FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 05:59 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
Post: 05 czerwca 2013, 22:16 - śr 

Rejestracja: 24 maja 2013, 20:18 - pt
Posty: 143
Lokalizacja: Marki
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
Witam pierwszy raz będę dodawał nową matkę do ula
w sumie podaje 3 sztuki
-do nowo utworzonego odkładu
-do rodziny w której matka przestała czerwić tak od tygodnia
-no i 3 ul tu problem od początku maja, pierwszy mój przegląd początek maja
brak czerwiącej matki jestem początkujący postanowiłem dołożyć czerwiu może coś się zmieni około 10 maja znalazłem starą matkę nadal brak czerwiu matka gdzieś się schowała dołożyłem znów ramkę czerwiu około 17 maja znów brak czerwiu ale są mateczniki pewnie ratunkowe
25 maj brak czerwiu nie wiem czy z tych mateczników coś się wykluło 1czerwiwc brak czerwiu nie widzę matki nie wiem co mam robić
wczoraj postanowiłem zakupić matkę i podać nową żeby uratować jakoś tą rodzinę
Czy ja robię dobrze :( :( :(

_________________
Mam spawarkę do stali nierdzewnej i ogólnie cały warsztat 504278398 http://www.nierdzewnie.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2013, 22:22 - śr 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Nie podasz matki jeśli jest stara w ulu, albo długo nie było matki i pewnie są trutówki. Poczytaj do czego i jak się podaje matki bo zdradzasz się , że nie masz najmniejszego pojęcia i idziesz wprost do klęski :( . Odkład czy rodzina musi być odpowiednio przygotowana, inaczej zetną matkę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2013, 22:45 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
BOBO, najlepiej jest robić odłady z zasklepionym czerwiem. Ja to robię tak, że już kilka dni przed planowanym poddaniem matki przygotowyję ramki z zamkniętym czerwiem, tzn. przenoszę z rodni do miodni zaraz za kratę odgrodową, uważając przy tym aby nie przenieść matki. dlaczego tak robię? bo nawet na ramce z zamkniętym czerwiem znajdują się jajka lub larwy na których mogą zostać założone mateczniki ratunkowe. a tak po ok 6-7 dni już jest git. a nawet jak już młoda pszczoła zacznie się wygryzac to jeszcze lepiej, bo młodzież chętniej przyjmuje matki. w tym roku zrobiłem takich 6 odkładów i 100% przyjęć matek. matki poddaję bezpośrednio po zrobieniu odkładu. 2-3 ramek czerwiu + ramka z pyłem i zapasem i szafa gra. a i dosyp tak ze dwie raki pszczół z miodni.pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2013, 22:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Bobo koniecznie wyszukaj matkę zanim poddasz młodą. Jak nie znajdziesz to krata na wylot( najlepij ta plastikowa), i pszczoły przed ul. matka będzie na kracie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2013, 23:20 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
Najlepiej ,zabrać ten ul w ładną pogodę trochę dalej w to miejsce postawić nowy z suszem, pierzgą i klatkę z matką ,zapas pokarmu. Ramki z ula starego oddać innym do miodni a z czerwiem odnieść do ula z którego pochodziła wcześniej. Sprawdzić je po jakimś czasie ,czy matka nie zniosła gdzieś jajka a pszczoły nie wybudowały matecznika, na wszelki wypadek. Ramki do nowego gniazda niech pochodzą z innego ula z miodni lub z zapasu. Wszystkie pszczoły wytrzep z 10-15m od ula na folię lub szmatę. Łatwo złapiesz i usuniesz matkę a trutówki jeśli są też zostaną na dworze ,ze świtą. To na stratę nie żałuj .Ruszaj folią i dym lotne odlecą do ula i zajmą się nową mateczką. Po rozpoczęciu czerwienia przez matkę rodzinę możesz zasilić czerwiem ,jeśli będzie taka potrzeba.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2013, 23:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 stycznia 2013, 19:18 - ndz
Posty: 674
Lokalizacja: Mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
idzia12, super sposób na trutówki :pl:

_________________
"Pszczoły mają w sobie coś mistycznego. Rzucają urok na każdego, kto się nimi bliżej zajmie."


Podatki:https://taxfinlaw.pl/podatkowyprzewodnik

https://g.co/kgs/8mMWUvQ


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2013, 10:23 - czw 
BOBO Marki pisze:
-do nowo utworzonego odkładu

Albo Czekasz do wieczora jak stara pszczoła odleci i poddajesz albo czekasz 3 dni i kasujesz mat-rat i poddajesz matkę
BOBO Marki pisze:
-do rodziny w której matka przestała czerwić tak od tygodnia

Kolego łapiesz matkę w paluszki kasujesz mateczniki Cichej wymiany (bo takie zapewne tam masz o ile już nie były dawno założone i nie lata inna młoda matką ) Ocierasz tą matką klateczkę i wieszasz pośrodku gniazda
BOBO Marki pisze:
-no i 3 ul tu problem od początku maja, pierwszy mój przegląd początek maja
brak czerwiącej matki

Matka albo padła albo ją sam przygniotłeś jest to zbyt długi okres by były jakieś mateczniki chyba że już wygryzła się jakaś ratunkowa
sprawdź jak zachowują się pszczoły czy są spokojne - a może znajdziesz matkę młodą
w najgorszym przypadku znajdziesz jaja trutówek to zrób tak jak doradza kol idzia12 :wink:


Na górę
  
 
Post: 06 czerwca 2013, 20:05 - czw 

Rejestracja: 24 maja 2013, 20:18 - pt
Posty: 143
Lokalizacja: Marki
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
ok dzięki serdeczne za dobre rady. dziś przyszły mi matki jutro zabieram się do roboty jak mi wyjdzie to super jak nie to trudno .bardzo chciałbym dobrze hodować pszczoły ale w okolicy Czarnowa gdzie mam pasiekę nie znam żadnego pszczelarza co miałby czas mi pomóc

_________________
Mam spawarkę do stali nierdzewnej i ogólnie cały warsztat 504278398 http://www.nierdzewnie.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2013, 22:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
BOBO Marki pisze:
.bardzo chciałbym dobrze hodować pszczoły ale w okolicy Czarnowa gdzie mam pasiekę nie znam żadnego pszczelarza co miałby czas mi pomóc

Są jeszcze książki, których nie sądzę, że przeczytałeś. Dobrze kombinujesz z praktyką u pszczelarza, ale teorię również trza mieć pod czaszką :wink:
Pozdrawiam tczkast


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 00:47 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
tczkast pisze:
BOBO Marki pisze:
.bardzo chciałbym dobrze hodować pszczoły ale w okolicy Czarnowa gdzie mam pasiekę nie znam żadnego pszczelarza co miałby czas mi pomóc

Są jeszcze książki, których nie sądzę, że przeczytałeś. Dobrze kombinujesz z praktyką u pszczelarza, ale teorię również trza mieć pod czaszką :wink:
Pozdrawiam tczkast

Dobrze prawi dać mu ... . Teoria to potęga ,która otwiera drzwi do miodu bez wytrycha. Prawdziwa gospodarka z pszczołami to tak powinna wyglądać by szkód nie narobić podopiecznym a do tego trzeba wiedzy. Powodzenia.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 07:25 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
idzia12 pisze:
tczkast pisze:
BOBO Marki pisze:
.bardzo chciałbym dobrze hodować pszczoły ale w okolicy Czarnowa gdzie mam pasiekę nie znam żadnego pszczelarza co miałby czas mi pomóc

Są jeszcze książki, których nie sądzę, że przeczytałeś. Dobrze kombinujesz z praktyką u pszczelarza, ale teorię również trza mieć pod czaszką :wink:
Pozdrawiam tczkast

Dobrze prawi dać mu ... . Teoria to potęga ,która otwiera drzwi do miodu bez wytrycha. Prawdziwa gospodarka z pszczołami to tak powinna wyglądać by szkód nie narobić podopiecznym a do tego trzeba wiedzy. Powodzenia.

Bo jak pszczelarz dba o pszczoły, a nie myśli tylko o zarobku, to pszczółki się mu po stokroć odwdzięczą.
Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2013, 07:30 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
adriannos pisze:
Bo jak pszczelarz dba o pszczoły, a nie myśli tylko o zarobku, to pszczółki się mu po stokroć odwdzięczą.


:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Nic dodac nic ująć !!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2013, 23:04 - ndz 

Rejestracja: 24 maja 2013, 20:18 - pt
Posty: 143
Lokalizacja: Marki
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
Dodałem matkę do odkładu w klateczce niech ja same wygryzą posmarowałem trochę ja miodkiem
Do rodziny bez matecznej co jest od maja też dałem ,wpierw wszystkie pszczoły z ramek wytrzepałem przed ul co do jednej co się dało klateczkę
posmarowałem miodem z tego ula i postawiłem na dennicy przy wlotku
zobaczymy co z tego mi wyjdzie
3 matki nie poddałem bo nie mogłem żadnej starej matki znaleźć
muszę z niej zrobić odkład tymczasowy dziś nie zrobiłem bo cały dzień lało

_________________
Mam spawarkę do stali nierdzewnej i ogólnie cały warsztat 504278398 http://www.nierdzewnie.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 12 czerwca 2013, 22:54 - śr 

Rejestracja: 24 maja 2013, 20:18 - pt
Posty: 143
Lokalizacja: Marki
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
witam udało się matki są w ulach
trochę niepotrzebnie do nich zajrzałem ale ciekawość górą
w odkładzie jest matka spaceruje sobie po ramkach
w ulu co był problem też jest tyle że w czasie przeglądu matka z rodziny bez matecznej wyleciała z ula widziałem jak mi krążyła nad głową mam nadzieje że do niego wróciła :roll: :roll:
żałuje że tam zajrzałem no ale trudno moja wina moja ciekawość
MYŚLICIE ŻE WRÓCI ????? :( :( :(

_________________
Mam spawarkę do stali nierdzewnej i ogólnie cały warsztat 504278398 http://www.nierdzewnie.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2013, 00:54 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Yyyyy moja nie wróciła, więc nie wiem czy twoja będzie mądrzejsza i wróci. Po poddaniu matek zajrzałem zbyt szybko do jednego z uli z czystej ciekawości, no i poszło 45 PLN w kosmos.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2013, 11:03 - czw 

Rejestracja: 24 maja 2013, 20:18 - pt
Posty: 143
Lokalizacja: Marki
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
to kiepsko sytuacja wygląda :( znaczy się że może nie wrócić

_________________
Mam spawarkę do stali nierdzewnej i ogólnie cały warsztat 504278398 http://www.nierdzewnie.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2013, 12:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 stycznia 2010, 00:15 - pt
Posty: 1134
Lokalizacja: Tczew ---- GPS N: 54° 5' 33" E: 18° 47' 18"
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski leżak kombinowany
No może nie wrócić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 czerwca 2013, 13:12 - czw 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
BOBO Marki pisze:
w czasie przeglądu matka z rodziny bez matecznej wyleciała z ula widziałem jak mi krążyła nad głową

Na przyszłość zostaw ul otwarty ,przykryj jaką szmatą ,tylko jedna uliczka otwarta i idź z stamtąd na 15 minut,duże prawdopodobieństwo ze siądzie z powrotem .
Pozdrawiam

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 czerwca 2013, 22:34 - wt 

Rejestracja: 24 maja 2013, 20:18 - pt
Posty: 143
Lokalizacja: Marki
Ule na jakich gospodaruję: warszawski
ok dzięki za dobra rade jutro daje nową matkę bo tej co dałem to na pewno niema.w odkładzie wszystko ok matka sobie dalej spaceruje taka jakby ciut grubsza??

_________________
Mam spawarkę do stali nierdzewnej i ogólnie cały warsztat 504278398 http://www.nierdzewnie.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 19 czerwca 2013, 22:58 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
idzia12 pisze:
Najlepiej ,zabrać ten ul w ładną pogodę trochę dalej w to miejsce postawić nowy z suszem, pierzgą i klatkę z matką ,zapas pokarmu. Ramki z ula starego oddać innym do miodni a z czerwiem odnieść do ula z którego pochodziła wcześniej. Sprawdzić je po jakimś czasie ,czy matka nie zniosła gdzieś jajka a pszczoły nie wybudowały matecznika, na wszelki wypadek. Ramki do nowego gniazda niech pochodzą z innego ula z miodni lub z zapasu. Wszystkie pszczoły wytrzep z 10-15m od ula na folię lub szmatę. Łatwo złapiesz i usuniesz matkę a trutówki jeśli są też zostaną na dworze ,ze świtą. To na stratę nie żałuj .Ruszaj folią i dym lotne odlecą do ula i zajmą się nową mateczką. Po rozpoczęciu czerwienia przez matkę rodzinę możesz zasilić czerwiem ,jeśli będzie taka potrzeba.


Fajny przepis ale nie mogę skumać bo tępy jestem

1. Mam ul strutowaciały
2. Biorę go 10 metrów dalej .
3 Na to miejsce stawiam nowy z suszem i klateczką z matką NU
4 Wytrzepuję z ramek na folię pszczoły ze strutowaciałego ula
5. Lotna pszczołą wraca do nowego ula na starym miejscu - tak ?
6 Ramki z czerwiem ze starego ula daję do nowego.
7 Kratę na wylotek zakładam do nowego ula na starym miejscu żeby trutówka nie wróciła ? ?

A jeśli obok ma mam silny ul w którym matka czerwi
Jak bym tak wziął stamtąd matkę ( samą lub z ramką) a na jej miejsce dał w klateczce matkę NU ?
Czy to dobry pomysł ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2013, 06:14 - czw 
vitara pisze:
1. Mam ul strutowaciały
2. Biorę go 10 metrów dalej .
3 Na to miejsce stawiam nowy z suszem i klateczką z matką NU
4 Wytrzepuję z ramek na folię pszczoły ze strutowaciałego ula
5. Lotna pszczołą wraca do nowego ula na starym miejscu - tak ?
6 Ramki z czerwiem ze starego ula daję do nowego.
7 Kratę na wylotek zakładam do nowego ula na starym miejscu żeby trutówka nie wróciła ? ?


Ad1. No masz zapewne z trutówką anatomiczną jeśli są dłuższy czas bez matki i nie miały na czym pociągnąć matecznika ratunkowego, chyba że matka jaka była strutowiała to inna sytuacja.
Ad2. Tak ale z 20 metrów bym odniósł. Trutówki też potrafią latać ale niezbyt daleko.
Ad.3 Nowy z jedną ramką suszu, resztę ramek oddasz tych samych co miałeś w starym ulu, klateczka jest zbędna, matkę wpuszczasz przez wylot po oddaniu ramek i zamknięciu ula a w trakcie wlatywania pszczół jakie strząsnąłeś na materiał w oddali.
Ad.4 Tak ale lepiej na płat białego materiału, wprawne oko dojrzy trutówkę bo jest większa niż pszczoła a młode pszczoły będą się wokół niej mrowiły chwilowo i możesz zatłuc.
Ad.5 Tak, nie tylko lotna, młoda też bo latać przecież potrafią.
Ad.6 Tak ale po strząśnięciu pszczół na materiał w oddali.
Ad.7 Nie ma potrzeby nie wróci z 20 metrów.

vitara pisze:
A jeśli obok ma mam silny ul w którym matka czerwi
Jak bym tak wziął stamtąd matkę ( samą lub z ramką) a na jej miejsce dał w klateczce matkę NU ?
Czy to dobry pomysł ?
To ją zetną w tym silnym tzn. tą NU i pociągną mateczniki ratunkowe. Nie kombinuj.

Po strząśnięciu pszczół z ula z trutówką anatomiczną, jak zaczną pszczoły wlatywać do ula możesz tą rodzinkę zasilić ramką czy dwoma czerwiu na wygryzaniu i ramką larw otwartych z silnego ula (tego obok co masz) tylko uważaj byś sobie matki nie przeniósł i dopiero po zasileniu i zamknięciu ula wpuścić nową matkę NU przez wylot. :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 czerwca 2013, 07:38 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
a mnie to się zawsze wydawalo że pszczoły trutówki są takiej samej wielkości jak te zwykłe, tylko że odpasione mleczkiem podjeły czerwenie, i na pewno w ulu nie jest tylko jedna taka delikwentka tylko kilkanascie bądz kilkadziesiąt.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2013, 09:38 - czw 
Pawełek., owszem opasione ale staja się większe i nie zawsze jest ich kilkanaście czy kilkadziesiąt, wszystko zależy od tego kiedy stwierdzisz iż masz trutówkę anatomiczną, jak w pierwszych dwóch dniach gdy zacznie kłaść jaja nie ma w ulu więcej niż 1-3 szt, ich ilość narasta jeśli nie zareagujesz. :wink:


Na górę
  
 
Post: 20 czerwca 2013, 10:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 stycznia 2010, 11:21 - wt
Posty: 185
Lokalizacja: Chotomów
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
BOBO Marki pisze:
to kiepsko sytuacja wygląda znaczy się że może nie wrócić

U mnie w ubiegłym sezonie taką wystartowaną młodą matkę znalazłem w innym ulu po 3 dniach, gdzie była czerwiąca matka. Jakoś dogadały się :-)
Nie czekałem jednak na bolesny finał i zapędziłem wędrowniczkę do roboty w innym odkładzie;-)

_________________
Marek - ok. 60 rodzin, korpus wlkp. 12R, staż 16 lat, izolator 3R, słabe pożytki. Intensywna gospodarka wędrowna. http://www.nasze-pszczoly.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2013, 14:57 - czw 

Rejestracja: 06 czerwca 2008, 23:01 - pt
Posty: 1139
Lokalizacja: Stargard Szczec.
Ule na jakich gospodaruję: wlkp/wlkp 18cm
Cordovan pisze:
Pawełek., owszem opasione ale staja się większe i nie zawsze jest ich kilkanaście czy kilkadziesiąt, wszystko zależy od tego kiedy stwierdzisz iż masz trutówkę anatomiczną, jak w pierwszych dwóch dniach gdy zacznie kłaść jaja nie ma w ulu więcej niż 1-3 szt, ich ilość narasta jeśli nie zareagujesz. :wink:


Nie próbowałeś nigdy ich połapać ??


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2013, 18:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
co do trutówek to miałem już parę takich sytuacji w pasiece, testowałem różne metody od wyrzucania pszczół, po przestawianie uli itp. Jednak najlepiej mi wychodzi podkładanie matki unasiennionej wyjętej zaraz z ulika do ula z trutówkami pod kołpak. Po 3-4 dniach otwieram sprawdzam czy żyje jak żyje to uwalniam i zwykle żyje dalej.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 czerwca 2013, 23:15 - czw 

Rejestracja: 29 marca 2013, 21:08 - pt
Posty: 504
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowski wlkp
Z trutówkami jest prosta piłka albo przyjmą matke unasienioną za pierwszym razem ,albo sie nie uda . Mój rekord to 6 unasienionych ścięły, po czym połączyłem te trutówki z inną rodziną.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 czerwca 2013, 23:46 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
ja jak już stwierdze trutówki to bez zabaw łaczenie z jakimś odkładem, albo rodziną obok

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 czerwca 2013, 16:40 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 stycznia 2013, 01:03 - ndz
Posty: 3409
Lokalizacja: dolnośląskie/ Lubomierz
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski korpusowy
vitara pisze:
idzia12 pisze:
Najlepiej ,zabrać ten ul w ładną pogodę trochę dalej w to miejsce postawić nowy z suszem, pierzgą i klatkę z matką ,zapas pokarmu. Ramki z ula starego oddać innym do miodni a z czerwiem odnieść do ula z którego pochodziła wcześniej. Sprawdzić je po jakimś czasie ,czy matka nie zniosła gdzieś jajka a pszczoły nie wybudowały matecznika, na wszelki wypadek. Ramki do nowego gniazda niech pochodzą z innego ula z miodni lub z zapasu. Wszystkie pszczoły wytrzep z 10-15m od ula na folię lub szmatę. Łatwo złapiesz i usuniesz matkę a trutówki jeśli są też zostaną na dworze ,ze świtą. To na stratę nie żałuj .Ruszaj folią i dym lotne odlecą do ula i zajmą się nową mateczką. Po rozpoczęciu czerwienia przez matkę rodzinę możesz zasilić czerwiem ,jeśli będzie taka potrzeba.


Fajny przepis ale nie mogę skumać bo tępy jestem

1. Mam ul strutowaciały
2. Biorę go 10 metrów dalej .
3 Na to miejsce stawiam nowy z suszem i klateczką z matką NU
4 Wytrzepuję z ramek na folię pszczoły ze strutowaciałego ula
5. Lotna pszczołą wraca do nowego ula na starym miejscu - tak ?
6 Ramki z czerwiem ze starego ula daję do nowego.
7 Kratę na wylotek zakładam do nowego ula na starym miejscu żeby trutówka nie wróciła ? ?

A jeśli obok ma mam silny ul w którym matka czerwi
Jak bym tak wziął stamtąd matkę ( samą lub z ramką) a na jej miejsce dał w klateczce matkę NU ?
Czy to dobry pomysł ?

Do 6 dobrze prawisz .
6.Ramki z czerwiem nie dajesz do nowego ula ,lecz do całkiem innej rodziny z pasieki do miodni. Po 7 dniach sprawdzić pod kątem mateczników.Do ula zasiedlanego po trutówce lub matce trutowej dajesz tylko ramki z miodni innego ula i matkę lub matecznik. Matka może być też unasieniona. ŻADNYCH JAJ ANI CZERWIU.
&. Nie potrzeba.

_________________
Ewa
Nie sztuką jest leczyć. Sztuką jest zdrowych przy zdrowiu utrzymać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji