FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Witam jak w temacie. Do tej pory zrobiłem miodobranie na 2 razy najpierw 42 później 23 słoiki z 4 uli. Miód najpierw mniszka rzepakowy a później chyba wielowątkowa bo wymieszane z akacja ale wcale nie był jasny. Teraz liczę ze na niosą z lipy i z kończyny za 2 tygodnie się dowiem bo dopiero wtedy będę u pszczół. Mam kilka pytań .
1. Jak nie zaszkodzić rodzinie miodobraniem po lipie ? Tzn ile zostawić pokarmu do nawloci ?
2. Czy założyć ze coś do niosą i zostawić 1 ramkę pokarmu i włożyć do gniazda ?
3. Po miodobraniu nie zwracać ramek i karmić co jakiś czas na rozwój ? Czy nie zmniejsze za bardzo powierzchni i się nie wyroja?

Wiem że może wcześnie takie pytania ale nie dają mi spokoju jak poprowadzić rodziny.

_________________
http://www.saklak.cba.pl

Też mam problem jak pozyskac miod z nawloci? Jak i kiedy wtedy podkarmiac? Jak i kiedy likwidowac waroze? Czy to rozlozenie w czasie nie wyjdzie pszczolkom na zle . DZIEKI za podpowiedz.

Jak po lipie niema nic zeby pszczoły cos przyniosłu, to jak lipe odwirujemy to wstawiamy podkarmiaczkie i codziennie kilo cukru z woda. Jak bendziemy zimowac na 7+7 to westawiamy 7 ramek z dobrym seszem odbudowanym do samem dolnej beleczki zeby zalały syropem. Pozalaniu syropem to tak potrwa z 2 tygodnie Matki bendą dobrze czerwić i przed nawocio zabieramy te ramki z syropem i wstawiamy ramki z suszem na nawoc i po zabraniu nawociowego miodu zaczynamy walkie z warozą, wstawiajac ramki zalane syropem do zimowli. Pozdrawiam miły_marian

Tej zimy raczej będę zimował na jednym korpusie. Ile trzeba dawać pokarmu po lipie żeby na jednym korpusie rodzina była silna a żeby nie zalać gniazda da się tak ?

_________________
http://www.saklak.cba.pl

ja w tym roku po raz pierwszy wysiałem grykę jako pożytek po lipie, zobaczymy jak to wyjdzie....

rodzina na dwoch korpusach zabierasz krate i dajesz podkarmiaczke, karmić żeby był ruch w interesie co kilka dni po 2l 1/1 może być 1:2 chodzi o to zeby pokarm miały a niedużo odkładały jako zapas

_________________
xyz

A ja myślę, że lipa drobnolistna będzie jednak później a nawłoć - szybciej niż myślimy:) (zwłaszcza na południu) i podkarmianie nie będzie potrzebne. Na wszelki wypadek zrobił bym tak, że albo nie wirować wszystkiego albo wirować wszystko, ale na pół gwizdka (jak będzie dobrze, to można poprawić:) Zamiast cukru daję w podkarmiaczki powałkowe miód z odsklepinami (ten co obcieka przy odsklepianiu). Miły_marian dobrze mówi, ale jak masz tylko 4 ule, to chyba chciałbyś mieć pewność, że nie masz buraka w miodzie:)

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Kudlaty a na jednym korpusie da się tak zrobi żeby karmić nie zgłosić a zarazem nie zalać gniazda ?
Warszawiak ile to jest nie wszystko dwie pełne ramki miodu wystarcza ??? Żeby im zostały do nawloci ?

_________________
http://www.saklak.cba.pl

Zależy ile ramek obsiadają, U mnie w nadstawce na 12 ramek wlkp zostawiam 3 pełne (zwłaszcza jak wiem, że będzie kiepska pogoda). I oczywiście gniazda nie ruszam w ogóle.

Żeby nie wiem, jak wcześnie była nawłoć, to i tak będą musiały sobie coś donieść. Jak masz w okolicy las, łąki i pola, to dadzą radę:) Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

Dadzą radę , ale jest jest jeden warunek , musi być pogoda. St

czyli 2-3 ramek będzie w sam raz jak zostawię

_________________
http://www.saklak.cba.pl