu, na dole gesto przycisnji przypnij do ziemi drutami siatkę tak jak sledzie do namiotu i masz naprawde spoko. Pozatym podpowiedzi kolegow tez fajne . :oops: :cry:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 19:04 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
Lepiej załóż siatkę przeciwko ptakom 5 m x 10 m jest taka w Castoramie np. fotkę masz w temacie 70 % w instrukcji niemieckiej strona 67 , niestety nie wkleję tej fotki bo opracowanie ma hasło. Zabezpiecza przeciwko sikorkami i dzięciołami.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 19:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Zapewne chodzi o taki sposób zabezpieczenia;


_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 19:16 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
:) Tak cos takiego Alpejczyk, tam była inna siatka ale zasada zachowana przewiewnie bez dostępu ptaków cena odpowiednia :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 stycznia 2013, 19:52 - sob 
Jak masz możliwość zdjęcia wylotków ,to zdejm i za pomocą blaszek przykręconych do ula ,zamocuj szybkę pod skosem do ula.Sposób myślę ,że skuteczny ,bo nie będą siadały na wylotku i może zrezygnują ze smacznych kąsków.


Na górę
  
 
Post: 12 stycznia 2013, 20:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 maja 2011, 07:59 - pn
Posty: 904
Ule na jakich gospodaruję: w dziupli
warto zrobic imitacje ptaka drapieżnego i na długiej żyłce go zawiesić koło uli najlepiej kilka sztuk - wzór weź z ekranów dzwiekoszczelnych przy drogach tam jest szkic ptaka drapieżnego - to działa :) Warto co tydzień przełożyć go w inne miejscy by sie sikorki nie oswoiły


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 stycznia 2013, 16:46 - ndz 

Rejestracja: 12 stycznia 2013, 14:28 - sob
Posty: 634
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
ja w swojej pasiece stawiam kawałki szybek na wylotach i nie widzę zbytniego zainteresowania pszczołami ze strony sikorek. O tym kilka lat wstecz wyczytałem w czasopismach pszczelarskich,radził stary pszczelarz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 11:02 - pn 

Rejestracja: 05 listopada 2010, 15:04 - pt
Posty: 31
Lokalizacja: podkarpackie
A więc tak:
- płyty zawiesiłem, niestety nie boją się ich kompletnie,
- ja mam podobnie zrobione jak na tym filmiku, tylko że siatka nie leży na ulach tylko właśnie jest to zrobione na zasadzie "tunelu", siatka która jest założona to taka cienka zielona 5mx10m przeciw ptakom, którą kupiłem w sklepie ogrodniczym i sprzedający mówił że sikorka nie przejdzie. Niestety rzeczywistość jest inna, sikorki nauczyły się rozciągać oczka, próbują wlatywać pikując i przez to im się udaje wepchnąć na siłę, niestety nie boją się kompletnie kłód stawianych przez człowieka.
-od wczoraj są położone stare firanki, problem tylko taki że jak spadnie śnieg to nie wiem jak to wytrzyma, więc jest to tylko rozwiązanie doraźne,
- o siatce przeciw kretom nie wiedziałem, jutro będę w sklepie ogrodniczym więc popytam.
Najwięcej przylatuje ich rano, wczoraj przed 8 rano miałem w środku pod siatką 3, jednej udało się uciec zanim podszedłem , natomiast dwie udało mi się złapać. Ale to i tak kropla w morzu. Odnośnie uli to tylko jeden mam z odejmowanym wylotkiem, reszta jest na niskich dennicach i tam jest to na stałe. Mam przygotowane kolejne styropiany do zasiedlenia ale w nich już mam wysokie dennice z odejmowanymi wylotkami. Dzięki wielkie za pomysły i odzew, bo jak się okazuje ptaszek pod ochroną może narobić wiele zmartwienia, w przyszłym roku już nie bedę czekał aż przylecą, tylko zaraz po zakarmieniu bedę myślał o zabezpieczeniu. Dodam że w tym roku ma ten sam problem też mój znajomy, który w tamtym roku tego problemu nie miał, a mieszka tylko kilometr ode mnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 11:32 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Sławek pozostaje jeszcze jeden sposób na odciągnięcie sikorek od Twoich uli. Ja przynajmniej go stosuje i się sprawdza to karmić.
Mam powieszone karmniki w formie butelek plastikowych odwróconych do góry nogami z denkiem na osypywanie się ziarna.
Z takiej stołówki korzystają jedynie sikorki i czyżyki. Butelki napełnione ziarnem wiszą w odległości około 20 m od uli i starcza to na około 3 do 4 dni. Mają co jeść to nie interesują się ulami.
Karmie tylko słonecznikiem.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 12:58 - pn 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Też próbowałem w jedną zimę karmienia.
Tragedia...
Pod koniec zimy koczowało w tym rejonie stado już chyba z tysiąc osobników, a słonecznik musiałem kupować workami.
No i trzeba karmić non stop regularnie.
A sikorki to bardzo inteligentne ptaszki, potrafią się szybko uczyć jedna od drugiej.
Jak tylko jakaś jedna odkryje nowy sposób sposób na zdobywanie pokarmu, niechybnie zaraz całe stado to podchwyci.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 13:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
Mi tak przez zimę schodzi około 10 kg słonecznika za 2,5 zeta za kilogram. A od czego tzw. ptasi telefon, u mnie też jest pokaźne stadko ale wszystkich cieszy jak się przy tym uwijają.

komark1 pisze:
Najwięcej przylatuje ich rano, wczoraj przed 8 rano miałem w środku pod siatką 3, jednej udało się uciec zanim podszedłem , natomiast dwie udało mi się złapać.


Mam nadzieje że wypuściłeś na wolność

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 14:34 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 23:59 - pn
Posty: 320
Lokalizacja: Częstochowa
http://allegro.pl/siatka-przeciw-ptakom ... 16263.html
wcale nie wielki koszt też sie nad tym zastanawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 15:12 - pn 

Rejestracja: 25 marca 2009, 07:38 - śr
Posty: 949
Lokalizacja: Tomaszów Lubelski
Ule na jakich gospodaruję: WP
Tak to jest jak się wiesza słoninkę w pobliżu uli.
Spróbuj zasłonić wylotki deseczkami.Oprzeć deskę nad wylotkiem i drugi koniec na ziemi.Zabezpiecza od sikorek i słońca.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 16:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 października 2012, 17:46 - wt
Posty: 2279
Lokalizacja: Poznań- Trzek Mały
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie korp i 1/2
slawek020389, Weź nie płyty nie siatkę na krety tylko na ptaki znalazłem taką za 50 zł 5 x 10 to daj siatkę chroniącą przeciwko ptakom. Firanki mogą się się zapchać śniegiem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 17:16 - pn 
Mam pszczoły w 6 miejscach ,ostatnio pojeździłem sobie po pasiekach i wszędzie mi sikorki dziubają .Niech sobie dziubają ,które rodziny mają przeżyć przeżyją .Ja tam zawsze jestem przygotowany nawet na 50% strat w zimie w najgorszym wypadku i niekoniecznie spowodowanych sikorkami. Pszczoły to dość drogie hobby.


Na górę
  
 
Post: 14 stycznia 2013, 17:37 - pn 

Rejestracja: 15 września 2012, 12:44 - sob
Posty: 122
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
slawek020389, nakarm sikorki i przestań się mazać. Na moim terenie jest mnóstwo sikorek i pszczoły super zimują. Skąd wiesz, że zazimowałeś zdrowe rodziny? Zaraz zaczniesz się pewnie modlić żeby na Twoim terenie zimą deszcz nie padał, bo krople odbijające się o daszek niepokoją pszczoły i dlatego się osypują.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 18:22 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
slawek020389 pisze:
natomiast dwie udało mi się złapać.

Jaki jest ciąg dalszy tego epizodu?
Co do głównego tematu-może dobrym rozwiązaniem byłoby posiadanie uli poza miejscem zamieszkania a jeśli i to nie pomoże może to rozważyłbym powiększenie pasieki do np.180 pni i rozlokowanie ich w 6 miejscach.
A tak na poważnie:
f16 pisze:
nakarm sikorki i przestań się mazać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 19:06 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
slawek020389,Miałem podobne zdarzenia i z doświadczenia wiem że jeśli już nauczyły się korzystać z takiej stołówki to żadne siatki ani ukośne szybki dzisiaj nie pomogą. Koledzy , którzy nie mieli takich problemów , tego nie rozumieją.W następnym sezonie załóż ukośne osłony wylotków dużo wcześniej , tak aby sikory nie zdążyły się nauczyć traktować ula jako karmnik. Obecnie , nie wiem jak wysoko masz ule nad ziemią , jeśli nisko i masz dostatecznie dużo śniegu, zasyp nim ule od przedniej ściany do połowy, ( nie obawiaj się oblodzenia ,ani braku powietrza). Na sikorki chwilowo na pewno pomoże. I nie dokarmiaj absolutnie ptaszków w pobliżu pasieki, jeśli już to co najmniej pół kilometra od uli. Czasem bywa tak że pszczoły z jakichś powodów wypryskują z uli tak po kilka sztuk na dzień, jeśli sikorki nauczą się je wyłapywać to żadne deseczki ani siatki tez nie pomogą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 20:19 - pn 

Rejestracja: 01 stycznia 2010, 11:18 - pt
Posty: 127
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Alpejczyk pisze:
...karmić


Też się z tym zgadzam. U mnie but 5l wystarcza na tydzień. Worek słonecznika 35kg/90zł. Zaczynam dokarmiać jesienią. Po pasiece też latają ale tragedii nie ma.

_________________
"Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 20:29 - pn 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Taaak... karm, karm...
Teraz przylatuje stadko np. 20 sikoreczek.
Karm, karm - zaraz będzie ich 200, potem jeszcze więcej i więcej...
Bardzo szybko wszystkie nauczą się pukać do wylotków...
To, że nakarmione wcale ich nie zniechęci, a może wprost przeciwnie pełne energii będą szukać urozmaicenia.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 20:52 - pn 

Rejestracja: 30 listopada 2012, 19:11 - pt
Posty: 300
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Koledzy mają dobre doswiadczenia i RADY. Ja CI doradzalem siatkę na krety bo jest gesta i tania 1mb szer 160 cm 2 zl wez sobie jaką chcesz dlugosc zeszyj szczelnie ile ci potrzeba , zrob konstrukcje i zalóż jak namiot na dole zamocuj szczelnie. SIKORECZKI BEZ SZANS. Pszczolki bedą mialy spokoj. POZDRAWIAM. :oops: :oops: :oops:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 21:03 - pn 

Rejestracja: 01 stycznia 2010, 11:18 - pt
Posty: 127
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Nie pierwszy rok dokarmiam, na razie problemów nie miałem. Na zapas się martwić nie zamierzam :mrgreen: .

_________________
"Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 22:12 - pn 

Rejestracja: 15 września 2012, 12:44 - sob
Posty: 122
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
mniszek pisze:
Koledzy mają dobre doswiadczenia i RADY. Ja CI doradzalem siatkę na krety bo jest gesta i tania 1mb szer 160 cm 2 zl wez sobie jaką chcesz dlugosc zeszyj szczelnie ile ci potrzeba , zrob konstrukcje i zalóż jak namiot na dole zamocuj szczelnie. SIKORECZKI BEZ SZANS. Pszczolki bedą mialy spokoj. POZDRAWIAM. :oops: :oops: :oops:


Nie ma kasy na dokarmianie, nie będzie i na siatkę :( Najlepiej zlikwidować wszystko co przeszkadza, choć jest chronione i bardzo pożyteczne.
Chore pszczoły wypryskują Wam z uli, co pobudza sikorki do polowania. Krótko mówiąc, odwalają kawał dobrej roboty :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 14 stycznia 2013, 22:22 - pn 
Co niektórzy przegląd robią przy -9*C i to nie przeszkadza pszczołą , a co niektórym biedne sikorki przeszkadzają jak zaskakujące może być pszczelarstwo a zwłaszcza pszczelarze.


Na górę
  
 
Post: 14 stycznia 2013, 22:54 - pn 
ja-lec, nie pisz bzdur, zrobienie przeglądu a uchylenie na chwilę powałki przy -9°C to dwie ogromnie różniące się czynności. Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Co do sikorek są owszem uciążliwe i potrafią zniszczyć cały pień swoim działaniem, jednak jako ptaki a z tymi miałem do czynienia i mam bo sam dokarmiam dzikie ptactwo i obserwuję w wolnych chwilach śmiem stwierdzić że jeśli dokarmia się je ziarnami oleistymi i słoniną w odległości ok 30-50 metrów od pasieki tam będą się kumulowały po jedzenie nie latając do uli. Zimą dla sikorki cenniejszym pokarmem jest ziarno roślin oleistych typu słonecznik, konopie, siemię lniane oraz słonina surowa, niesolona niż pszczoła jako pokarm białkowy cenny w okresie lęgowym. Sikorka to łuszczak i tylko 20% z jej diety stanowią owady głownie właśnie w okresie lęgowym. :wink:


Na górę
  
 
Post: 14 stycznia 2013, 22:56 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ostatnio z moją przeglądaliśmy tego typu strony. http://www.sokolnictwo.pl/hodowla_ptakow_drapieznych chyba dojdzie jeszcze jedno hobby. Może nawet je polubię. A u mnie z sikorkami spokój. Styropiany owinięte folią, słoninka konsumowana przez tyłkoćwierki zawieszona na drzewie. Spokój jak nigdy.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2013, 00:06 - wt 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3756
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
ups :thank:

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2013, 08:13 - wt 

Rejestracja: 15 kwietnia 2009, 12:59 - śr
Posty: 101
Lokalizacja: Pszczyna
W zeszłym roku miałem podobny problem,
W tym cale ule przykryłem taką siatką i jest spokój
http://allegro.pl/siatka-maskujaca-59-c ... 62270.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2013, 14:52 - wt 

Rejestracja: 05 listopada 2010, 15:04 - pt
Posty: 31
Lokalizacja: podkarpackie
Do dziś żadna nie wleciała, nie mają jak bo przez firankę się nie przedrą, ale widzę że co niektórzy nie potrafią sobie wyobrazić zaistniałej sytuacji-nie dziwie się, jeszcze 2 lata temu też bym nie uwierzył. Wczoraj rano przyleciało jak codziennie stadko(co ciekawe niektóre próbowały siadać na płytach CD które powiesiłem), zobaczyły firanki i odleciały, ale wróciły około 14 i zaczął się szturm, ale nie dadzą rady się przebić. Albert siatka którą podałeś w linku nie sprawdza się, to ta którą ja mam i sikorka jest w stanie się przez nią przedrzeć,u mnie w niektórych miejscach rozdarły oczka w czasie przeciskania, także nie polecam tego. AnZag niestety ze śniegiem u nas cienko,dopiero dzisiaj troche przybyło, ale póki te firanki są założone to zostawiam tak jak jest. Martwiłem się że pod wpływem ciężaru się to wszystko zawali, ale jest ok. Znalazłem też lepszą siatkę, pleciona z nici syntetycznych i małe oczko które mam pewność że się nie rozciągnie. Rozważam też to co kolega mniszek napisał, dzisiaj jeszcze będę oglądał te siatki. Kolego "f16" siatkę mam ale się nie sprawdziła więc nie pisz bzdur a czytaj dokładnie!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2013, 15:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 23:59 - pn
Posty: 320
Lokalizacja: Częstochowa
no to nic nie pozostało jak ....
:pala:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 15 stycznia 2013, 18:47 - wt 
adriannos pisze:
Ostatnio z moją przeglądaliśmy tego typu strony.


Nie bardzo rozumiem to ze swoją ręką przeglądałeś tą stronę?


Na górę
  
 
Post: 15 stycznia 2013, 23:45 - wt 

Rejestracja: 04 grudnia 2009, 18:00 - pt
Posty: 691
Lokalizacja: Wrocław
Ule na jakich gospodaruję: ramka 36-18
A nie lepiej zastosować siatkę do styropianu? W następnym sezonie moje dennice osiatkowane będzie chroniła dodatkowo taka siatka zamocowana do stojaków uli. Nie jestem pewny ale może pozwoli to na zimowanie na zupełnie otwartej dennicy. Zwracam honor "Tazonowi" gdyż myślałem, że grubsza siatka nie pozwala penetrować sikorkom dennicy, ale po przyjrzeniu się z odległości ok. 40 metrów ulom zwątpiłem i zasunąłem wkładki z PCV zostawiając tylko 2 cm prześwitu. Pod ulami leżący snieg ubity przez sikorki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 10:02 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
lucjan49 pisze:
A nie lepiej zastosować siatkę do styropianu? W następnym sezonie moje dennice osiatkowane będzie chroniła dodatkowo taka siatka zamocowana do stojaków uli.

Obrazek

lucjan49 Przemyśl to jeszcze,ja zastosowałem tę siatkę do zabezpieczenia otworów wentylacyjnych w ścianie.Na zdjęciu widać,że to nie jest przeszkoda dla sikorek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 stycznia 2013, 10:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 23:59 - pn
Posty: 320
Lokalizacja: Częstochowa
na drugi rok tak jak mówi Lucjan ddodatkową sietke rozwine na moich szynach


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 13:13 - czw 

Rejestracja: 17 stycznia 2010, 20:22 - ndz
Posty: 114
Lokalizacja: mazury
Ule na jakich gospodaruję: WLP. Ostr, L3/4
Ptaki mają kiepski słuch, ale bystry wzrok - przyciąga je otwór wylotowy ula. ten otwór trzeba przysłonić. W ubiegłych latach miałem podobny kłopot z sikorkami. Od ubiegłego roku wszystkie wylotki przysłaniam skośnie ustawioną deseczką. Zakładam ją zaraz po ustaniu lotów pszczół. Jeśli po tym czasie trafi się dzień lotny, to mają pszczoły wejście do ula z boku deseczki. W mojej ocenie to pomaga, choć nadal sikorki się kręcą. Ważne jest również, aby zabezpieczyć siatkę w dennicy - sikorka potrafi prosto z lotu na tej osiatkowanej dennicy wylądować i tam też robi wielkie zamieszanie. Ktoś wyżej pisał, aby zabezpieczyć siatkę w dennicy luźno wiszącą siatką murarską. A więc siatka murarska od dołu i skośnie ustawiona deseczka jest dość skutecznym i tanim sposobem zabezpieczenia uli przed sikorkami; okrywanie całych uli siatką przeciw ptakom jest kosztowne.
Pozdrawiam, tapi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 stycznia 2013, 13:55 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 lipca 2011, 23:54 - wt
Posty: 645
Lokalizacja: Myszków
Ule na jakich gospodaruję: WL
adriannos pisze:
Ostatnio z moją przeglądaliśmy tego typu strony. http://www.sokolnictwo.pl/hodowla_ptakow_drapieznych chyba dojdzie jeszcze jedno hobby. Może nawet je polubię. A u mnie z sikorkami spokój. Styropiany owinięte folią, słoninka konsumowana przez tyłkoćwierki zawieszona na drzewie. Spokój jak nigdy.
Polecam piekne hobby szkoda ze w Norwegii zakazane ale duzo trudniejsze niz pszczelarstwo i wymagajace duuuzo wiecej czasu i duuuzo wiedzy zanim wpadniesz na pomysł zeby sobie chciec kupić ptaka idź do któregos z kolegów na szkolenie sa teraz polowania na bazanty z Sokołami to kazdy cie zabierze masz mało czasu wiec sie szybko rozgladaj ja sie musiałem z miom sokołem rozstać we wrzesniu jak do kraju wróce za jakis czas to moze razem pojdziemy na polowanie
Co do zastepców to nie wiem czy zauwazyliscie ze pszczołami zajmuja sie dojzali ludzie i to hobby dojrzewa ja jak miałem 6 lat do pszczół chodziłem jak 17 miałem swoje a jak mam prawie czterdzieche to zaczynam sie nimi naprawde interesowac i widze ze wiekszosc moich kolegów którzy omijali ule z daleka za młodu ma teraz juz swoje dwa trzy uliki wiec wydaje mi sie za zastepców szukac nie u młokosów


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji