FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

W tym roku zacząłem zajmować się pszczołami. Nie mam więc wielkiego doświadczenia. Układając rodzinkę na zimę którą wcześniej trzymałem na 2 korpusach, kilka zasklepionych ramek (4) odłożyłem do wiosny w wolnym korpusie i umieściłem w śpiżarni. Dzisiaj zauważyłem na nich nalot pleśni. Czy to się jeszcze do czegoś nadaje? Jak należy postępować aby nie mieć takiego problemu?

Jeśli to są ramki w 100% zasklepione to trzeba je postawić lub zawiesić w miejscu chłodnym i najlepiej jakby było "przewiewne", dobrze jakby ramki nie dotykały się nawzajem. Jeśli poza zasklepem są komórki z pokarmem nie zasklepionym lub pyłkiem najlepiej przed odniesieniem w wyżej wymienione miejsce posypać je cukrem pudrem, opóźni to proces ewentualnej fermentacji czy pleśnienia.

Dzięki bardzo - będę wiedział co robić na przyszłość ale co zrobić z tymi które mają delikatny nalot pleśni?

to nie pleśń taki nalot pojawia się prawie zawsze na plastrach wystarczy wystawić na słońce i znika

Prawda

Dzięki bardzo! Już bałem się że muszę je wyrzucić - jak jutro będzie słońce to wystawię żeby się upewnić

Jutro ma być ciepły dzień nie boisz się jak wystawisz je na słońce że pszczoły się zainteresują tymi ramkami ? .pawel

Czytałam w Kalendarzu pszczelarza polskiego 2012, że można takie ramki wymrozić min. 2 h w min. -10 st. C i potem umieścić w beczkach plastikowych szczelnych. Wymrażanie ma na celu wyeliminowanie barciaka, szczelne beki zabezpieczają przed nową inwazją i wilgocią.

marcyha, zasklepione ramki wieszam po prostu luźno w korpusach.
Przy wymrażaniu trzeba uważać z wilgocią, po wyjęciu z zamrażalnika natychmiast wykrapla się na nich woda.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5