Jeśli podaję matkę odległą genetycznie od odkładu, to odkład robię bez czerwiu, daję ze dwie ramki z nakropem i 1 suszu. Jak pszczoły się zorientują że są bez matki i nie mają czerwiu to każdą matlę przyjmą. Po 2-3 dniach jak już mayka jest zaakceptowana dodaję ze 2 ramki z czerwiem w róznym wieku dla wzmocnienia rodzinki i zachęcenia matki do czerwienia. Nigdy nie ma 100% gwarancji przyjęcia bo mogą pszczółki zrobić cichą wymianę , ale taki sposób to maksimum bezpieczeństwa . Jeśli matka umasienniona to nie ma znaczenia jak jest rasa odkładu, ale jeśli nie to nigdy nie wiadomo kto będzie tatą

Pszczoły są w tym zakresie dość rozwiązłe , a nawet okrutne
