FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W ubiegłym roku miałem jedną rodzinę pszczelą ale niestety wykończyły mi je osy, ale bardzo zainspirowały mnie te owady i chciałbym na wiosnę zacząć od nowa z lepszym doświadczeniem ale nie mam pieniędzy na zakup rodziny ani odkładu mój wujek ma pasiekę i chciałem się zapytać czy jak do ulika weselnego dam pszczoły np . w marcu to jak się wykluje matka to będzie z tego rodzinka ????????????

NIe w marcu tylko w maju. Pogadaj z wujkiem wszystko ci powie i pewno pomoże, zapytaj go

a skąd Ty masz jeszcze słowiana?
czy potrafisz zdjąć rój?, bo to ma sens.
------------------------------
ulik weselny, ma sens ale w maju i musisz dać matkę jednodniówkę.
matka wychowana w marcu to by ciania nie robiła, aby rodzina wychowała dorodną matkę to musi mieć najlepsze warunki.

Nie zrozumieliście pytania.Kolega chce do ulika weselnego w marcu wsypać pszczoły (same pszczoły) i pyta co w takim przypadku będzie dalej bo wujo mu pomoże.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

No ale jak nie ma teraz to skąd wezmie w marcu ? Pewno od wuja. A jak wuj pszczoły ma to mu doradzie kiedy i jak się to robi bo napewno nie w marcu

to i tego wuja niech wsypie tam razem, bo chyba bezpośrednio najłatwiej im pomóc.

Prawdopodobnie liczy że w marcu to już nałapie

No ale jak nie ma teraz to skąd wezmie w marcu ? Pewno od wuja. A jak wuj pszczoły ma to mu doradzie kiedy i jak się to robi bo napewno nie w marcu

Kolego beny myślę ,że nie będzie z tego rodzinki ,a osy znowu będą miały pole do poPiSu.

Myślę że kolega sobie nałapie na łące i do zimy będzie miał spory rój

kiedyś była na forum osoba, która chciała łapać pszczoły siatką na motyle

Pamiętam tego miglanca nawet Bogusia zdenerwował -

tczkast, zdenerwował bo pewnie mieszkał gdzieś w zasięgu lotów jego pszczół i by łapał jego

beny1995, a tak najlepiej to idź do tego wuja i pogadaj niech Ci da ze 2 rodzinki na wiosnę i zaczynaj od nowa. I chyba to będzie najlepsze rozwiązanie.

Chyba że ten Twój wujo jakiś???

Ja od swojego wuja dostałem bardzo dużo i nadal dostaję bo on likwiduje pasiekę. I gdyby kiedykolwiek przyszedł do mnie np mój siostrzeniec i powiedział - wujek ja chcę się zając pszczołami - 5 rodzin na początek dostanie tak jak ja. No ale każdy inaczej podchodzi do tematu.

Wujo wujowi nie równy

Pyta człowiek, a Wy zamiast odpwoiedzieć rzeczowo, że nie ma elementarnej wiedzy i zanim jej nie zdobędzie nic z pszczelarzenia nie wyjdzie , żarty z człowieka robicie. Nawet worek pszczół nie jest w stanie sam z siebie stworzyć rodziny. POczytaj jak się robi odkłady i poproś od wuja pszczoły + ramki z czerwiem to wtedy sobie same wychodują matkę. Z całą pewnością nic nie wyjdzie z tego w marcu, a najwcześniej w połowie maja, choć wuj to raczej nie zechce w tym czasie osłabiac rodziny, więc raczej po rzepaku.
Taką rodzinkę też trzeba podkarmiać , wtedy szybko się rozwiną i żadna osa im nie groźna.
W uliku weselnym jest zbyt mało pszczół, aby były w stanie intensywnie karmić matkę, więc jak nazwa sugeruje służy wyąłcznie do "weselnego" czyli naturalnego unasiennienia matki tak by rozpoczęła czerwić i podanie jej do odkładu j.w. , wtedy nawet bez czerwiu , ale za to z miodem. Matka pozostawiona w uliku weselnym nie będzie w stawnie instensywnie czerwić i taka rodzinka skazana jest na zagładę, chyba że to razcej ulik odkładowy , ale to już inna historia ....
Poczytaj jakiś podręcznik to nie będą się z Ciebie nabijali forumowi wyjadacze

manio, dlatego napisałem że najlepiej jakby ten wujo dał 2 rodzinki na wiosnę i niech chłopak zaczyna

manio
Ale cóż ,tak to jest na forum ,że mądrzejsze jajko od kury.I zamiast udzielić nawet podstawowych rad ,jest drwina ,kpina i złośliwość. Ale są i inni ,którzy udzielą rad ,info na P.w Tylko trzeba trochę poczytać i wyłapać WHO is Who.
A lektura książkowo internetowa ,jak najbardziej wskazana.

jak by sezon pochodził do wójka na pasieke i mu pomagał albo tylko się przyglądał to by podstawy złapał a reszte by doczytał. a w jednym poście się nieda wytłumaczyć jek ktoś jest całkiem zielony.

nawet najlepszy wujo nie da rodzinek na zatracenie gościwi bez pojęcia, który powie że mu poprzednie osy zjadły

Co będziemy języki strzępić po próżnicy.Jakby coś chciał się dowiedzieć to by się logował i pytał a gość nic.Napisał jednego posta i się skończył zapał do pszczół.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"

manio, no może masz i po części racje. Ja dostałem na jesieni ksiązki, a na wiosne 5 rodzin. Nie powiem, czego nie wiedziałem dzwoniłem, ale sporadycznie. Skoro widzi że ma chłopak checi a nie ma za wiele wiedzy powinien zaprosic do pasieki. Zrobić razem przegląd, kazać wybrac sobie 2 rodziny i powiedziec to są Twoje. Przez sezon bedziesz robił przy nich pod moim okiem a na przyszły jazda z nimi do siebie. Jak zmarnujesz uszy poobrywam i wiecej nie dostaniesz
Przynajmniej ja bym tak zrobił.

Dodatkowo książki, forum i da rade.

i to jest oczekiwana porada

Dziękuję Serdecznie za odpowiedzi w tym temacie (te mądre oczywiście a nie drwiny) a to że nie wchodzę tu codziennie to nie dlatego,że mi się zapał skończył tylko mam jeszcze inne zajęcia a nie żyję tylko tym forum więc dziękuję teraz już będę wiedział ,że lepiej zacząć od odkładu lub rodziny a dla tych wszystkich ciekawskich to mój wujek ma na razie tylko 5 rodzin więc też nie ma się czym dzielić

A długo wujek zajmuje się pszczołami ?, bo koledzy odsyłają a to może nie być dobry adres.

Nie znam ula Słowiana, sugeruje jesnak postaraj się kolego o nowszą konstrukcje, a najlepiej 3 - 5 szt. (nie koniecznie nowe ale lepiej Korpusy).
Kup Poradnik Pszczelarza.
Kup odkłady z dobrego żródła.
Jak będzieś miał problem pytaj na Forum.

Początki pszczelażenia nie są łatwe, ani tanie - ale satysfakcja bezcenna.

Oczywiście to tylko moje skromne zdanie.