FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 20:56 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 32  Następna
Autor Wiadomość
Post: 24 maja 2014, 09:14 - sob 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Jak dasz z odkładów tylko pszczoły to lotna pszczoła wruci ci do odkładów z mzcierzaków. Jeszcze masz czasu troche do kwitnienia lipy, to dawaj zasklepiony czerw do macierzaków a do odkładów suzsz zeby matka czerwiła. Ten susz może byc z górnych korpusów, bendzie juz wypolerowany i moze byc troche nakropu albo wianki miodu u góry. Pszczoła odkładowa przeniesie nakrop gdzie indziej a w to miejsce matka bendzie składać jaja. Do lipy juz bendzie wygryziona pszczoła i bendzie po oblocie a starej pszczoły bendzie wiencej i bendzie znosic nektar z lipy jak bendzie pogoda na lipe. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2014, 22:10 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lutego 2014, 13:38 - pn
Posty: 52
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Skierniewic
Pierwsze w życiu miodobranie:) Satysfakcja ogromna.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2014, 22:26 - sob 

Rejestracja: 10 czerwca 2013, 12:47 - pn
Posty: 45
Lokalizacja: Kazimierza Wielka, Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
Dziś robiłem wirowanko. Mniam. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2014, 22:32 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
Mateusz89 Gratulacje ale do zdjęcia mogłeś przynajmniej rękawice zdjąć :wink: .Pszczelarz to nie hutnik .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 maja 2014, 23:02 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Czasami lepiej mieć rękawice :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 09:17 - ndz 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Najlepiej mieć łagodne pszczoly i nie być uczulonym na jad pszczeli i można niemieć rękawic, ale jad to zdrowie

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 09:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
STANI pisze:
Najlepiej mieć łagodne pszczoly i nie być uczulonym na jad pszczeli i można niemieć rękawic, ale jad to zdrowie


nie używam rękawic ale nawet łagodne potrafią pokazać pazur wszystko zależy czy jest pożytek i jak duża pasieka
jakos nie wyobrażam sobie przy tych upałach pracy w skafandrze, jasna "garniturowa" koszula z długim rękawem + kapelusz to jest to :wink: bo pszczoły nie lubią zapachu potu

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 10:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:49 - sob
Posty: 825
Lokalizacja: Radłów Koło tarnowa
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
a ja rękawic tych grubych używam już tylko do miodobrania lub grubszych robót przy zwykłych przeglądach ich nie używam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 11:13 - ndz 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Mateusz89, Trochę mało tego zasklepu.., tyle, że jak nie ma teraz pożytku i z ramek nie kapie to i takie można brać :wink:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 19:22 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Mysle ze tu ten temat bedzie na miejscu taka sprawa rodzina wychowujaca juz drugi rzut matek dzis sie wyroiła a matki maja sie wygryzac jutro nie przypominam sobie takiej histori w mojej karierze co moze byc powodem



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 22:38 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
któraś z matek była szybsza albo ze strszej larwy i wygryzła się dzisiaj i sobie poszły, albo przegapiłeś matecznik na plastrze gdzieś.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 maja 2014, 23:08 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
henry650, Szukaj wygryzionego matecznika musi byc gdieś na ramkach

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 06:45 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Szczupak, ta rodzina wychowywala juz drugą serie matek wiec nie ma mozliwosci takiej a mateczniki zaizolowane teraz jak wyszła rojka to łatwiej bylo zrobic przeglad i zadnego sladu po mateczniku wiec nie mozliwe ze byla matka


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 07:31 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Nie mozliwe to zeby wyszla rojka bez matki. A matecznik mogly juz zgryzc dawno.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 07:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Powiedzcie mi czy ktoś spotkał się z taką sytuacją, że miał zabudowany solidnie matecznik (tak jakby pszczoły nie chciały żeby matka się wygryzła) i po przełamaniu tego matecznika wyszła matka i od razu poleciała.

Ja nie wiem czy to nie był omam ale zrobiłem takie oczy: :shock:

Mam nadzieję, że nie wróci bo w ulu zainstalowałem klateczkę z matką UN.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 07:59 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Wróci. Matka dojrzała i byla silna wiec mogla latać. Inną sprawą jest czy dala by rade przegryzc matecznik jak zabudowany bardzo.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 08:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
To może chociaż pszczoły się same z nią rozprawią jak matka z klateczki rozsieje swoje soki po ulu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 09:23 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 531
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
U mnie wczoraj "muchy" nad pasieką miały tęczę :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 12:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 lutego 2014, 13:38 - pn
Posty: 52
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Skierniewic
W sobotę pierwsze miodobranie a dziś pierwsza rójka, na szczęście nie u mnie:) Czeka w piwnicy na nowy lokal.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 14:24 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
henry650 pisze:
Mysle ze tu ten temat bedzie na miejscu taka sprawa rodzina wychowujaca juz drugi rzut matek dzis sie wyroiła a matki maja sie wygryzac jutro nie przypominam sobie takiej histori w mojej karierze co moze byc powodem



henry

pewno siła:P we wszystkich rodzinach wychowujących mam nastroje rojowe a dwie się wyroiły :mrgreen: jedna po wyrojeniu dalej obisada na czarno 3 korpusy wielkopolskie a rójka jest na 8, wiedziałem że to tylko kwestia czasu że pójdą na drzewo ale jakośc matek jest na 1 miejscu, nic się nie wygryzło przed czasem miały baaardzo ciasno w nadstawce były zasklepione serie mateczników (nie więcej niż 15-16 szt jednoczesnie) a w gniezdzie po kilka rojowych ale niezasklepionych, matki hodowane w takich warunkach wyglądają jak szerszenie więc czasami warto sie poświęcić

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 14:40 - pn 
Szanowni koledzy, a czy to możliwe by oznaczona czymś na zielono matka (zakupiona przez allegro) po locie godowym straciła to czym ją oznakowano? Przeglądałem po 4 dniach rójkę do której wrzuciłem NU, a tu zaskoczenie. Owszem, w ulu chodzi, ale bez zielonej kropki, :|


Na górę
  
 
Post: 26 maja 2014, 14:42 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 19:58 - pn
Posty: 774
Lokalizacja: Oławski
Ule na jakich gospodaruję: WP, wlkp.
Malcolm, jak widać może. I to nie należy do rzadkości


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 15:12 - pn 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Pawełek., mozliwe bo ta rodzina wychowywala juz raz matki i miala jeszcze 5 zaszytych matecznikow i 4 zabezpieczone 1 nie ale zadna jeszcze sie nie wygryzla a czerwiu juz nie ma dawno tylko zaszyty a w piatek dalem jej nastepna serie do wychowu i pieknie pociagnely wiec nie ma takiej mozliwosci zeby matka byla rojke osadzilem dalem matecznik i dalem czerw podlany mleczkiem jutro sprawdze co sie dzieje bo dzis bedzie burza


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 16:55 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
A jak to jest że u mnie 2 matki (jedna w rodni jedna w miodni) a rójka nie poleciała? dziwne mam te pszczoły ten matecznik w miodni już powoli zgryzany więc matka ma z 2 dni dziwna sprawa.

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 20:18 - pn 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
a to nic dziwnego Linker - rzadko kiedy rojka sie zdarzy przy takim układzie. Jak jest krata to najczesciej mloda matka padnie albo ja stara zazadli przez krate. Ja zawsze jak przegladam gniazdo to patrze na krate nim ja zdejme czy nie lezy wlasnie jakas matka padnieta.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 maja 2014, 20:34 - pn 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Ja kiedys miałem w rodni aż 3 matki i się nie rojiły. jak masz w miodni jakiś wylotek to otwóż go zeby matkasiś unasieniła i jak zacznie czerwic to zrób odkład z starsza matka. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 18:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
Ja dziś zajrzałem co w ulach wlkp piszczy chodź pogoda nie za bardzo bo deszczowo i w jednej rodzince 2 nadstawki 1/2 miodu już zaczynają sklepić a w drugiej 1 nadstawka 1/2 też już zaczynają sklepić... a w wz co zrobiłem odkład ze starą matką z niego wygryzają się mateczniki ratunkowe...Ciekawie co z tego wyjdzie... dla ciekawości nie poddawałem kupnej matki tylko chciałem zobaczyć czy sobie poradzą...Na lipę bym chciał połączyć ten odkład z tą rodziną...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 maja 2014, 22:17 - śr 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Pawełek. pisze:
atomek0 pisze:
Adwokat Diabła pisze:
Jeśli wycinałeś te rojowe w trakcie histolizy matek to ta w tym mateczniku jaki zostawiłeś już jest martwa, jak się nie wygryzie pszczoły zetną matecznik i pociągną ratunkowe a z takowych żadna matka nie przedstawia wartości. Zrób przegląd po 8 dniach od momentu gdy widziałeś mateczniki ratunkowe zostawiając ten jeden jeśli był zamknięty i zobacz czy matka się wygryzła czy matecznik nadal wisi. Po wygryzieniu się matki rojowej pszczoły odrazu nie usuwają pozostałości po mateczniku a dopiero jak poczują feromon młodej matki.

Mozesz wyjasnic w jaki sposob matka w mateczniku ktory moze byc na innej ramce moze byc martwa z tego tylko powodu ze wycial inne mateczniki ?
histoliza, poczytaj o tym,
Mi przy ostatniej serii w 11 dniu roiły się 4 razy z racji tego że hoduje w obecności matki( a cieszyłem się że przy kiepskich warunkach pogodowych miałem przyjęcia na poziomie 20 na 21 poddanych)... no i 4 matki odpadły a w sąsiedniej rodzinie wychowującej był spokój w 11 dniu i wyszły wszystkie...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 15:14 - czw 

Rejestracja: 06 kwietnia 2014, 09:58 - ndz
Posty: 94
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
A na Warmii zimno i wietrznie, 10-12 stopni. Czekam na lipę, malina w lesie powoli startuje, ale co to za start w taką pogodę :( Nawet do uli nie zaglądam, żeby dziewczynom nie zawiało w kłąb. Latają, ale widać, że mają kłopoty z lądowaniem na wylotku, wydaje się, że z zimna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 17:44 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
serpico pisze:
A na Warmii zimno i wietrznie, 10-12 stopni. Czekam na lipę, malina w lesie powoli startuje, ale co to za start w taką pogodę :( Nawet do uli nie zaglądam, żeby dziewczynom nie zawiało w kłąb. Latają, ale widać, że mają kłopoty z lądowaniem na wylotku, wydaje się, że z zimna



To macie upały :haha: :haha: a co ja mam powiedzieć 7,5 stopnia. :?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 18:50 - czw 
serpico, no na Warmii jest jak zwykle tragicznie. U mnie prawie nie wchodzą z uli, a nocami mam ledwie 4 stopnie. Nie ma nawet jak miodku odwirować.


Na górę
  
 
Post: 29 maja 2014, 19:31 - czw 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
u mnie dzisiaj rano było 6*C, a na wylotku już czerw trutowy wyrzucają.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 19:44 - czw 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Malcolm pisze:
no na Warmii jest jak zwykle tragicznie. U mnie prawie nie wchodzą z uli, a nocami mam ledwie 4 stopnie. Nie ma nawet jak miodku odwirować.

Ty mówisz o wirowaniu aja cały maj karmię pszczoły.
(inni z południa co nie mają rzepaku i akacji to potwierdzą)
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 19:57 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Odnowiciel, oczywiście w mojej miejscowosci nie ma za wiele akacji ale i tak wszystkie zmarzly kilka dni przed deszczami bylo -5 st a 12 km o demnie dzis widziałem pieknie kwitnace akacje a tak wogóle to cała wiosna zryta bardzo wczesna i beznadziejna teraz deszczowo a od poniedzialku zapowiadaja upały caly czerwiec a na lipiec jeszcze wieksze to ci rok cukru na szczescie to mam zapas


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 20:02 - czw 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Witajcie, do pasieki nawet nie jadę bo pogoda jest do kitu, czy warto poekarmic pszczoły jeżeli nie wiem ile mają zapasu?
I jaki macie sposób na podkarmianie jak nie macie podkarmiaczki wiaderkowej, próbowałem opcje ze słoikiem ale przez próżnie nie kapie w ogóle a mam włożone pajączki... Poradźcie coś?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 20:05 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
Adam-Opole, jak masz pajaczki to dziurki w nakretce i na pajaczka i spoko


henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 20:07 - czw 

Rejestracja: 06 kwietnia 2014, 09:58 - ndz
Posty: 94
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Warmia
Przy takim układzie pogodowym pozostaje liczyć na lipę, malinę, a zwłaszcza grykę. Jeśli prognozy henry650 się potwierdzą, to gryka w powinna nektarować śpiewająco, a wysiałem jej wokół pasieki 1,5 ha


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 20:10 - czw 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Czyli dadzą radę pobierać z kropelek syropu na nakrętce, nie musi kąpać?
Myślałem żeby przystosować trzy plastikowe słoiczków (mam 3 ule) i zrobić w dnie dziurki szpilką żeby nie tworzyła się próżnia i żeby lekko kapało. Dobry pomysł?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 20:14 - czw 

Rejestracja: 22 maja 2011, 14:13 - ndz
Posty: 190
Lokalizacja: nysa
Ule na jakich gospodaruję: wz,wkl
Adam-Opole pisze:
Czyli dadzą radę pobierać z kropelek syropu na nakrętce, nie musi kąpać?
Myślałem żeby przystosować trzy plastikowe słoiczków (mam 3 ule) i zrobić w dnie dziurki szpilką żeby nie tworzyła się próżnia i żeby lekko kapało. Dobry pomysł?

Nie dobry pomysł, jak nie będą zainteresowane pokarmem z jakiś względów to wszystko się wyleje w ulu. Nie kombinuj i zrób tak jak napisał henry

_________________
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 20:39 - czw 

Rejestracja: 07 maja 2014, 22:54 - śr
Posty: 177
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Miejscowość z jakiej piszesz: istebna
Odnowiciel pisze:
Ty mówisz o wirowaniu aja cały maj karmię pszczoły.
(inni z południa co nie mają rzepaku i akacji to potwierdzą)
Pozdrawiam.


Potwierdzam ,chociaz przez ostatnie dni coś nosiły pszczoły,a ostatnie 5 dni to codziennie deszcz i burze ,ale całe szczęście w dolinach 20 km dalej były pompy i może spadzi nie zmył wczorajszy deszcz i dzisiejsza mżawka i jutrzejsza mżawka i od niedzieli może w końcu zaczną pszczoły miód nosić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 20:52 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Masakra, codziennie burza która niszczy kwiaty, i cały dzień pada.
A tyle ludzi się zadeklarowało że chcą ten miód...

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 21:05 - czw 

Rejestracja: 31 sierpnia 2007, 21:56 - pt
Posty: 961
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: dadant
jano pisze:
ale całe szczęście w dolinach 20 km dalej były pompy i może spadzi nie zmył wczorajszy deszcz i dzisiejsza mżawka i jutrzejsza mżawka i od niedzieli może w końcu zaczną pszczoły miód nosić.

Podobno spadz się pokazała ale na świerkach a u mnie tylko jodła.
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 21:49 - czw 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Adam-Opole pisze:
Czyli dadzą radę pobierać z kropelek syropu na nakrętce, nie musi kąpać?
Myślałem żeby przystosować trzy plastikowe słoiczków (mam 3 ule) i zrobić w dnie dziurki szpilką żeby nie tworzyła się próżnia i żeby lekko kapało. Dobry pomysł?
co TY powódź chcesz w ulu robić ? :thank: nic nie kombinuj... otworki w zakrętce, słoik do góry dnem i na powałke :) ma być podciśnienie bo inaczej wszystko by się wylewało ;/

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 maja 2014, 21:58 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Witam, co prawda pewne doświadczenie mam, ale od dłuuższego czasu z przyjemnością czytuję Wasze forum i zawsze "wyłuskam" jakieś przydatne informacje:) Na obecne rozterki jednak nic nie znalazłem. Ten rok przyznacie, jest szczególny. Gospodaruję na 12 wlkp poszerzone (11 z nadstawkami - w każdym korpusie obecnie 10/12 ramek na full +1 odkład, sam korpus). Mateczniki wycinane, susz i węza dołożone. Po raz pierwszy nie wiem, czy już kręcić akację. Wielokwiatu wziąłem ok 50 l (reszta na rozwój) a akacja chociaż jest, (kwitła od ok. 8 dni), to ramki słabo zasklepione (max 1/3, czasem tylko 1/5), Z niezasklepionych nakrop/miód przy potrząśnięciu prawie nie leci (czasem 4/8 kropel) I teraz pytanie zasadnicze:) Czy panny przed rójką odsklepiły i pogoda pokrzyżowała plany (jak to poznać ??) czy nie dolały i dalej sklepią? Jakieś szczególne znaki, w którą stronę to idzie? Dodam, że interwencyjnie trochę ramek najbardziej zasklepionych odwirowałem, z resztą się waham. A deszcz i chłodno, na razie nie chcę grzebać. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 06:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Warszawiak pisze:
) I teraz pytanie zasadnicze:) Czy panny przed rójką odsklepiły i pogoda pokrzyżowała plany (jak to poznać ??) czy nie dolały i dalej sklepią? Jakieś szczególne znaki, w którą stronę to idzie? Dodam, że interwencyjnie trochę ramek najbardziej zasklepionych odwirowałem, z resztą się waham. A deszcz i chłodno, na razie nie chcę grzebać. Pozdrawiam.



Napewno nie odsklepiły bo na to by zaczeły zjadać zasklepiony miód to by mysiało leć ze dwa tygodnie. Dalej będą sklepić gdy troche doniosą. Z miodobraniem teraz nie ma potrzeby się spieszyć bo teraz Ci się w ramkach nie skrystalizuje bo to nie rzepak.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 06:18 - pt 
Joasia pisze:
Ja mam mnóstwo akacji i pięknie kwitnie,cóż z tego kiedy 12 dni nie spadła kropla deszczu i pszczoły nawet nie popatrzą w jej stronę.
Ja też mam mnóstwo akacji i cóż z tego kiedy 12 stopni i od tygodnia leje codziennie prawie, pszczoły nawet nie mają jak wylecieć z uli.


Na górę
  
 
Post: 30 maja 2014, 08:01 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Resztki rzepaku pozostawione w ramkach mogą skrystalizować.. więc - trzeba się spieszyć.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 08:44 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 października 2009, 12:44 - czw
Posty: 3148
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: KLASYCZNY WIELKOPOLSKI
Pszczoły jak nikt inny uczą pokory, dlatego ja liczę to co mam na półkach i nie snuję pięknych zbiorów i dobrego sezonu już po pierwszym oblocie.
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 08:56 - pt 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
Hah mendalinho jak zwykle pozamiatał :lol:.

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 maja 2014, 11:34 - pt 

Rejestracja: 16 listopada 2007, 16:38 - pt
Posty: 900
Lokalizacja: bieszczady
Ule na jakich gospodaruję: WP
mendalinho pisze:
nie snuję pięknych zbiorów i dobrego sezonu już po pierwszym oblocie.

Więc nie masz szans na stanowisko prezydenta PZP. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1573 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25 ... 32  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji