FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 05:12 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 16 grudnia 2014, 19:09 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Od dłuższego czasu zastanawiam się jak poprowadzić pszczoły jeśli chodzi o rodnię i ilość korpusów dla niej w nadchodzącym nowym sezonie.
W tym momencie mam 15 rodzin w ulach wielkopolskich i tylko w takich gospodaruję. Ule poliuretanowe, dennice osiatkowane.

Pasieka na razie jest stacjonarna, nie przewożę rodzin na rzepak i inne pożytki towarowe.
Okolica pasieki to potężny las mieszany, łąki, wierzby, mniszek, kruszyny, głogi itp. trochę drzew owocowych i lip. Pożytki kończą się na lipie, w lasach jest nawet sporo wrzosu, ale w tym roku nie widziałam aby coś przynosiły.

Matki które mam w ulach to głównie krainki S, jeden buckfast GZ i Alpejka wszystkie tegoroczne.

I tu moje pytanie do Was. Ile korpusów na rodnię?
I opcja: dwa korpusy ale ramek np. 7+7 plus ograniczenie zatworami.


Coś mi się wydaje że rodnia na jednym korpusie to mało ponieważ:
Będę stosować ramkę pracy - zostaje 9 ramek - zapasy pierzgi, z reguły na ramkach osłonowych – 2 sztuki, zostaje już 7 ramek dla matki do czerwienia i to nie całych bo jeszcze wianuszki pokarmu nad czerwiem.
Na miód chcę zakładać tylko półnadstawki ponieważ one nie mają nigdy kontaktu z chemią jaką stosuję na warrozę (apiwarol), i nie są przeczerwione.

Zalety rodni (moim zdaniem) na dwóch korpusach ale zaznaczam że 7+7 lub 8+8

- Żelazny zapas pokarmu (przy miodobraniu nie odbieram im miodu z tych dwóch korpusów)
- Lepsze warunki do czerwienia dla matki w górnym korpusie (chociaż to nie reguła bo niektóre czerwią ładnie także na dole.)
- trzymając je np.: 7+7 mogę w każdej chwili gdy zrobi się ciasno poszerzyć gniazdo węzą.
- łatwiej opanować ew. nastrój rojowy
- nie muszę zakładać kraty odgrodowej (matka raczej nie zaczerwi w półnadstawce)

Wady:
- w razie nastroju rojowego szukam mateczników na dwóch korpusach,
- generalnie więcej zabawy...
co jeszcze?

Poproszę o opinie. Zaznaczam że ja jestem początkująca, w tym roku dopiero kupiłam roje, powymieniałam matki, nawet udało się wziąć trochę miodu. Nakarmiłam, leczyłam warrozę, zazimowałam.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 19:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
rozważ i przetestuj rodnię na 1 1/2 korpusu. To znaczy w okolicach drugiej połowy maja dostawiasz półkorpus do rodni (oczywiście jeśli jest taka potrzeba)

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 19:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 listopada 2009, 11:38 - ndz
Posty: 531
Lokalizacja: Krosno, Lesko, Lutowiska
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Czytałem kiedyś, że przy rodni dwu korpusowej mateczniki rojowe najczęściej zakładane są pomiędzy górnym a dolnym korpusem i wystarczy odchylić górny korpus i przejrzeć od dołu i widać mateczniki bez konieczności rozbierania gniazda. Ale jak piszę nie jestem praktykiem tylko czytałem :wink: a jak jest naprawdę to może ktoś doświadczony się wypowie.

_________________
Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwości. Daruj sobie myślenie, o tym co będzie. Bo wiesz co? Od życia i tak dostaniesz to, czego akurat najmniej się spodziewasz.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 19:38 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
szymolas, gospodarując w ulach Ostrowskiej na 2 korpusach w rodni nie zauważyłem takiego zjawiska.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 19:56 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
[quote="CYNIG"]rozważ i przetestuj rodnię na 1 1/2 korpusu. To znaczy w okolicach drugiej połowy maja dostawiasz półkorpus do rodni (oczywiście jeśli jest taka potrzeba)

Ale czy matka wejdzie i zaczerwi korpus 1/2? Buckfast może i tak ale Krainka? Poza tym mając dwa korpusy jako rodnię do zimowli praktycznie mam przygotowane gniazdo. Robię tylko małe korekty.
Ja teraz zimuję na dwóch pełnych korpusach - 6+6 i 7+7

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 19:59 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
dobrapszczółka,
Wejdzie i środkowe plastry zaczerwi tyle ile potrzebuje. W ten sposób gospodaruję z różnymi pszczołami.

Gospodarowanie na 2 korpusach wlkp w rodni to już inna bajka. Z tego co pamiętam to krzyś tak gospodaruje to może coś poradzi.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 20:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
CYNIG

wolałabym aby ramki 1/2 były tylko do miodu a pełne dla matki.

Gdybym wywoziła pszczoły na potężne pożytki cały rok to na pewno gniazdo bym zostawiła na dwóch pełnych korpusach wielkopolskich - 10+10 ramek.

Jednak w mojej obecnej rzeczywistości to zbyt wiele, i pomyślałam że może ograniczyć ilość ramek zatworami, lub w puste miejsce wstawić "ślepe ramki"

Może ktoś z obecnych na forum tak gospodaruje? :D

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 20:59 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
uważam, że przy słabym pożytku mogą olać miodnię i nie wrzucą miodu do 1/2 nad kratą.
cała sztuka polega na spędzeniu matki na dolny korpus a górny staje się miodnią. niech się wypowiedzą inni.
dobrapszczółka, dla eksperymentu poprubój rodnię na 3x1/2, a miodnię .......


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
dobrapszczółka, obecnie jest tendencja do stosowania uli o jak największym polu przekroju. Już wielkopolskie są uważane za zbyt wąskie a Ty chcesz go jeszcze pomniejszyć (zawęzić).
Dla mnie gniazdo na jednym dziesięcio ramkowym korpusie wystarcza a dodatkowy półkorpus pomaga mi w walce z nastrojem rojowym.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:05 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
jino2, nie zetknąłem się jeszcze z takim problemem.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:15 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
CYNIG
Jakie masz matki?
jino2

Jeśli będę miała rodnię na dwóch korpusach ale np. 6+6 lub 7+7 w zależności od możliwości matki, to jak zaczerwi wszystko to nie będą miały wyjścia i nektar będą musiały umieszczać w korpusie 1/2

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:22 - wt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
dobrapszczółka, a jakiego typu kratę stosujesz?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:23 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
dobrapszczółka, od kaukazów poprzez krainki, primorskie na bukfastach kończąc.

Potestuj a później się przekonasz że ten układ 7+7 nie jest najszczęśliwszy

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:27 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
CYNIG

nie rozumiem tego: "obecnie jest tendencja do stosowania uli o jak największym polu przekroju. Już wielkopolskie są uważane za zbyt wąskie a Ty chcesz go jeszcze pomniejszyć (zawęzić)."

Ja pomniejszam przestrzeń poziomą a daje matce przestrzeń pionową, co niby w naturze jest korzystniejsze dla pszczół. Wyżej jest cieplej, i lepszy mikroklimat.

Gdybym miała ul 12 ramkowy lub dadanta to gniazdo zostawiłabym na jednym korpusie.
Wydaje mi się że jeden wielkopolski to za mało a dwa to za dużo.

jino2

Stosuję kratę metalową poziomą. Generalnie nie lubię stosować krat odgrodowych
Wykorzystując jako miodnię korpusy 1/2 nie musiałabym zakładać krat

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:31 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
CYNIG pisze:
Potestuj a później się przekonasz że ten układ 7+7 nie jest najszczęśliwszy


dlaczego? to nie musi być 7+7, wszystko zależy od możliwości matki.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:37 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
dobrapszczółka, teoretycznie masz rację, ale z praktyki wychodzi że matki niechętnie czerwią w dolnym korpusie, nawet kiedy brakuje miejsca na górze, wiec praktycznie ograniczysz im miejsce, (bardziej odczują to słabsze rodziny i te z mniej plennymi matkami), dwa przy takim układzie pszczoły będą jeszcze mniej chętnie wynosiły miód do miodni, czując że mają miejsce na dole (niby teoretycznie dla matki), trzy przy takim ukladzie pogody jak w tym roku zapomnij o czerwieniu na dole, no i dzika zabudowa za zatworami co przegląd.....

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 21:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Pawełek

ok, a zamiana korpusów? Jeśli matka zaczerwi górę to chyba można przenieść go na dennicę?

W miejsce pustych przestrzeni "ślepe ramki" np. ramka wypełniona styrodurem.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 22:16 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
dobrapszczółka, lepiej jak już wcześniej napisał Tomek. Jeden pełny korpus i następnie 1/2. W zależności od pożytku dostawisz kolejny półkorpus pod już zalany. Ja też mam stacjonarna pasiekę i pożytki takie sobie i najbardziej sprawdza mi się taki uklad jak wyżej opisałem. Obecnie w kolejnym sezonie zamierzam przetestować korpusy 12-to ramkowe jako miodnia co powinno matce wystarczyć do czerwienia. Najlepiej przekonać się samemu, więc koleżanko próbuj.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 22:21 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
korpus 1/2 już jako miodnia? stosujesz w takim przypadku kratę?

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 22:30 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 maja 2011, 19:55 - pt
Posty: 1540
Lokalizacja: Tomice
Ule na jakich gospodaruję: klasyczny wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Tomice/Wadowice
dobrapszczółka, taj jako miodnia. Co do kraty to tak i nie. Przy wiosennych pożytkach kratę stosuje. Natomiast później przy lipie już nie. Jeśli coś zaczerwi poprostu zostawiam a dodaje kolejne ramki z węzą lub suszem. W tym roku jak rozpoczełęm zabawę z 12-to ramkowymi nie dokupiłem sobie jeszcze krat. Półkorpusy na nawłoci trafiły bezpośrednio nad gniazdo i matki nie przeszły do góry z wyjątkiem jednej. Zaczerwiła dwie rameczki.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 22:42 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Mam czas na przemyślenia, dziękuję wszystkim za cenne dla mnie informacje.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 22:55 - wt 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
14 lub 16 ramek wielkopolskich na gniazdo moim zdaniem zbyt dużo.
Mając gniazdo w dwóch korpusach to duże utrudnienie i dodatkowo 2 razy więcej pracy przy dokładnych cotygodniowych przeglądach.

Od maja włącznie z lipcem aby pszczoły się nie wyroiły trzeba dokładnie obejrzeć każdą ramkę w gnieździe (wiemy jak pszczoły potrafią ukryć mateczniki) - istotne jest z ilu ramek się ono składa i w ilu korpusach muszę grzebać.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 23:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
glazek7777

a bierzesz pod uwagę ramki pracy, zapasy pierzgi i wianki pokarmu nad czerwiem?
A jak matka to szalony buckfast ? Bo moja w tym roku zaczerwiła dolny korpus, górny i władowała się do półnadstawki. Krainki tak się nie zachowywały.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 grudnia 2014, 23:48 - wt 
dobrapszczółka pisze:
a bierzesz pod uwagę ramki pracy, zapasy pierzgi i wianki pokarmu nad czerwiem?
ramka pracy to zbędna rzecz w ulu, strata zbyt dużej ilości miodu jaka pójdzie na wychowanie każdego pokolenia trutni w odniesieniu do praktycznej walki z warrozą (ale to tylko moje zdanie i każdy ma mieć prawo inne), pierzgę spokojnie zmieszczą sobie w tych 10 ramkach a wianka miodu żadnego nie będzie w sezonie bo miód będzie w nadstawce wtedy i odbierając go musisz zapewnić pszczołom ich minimum jakie mieć powinny a te ramki gniazdowe będą zaczerwione praktycznie od beleczki do beleczki i między czerwiem komórki z pierzgą najczęściej u dołu ramek lub na ich skrajach i w takim układzie 10 ramek wlkp starcza spokojnie na gniazdo dla większości matek pszczelich a co do bf jak piszesz że tak ci silnie czerwi to skoro pozwalasz na produkcję mięsa kosztem miodu to przecież to tylko twoja sprawa. Pszczelarz ma myśleć i panować nad pasieką a nie pozwalać pszczołom robić co chcą bo nie skapnęło by mu gram miodu.


Na górę
  
 
Post: 17 grudnia 2014, 00:01 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
PasiekaCordovan

pozwalałam czerwić celowo bo poznawałam możliwości BF i tym czerwiem zasilałam słabsze rodziny. Zdaje sobie sprawę że produkowanie mięsa mija się z celem.

Napisz mi, jeśli w rodni nie ma miodu bo wszystko noszą na górę to przy miodobraniu, kiedy zabierasz nadstawki i akurat może wystąpić przerwa pożytkowa to one głodują?
Dokarmiasz? czy nie zabierasz wszystkiego miodu? Bo przy takim układzie gniazda nie ma miejsca na ten książkowy żelazny zapas.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 00:04 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
dobrapszczółka, jak masz miodnie na półnadstawkch (kilku) to zwykle nie zabierasz wszystkich na raz. Bierzesz tylko tą zasklepioną a reszta zostaje.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 00:10 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
CYNIG

Miodnia na kilku półnadstawkach :shock: bezcenne.
W moich realiach pozostaje w strefie marzeń :D
U mnie max dwie i jak robiłam miodobranie zabierałam wszystko.
Pożytek był to uzupełniły sobie szybko.
Ale u mnie sytuacja była wyjątkowa bo kupowałam od początku maja rójki i to tylko z 4 rodzin na 10 wzięłam miód. Reszta dochodziła do siły na zimowlę.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 00:22 - śr 
dobrapszczółka, jak napisał CYNIG, jak robię miodobranie zawsze zostawiam żelazny zapas w nadstawce nad gniazdem i tym sposobem nigdy nie głodują w razie niepogody.


Na górę
  
 
Post: 17 grudnia 2014, 02:06 - śr 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
dobrapszczółka,

Kombinacji jak podejrzewam jest sporo.
System standardowy jest do bani z gniazdem na dennicy :wink:
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 02:18 - śr 
teliper pisze:
System standardowy jest do bani z gniazdem na dennicy
Mam gniazdo na dennicy i nic nie jest do bani chyba że masz co innego na myśli.


Na górę
  
 
Post: 17 grudnia 2014, 02:35 - śr 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
PasiekaCordovan pisze:
Mam gniazdo na dennicy i nic nie jest do bani chyba że masz co innego na myśli.


Kolego nie gniewaj się ,ale nie będę podsyłał Ci gotowców i pisał wypracowań.
Co mogłem to podpowiedziałem koleżance dobrapszczółka, ,a reszta no cóż trzeba spraktykować .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 03:49 - śr 
teliper pisze:

PasiekaCordovan pisze:
Mam gniazdo na dennicy i nic nie jest do bani chyba że masz co innego na myśli.

Kolego nie gniewaj się ,ale nie będę podsyłał Ci gotowców i pisał wypracowań.
Nie gniewam się ale chętnie poznał bym Twoją opinię dlaczego gniazdo jak jest na dennicy to jest to do bani, choćby opis w skrócie merytorycznie najważniejszych faktów tego założenia. Cenię doświadczenia każdego pszczelarza i lubią konstruktywna dyskusję z której można coś wyciągnąć na swoją korzyść w praktycznym zastosowaniu.


Na górę
  
 
Post: 17 grudnia 2014, 06:04 - śr 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
dobrapszczółka. zapoznaj się z tym tematem:
viewtopic.php?f=24&t=4872&hilit=gospodarka+w+ulu+wielkopolskim


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 10:28 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
jędruś , dziękuję zapoznałam się.

W tym roku tylko jedną rodzinę (zakupiona rójka 1 maja) trzymałam przez cały sezon na jednym korpusie wielkopolskim. Rójka osadzona na 4 ramkach węzy. Do 8 maja dostały zdobytą jedną ramkę suszu plus kolejne z węzą. 15 maja już odbudowały wszystko i zaczęły robić dziką zabudowę pod ramkami. Pszczoły niezwykle agresywne, bardzo nieprzyjemne, złośliwe.

16 maja dostały półnadstawkę plus 10 ramek węzy.
8 czerwca - dostały kolejny korpus 1/2 z węzą, ale cały czas budowały na dziko mimo iż miały miały co robić w korpusie 1/2,
Przez cały ten czas matka nie przeszła do półnadstawek.

13 czerwca - zabrałam jeden półkorpus do wirowania
18 lipca - kolejny do wirowania.

Moje odczucia są takie: Jeśli nie byłaby to rójka, to na tym jednym korpusie jako rodnia, nie dałabym rady opanować nastroju rojowego.
Dlatego zastanawiam się czy aby 1 wielkopolski to nie za mało.

Jaka tam jest matka - nie wiem jakaś dzikuska sądząc po zachowaniu.
Do gniazda nie zaglądałam prawie wcale bo się nie dało. Miałam je na siatce więc widziałam od spodu co wyczyniały budując na dziko.

Jak się urwał pożytek to nawet nie chciały siedzieć w ulu, tak się zachowywały, i lepiej było do tego ula nie podchodzić. Po zrobieniu tego zdjęcia trenowałam bieganie po lesie oraz sztukę kamuflażu :D .

Obrazek

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 11:12 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 lipca 2010, 10:15 - sob
Posty: 2913
Lokalizacja: Pogórze Izerskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 dadanta
dobrapszczółka pisze:
Jaka tam jest matka - nie wiem jakaś dzikuska sądząc po zachowaniu.
Do gniazda nie zaglądałam prawie wcale bo się nie dało.

Wiem,ze nie to jest tematem,ale proponuję wiosną po oblocie(mało pszczół w ulu)ubrać się grubo,odszukać matkę i zaznaczyć ją.Ułatwi to wymianę,która wydaje się konieczna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 12:23 - śr 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
Wymiana matki to podstawa.Warto mieć tylko taką pszczołę z którą
praca daje Pozdrawiamsatysfakcję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 12:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Na 10 zakupionych rójek udało mi się wymienić matki w 9. Matka w tym ulu ma czapkę niewidkę. Tak jak napisał emka24
wiosna to będzie dobry moment na znalezienie tej matki i zaznaczenie.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:20 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
dobrapszczółka pisze:
aka tam jest matka - nie wiem jakaś dzikuska sądząc po zachowaniu.
Do gniazda nie zaglądałam prawie wcale bo się nie dało. Miałam je na siatce więc widziałam od spodu co wyczyniały budując na dziko.

Jak się urwał pożytek to nawet nie chciały siedzieć w ulu, tak się zachowywały, i lepiej było do tego ula nie podchodzić. Po zrobieniu tego zdjęcia trenowałam bieganie po lesie oraz sztukę kamuflażu :D .

Jak ją znajdziesz i będziesz chciał wymienić chętnie przyjmę bidulę za opłatą oczywiście ,potrzebne mi takie .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:26 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
lubisz biegać po lesie? :lol:
Ja się cieszę że w pobliżu ludzie nie mieszkają bo miałabym problemy.

Dziwne, moi znajomi pszczelarze mówią mi abym jej nie likwidowała bo takie matki dobre...czemu? Powiedzieli mi abym zrobiła z nią odkład. Raczej nie mam ochoty. Prawda, miodu mi dała ale to wszystko.
Matka w następnym roku będzie miała już 3 lata.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:42 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6800
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Rzepiennik
dobrapszczółka pisze:
ubisz biegać po lesie? :lol:

Do tego domku co w awatarze ,a on stoi przed domem .
Teściowa przestanie mnie nachodzić :mrgreen: :mrgreen: .
Tak na serio to jako "piesek ochronny " do pasieki na odludziu .
A na jad jestem odporny .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 22:46 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Napisz mi maila na pw. z adresem pod który przesłać matkę.
Jak wszystko pójdzie dobrze to prześlę Ci ją.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:15 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
dobrapszczółka, Zastanawia mnie jedno jak ty otworzysz ul i uciekasz przed pszczołami to masz takie skutki , Ja osobiście nigdy nie uciekam od ula morze zmień podejście do tej rodziny przed rozpoczęciem przeglądu tej rodziny dmuchnij z 5 kłębów dymu przez wylot i dopiero otwieraj ul i rób przegląd no i podchodż do tej rodziny bez strachu .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:23 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
pawel. jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się uciekać przed pszczołami kiedy miałam otwarty ul. Nigdy bym tego nie zrobiła.
Poza tym nie boję się pszczół :D
Agresywnych mniej lub bardziej w tym roku miałam jeszcze 9 rodzin, z wszystkimi sobie poradziłam.
Pisałam o ucieczce kiedy nieodpowiednio ubrana zbliżyłam się do wylotka i zrobiłam zdjęcie.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 grudnia 2014, 23:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
dobrapszczółka pisze:
pawel. jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się uciekać przed pszczołami kiedy miałam otwarty ul. Nigdy bym tego nie zrobiła.
Poza tym nie boję się pszczół :D
Agresywnych mniej lub bardziej w tym roku miałam jeszcze 9 rodzin, z wszystkimi sobie poradziłam.
Pisałam o ucieczce kiedy nieodpowiednio ubrana zbliżyłam się do wylotka i zrobiłam zdjęcie.
No to twoja wina do pszczół nie chodzi się nie odpowiednio ubranym no i o perfumach też trzeba zapomnieć to ta rodzina nie jest taka zła ,pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 16:01 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 grudnia 2012, 21:40 - sob
Posty: 481
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski 20% reszta 18
dobrapszczółko po co chcesz sobie na własne życzenie utrudniać zycie.Zamiast ograniczać gniazdo do 7 + 7 pomyśl nad ograniczeniem wysokości korpusów tak by móc operować pełnymi korpusami.
Ja w tym roku w celu testowym zasiedliłem część rodzin w ulach o skróconewj ramce do 18 cm oraz w ulach składających się tylko z pół nadstawek ½ WK.
Na razie na temat gospodarki w takim zestawie korpusów nie wiele mogę powiedzieć , ale mam nadzieję że po przyszłym sezonie już będę częściowo miał o nich jakieś zdanie.
W ulach z ramką 18 zazimowałem na pełnych dwóch korpusach , natomiast ule składające się z korpusów ½ WK zazimowałem na trzech pełnych półkorpusach plus jeden pusty pod spód jako poduszka powietrzna..
Istotne jest to że nie stosuję żadnych zatworów ograniczających gniazdo ponieważ nikt tego nie robi pszczołom żyjącym na dziko bo one wiedzą najlepiej co dla nich jest dobre.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 18:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
balwro wszystko pięknie, tylko zapomniałeś o celu jaki sobie założyłam. Chcę pozyskiwać miód z czystych dziewiczych plastrów nie skażonych chemią jaką wykorzystuje się w ulu na warrozę. W tym celu chcę wykorzystywać półnadstawki a rodnia tylko na pełnej ramce.

Przemyślałam sobie to wszystko co koledzy napisali. I pewnie mają rację że na dwóch korpusach i jeszcze ograniczonych np do 7+7 narobię sobie tylko problemów i ograniczę matkę w czerwieniu.

Postanowiłam więc że dla krainek gniazdo będzie na jednym pełnym korpusie wielkopolskim plus nadstawki na miód.

Co do buckfastów to zobaczę. Zależy jak bardzo plenna będzie matka.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 18:57 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 13 października 2011, 08:27 - czw
Posty: 1457
Lokalizacja: Cała Polska
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp korp + WZ korpusowy
U mnie zawsze w sezonie było 8-9 ramek czerwiu i ani deka więcej, w zabudowie zimnej na osłonowych po jednej stronie ramek pierzga i miód.
Startuje jeden ul w sezonie tylko korpusiki 1/2 wlkp.

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 19:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2013, 21:26 - ndz
Posty: 110
Lokalizacja: Łódzkie
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Przedbórz
Tomasz2020 tak, zgadzam się u mnie krainki i dzikuski też mniej więcej tak czerwiły, jednak matka buckfasta zaczerwiła dwa korpusy i władowała się do rodni. Kraty nie zakładałam bo nie spodziewałam się takiego czerwienia. Tą matkę kupiłam nieunasiennioną. U mnie w sąsiednich pasiekach dzikuski więc trutnie różnorakie, mimo to matka plenna i pszczoły bardzo łagodne.

_________________
Pozdrawiam, Aneta :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 19:05 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
PasiekaCordovan pisze:
Nie gniewam się ale chętnie poznał bym Twoją opinię dlaczego gniazdo jak jest na dennicy to jest to do bani, choćby opis w skrócie merytorycznie najważniejszych faktów tego założenia. Cenię doświadczenia każdego pszczelarza i lubią konstruktywna dyskusję z której można coś wyciągnąć na swoją korzyść w praktycznym zastosowaniu.


Merytoryczny opis w skrócie najważniejszych faktów tego założenia.
https://www.youtube.com/watch?v=NtwTJbyaU6Q


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 grudnia 2014, 21:02 - czw 
teliper, a powiedz co Ty mi za film pokazujesz? rodziny po łączeniu marcowym które po 20 kwietnia obsiadają trzy korpusy? Co to ma wspólnego z tym że jak gniazdo stoi na dennicy to jest do bani?


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 71 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji