FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 06 lipca 2025, 22:37 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: inwazja dzikow
Post: 21 listopada 2014, 12:57 - pt 
macie jakies sprawdzone zposoby na odstraszenie dzikow? które podchodzą pod same ule i ryja .


Na górę
  
 
Post: 21 listopada 2014, 13:02 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
W akcji skierowanej przeciw myśliwym - odstraszano podobno skutecznie wszelkie dzikie stwory smarując drzewa kostką toaletową...

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 14:37 - pt 

Rejestracja: 09 kwietnia 2014, 18:12 - śr
Posty: 149
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: włocławek
ruszaj do myśliwego on ju będzie wiedział co z tym zrobić :twisted: , ponoć dziki kilkukrotnie zwiększyły liczbę populacji na terenie polski czego przyczyną jest masowe sianie kukurydzy na której pasą się jak świnie w zagrodzie. Miałeś gdzieś tam koło siebie kukurydze?

ps. wiem że dziadek kiedyś jak dziki na uprawy wchodziły to grodził zwykłym sznurkiem od snopowiązałki tak na wysokości 20-30 cm. i pomagało.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 15:48 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 sierpnia 2010, 12:56 - czw
Posty: 752
Lokalizacja: Dabrowno / Mazury
Ule na jakich gospodaruję: dadant/wlkpl
u mnie tez dziki ryly , ogrodzenie pare razy zmiksowaly,
po poradach mysliwych stosowalem rozsypywanie ludzkich wlosow (takich od fryzjera) przy ogrodzeniu, potem kupilem im lizawke solna i powiesilem z 800 metrow od pasieki zeby zmienily kierunek. zaczepialem plastikowe butelki ktore mialy halasowac ..... a tydzien temu jak jechalem to malo kolem w dziure nie wpadlem tak bylo zryte .

_________________
www.pasiekadabrowno.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 17:06 - pt 

Rejestracja: 04 stycznia 2008, 12:39 - pt
Posty: 106
Lokalizacja: Olkusz
Na odstraszanie dzików proponuje - Zasypać butelke PET 1,5- litrową trocinami, i przewiercić na jej dole kilka otworów ok 6-10mm (na dnie i bokach) Zakręcić i wkopać w ziemie na 1/2 wysokości. (można też przywiązać do 0,5m palików) Następnie wstrzyknąć całą strzykawke do nich - kwasu masłowego. Uwaga - Pieronowo śmierdzi - Wstrzykiwać w rękawicach i w masce. DZIAŁA
Co 2 tygodnie uzupełnić kwas.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 17:20 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 lipca 2013, 22:59 - pn
Posty: 124
Lokalizacja: Mysłowice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Niestety nie tylko u ludzi jest postęp cywilizacyjny.
Skoro teraz dziki w biały dzień biegają bo miastach, ba nie boją się ludzi i spokojnie sobie żerują to jak mają działać te stare metody?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 17:55 - pt 

Rejestracja: 09 września 2014, 09:31 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Okolice Ojcowa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Hej mam wujka myśliwego powiedział- żeby skontaktować się z myśliwym i chętnie zrobią porządek. Skąd wziąć kontakt do myśliwego jeśli go nie masz, iść do urzędu gminy i poprosić o nr do koła łowieckiego w danym terenie. :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 18:30 - pt 
Rysiek2 pisze:
Miałeś gdzieś tam koło siebie kukurydze?


nie zaleznie czy jest kukurydza czy nie dziki sa i to jest ich dużo.

ŁukaszK pisze:
Hej mam wujka myśliwego powiedział- żeby skontaktować się z myśliwym i chętnie zrobią porządek. Skąd wziąć kontakt do myśliwego jeśli go nie masz, iść do urzędu gminy i poprosić o nr do koła łowieckiego w danym terenie.


a w terenie zabudowanym można przeprowadzić odstrzal?


Na górę
  
 
Post: 21 listopada 2014, 18:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
pisiorek pisze:
Hej mam wujka myśliwego powiedział- żeby skontaktować się z myśliwym i chętnie zrobią porządek. Skąd wziąć kontakt do myśliwego jeśli go nie masz, iść do urzędu gminy i poprosić o nr do koła łowieckiego w danym terenie.


A co myśliwi nie wiedza o ruchach zwierzyny na terenie ich koła-wiedzą tylko się hrabia nie chce polować, ba mało tego nawet jak im się chce to posiedzą z wieczora godzinę lub dwie i jadą do domu a dziki po ich wizycie robią swoje. Ja miałem problem z jeleniami, wchodziły mi w zboże w oziminę. Ogrodziłem jak ktoś pisał wyżej sznurkiem od prasy tak na wysokości 80 cm a poniżej przeciągnąłem jeszcze dwa dla pewności. Pomogło chodzą po zaoranym polu w odległości ok. 20 m od sznurka ale na ozimine nie włażą. To przyjechał do mnie myśliwy i mówi, że w d...e z takim rolnikiem bo on nie może nic strzelić a jak to pole wcześniej miał inny rolnik to zawsze jesienią byki na jego polu walił. Odpowiedziałem mu, że ja nie sieje dla ich zwierzyny, jak chce walić byki to niech kupi sobie pole obsieje i zwabia to co będzie chciał strzelać. Nie wiem jak ten sznurek poskutkowałby na dziki ale spróbować można koszt to ok. 40 zeta plus jakieś kołki.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 19:31 - pt 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
pisiorek pisze:
macie jakies sprawdzone zposoby na odstraszenie dzikow?
Na dziki najlepszy jest preparat o nazwie hukinol... Aplikujesz to w ten sposób że np ucinasz szyjkę z butelki PET, wkładasz w tą szyjkę kawałek szmatki i zakręcasz... na tą szmatę 2, 3 krople tego środka i przywiązujesz to na wysokości kilkudziesięciu cm w kilku miejscach obok pasieki... 3 tygodnie do miesiąca jest spokój... Preparat możesz kupić albo udaj się do Łowczego danego KŁ i powiedz jaka jest sprawa... większość kół ma te preparaty i może dostaniesz troszkę w słoiczek... ale uwaga bo zapach się utrzymuje wszędzie bardzo długo, jak weźmiesz do samochodu to trzeba ten słoiczek owinąć w kilka woreczków...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 21 listopada 2014, 19:32 - pt 

Rejestracja: 09 września 2014, 09:31 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Okolice Ojcowa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
Rysiek2

Tak przeprowadzi odstrzał jeśli nie jest to w granicy Parku Narodowego, a nawet jeśli jest to powinien przyjechać taki myśliwy który ma specjalne pozwolenie na odstrzał. Wujek jeszcze powiedział że proponuje to zgłosić jak najszybciej bo dziki przyjdą i na pewno wywrócą ule.

waldek6530
Widocznie nie którzy myśliwi, są tacy jak starsi pszczelarze.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 15:43 - sob 

Rejestracja: 01 czerwca 2014, 22:20 - ndz
Posty: 978
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Jerzmanowice
pisiorek pisze:
macie jakies sprawdzone zposoby na odstraszenie dzikow? które podchodzą pod same ule i ryja .


A cóż ty chcesz od tych dzików ? Przecież normalne,że zwierzyna szuka pożywienia
i podchodzi pod zabudowania.
Weź sobie zrób jakieś ogrodzenie na te kilkanaście uli co ta masz i będzie spokój.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 15:56 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
pisiorek pisze:
macie jakies sprawdzone zposoby na odstraszenie dzikow? które podchodzą pod same ule i ryja .
Kolego święta się zbliżają mięsko samo do ciebie przychodzi aż się prosi a ty nim gardzisz .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 16:06 - sob 

Rejestracja: 09 września 2014, 09:31 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Okolice Ojcowa
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraków
pawel. pisze:
pisiorek pisze:
macie jakies sprawdzone zposoby na odstraszenie dzikow? które podchodzą pod same ule i ryja .
Kolego święta się zbliżają mięsko samo do ciebie przychodzi aż się prosi a ty nim gardzisz .pawel


Dokładnie, a nie zdajecie sobie sprawy jaka dobra jest kiełbasa z dzika :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 18:01 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Marcin pisze:
pisiorek pisze:
macie jakies sprawdzone zposoby na odstraszenie dzikow? które podchodzą pod same ule i ryja .


A cóż ty chcesz od tych dzików ? Przecież normalne,że zwierzyna szuka pożywienia
i podchodzi pod zabudowania.
Weź sobie zrób jakieś ogrodzenie na te kilkanaście uli co ta masz i będzie spokój.

Dużo wędruje z pszczołami ale nigdy nie zdarzyło i się by dziki wyrządziły mi jakąś szkode. Jak Ci węjdą do pasiek i zrobią ci jakiś szkody to wal do koła łowieckego i żądaj odszkodowania i niech Ci ogrodzą pasieke by więcej tam nie wchodziły bo to przecież sa ich dziki a nie niczyje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 18:36 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
krzys pisze:
przecież sa ich dziki a nie niczyje.
Dziki i inna zwierzyna nie jest własnością Koła Łowieckiego tylko Skarbu Państwa...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 18:38 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Ej ....że do mnie nie przyjdą .....mamy taką dużą wędzarkę ,i jest nie wykorzystana.....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 18:46 - sob 

Rejestracja: 07 czerwca 2012, 15:07 - czw
Posty: 65
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Witam.
wtrepiak pewno dziki doskonale wiedzą o Twojej wędzarni i ...
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 19:05 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
xsiek pisze:
krzys pisze:
przecież sa ich dziki a nie niczyje.
Dziki i inna zwierzyna nie jest własnością Koła Łowieckiego tylko Skarbu Państwa...
,
Za szkody wyrządzone przez dziki sarny odpowiedzialność ponosi koło łowieckie danego terenu. Skarb panstwa wypłaca odszkodowania tylko z za szkody wyrządzone przez zwierzyne polegającej ochronie np. niewdzwiedzie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 19:11 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
krzys pisze:
Skarp panstwa wypłaca odszkodowania tylko z za szkody wyrządzone przez zwierzyne polegającej ochronie np. niewdzwiedzie.


Łosie, wilki i inne wiewiórki :wink: a jest tak dlatego że KŁ ponosi tylko odpowiedzialność za zwierzynę łowną co nie oznacza że jest ona jego własnością... sprawdź sobie czyją własnością jest zwierzyna dziko żyjąca jak mi nie wierzysz :wink: Prosty przykład, kto jest zobligowany do uprzątnięcia potrąconej czy rozjechanej zwierzyny na wszelakich drogach ? i dlaczego nie KŁ skoro ta zwierzyna miała by być jego własnością tak jak mówisz ? hm ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 19:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
xsiek pisze:
krzys pisze:
Skarp panstwa wypłaca odszkodowania tylko z za szkody wyrządzone przez zwierzyne polegającej ochronie np. niewdzwiedzie.


:wink: Prosty przykład, kto jest zobligowany do uprzątnięcia potrąconej czy rozjechanej zwierzyny na wszelakich drogach ?

Moim zdaniem to zobligowany do uprzątnięcia potraconej zwierzyny jest ten kto pierwszy ją zobaczy. Kiedyś kiedyś spotkałem na środku drogi dużego jelenia ok. 200kg no i musiałem go sprzątnąć no bo co by gdyby ktoś przez to spowodował wypadek. Było by na mnie że wiedziełem a nie zaobiegłem wypadkowi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 19:59 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
waldek6530 pisze:
A co myśliwi nie wiedza o ruwierzyny na terenie ich koła-wiedzą tylko się hrabia nie chce polować, ba mało tego nawet jak im się chce to posiedzą z wieczora godzinę lub dwie i jadą do domu a dziki po ich wizycie robią swoje.


To jak jestes taki madry to pozdawaj egzaminy i sam sobie pilnuj cala noc tego swojego pola. A co ty myslisz ze mysliwi nie maja rodzin, ze nie poswiecaja swojego czasu i pieniedzy aby przyjechac i pilnowac? Tak jak juz zostalo powiedziane zwierzyna w stanie wolnym stanowi wlasnosc skarbu panstawa a nie jakiegos kola lowieckiego!!! Wam rolnika chyba sie juz pomieszalo ze sie wam wszystko nalezy. Niech tylko zlikwiduja kola lowieckie to sami bedziecie placic aby jakis mysliwy przyjechal i popilnowal. Szanujecie co macie bo bedzie dupa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 20:12 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Jakby nie było kół łowieckich to każdy by sobie upolował i nie było by problemu a tak to nie wolno bo tylko koła łowieckie mają do tego prawo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 20:22 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
To ja jestem rowniez za tym aby w lesie mozna bylo wyciac drzew ile sie potrzebuje.
No zlituj sie hehe
Aha jeszcze jedno mysliwy ma prawo polowac a nie ma takiego obowiazku!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 20:32 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2470
Lokalizacja: okolice Częstochowy
Romanbzyk pisze:
To ja jestem rowniez za tym aby w lesie mozna bylo wyciac drzew ile sie potrzebuje.
No zlituj sie hehe
Aha jeszcze jedno mysliwy ma prawo polowac a nie ma takiego obowiazku!

Obowiązkiem kół łowieckich jest naprawienie szkód wyrządzonych przez zwierzyne łowną . A więc skoro jesteś członkiem koła to masz obowiązek naprawić te szkody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 20:43 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Nastepny co mysli ze cos wie a nie wie nic.

Kolo lowieckie ma osobowosc prawna i to sie do kola kieruje sprawe a nie do czlomkow kola! nikt z czlonkow kola nie ma obowiazku naprawiac szkody. Organem zarzadajacym kolem jest zarzad i to on w porozumienu z rolnikiem ustalaja forme odszkodowania czy to w formie kasy lub przywruceniu do stanu pierwotnego. A w ustawie jest tez napisane ze rolnik ma obowiazek wspolpracowac z kolem w celu unikniecia szkod a ta wspolpraca czesto tylko polega na zgloszeniu szkody.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 20:49 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
To jak jestes taki madry to pozdawaj egzaminy i sam sobie pilnuj cala noc tego swojego pola. A co ty myslisz ze mysliwi nie maja rodzin, ze nie poswiecaja swojego czasu i pieniedzy aby przyjechac i pilnowac?

Bzdury piszesz koleżko. Z twej wypowiedzi mogę sadzić, że jesteś myśliwym. To jak nim jesteś to rusz d..e i pilnuj mojego pola bo jak nie to będziesz bulił za szkody wyrządzone przez nie twoją zwierzynę. Jak na wypłacanie szkód zabraknie pieniędzy w kolach to niech podniosą składki aby im starczyło jak nie chce się strzelać nadwyżki. Nie mam litości dla myśliwych bo oni potrafią tylko zrobić nęcisko jeszcze przed zachodem słońca walnąć np. dzika, nachlać się gorzały pod wątróbkę, przerobić go na kiełbachy napchać zamrażarkę - to wszystko z dzika wypasionego na chłopa polu. Problem jest tylko taki, że chłopi nie potrafią się zjednoczyć (zawsze tak było) i występować do sądów o odszkodowania wyrządzone przez zwierzynę łowną - wtedy panom z kół szczęki by opadły i albo by dbali o utrzymanie właściwego pogłowia zwierzyny, albo by płacili odpowiednie odszkodowania albo szybko rezygnowaliby z myślistwa.
Ja to ich pierdzielę poradziłem sobie z inwazją zwierzyny i miejscowy myśliwy, który na moim polu strzelał jelenie i kozły bluźni teraz, że skończył mu się raj - dostał odpowiedź, że ja nie będę uprawiał roślin dla jego przyjemności, niech sobie teraz biega po lesie i szuka szczęścia.
Na innej pobliskiej wiosce pewien rolnik tak walczył przed sądami z kołem łowieckim, że koło na własny koszt ogrodziło jego pola siatka leśną gdyż taniej ich to kosztowało - teraz on ma spokój.
Co do zabezpieczenia pasieki to najlepiej ogrodzić pasiekę i po kłopocie.
Jeżeli chodzi o zwierzynę dziko żyjącą to jest ona własnością Skarbu Państwa.
xsiek pisze:
sprawdź sobie czyją własnością jest zwierzyna dziko żyjąca jak mi nie wierzysz Prosty przykład, kto jest zobligowany do uprzątnięcia potrąconej czy rozjechanej zwierzyny na wszelakich drogach ? i dlaczego nie KŁ skoro ta zwierzyna miała by być jego własnością tak jak mówisz ? hm ?

To nie dowód z drogi gminnej obowiązek uprzątnięcia zabitej np. przez pojazd zwierzyny ma Wójt Gminy i wcale nie jest on organem reprezentującym Skarb Państwa. Instytucją najniższego szczebla reprezentującą Skarb Państwa jest Starosta.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 20:53 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
A w ustawie jest tez napisane ze rolnik ma obowiazek wspolpracowac z kolem w celu unikniecia szkod a ta wspolpraca czesto tylko polega na zgloszeniu szkody.

A może by Kolega wyjaśnił na czym ma polegać ta współpraca rolnika z kołem w celu uniknięcia szkód.
Romanbzyk pisze:
Organem zarzadajacym kolem jest zarzad i to on w porozumienu z rolnikiem ustalaja forme odszkodowania czy to w formie kasy lub przywruceniu do stanu pierwotnego.

I może przy okazji Kolega również wyjaśni kwestię uregulowanie szkody w formie "przywrócenia do stanu pierwotnego"
Bo chyba się tu gdzieś zapędziłeś z tym "lub" może nastąpić naprawienie szkody w formie pieniężnej i przywrócenia do stanu poprzedniego.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Znam sytuacje taką - właśnie tego rolnika o którym wyżej pisałem ( co mu koło ogrodziło pola i łąki) : posiał trawę na łąkę-wiosną dziki całą łąkę "przeorały"-oczywiście panowie z koła porównali tą łąkę i posiali nową trawę, myśleli, że już się skończyło a tu chłop dalej żąda odszkodowania. I co ano wygrał w sądzie bo żądał jeszcze rekompensaty za utratę pierwszego pokosu siana i niestety sąd zasądził wypłatę odszkodowania, nie mam tego wyroku bo bym go tu wrzucił ale go widziałem. Po tym incydencie ogrodzili pola i łąki.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:07 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Ja znam rolnikow ktorzy pilnowali pol na zmiane z mysliwymi

Chlopie kochany rozbrajasz mnie. Ty myslisz ze ci ktos zaplaci i jeszcze przywroci do stanu pierwotnego? Nie ma czegos takiego jest albo kasa i wtedy rolnik sam sobie przywraca do stanu pierwotnego albo kolo nie placi rolnikowi tylko samo przywraca do stanu pierwotnego


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:08 - sob 

Rejestracja: 30 listopada 2013, 20:50 - sob
Posty: 116
Ule na jakich gospodaruję: ramka 1/2 dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: warszawa
Też mam problem z dzikami w mieście a straż miejska to szkoda gadać. Ostatnio powiedzieli że mam ich zawiadomić jak zobaczę dzika ale nie powiedzieli jak mam go zatrzymać do ich przyjazdu :haha: Musiałem ogrodzić siatką ale też podnosiły w miejscach słabiej umocowanych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:14 - sob 
słuchajcie ja nie mam problemu dziki sa ale mi uli nie podkopują, wywolalem spora dyskusje 8)
mam znajomego spod brzeska tam sa jaja , on nie kozysta z neta itd., dziki szalewja mowi ze zakopywal rozne smierdziadla robil cuda już nic nie działa dziki bambarduja nocami wszystko , poszedł do kolo myśliwych maja strzelac , naliczyli 14 sztuk nie boja się ludzi laza nawet w dzień :shock:


Na górę
  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:15 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Aha powiem ci tak po kolezensku ze mam w gdzies twoje pole, te wszystkie dziki, jelenie dla mnie to moga zabronic polowan tylko pamietaj abys za 2-3 lata tego mysliwego ktorego wygoniles ze swojego pola nie szukal. Bo z was juz takie chlopy krotkowzroczne sa i nie liczy sie co bedzie pozniej byle by ci teraz po polu nikt nie jezdzil.
Nie wiem czy wiesz ale kazdy mysliwy ktory chce zjesc dzika to musi za niego zaplacic to nie jest tak ze jedzie do lasu zabije co mu podejdzie i ma za friko.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:20 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
Chlopie kochany rozbrajasz mnie. Ty myslisz ze ci ktos zaplaci i jeszcze przywroci do stanu pierwotnego? Nie ma czegos takiego jest albo kasa i wtedy rolnik sam sobie przywraca do stanu pierwotnego albo kolo nie placi rolnikowi tylko samo przywraca do stanu pierwotnego

Tak właśnie myślą członkowie kół a sady myślą inaczej. Tylko nie wszyscy rolnicy mający szkody wiedzą o drodze sadowej i nie wszystkim się chce na te drogę wstępować lub im się nie opłaca bo szkody są zbyt niskie w porównaniu do kosztów jakie ponieśliby w związku z tymi sprawami jeśli chodzi o te koszty to nie zawsze muszą być to koszty materialne.
Mieszkam w rejonie gdzie szkód tych jest dość sporo i nie spotkałem się jeszcze aby "komisja" z kół łowieckich orzekła choć w jednym przypadku odszkodowanie adekwatne do wyrządzonej szkody. Typowi chłopi klną pod nosem i przystają na te odszkodowania ale już nowocześni i nie bojący się panów ze strzelbami nie godzą się na ich propozycje i albo wyrywają od nich odszkodowania takie jakie chcą albo staja przed sadem i tez wyrywają. Chwała takim rolnikom.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:20 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
krzys pisze:
Jakby nie było kół łowieckich to każdy by sobie upolował i nie było by problemu a tak to nie wolno bo tylko koła łowieckie mają do tego prawo.
Kiedyś nie było kół a i tak każdy sobie polowac nie mógł... za samowolke groziła nawet kara śmierci...

waldek6530 pisze:
jak nie chce się strzelać nadwyżki.
to nie jest zupełnie tak, myśliwy aby iść w teren i móc coś "strzelić" jak Ty to mówisz musi mieć wydany odstrzał od łowczego który obowiązuje na daną zwierzynę w określonym terminie i w odpowiedniej klasie wieku itd... Z każdego takiego odstrzału jest rozliczany i jeżeli go wykonał abo oddaje tusze do skupu dziczyzny albo jeśli chce ją zatrzymać na własny użytek musi za nią zapłacić... to nie jest tak że myśliwy idzie i sobie strzela co mu pasuje i jest jego... A to ile ma być zwierzyny pozyskanej czyli strzelonej reguluje plan na dany rok i jego przekroczyć nie można ani go nie ustala koło łowieckie, tak że nie ma tu mowy o jakimś "strzelaniu nadwyżek"...

waldek6530 pisze:
To nie dowód z drogi gminnej obowiązek uprzątnięcia zabitej np. przez pojazd zwierzyny ma
chodziło mi tylko o to aby unaocznić że zwierzyna nie jest własnością Kół Łowieckich...

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:29 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
No widzisz xsiek taki chlop nie rozumie ze zwierzyna nie jest wlasnoscia kola. On zyje w przekonaniu ze mysliwy co upoluje to zje i to za darmo utuczone na jego polu.

Waldek6530 byles kiedys pilnowac pola z mysliwimi?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:29 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
Nie wiem czy wiesz ale kazdy mysliwy ktory chce zjesc dzika to musi za niego zaplacic to nie jest tak ze jedzie do lasu zabije co mu podejdzie i ma za friko.

To Ci powiem - ma go za friko np: w kole na terenie działania którego mieszkam za każdego strzelonego dzika ( nie ważne ile waży) płaci 50 złotych. W kole sąsiednim tez nie ważne jaki duży płaci 2 złote za kilogram. Porównaj sobie z kilogramem świnki - 4 złote to juz najtaniej możesz kupić a i po 6 były. Dlatego mowie ,że maja je za friko. Myślistwo uważane jest za sport to niech to będzie sport i zysk ze strzelenia zwierzyny to adrenalina i przyjemność a zysk z mięska w całości niech ma Skarb Państwa-takie jest moje zdanie.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:35 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
No widzisz xsiek taki chlop nie rozumie ze zwierzyna nie jest wlasnoscia kola.

Nie widzisz co napisałem parę postów wyżej-do kogo należy zwierzyna to ja wiem i że myśliwy strzela i ma ja za pół darmo a niektóry dość często za darmo to sam wiesz,że tak jest. Pisałem w jakim rejonie mieszkam i z tego względu znam wielu takich co odstrzału wykonać "nie mogą" a znam tez dobrze miejscowego rzeźnika i jakoś nader często przerabia on im zwierzynę łowną - skąd ja maja Czyżby od kolegów o "lepszym" oku. Niech robią co chcą ale mi się nie podoba jedno najłatwiej im strzelać na nęcisku w lesie.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:41 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
To teraz uwazaj
Idac twoim tokiem myslenie. Czyli jednak nie za friko bo jednak cos placi, dlaczego jedne grupy spoleczne maja jakies przywileje np. doplaty do hektara, do paliwa, tanie kredyty, krus to dlaczego mysliwy ktory przeciez nie jedzie do lasu jak do marketu i nie ma pewnosci ze cos strzeli i musi pojechac ile tam razy i nikt mu za paliwo nie odda to dlaczego jak juz strzeli tego dzika dlaczego nie moze go odkupic taniej od kola? A no bo taki chlop rozumuje tak ze on moze a ja nie, ja musze za swiniaka zaplacic 4 zl a on ma za 2.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:42 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
waldek6530, każdy ma swoje zdanie a patologie były i są w każdym środowisku... czy myśliwy, czy pszczelarz, czy nawet ksiądz... ale czy to znaczy że mamy kształtować wizerunek ogółu na podstawie jednostek ?

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Szybko po cichu....i do gara ....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:44 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
Waldek6530 byles kiedys pilnowac pola z mysliwimi?

Nie byłem i nie pójdę - bo mi się nie chce w imię czego ja mam siedzieć i marznąć, aby mi jelenie w pole nie wlazły to zrobiłem to co opisałem. A z myśliwym to raz byłem na tzw. "podchód" mieliśmy zwierza w zasięgu strzału to pierdoła nie trafił.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:46 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
Romanbzyk pisze:
dlaczego mysliwy ktory przeciez nie jedzie do lasu jak do marketu i nie ma pewnosci ze cos strzeli i musi pojechac ile tam razy i nikt mu za paliwo nie odda
trochu racji w tym jest bo pojedzie 10 razy a strzeli tylko raz, a dopłat do paliwa nie ma :wink:

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:48 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Wyciąg swojego po dziadku ...i sprawa będzie załatwiona ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:54 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Zgadza sie ze patologia jest wszedzie i szkoda mi kolegi waldka6530 ze ma takie doswadczenia.
A powinienes isc bo to jest wlasnie wspolpraca miedzy kolem a rolnikiem. A jak mysliwi powiedza ze pierdala i nie beda placic i pilnowac pol to za 3 lata zwierzyna zje wszystko co jest na polu. Przy obecnej tendencji do zasiewu pol kukurydza nie ma sily trzeba wspolpracowac z mysliwymi bo tak jak juz pisalem zostanie zjedzone wszystko na polu. A jak jestes taki strzelec wyborowy to zdaj egzaminy, psycho testy, kup se giwere i bedziesz kladl wszystko ze spustem. No i kielbasa po 2 zl, same kozysci ty sie chlopie marnujesz....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 21:55 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
Romanbzyk pisze:
A no bo taki chlop rozumuje tak ze on moze a ja nie, ja musze za swiniaka zaplacic 4 zl a on ma za 2.

A no bo chłop świniaka wyhodował i ma go np. za 4 złote to niech sobie myśliwy zamknie dziki w ogrodzeniu nakarmi je zastrzeli i będzie miał za 2 zeta a jak on ma je wyhodowane na chłopskim to powinien za niego zapłacić 8 lub 10 zeta albo oddać za darmo dla Skarbu Państwa.
xsiek pisze:
ale czy to znaczy że mamy kształtować wizerunek ogółu na podstawie jednostek ?

Oczywiście, że nie daleki jestem od tego ale jest taka nieszczelność i wiem, że tak się dzieje. A na dowód tego, że myśliwi nie są tak do końca uczciwi i robią to co im się najbardziej opłaca to przytoczę coś takiego dlaczego w ostatnich dekadach spadła znacznie ilość zwierzyny drobnej ano bo została zachwiana równowaga biologiczna (to jest jeden z czynników są jeszcze inne) nie strzela się prawie w ogóle lisów nie są opłacalne jak skupowane były skory czy modne futra to każdy myśliwy spieszył za liskiem teraz to przelicza ile kosztuje nabój to mi się nie opłaca a znam to z rozmów z myśliwymi.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:02 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2159
Lokalizacja: Płock
xsiek pisze:
trochu racji w tym jest bo pojedzie 10 razy a strzeli tylko raz, a dopłat do paliwa nie ma

Ten co tyle razy jedzie na polowanie by coś strzelić to niech szybko zrezygnuje z tej przyjemności świadczy to o tym, że nie ma rozpoznania o miejscu bytowania zwierzyny, nie potrafi się na nią zasadzić lub nie potrafi strzelać.
Romanbzyk pisze:
A jak jestes taki strzelec wyborowy to zdaj egzaminy, psycho testy, kup se giwere i bedziesz kladl wszystko ze spustem. No i kielbasa po 2 zl, same kozysci ty sie chlopie marnujesz....

Na pewno bym do tego zwierzaka nie spudłował, strzelałem superowo jak strzelałem i jak pracowałem to wcale nie musiałem zdawać psycho ale nie lubiłem i nie lubię babrać się w "padlinie" a każdy myśliwy to musi robić nie będzie do lasu brał ze sobą rzeźnik i dlatego nie zdecydowałem się na ten sport choć las i przyrodę w lesie lubię bardzo chodzę często do lasu by popatrzeć na zwierzynę ale zabijać to już nie może zabijać tak ale nie patroszyć.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:02 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Teraz to juz pojechales na calego
A moze zwierzyny drobnej nie ma bo stosujecie ta chemie na polach, jak opryskacie jednym to za chwile czyms innym.
A lisuw sie strzela bardzo duzo i nie przyszlo do glowy chlopowi ze jest za duzo drapierznikow szponiastych w tym krukow?

W szczegulnisci ma wplyw wyrzniecie miedz miedzy polami, zakrzaczen, chemizacja, no i specyfika upraw. Bo teraz to wielkie pola kuku i zborza, to gdzie ta zwierzyna drobna ma sie uchowac?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:04 - sob 

Rejestracja: 16 stycznia 2013, 19:41 - śr
Posty: 32
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Chlopie lowiectwo to nie sport!!! Wbij to sobie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 22 listopada 2014, 22:08 - sob 

Rejestracja: 20 maja 2009, 18:07 - śr
Posty: 1681
Lokalizacja: Kraków, Połaniec
Ule na jakich gospodaruję: WP, WZ ---> wlkp
waldek6530 pisze:
to przytoczę coś takiego dlaczego w ostatnich dekadach spadła znacznie ilość zwierzyny drobnej
weź też pod uwagę chemizację i mechanizację rolnictwa (jeszcze chyba nie widziałem rolnika co by kosił kosiarką rotacyjną z zamontowanymi tymi łańcuszkami do odstraszania zwierzyny a przecież były one w fazie produkcji uwzględnione i dostarczone), ilość samochodów na drogach i ustawowo chronione np jastrzębie... że o monokulturach już nie wspomnę... ale jeśli chodzi o skory to oczywiście masz racje że to już nie to co kiedyś....

_________________
Matki i odkłady pszczele

Ramki pszczele


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 103 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji