FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 23:01 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Rabunki
Post: 18 września 2014, 13:56 - czw 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
czym spowodowane jest że na nie których pasiekach są rabunki a na nie których ich niema
pomijając wywołanie rabunku po części na swoje życzenie przez nie uwagę itp


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 18 września 2014, 15:09 - czw 

Rejestracja: 23 października 2007, 18:57 - wt
Posty: 1292
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA
,,Normalna'' rodzina nie pozwoli się wy rabować, przynajmniej do tego stopnia żeby to zagrażało jej istnieniu .Widząc to i czując napastnik nie podejmuje ryzyka , Jeżeli się odważy to :tasak:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 18 września 2014, 17:14 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 sierpnia 2012, 21:31 - wt
Posty: 862
Lokalizacja: Okolice Rybnika (Śląskie)
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej --> 1/2 Dadant
Jeśli wszystkie rodziny w pasiece są na etapie że mają wystarczająco dla siebie to też nie są tak skłonne do rabunków

_________________
Pamiętajcie ,,Przy Pszczołach Nie Ma Jutra''


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 18 września 2014, 20:11 - czw 
san01 pisze:
czym spowodowane jest że na nie których pasiekach są rabunki a na nie których ich niema
pomijając wywołanie rabunku po części na swoje życzenie przez nie uwagę itp
u mnie nie ma nawet jak karmie w poludnie bo daje syrop apifooda. tzrecio zima na tym moje pszczołły w wp zimuja i maja sie wspaniale.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 18 września 2014, 22:12 - czw 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
[/quote] u mnie nie ma nawet jak karmie w poludnie bo daje syrop apifooda. tzrecio zima na tym moje pszczołły w wp zimuja i maja sie wspaniale.[/quote]
nie chce cię straszyć ale żebyś się kiedyś nie zdziwił mimo to że karmisz inwertem nie wiem jak ale pszczółki potrafią znaleść wszystko jak chcą. :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 07:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
san01 - kolejny kolega od straszenie? Czytaj uważnie, pszczoły z 20 ramek złożone na 8, one się wylewają z ula, więc uważasz, że zmieści się jeszcze jakaś rabująca z sąsiedniego ula?

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 09:04 - pt 
san01 pisze:
nie chce cię straszyć ale żebyś się kiedyś nie zdziwił mimo to że karmisz inwertem nie wiem jak ale pszczółki potrafią znaleść wszystko jak chcą.
inwert z buraków jest zapachowy i taki znajdo, ten z pszenicy jest bezzapachowy.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 11:13 - pt 
ja karmilem cukrem i nawet mi się zdazalo w południe dawac , nie było rabunkow pszczoly w ogole nie zainteresowane rabunkiem , ciekawe od czego to zależy? może rabowane sa słabeusze a te rodziny w które silniejsze sobie po prostu na rabunek nie pozwola ? wylotki mam zwężone na kilka cm , siatki otwarte. moja mala pasieczka już zakarmiona . :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 11:33 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pisiorek, W polu coś miałeś.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 11:43 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
pisiorek, u mnie noszą z kukurydzy - do godziny 15 można wystawić ramkę z miodem i nie ruszą. Po 15 im się odmienia i trzeba uważać - teraz jak robię porządki w magazynie to do 15 właśnie mam drzwi otwarte a potem muszę zamykać.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 11:48 - pt 
adriannos pisze:
pisiorek, W polu coś miałeś

tak, jest nawloci sporo caly czas kwitnie i zaczynają nowe zakwitac , sąsiad skosil lake i teraz mloda nawloc tam zakwita.rok temu kwitla tam az do listopada , pewie niektaru już mało ale pylek jest.

Bartkowiak pisze:
pisiorek, u mnie noszą z kukurydzy - do godziny 15 można wystawić ramkę z miodem i nie ruszą. Po 15 im się odmienia i trzeba uważać - teraz jak robię porządki w magazynie to do 15 właśnie mam drzwi otwarte a potem muszę zamykać.


czyli sugerujecie ze to zależy od pożytku ? :roll:
to jest calkiem mozliwe


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 12:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
pisiorek, Między innymi.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 20:50 - pt 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
absolutnie nie było moim zamiarem kogokolwiek straszyć bo ja sam w strachu :P
za małe mam doświadczenie że by kogokolwiek pouczać
w takim układzie jeżeli inwert jest bezzapachowy to w jaki sposób można wytłumaczyć zachowanie moich pszczółek które dostały porcje pokarmu praktycznie o zmroku do podkarmiaczki powałkowej i w dniu następnym tak koło południa zaczęło się i nie chodzi tu o rabunek bo tego naszczęście jeszcze nie doświadczyłem bardziej powiedział bym o jakimś pobudzeniu pszczoły latały jak szalone po całym placu a najbardziej kręciły się obok ula który miał podany pokarm.
potrafiły zajrzeć wszędzie znaleść każde naczynie gdzie kiedyś był syrop
eksperymentalnie wylałem krople inwertu /syrop pszczelarski hoger nie wiem czy dobrze napisałem i nie przekręciłem nazwy/w stodole znalezienie tej kropelki zajęło dosłownie pięć minut


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 22:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
san01, miałeś z pszenicy czy z buraka? Jaki skład?

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 22:57 - pt 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
adriannos pisze:
san01, miałeś z pszenicy czy z buraka? Jaki skład?

Syrop pszczelarski Syrop glukozowo – fruktozowy stosowany jako pasza dla pszczół. Właściwe dobrane stosunki cukrów prostych: glukozy i fruktozy, minimalizują możliwość krystalizacji pokarmu w czasie zimowania. Wyprodukowany z pszenicy, wolny od GMO.
coś takiego składu nie mam pod ręką w ubiegłym roku zimowałem na tym syropie bez uwag


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 23:14 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
san01, Tam w składzie masz koło 33% sacharozy, glukozy i fruktozy. Sacharozę zwąchały, bo to jest nasz cukier do słodzenia.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 19 września 2014, 23:43 - pt 

Rejestracja: 23 lutego 2014, 19:04 - ndz
Posty: 542
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Władysławów
Dzisiaj przechodzę koło swoich uli i ku zdziwieniu koło jednego bardzo duży ruch a w reszcie cisza. Pierwsza myśl - rabusie. Więc wylot na 1-2 cm i obserwuje dalej. Żadnych walk na wylotku nie widze a pszczoły włażą przez tą szparę. Siedze może z 10 min i patrze za chwile w ulu obok podobna sytuacja nie wiadomo skąd sie zrobił ruch przed wylotem więc podobne działanie wylot zwężony ale pszczoły pchają się do środka. Myślę sobie a złapię jedną i zobacze czy ma coś przy sobie. Ścisnołem ją a tu z wola duża kropla wypłynęla, łapię drugą i to samo ale spróbowałem złapać pszczołę co była troche z boku wylotka i ta już nie miała nic. Myślicie że te cholery coś rabowały na wsi? Najbliższa pasieka jakies 2,5km dalej.

_________________
Robiąc byle co stajesz się byle kim.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 10:16 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Witam, przywiozłem dwa dni temu pięć rodzin na nową pasiekę i mam pewne obawy.
Nagrałem sytuacje która wygląda na rabunek, chyba?
Link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=nZS2E5M ... e=youtu.be

Czy jest to rabunek czy po prostu pszczoła zabłądziła i nie chcą jej wpuścić?
Taka sytuacje widziałem w dwóch ulach.

Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 11:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
Adam-Opole, Kolego czy te rodziny na tym filmie będziesz łączył bo na wylotach bardzo mało pszczół a może było bardzo zimno prosił bym o więcej szczegółów .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 13:12 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Wszystkie rodziny sa silne, było wcześnie, w cieniu i wilgotno


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 14:34 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Pisałem na szybko z telefonu ale:
- rodziny są silne 7-8-9 ramek na czarno
- są już zakarmione w 90%
- temperatura podczas kręcenia filmiku była dosyć niska (sądzę że jakies 12-15 stopni)
- całą noc padało, ul i otoczenie bardzo mokre
- brak nasłonecznienia

Więc, co się dzieje z pszczółkami?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 15:42 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Babskie sprawy tam nic poważnego nie widać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 17:33 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 marca 2009, 15:15 - ndz
Posty: 635
Lokalizacja: Mazury Orzysz
Ule na jakich gospodaruję: Warsz-posz, Dadant
Adam-Opole pisze:
Witam, przywiozłem dwa dni temu pięć rodzin na nową pasiekę i mam pewne obawy.
Nagrałem sytuacje która wygląda na rabunek, chyba?


Panie kolego, prawdziwy rabunek, to wygląda przed wylotem tak , jak by się gotowało i jak słaba rodzina, to nawet obrony nie widać za dużej. Do zimowli tylko silne rodziny, to najlepsze lekarstwo na rabunki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 17:46 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Dziwna sprawa, na każdym wylotku widać taką sytuacje a przed ulami po kilka martwych pszczół... Czy zastosować jakiś zabieg, zamknąć ule na dobę albo coś w tym stylu?
Niektóre pszczoły noszą pyłek i te oczywiście wchodzą do ula spokojnie, lotna pszczołą cały czas lata w jedną i w drugą stronę.

Niepokoi mnie ta sytuacja...

Tak jak mówiłem rodziny są silne i zdrowe, coś poradzicie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 19:30 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Doradzicie coś?
Ja lecę na pasiekę zmniejszyć wylotki... Chyba słusznie ale nie wiem...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 21:40 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Przecierz tak jest cały sezon że coś tam się pszczoły szarpią.
Pszczoły martwe też leżą cały sezon pod ulami.
Obserwuj ale nic tam się nie dzieje według mniej.

Wylotki zmiejsz na stałe do wiosny jeśli masz inna wentylację a jeśli nie masz to zmniejsz ale gęstą siatką tak żeby powietrze dochodziło a pszczoła nie przeszła.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 20 września 2014, 23:01 - sob 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Mam ule apikoz wiec 4 pajaczki w dennicy i pięć w powalce. Zmniejszyć wylotek do jakiej szerokości?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 00:40 - ndz 

Rejestracja: 30 czerwca 2013, 21:12 - ndz
Posty: 126
Lokalizacja: Zawiercie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
https://www.youtube.com/watch?v=Fm5pPmZTkWQ
ten film obrazuje rabunek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 07:58 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Zauważałem podobne sytuacje w kilku ulach. U mnie pszczoły wyganiały młode, chore, najczęściej bezskrzydłe pszczółki w ulach mocno porażonych. Sprawdziłbym, czy rzeczywiście są całkiem zdrowe. To tylko moje przypuszczenia i obserwacje.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 08:22 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
Adam-Opole pisze:
Link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=nZS2E5M ... e=youtu.be

Czy jest to rabunek czy po prostu pszczoła zabłądziła i nie chcą jej wpuścić?
Taka sytuacje widziałem w dwóch ulach.


raczej błądzą,
- postaw jakieś kolorowe płyty między ulami, aby poprawiła im się orientacja,


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 09:51 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 250
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
san01 napisał "...potrafiły zajrzeć wszędzie znaleść każde naczynie gdzie kiedyś był syrop
eksperymentalnie wylałem krople inwertu /syrop pszczelarski hoger nie wiem czy dobrze napisałem i nie przekręciłem nazwy/w stodole znalezienie tej kropelki zajęło dosłownie pięć minut..."

Będąc wczoraj na pasiece postanowiłem to sprawdzić u siebie. Postawiłem otwarty słoik z syropem cukrowym około 500 m od pasieki który pozostał po karmieniu, bo mam już za karmione na zimę wszystkie oprócz kilku co przywiozłem z wrzosu, te karmię inwertem którego po za jedną rodziną nie chcą pobierać więc przejrzałem je i zdziwienie. Górne korpusy (zimuje na dwóch, 2 x 7 ) zalane i częściowo poszyte. Czegoś doniosły, kwitnie jeszcze nawłoć którą mam zaraz za płotem ale jest jej nie wiele i różne chwasty. Pszczoły wczoraj intensywnie latały, tak co 10- ta pyłek korzystając z ostatniego dnia pogody bo dzisiaj już padało w nocy i idzie ochłodzenie. Wracając z pasieki zaglądam do słoika a tam pływają tylko 2 osy, pszczół nie ma. Z tego wniosek że u każdego jest inaczej i nie można porównywać z pasiekami w innym rejonie, moim zdaniem wpływ ma rasa pszczół, zapas pokarmu na zimę, pożytek lub jego brak, obecność a może raczej możliwość rabunku przez pasieki sąsiadujące których u mnie nie ma.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 10:03 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Na tym filmie widać typowy rabunek innych pszczół. Jedynym wyjsciem to po ustaniu lotów przestawic tą rodzine w inne miejsce. Bo jak nie przestawimy to ta rodzina padnie z głodu. I podkarmić. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 10:31 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 250
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Zależy o którym filmie Piszesz miły_marianie bo na tym pierwszym nie wydaje mi się żeby był to rabunek chociaż nie mogę obejrzeć całego bo się zatrzymuje. Pszczoły usuwają jedną chorą albo zbłąkaną, częsty widok.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 16:12 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 250
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
Jak będzie taka straż to rabunki nie mają szans wystąpić. Mają czego i przed kim bronić. Zdjęcia z dzisiejszego dnia poniżej;



Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 19:05 - ndz 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Dziwi mnie że mam taką sytuacje we wszystkich pięciu ulach które zostały przywiezione z pasieki gdzie nie było takich sytuacji. Czy coś jeszcze można zrobić aby zniwelować takie sytuacje?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 19:36 - ndz 

Rejestracja: 20 grudnia 2012, 01:25 - czw
Posty: 140
Lokalizacja: pomorze
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 260 i 190 mm
Cytuj:
Czy coś jeszcze można zrobić aby zniwelować takie sytuacje?
Możesz rozstawić ule ,tak aby stały w odległości 3 m od siebie ,albo możesz pomalować wylotki na różne kolory.Pozdrawiam Bogdan.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 22:26 - ndz 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
A jak wyglada sytuacja z przedstawianiem Uli na pasiece bez wywożenia? Ile maksymalnie podczas doby mozna przesunąć?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 22:30 - ndz 

Rejestracja: 18 marca 2010, 20:54 - czw
Posty: 250
Lokalizacja: zachpom
Ule na jakich gospodaruję: Ostrowskiej
50 cm w każdą stronę codziennie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 23:36 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Na bok to 50cm ale do przodu albo do tyłu to 1metr. Ale to nic nie daje bo rabujonce tez znajdą tą rodzine . Najlepiej wywiesc ta rodzne z 3km. A jak niemamy gdzie wywiesźć to przestawiamy ul na koniec pasieczyska ale wieczorem jak ustaną lotu i rabusie juz są w swojej rodzinie. Pozdrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 21 września 2014, 23:43 - ndz 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Problem jest taki że stoi pięć rodzin i we wszystkich jest sytuacja którą nagrałem...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 22 września 2014, 00:06 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
Adam-Opole pisze:
Nagrałem sytuacje która wygląda na rabunek, chyba?
Link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=nZS2E5M ... e=youtu.be

Czy jest to rabunek czy po prostu pszczoła zabłądziła i nie chcą jej wpuścić?


Tyś Kolego jeszcze chyba rabunku nie widział.
Na tym filmie - to totalny spokój na wylotku i jakaś zabłąkana pszczoła.
Prawdziwy rabunek - to chmura pszczół próbująca się wcisnąć przez wylotek a także pod daszek i gdzie się tylko da. Po prostu Sajgon.

pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 22 września 2014, 00:29 - pn 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Czyli, robić coś z tym fantem czy jest wszystko w porządku, każdy mówi coś innego i już sam nie wiem czy jest dobrze czy jakaś tragedia?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 22 września 2014, 08:20 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Każdy mówi to samo że tam nie ma rabunku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 29 września 2014, 10:07 - pn 

Rejestracja: 13 lipca 2012, 12:37 - pt
Posty: 90
Lokalizacja: Na wsch od Wwa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Adam-Opole pisze:
Dziwna sprawa, na każdym wylotku widać taką sytuacje a przed ulami po kilka martwych pszczół... Czy zastosować jakiś zabieg, zamknąć ule na dobę albo coś w tym stylu?

Przedstawiona przez Ciebie w filmie sytuacja na lotnisku wygląda zupełnie jak u mnie w dwóch rodzinach, których sytuacje opisałem tutaj w pierwszym poście. Zdrowe pszczoły nie wpuszczały do ula i ściągały z lotniska przylatujące chore osobniki. Połóż na ziemi przed ulami kawałek folii, płyty lub coś podobnego aby obserwować ilość martwych pszczół wyrzucanych z ula.

Adam-Opole pisze:
Niektóre pszczoły noszą pyłek i te oczywiście wchodzą do ula spokojnie, lotna pszczołą cały czas lata w jedną i w drugą stronę.

Zdrowe oczywiście są z towarem wpuszczane do ula.

Adam-Opole pisze:
Niepokoi mnie ta sytuacja...

Prawidłowo

Adam-Opole pisze:
Tak jak mówiłem rodziny są silne i zdrowe, coś poradzicie?

Moje również nie były słabe a mimo wszystko złapały jakiegoś syfa.

Moim celem nie jest zasianie w Tobie paniki ale obserwuj rodzinki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 29 września 2014, 10:11 - pn 

Rejestracja: 13 lipca 2012, 12:37 - pt
Posty: 90
Lokalizacja: Na wsch od Wwa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
san01 pisze:
bardziej powiedział bym o jakimś pobudzeniu pszczoły latały jak szalone po całym placu a najbardziej kręciły się obok ula który miał podany pokarm


Jak dajesz psu miche to mu mało ogon nie odpadnie - tak się cieszy.
Tobie żona podaje miche to też masz banana na twarzy.

Pszczołom podałeś miche to też się na swój sposób cieszą.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 29 września 2014, 10:14 - pn 

Rejestracja: 13 lipca 2012, 12:37 - pt
Posty: 90
Lokalizacja: Na wsch od Wwa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Adam-Opole pisze:
Problem jest taki że stoi pięć rodzin i we wszystkich jest sytuacja którą nagrałem...


Napisze Tobie tak:
jak będziesz miał prawdziwy rabunek to go bez problemu poznasz.
Taki kocioł.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 29 września 2014, 19:45 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Na rabunki najlepsze jest porządne podkarmienie WSZYSTKICH. Nie ma bidy nie ma rabunku. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 29 września 2014, 22:23 - pn 
Warszawiak pisze:
Na rabunki najlepsze jest porządne podkarmienie WSZYSTKICH. Nie ma bidy nie ma rabunku. Pozdrawiam.
ale pier...isz. Siła wszystkich rodzin i właściwe karmienie odpowiednia ilością paszy i o odpwoiedniej porze i możesz mieć 100 rodzin ustwionych obok siebie, dawac im żarcie na zmiane co drugi ul co drugi dzień i rabunku nie bedzie. A porządnie to se możesz pierdnąc na polu jak wyjdziesz za chałupe.


Na górę
  
 
 Tytuł: Re: Rabunki
Post: 30 września 2014, 00:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 maja 2014, 21:13 - śr
Posty: 1424
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
Kazek pisze:
ale pier...isz. Siła wszystkich rodzin i właściwe karmienie odpowiednia ilością paszy i o odpwoiedniej porze i możesz mieć 100 rodzin ustwionych obok siebie, dawac im żarcie na zmiane co drugi ul co drugi dzień i rabunku nie bedzie. A porządnie to se możesz pierdnąc na polu jak wyjdziesz za chałupe.

Znajdujesz kolego jakąś różnicę w tym, co napisałeś a tym co ja?
Bo ja nie widzę, pierdnąć se mogę, gdzie zechcę, nie wyznaczaj mi miejsc.
Skoncentruj się nad treścią, żeby sens Twoich postów był nie tylko "zabawny", ale też zrozumiały i pouczający dla innych. Pisałem o tym, że tak jak wyrównywanie siły w sezonie, tak samo wyrównane powinno być podkarmianie. Brak rodzin niedokarmionych, chorych, to brak rabunków. Proste.
Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 49 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji