FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 sierpnia 2025, 15:44 - sob

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: 29 stycznia 2015, 11:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2011, 19:38 - wt
Posty: 754
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Tomasz2020 pisze:
A czy słoik miodu podany na powałkę przyśpieszy rozwój wiosenny tak jak ciasto miodowo pyłkowe?

No pewno.
Ale lepsza będzie syta bo przy fatalnej wiosennej pogodzie pszczoły nie muszą ganiać za wodą.A poza tym miód z powałki spłynie na dennice pod wpływem ciepła.Sytę podaje się na pajączka w słoiku z 2-3 dziurkami .To tzw.kroplówka.

_________________
kulka96


"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych"


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 11:23 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2014, 09:15 - śr
Posty: 208
Ule na jakich gospodaruję: LN 3/4 wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: Krzanowice
Kwaśne środowisko potrzebne jest do inwersji cukru. Poniżej cytat ze strony diamanta:



Czym jest inwersja cukru?

Proces ogrzewania sacharozy w łagodnych warunkach w środowisku kwaśnym, prowadzi do jej inwersji czylirozkładu hydrolitycznego na glukozę i fruktozę.

Reakcja ta określana jest jako inwersja sacharozy, bowiem w jej wyniku następuje zmiana skręcalności światła roztworu cukru, zwana właśnie inwersją. Inwersja sacharozy jest podstawą otrzymywania, np. cukru inwertowanego lub sztucznego miodu.

Proces ten zachodzi również na drodze biologicznej, pod wpływem inwertazy - enzymu wytwarzanego między innymi przez drożdże i pszczoły (głównym składnikiem miodu jest właśnie cukier inwertowany).

Inwersja sacharozy ma miejsce w wielu procesach technologicznych, w których występuje ogrzewanie w obecności kwasów. Przykładem może być tutaj produkcja potraw z udziałem owoców słodzonych sacharozą (kisiel, kompot, desery owocowe itp.).

Stopień inwersji sacharozy zależy od czasu ogrzewania oraz od obecności i stężenia kwasów. W wyniku inwersji sacharozy następuje zmiana smaku potrawy, która staje się bardziej słodka lub zmiana zdolności i sposobu krystalizacji sacharozy. Zmiany te wykorzystywane są przy otrzymywaniu pomad i lukrów, a także tzw. karmelu cukierniczego, stosowanego do formowania ozdób cukierniczych.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 18:16 - czw 

Rejestracja: 25 września 2012, 16:47 - wt
Posty: 1287
Lokalizacja: Łódż
Ule na jakich gospodaruję: wlk
kulka96 pisze:
Dominikkuchniak,
Cukry mają różną barwę (zależy od technologii) i dlatego dodaje się kwasek, bo bez niego kolor lukru może być ecru .I mówimy o przemysłowych pomadach.Jeżeli kolor cukru jest biały to octu lub kwasku nie dodają.


Poczytaj to http://www.ilody.com.pl/akademia-vegaga ... lodow.html


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 18:23 - czw 

Rejestracja: 07 marca 2013, 17:54 - czw
Posty: 627
Lokalizacja: Baćkowice
Ule na jakich gospodaruję: WP=> Wlkp
To poprawny adres:
http://www.ilody.com.pl/akademia-vegaga ... lodow.html

_________________
Nie mów że coś jest niemożliwe
jeśli tego nie próbowałeś


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 18:44 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
Heja jak najlepiej pobudzić pszczoły po pierwszym oblocie.
Tu jest odpowiedź Obrazek

Najwięcej czerwiu pod koniec marca będzie w 4 korpusowym ,w 3 korpusowych troszkę mniej ,w 2 korpusowych 2 x więcej niż u Was po cieście. :mrgreen: Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 18:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
A w jaki sposób wyrabiacie takie ciasto miodowo-cukrowe ? Ręcznie ? To cholernie ciężka robota jakoś ciężko mi się urabia może macie jakieś inne sposoby ?

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 19:06 - czw 

Rejestracja: 27 lutego 2011, 11:46 - ndz
Posty: 158
Lokalizacja: Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Masz rację teliper, moich nie trzeba pobudzać _ same się budzą a na rzepak co roku jest siła jak należy.
Odsklepianie plastrów, ciasta, syropki przerabiałem a teraz uznaję to za zbędną zabawę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 21:09 - czw 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 września 2007, 18:41 - sob
Posty: 5359
Lokalizacja: Czaszyn /Londyn
Ule na jakich gospodaruję: ,wielkopolski i 435x250
Miejscowość z jakiej piszesz: Czaszyn
adamjaku, a czytales instrukcje jak podawac?



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 21:21 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
teliper pisze:
Najwięcej czerwiu pod koniec marca będzie w 4 korpusowym ,w 3 korpusowych troszkę mniej ,w 2 korpusowych 2 x więcej niż u Was po cieście. Pozdrawiam.

przecież widać że te ostatnie ule były łączone bo mają po 3 korpusy i 2 podkarmiaczki, ale fakt faktem Leszek ma zawsze siłe w ulach bo ma dobre pszczoły i pożytki o których nie jeden może sobie pomarzyć, jak rodzina jest na dwóch korpusach odpowiednio zakarmiona to wystarczy tylko zamienić korpusy miejscami i po ptokach a jeśli ktoś ma słabe głodne rodziny to lata z ciastami od lutego

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 21:26 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
Fakt nie ma w tym ostatnim 4 korpusów są 2 podkarmiaczki .Te 3 korpusowe łączone , pewnie troszkę warroza zeżarła .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 21:29 - czw 
kudlaty pisze:
jeśli ktoś ma słabe głodne rodziny to lata z ciastami od lutego
Ja mam silne z dużą ilością jeszcze zapasów w lutym a ciasto i tak daję. Ja wiruję później po 50 kg rzepaku a inni po 12-15 i dziwią się jak można osiągnąć taką ilość, niektórzy to wręcz twierdzą że się nie da tyle wywirować z rodziny.


Na górę
  
 
Post: 29 stycznia 2015, 21:48 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
PasiekaCordovan pisze:
kudlaty pisze:
jeśli ktoś ma słabe głodne rodziny to lata z ciastami od lutego
Ja mam silne z dużą ilością jeszcze zapasów w lutym a ciasto i tak daję. Ja wiruję później po 50 kg rzepaku a inni po 12-15 i dziwią się jak można osiągnąć taką ilość, niektórzy to wręcz twierdzą że się nie da tyle wywirować z rodziny.


jeśli zimujesz w wielkopolskim na 1 korpusie to cudów tam nie ma jeśli chodzi o pokarm i to ciasto dajesz aby nie dobiły głowami o powałki niestety ale ten ul tak ma,
natomiast mając 2 korpusy w tym 1 praktycznie cały w pokarmie, zamieniasz miejscami korpusy po ustabilizowaniu sie pogody i wszystko dzieje się samo :P jesli jest duzy zapas matki czerwią bez ograniczeń,
pisze z własnej praktyki

co do tych 50kg hmmm wydajnosc nie zawsze zależy tylko od pszczelarza bo zależy ile jest tego rzepaku, ile rodzin tam stoi, jaką masz glebe i POGODA bo bez tego dupa zupełnie jak w 2014r
a jeśli chcesz się przekonać na własnej skórze to zapraszam z Twoimi 40 rodzinami będzie ponad 470rodzin w promieniu 2km, damy rade te 50kg rzepaku z ula wykręcić :haha:

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 22:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 grudnia 2009, 18:32 - wt
Posty: 2160
Lokalizacja: Płock
kudlaty pisze:
damy rade te 50kg rzepaku z ula wykręcić

No nie damy rady - bo Przemek stoi sam ze swoimi rodzinami i w promieniu 12 km nie ma innych pasiek. Jego pszczoły wieczorem obradują gdzie rano polecimy - bo tu już nam się znudziło. :)
Nie obrażaj się ale Przemek masz dogodną lokalizacje pasieki, nie ma konkurencji i są pożytki. Ja konkurencji nie mam też bo w dolocie moich pszczół jest jakieś 15 rodzin ale pożytki mam bardzo skromne. Staram się je poprawiać ale dochodzę do wniosku, że za późno za pszczoły się wziąłem. Mimo to chcę się sporo nauczyć by później pomagać bratu Adamowi.

_________________
waldek6530


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 22:19 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2011, 21:42 - śr
Posty: 450
Lokalizacja: Ruszajny k.Olsztyna
Ule na jakich gospodaruję: Dadant i 1/2 Dadanta.
dziadek stasek, feed bee odpuść sobie szkoda kasy, pszczoły niechętnie to pobierają i skutek żaden.

_________________
Pozdrawiam
Lopez


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 stycznia 2015, 22:20 - czw 

Rejestracja: 09 listopada 2014, 16:52 - ndz
Posty: 398
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: hajnówka
Raz my wzięli 50kg z rzepaku ,a 3 razy puste ule bez pszczół to jaka wychodzi średnia na rzepaku? Tego kolega Przemysław już nie dopisze ,a Wy się łapiecie na jego teksty . W jego rejonie mogło miodzić . W górach była klęska ,dopiero malina i ostrężyna z lasu coś dała i na tym koniec. Lato trwało 4 dni .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 06:56 - pt 
kudlaty pisze:
jeśli zimujesz w wielkopolskim na 1 korpusie to cudów tam nie ma jeśli chodzi o pokarm i to ciasto dajesz aby nie dobiły głowami o powałki niestety ale ten ul tak ma,
natomiast mając 2 korpusy w tym 1 praktycznie cały w pokarmie, zamieniasz miejscami korpusy po ustabilizowaniu sie pogody i wszystko dzieje się samo :P jesli jest duzy zapas matki czerwią bez ograniczeń,
pisze z własnej praktyki
Wcale nie twierdzę że nie masz racji, miałem też w zeszłym sezonie czyli zima 2013 /2014 zazimowane kilka rodzin na własnie dwóch korpusach, reszta na jednym korpusie z półkorpusem pustym pod spodem, siła rodzin porównywalna wszędzie, efekt był tego taki że wiosna przyszła wcześniej i miałem chyba z 6 ramek niezużytego zapasu zimowego w tych co zimowały na dwóch korpusach a pszczoły zaczęły nosić nektar, podolewały trochę tego nektaru do ramek z zapasem zimowym i jedyne co zostało to wykorzystać te ramki na rozwój dla odkładów w maju a te rodziny co zimowały na jednym korpusie w tym samym czasie wiosną dostały półkorpus i składały w nim noszony nakrop. Od tego czasu stwierdziłem że na dwóch korpusach nie będę zimował. Do reszty to w jednym korpusie jak jest silna rodzina i zimujesz ją na 10 ramkach wlkp to masz w tych ramkach po uzupełnieniu żelaznego zapasu i zakarmieniu na zimowlę około 18 kg więc nawet jak by śnieg leżał do maja to pszczołom starczy.

kudlaty pisze:
co do tych 50kg hmmm wydajnosc nie zawsze zależy tylko od pszczelarza bo zależy ile jest tego rzepaku, ile rodzin tam stoi, jaką masz glebe i POGODA bo bez tego dupa zupełnie jak w 2014r
a jeśli chcesz się przekonać na własnej skórze to zapraszam z Twoimi 40 rodzinami będzie ponad 470rodzin w promieniu 2km, damy rade te 50kg rzepaku z ula wykręcić
Jasne że wydajność zależy nie tylko od samych rodzin, widzisz u mnie akurat w 2014 roku była pogoda przez 14 dni idealnie stabilna i brak "konkurencji" a 70 h rzepaku na 40 rodzin wokół pasieki (mam ten fart, że tereny rolne gdzie sami rolnicy kontraktują czasami na dwa lata do przodu różne zasiewy w tym rzepak). W tym roku będzie też zdaje się niewiele mniej ale na innych polach pozasiewane i przeplecione innymi zasiewami. Sam swój 1,30 h gruntu muszę czymś obsiać by zrobić zmianowość, w zeszłym roku miałem rzepak. Może w tym roku rzucę facelię a po niej gorczycę lub grykę.

waldek6530 pisze:
No nie damy rady - bo Przemek stoi sam ze swoimi rodzinami i w promieniu 12 km nie ma innych pasiek. Jego pszczoły wieczorem obradują gdzie rano polecimy - bo tu już nam się znudziło. :)
Nie obrażaj się ale Przemek masz dogodną lokalizacje pasieki, nie ma konkurencji i są pożytki. Ja konkurencji nie mam też bo w dolocie moich pszczół jest jakieś 15 rodzin ale pożytki mam bardzo skromne. Staram się je poprawiać ale dochodzę do wniosku, że za późno za pszczoły się wziąłem. Mimo to chcę się sporo nauczyć by później pomagać bratu Adamowi.

Spoko ja się nie mam o co obrażać, rozumiem że są tereny przepszczelone i takie na których jadąc przez wioski nie uświadczysz ani jednego ula. U mnie tak jest że 50 lat temu było nawet kilku pszczelarzy co mieli po kilka, kilkadziesiąt uli i w każdej wiosce był z jeden czasami dwóch pszczelarzy (opowieści dziadka, bo znali się z kolegami pszczelarzami) i każdy miód pozyskał bo i zasiewy były inne, bogatsze w rośliny typowe dla pszczół (mój dziadek miał np. mnóstwo miodu z czerwonej koniczyny bo siano jej mnóstwo, teraz jej nie znajdziesz ani pół hektara). Teraz jak jedziesz przez wioski już tych pszczelarzy nie ma, ule spalili w piecach potomni a takich co by się tym zajęli nie ma chętnych. Jeszcze z 10-20 lat i krowę będzie ciężko uświadczyć na łące.

teliper pisze:
Raz my wzięli 50kg z rzepaku ,a 3 razy puste ule bez pszczół to jaka wychodzi średnia na rzepaku? Tego kolega Przemysław już nie dopisze ,a Wy się łapiecie na jego teksty
Bywa tak że są lata w których rzepak albo wymarznie zimą albo rolnicy robią płodozmian i jest go mało w okolicy pasieki i tyle się nie weźmie, to normalne ale obserwując co masz w okolicy pasieki w zasiewach i rozmawiając z rolnikami można wiele osiągnąć a i samemu należy poprawiać własną bazę pożytkową jeśli jest taka możliwość, jeśli nie ma trzeba niestety wędrować by podnieść wydajność z ula. Ja póki co nie muszę bo pasieka hobbystyczna ale nie wykluczam, że jeśli zdecyduję się by z tego żyć to nie zacznę również jeździć, bo z większą pasieką niż mam nie da rady się stacjonarnie utrzymać by na tym zarobić bez wędrówek nawet mając ją podzieloną i rozstawioną w różnych miejscach.


Na górę
  
 
Post: 30 stycznia 2015, 15:40 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
To czym na wiosnę mogę podkarmić pszczoły aby szybko wystartowały?
Bo kupiłem odkłady które zazimowałem na 7-8 ramkach wielkopolskich.
Jeżeli ilość zapasu zimowego okaże się za mała to co im mogę dać aby pszczoły chętnie to pobierały oraz aby nie miały potem problemu z karmieniem czerwiu. Czy Apifonda - fondant pszczeli będzie do tego najodpowiedniejsza?

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 15:54 - pt 
Jarek, zrób samemu ciasto miodowo-cukrowo-pylkowe, będzie najlepsze, Apifondę stosowałem, kamienieje mimo siły rodzin, ciepła pod ciastem i niechętnie ją pobierają.


Na górę
  
 
Post: 30 stycznia 2015, 16:18 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
Miodu mam niewiele, pyłku wcale.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 18:52 - pt 
Jarek, Ile masz rodzin?


Na górę
  
 
Post: 30 stycznia 2015, 18:55 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Jarek pisze:
Miodu mam niewiele, pyłku wcale.

Po pyłek zapraszam do mnie.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 20:39 - pt 

Rejestracja: 15 września 2009, 11:54 - wt
Posty: 1305
Lokalizacja: Olsztyn
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp i Dadant
takich którym może być potrzebna pomoc 10.

_________________
Pozdrowienia z Warmii


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 20:45 - pt 
Jarek, Jarku ciasto daje się nie tym jakim należy pomóc, te trzeba wiosną łączyć jak są za słabe, jeśli silne i głodne daj lepiej sytę a nie ciasto. Ciastem pobudza się średnie i silne rodziny mające zapasy by zwiększyć tempo ich wiosennego rozwoju. Pyłek możesz kupić od kolegi Bartkowiaka, miód jak masz mało też Ci ktoś taniej sprzeda, cukier puder kosztuje niewiele, na forum podane były proporcje dobrego składowo cista, zrób takie i daj pszczołom około 15-20 lutego.


Na górę
  
 
Post: 30 stycznia 2015, 20:54 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
tak się zastanawiam, po co ten pyłek do ciasta?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 21:09 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
jino2, może po to by zaspokoić potrzeby białkowe? tym bardziej że w lutym lotnych dni raczej nie będzie i pyłku z leszczyny nie przyniosą :)

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 21:24 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
to sądzisz że one tym będą karmiły larwy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 21:54 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
jino2, uważam że taki pokarm stymuluje rodzinę do rozwoju, nie wiem czy na 100% larwy są karmione tym ciastem (choć podejrzewam że owszem) ale na pewno młode pszczoły które będą pełnić funkcję karmicielek dostaną odpowiedni posiłek przez co będą mogły dobrze pielęgnować czerw

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 22:03 - pt 

Rejestracja: 03 listopada 2011, 20:45 - czw
Posty: 977
Lokalizacja: zachód Poznania
Ule na jakich gospodaruję: 12r wielkopolski
Taki pyłek w cieście to tylko dla karmicielek by lepiej się odżywiły i mogły karmić larwy. Nie wypełni on natomiast zapasów w gnieździe a jak w gnieździe nie ma to i czerwienie od możliwości będzie odstawać.

_________________
Zapraszam na stronę na FACEBOOK-u
Moje zdjęcia przyrodnicze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 22:07 - pt 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
tylko że pyłek to nie pierzga, a pszczoły w naturalnych warunkach używają pierzgę ???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 22:18 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 maja 2009, 20:09 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Jakubowice/opolskie
Ule na jakich gospodaruję: Dadant
no pyłek to jeszcze nie pierzga, ale skoro karmicielki będą miały ciasto dla siebie to pierzgą z ula będą karmić czerw, a jak tego nie będzie to mniej tych larw wykarmią (chyba oczywiste...) co innego jak w ulu biednie.

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 22:20 - pt 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
PasiekaCordovan pisze:
. Ja wiruję później po 50 kg rzepaku


Jak kolega Przemek dołoży do tego te 50 kg z akacji i przynajmniej z 5 z wierzby no to ma już 105.. aa i jeszcze spadź z owocowych czasem wpadnie, nie wpominanąc o reszcie pożytków!!!!!
Podziwiam :brawo:
Pozdrawiam :lol:

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 stycznia 2015, 23:23 - pt 
kobayszi, z akacji tyle nie ma ale były lata że sporo ponad 100 kg z ula można odebrać tyle że nie wszystkim się to mieści w głowie jakim sposobem.


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2015, 00:29 - sob 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Pszczoły powinne być tak zakarmione żeby wystarczyło do maja bez względu na pogodę , przerabiałem ciasto ale najleprze jest od sklepianie ramek.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 06:46 - sob 
STANI pisze:
Pszczoły powinne być tak zakarmione żeby wystarczyło do maja bez względu na pogodę , przerabiałem ciasto ale najleprze jest od sklepianie ramek.
Ilość zapasów i to że mają pszczoły dość a podanie ciasta to dwie różne sprawy. Co jak pogoda nie pozwala Ci na odsklepianie plastrów?


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2015, 08:54 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
PasiekaCordovan pisze:
kobayszi, z akacji tyle nie ma ale były lata że sporo ponad 100 kg z ula można odebrać tyle że nie wszystkim się to mieści w głowie jakim sposobem.

Przemek to wędkarz to i opowiadania wędkarskie ( taką rybę złowiłem- tyle miodu zebrałem) tutaj zapodaje. Musicie przyjąć do wiadomości że tak było i juz :wink: .
Tylko szkodę robi sobie sam bo ludzie przestają go poważnie traktować. Przestańcie tak serio traktować jego wypowiedzi to i bajek będzie mniej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 11:08 - sob 
DROBNY, dla tych co potrafią takie efekty z ula wyciągnąć nie są to bajki, wiele wiąże się z pożytkami, ich układem, napszczeleniem terenu i pogodą. Kiedyś chyba adrianos też pisał o podobnych ilościach i też mu wtykano że bajki opowiada. Mnie tam to lotto co ktoś sobie myśli i czy wierzy w to że tyle miodu można z rodziny pozyskać. Do reszty to sam pomyśl czy 70-80 słoików 0,9 z rodziny w całym sezonie z kilku pożytków nie da się wyciągnąć skoro z jednego pełnego korpusu wlkp jak ramki są w pełni zalane masz 15 słoików. Na rzepaku w 2014 roku zabrałem 2 pełne korpusy i półnadstawkę (70 h rzepaku dla 40 rodzin) to sobie policz 2 x 15 słoików + z półnadstawki 5 słoików daje 35 słoików, nalane pod nakrętkę czyli trzeba policzyć że jeden słoik to 1,4 kg miodu więc daje to 49 kg. Czy uważasz że jak pogoda dopisze i nie ma napszczelenia terenu (a u mnie nie ma) to na kolejnych pożytkach licząc: akację (akurat w zeszłym roku grad ją strzaskał i wcale miodu akacjowego nie miałem), lipę (bywa różnie ale zawsze coś tam jest), spadź lipowo-liściastą z innych drzew (w moim przypadku duży sad śliw, mój więc nie pryskany na mszyce i praktycznie jest co roku i pozwalam pomieszać ją z lipą), nawłoć (fakt tej nie odbieram, zostaje dla pszczół narazie), siana gorczyca, siana gryka i siana facelia by kwitły w okresach gdzie brak naturalnych pożytków towarowych (bo ziemię swoją też mam, dokładnie 11,3 h na dziś dzień) nie jesteś wstanie odebrać z tych kilku pożytków kolejnych 35 czy 40 słoików?


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2015, 11:30 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
60- 70 kg z ula to nie jest wynik wygórowany (za cały sezon i to dobry) ale według ciebie 200 to norma w Twojej pasiece ( 50 rzepak 100 akacja do tego wierzba, lipa i inne). I do tego jeszcze mnóstwo odkladow. Przemek w pewnym momencie z zamysłu imponowania innym robisz z siebie pośmiewisko przychamuj trochę i zejdź na ziemię bo dużo tracisz.
Na kartce to wszystko pięknie wygląda ale w życiu już tak nie jest.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 11:37 - sob 
DROBNY pisze:
ale według ciebie 200 to norma w Twojej pasiece ( 50 rzepak 100 akacja do tego wierzba, lipa i inne)
Nie przypisuj mi czegoś czego nie napisałem.


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2015, 11:54 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Im więcej będzie prawdy w twoich postach Tym mniej się będziesz gubił. W jednym miejscu tego nie napisałeś ale w kilku różnych tematach. Zbierając to wszystko Do kupy wychodzą kosmiczne wydajności. Nie będę ich szukał i przytaczał Bo nie ma to najmniejszego sensu ale faktem jest, że za często Łukasz w obłokach. Najśmieszniejsze jest to, że niektórzy biorą wszystko co piszesz na poważnie.
CZęściej czytaj swoje posty!!!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 12:01 - sob 
DROBNY, nigdzie na forum nie napisałem że norma w mojej pasiece to 200 kg z ula ani że pozyskuję 100 kg miodu akacjowego. Jeśli udowodnisz mi że tak napisałem i dasz cytat z mojego wpisu to oficjalnie wszystkich przeproszę i napiszę że kit wędkarski im wciskałem. Może pisałem o wydajnościach w różnych wątkach i czasami może i podawałem w nich różne ilości bo co roku bywa inaczej ale tak nie napisałem jak Ty to stwierdziłeś i starasz się mi udowodnić że bujam gdzieś tam.


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2015, 12:21 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
PasiekaCordovan pisze:
kobayszi, z akacji tyle nie ma ale były lata że sporo ponad 100 kg z ula można odebrać tyle że nie wszystkim się to mieści w głowie jakim sposobem.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 12:30 - sob 
DROBNY pisze:
PasiekaCordovan pisze:
kobayszi, z akacji tyle nie ma ale były lata że sporo ponad 100 kg z ula można odebrać tyle że nie wszystkim się to mieści w głowie jakim sposobem.
Z całego sezonu a nie samej akacji, wybacz przepraszam że tego nie dopisałem. Kajam się za brak poprawności wpisu. :thank:


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2015, 12:31 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
Byłem w klasie mat.-fiz. i liczyć nauczyli, więc liczę tylko w tym wątku : 50 kg na rzepaku ( średnio, więc bywa więcej) 100 kg na akacji ( rodzina , która tyle przyniosła , dała też co najmniej 50 z rzepaku) , a i lipa też nie da wtedy mniej jak 50 kg. Wychodzi co najmniej 200 kg za sezon. Nawet jeśli to ul rekordowy, to Ci napiszę że złowiłem okonia 80 kg. Na robaka. Przyjedź , zobacz w sezonie, pasiekę mam nad jeziorem Selmęt Wielki. To i ryby wielkie. Kolega opowiadał, że jego dziadek złowił takiego leszcza , że łuską z niego stodołę pokryli. Ale to już chyba przesada ?
pozdrawiam z Mazur
p.s.1
pierwsze : pycha :haha:
p.s.2
a pisałeś , że Ci przytruli pszczoły na rzepaku ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 12:49 - sob 
Jak się czyta takie debilne wpisy odechciewa się wogóle pisać i chyba faktycznie zrobiłem błąd, że wróciłem i zacząłem spowrotem pisać na forum. Wyśmiewajcie się w swoim wzajemnym kółeczku adoracji panowie specjaliści od siedmiu boleści bo o pozyskiwaniu miodów macie tak wielkie pojęcie jak kura o pieprzu. Najłatwiej jest krytykować, bo żal dupsko ściska i żyłka wam pulsuje że jedni mogą (często dlatego że sprzyjają im ogólne warunki związane z pasiecznictwem) i do tego piszą o tym ile miodu można pozyskać śmiejąc się z nieudaczników. Jedynie kogo jestem w stanie zrozumieć to tych co mimo, że mają napszczelony teren chcą się uczyć i dopytują jak tego dokonać by mieć miód w ilości większej niż ci obok co tak zajadliwie ujadają i wyśmiewają się z tych pierwszych. Ci co wędrują też wiedzą doskonale ile można z pasieki wydobyć. Zapewniam Cię że gdybym zwiększył o 100% pasiekę spokojnie będę z tego żył z niemałą kwotą w przeliczeniu na miesiąc.


Na górę
  
 
Post: 31 stycznia 2015, 13:01 - sob 

Rejestracja: 24 sierpnia 2011, 23:35 - śr
Posty: 4140
Lokalizacja: Ełk
Ule na jakich gospodaruję: 1/2D
No , nie gniewaj się :thank: , fajnie piszesz , nawet jak koloryzujesz :) Proszę tylko o pewien umiar bo nie każdy ma tak bogatą wyobraźnię, choć bardzo zgrabnie zawsze wychodzisz z tarapatów odwracając kotka . Zapraszam na ryby :mrgreen:
Pszczelarski chleb nie jest taki słodki jak piszesz , szczególnie w ostatnich latach, ale przecież nie życzę Ci źle. Nie przesadzaj , to i inni nie będą żartowali z Twoich Rekordów. Jeszcze raz przepraszam, nie chciałem żeby zabolało :thank:
Taaaaaaaaaaaaaaaakiej ryby. To też bez uszczypliwości :D Choć i tu coraz trudniej o godne trofeum. No chyba ,że szczupak , ale duży jest niejadalny :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 16:18 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 czerwca 2009, 23:59 - czw
Posty: 8749
Lokalizacja: Ciemnogród 724227381
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
manio, ale się podniecacie przecież widać jak byk że zapomnial o przecinku i wyszło co wyszło, są pasieki które w dobre lata mają wydajności grubo powyżej 100kg z ula w ciągu sezonu i wcale to nie jest jakiś wyczyn jesli ma się odpowiednią baze pożytkową i dopisze pogoda
kilka lat temu dane mi było oglądać miodobranie w pewnej pasiece stała na pożytku faceliowym z zasiewami 3 cyfrowymi w ha i średnia z ula to byly 2 korpusy wielkopolskie ale przeciez mamy inne pożytki rzepak, akacja, facelia lipa gryka jakiś wielokwiat i nawłoć na koniec lub wrzos, wiadomo kilka z nich nie wypali z powodu pogody
no ale do tego trzba miec baze pozytkową, wiedze oraz dużo szczęscia do pogody

_________________
xyz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 19:59 - sob 

Rejestracja: 01 listopada 2011, 21:30 - wt
Posty: 315
Lokalizacja: podkarpackie
Ule na jakich gospodaruję: wz,wlkp
PasiekaCordovan pisze:
kobayszi, z akacji tyle nie ma ale były lata że sporo ponad 100 kg z ula można odebrać tyle że nie wszystkim się to mieści w głowie jakim sposobem.


Kolega jeszcze 2 sezony temu miał ule wz. Czy kładł wtedy w tych ulach ciasto na ramki czy bez pobudzania tyle nosiły? :wink:
Pozdrawiam

_________________
kobayashi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 20:05 - sob 

Rejestracja: 20 grudnia 2010, 16:37 - pn
Posty: 3036
Lokalizacja: Sokołow/ Warszawa
2 sztuki


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 21:53 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Najlepiej na wiosnę pobudza pyłek i nektar z wierzby. o bazę pożytkową powinien Pszczelarz dbać szczególnie na wiosnę i żadne ciasto tego nie zastąpi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 31 stycznia 2015, 22:00 - sob 

Rejestracja: 13 stycznia 2011, 16:40 - czw
Posty: 976
Lokalizacja: Bilgoraj
Ule na jakich gospodaruję: ramka 360X200
Panowie pszczelarze zejdzie na ziemię Z naszego terenu dużo ludzi jeździ za granicę do pracy w pasiekach Luksemburg, Niemcy, Szwajcaria, Włochy czy Francja tam wydajność 100 kg. i więcej miodu z ula to norma, przecież innych pszczół nie mają bo ogromna ilość matek to pochodzi właśnie od tych pszczelarzy z zachodniej europy . W Pszczelej Woli uczy się młodzież za wschodniej granicy, a i przyjeżdżają pszczelarze na kursy pszczelarskie jak również podają źródła oficjalne tam też 100 kg. z ula to norma, co prawda tam mają ogromne tereny obfitych pożytków. czego życzyć naszym pszczelarzom. Tam mogą uzyskiwać takie ilości miodu z ula a w Polsce się nie da. A jak komuś się uda zbliżyć do tych ilości to krzyk że to nie możliwe. A więc coś tu nie gra . Przydało by się to przemyśleć.

_________________
STANI


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 142 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: ares, Google [Bot] i 54 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji