FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Mam pytanie jeżeli postawie ule z pszczołami 4 metry od miejsca w którym przeprowadza się krowy i 9 metrów od obory to czy pszczoły nie będą atakowały krów. Oczywiście krowy nie będą się mogły zbliżyć się do uli ponieważ odgrodzę ule od ścieżki jakąś barierką.
Drugą możliwością jest ustawienie pni 4 metry od miejsca w którym stoi cyklop (maszyna do ładowania piachu lub obornika) i tu nasuwa się następny problem ponieważ zimom czasami cyklop jest potrzebny co prawda nie będzie on pracował obok uli ale trzeba go ustawić do transportu a to chałasuje strasznie (co prawda ustawianie do transportu trwa trwa tylko 2 min a nikt nie używa cyklopa poniżej temperatury minusowej bo olej się zamarza) Czy mogę postawić ule w którymś z tych miejsc?

Co za brednie jak nie konie to krowy co to nie masz więcej pola?

To co mam je postawić na środku pola niech się latem smażą na słońcu.

Robert, na prawdę uważasz że jak postawisz ule w tym polu, ale zapewniając odpowiednią wentylację, to zrobisz im krzywdę??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Lecz wolał bym je mieć pod ręką jak by się dało,jeżeli nie wywóz w pole będzie ostatecznością.
a propo moich pierwszych pytań to twierdzicie że to złe pomysły aby ustawić pszczoły w powyżej wymienionych miejscach.

Moje na pełnych dennicach stoją w pełnym słońcu z wylotami na pdwsch. Chyba nawet im się to podoba.

Zrób wszystkim zwierzakom, w tym i dzieciom słońca - naszym owadom - dobry uczynek i ustaw je trochę od domu i od zabudowań gospodarczych. Tak ze 20-30 metrów wystarczy. Krowy chcą spacerować, pszczoły chcą latać i niech jedne drugim nie przeszkadzają, nawet przypadkowo. I Ty na tym skorzystasz i one.
Pozdrawiam serdecznie

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

kolego adriannos, żle napisałem post krowy nie będą chodziły cały dzień koło uli tylko rano o godz 7 gdy będą szły na pastwisko i na wieczór po powrocie z pastwiska około 18.lecz nie wiem czy to coś wniosło do tematu.

Jak już musisz, to wylotki ustaw w przeciwnym kierunku do przejścia dla krów i stawiaj. Godziny na wypas dobre i pszczoły trochę przyćmione. Za ulami przydałby się jeszcze jakiś parawanik, tak aby przypadkiem na mućki nie naleciały.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);

mozna byłoby pomyśleć o ustawieniu niedaleko cyklopa ale zimą byłby problem bo nie wolno chodzić po pasieczysku.

adriannos, dzięki za odpowiedz
ps.
krowy nie będą wypasane koło uli tylko muszą obok nich pszejść aby wejść do obory.
Niech jeszcze inni forumowicze wypowiedzą się na ten temat

Przy drodze kturą bendą przechodzić zwierzenta postaw jakiś łot tak ze 2m wysoki zeby pszczoły wzbijły sie wyżej. Albo posadz jakieś rosliny ale nie nektarowe. Pozdrawiam miły_marian

jesli jest ladna pogoda i porzytek to pszczoly nie robia nic zwierzetom wiem to z autopsji u mnie wypasaly sie 2m od wylotkow i nic ale jak sie psuje pogoda i slychac burze z oddali to moga zrobic robote(pogryzly sasiadowego psa jakies 40 m dalej) . lrowa jak krowa jest wytrzymala moze przyjac paresetek zadel a kon dostanie kilka i moze pasc.

a obok mozna?
bo ja mam pasieczysko 100m/100m a ule zajmuja gora 5m/2m. to raczej nieda rady zebym to przeszedl sie nad staw:)

Mam mniejsze doswiadczenie , ale moim zdaniem absolutnie NIE Zapach obory nie sprzyja. Jakiekolwiek glosne zgrzyty pukania w takiej bliskosci pszczolkom nie pomagają . Pszczolki potrzebują spokoju tak latem jak i zimą . Jeszcze wszystko zalezy jakie są pszczolki lagodne czy zlosliwe. NAJLEPSZEGO wyboru zyczę.