FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Przy wymianie dennic 1-2 ramki ze środka lekko do góry .I wiesz czego chcesz ,lub co musisz .

_________________
W wolnej chwili, zapraszam.
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

To jak wróżenie z fusów np. ja na razie nic nie robię (dzisiaj nawet byłem w lesie to zakopałem się w śniegu )

Byłam w pasiece, powałki ciepłe, woda się skrapla na pajączkach. Zajrzałam szybko do trzech losowych rodzin. Jest czerw kryty na ok. trzech ramkach o średnicy 10 cm. Włożyłam więc wkładki w dennice.

_________________
Pozdrawiam, Aneta

U mnie dzisiaj był chyba już prawdziwy intensywny oblot, na razie wszystkie rodzinki żyją chociaż róznia się pomiedzy sobą znacznie ilością osypu. Niestety jak to bywa przy starych ulach w 2 zaczeły przeciekać daszki a na jednym pasieczysku wichura wywaliła całkowicie 2 daszki (tydzień czasu tak stały) więc o te rodzinki martwię się najbardziej ... na razie żyją więc może będzie dobrze. W korpusowych wyczyściłem już dennice z osypu (sama przyjemność) pozostałe muszą czekać na cieplejsze dni zresztą jest jeszcze bardzo wcześnie i różnie może być. Jak będzie ciepło to jutro wybiórczo popatrzę czy matki zaczęły czerwić

Ja bym jeszcze nic nie robił (jak rodziny silne) W górach jest śnieg po kolana ,odwilż minimalna ,ale śniegu nie topi . Wiosna dopiero chyba za miesiąc przyjdzie. Nie wiem na prawdę ja waszych warunków klimatycznych nie znam. W każdym razie ja na razie nic nie robię, ani nawet dennic w tym roku nie wymieniam .

Ja raczej silnych rodzin nie mam. Zimuję na dwóch korpusach wielkopolskich średnio 6+6 ramek. U mnie śnieg dziś praktycznie się stopił. Pszczoły rozkłębione, rozbiegane i głośne. Osypy wyrównane - ok szklanki. Muszę jeszcze sprawdzić stan pokarmu.
Mówią że taka prawdziwa zima to już do nas nie zawita.
Jutro umieszczę poidło na pasiece bo zauważyłam że szukają wody.

_________________
Pozdrawiam, Aneta

A ja nie byłem w pasiece bo śniegu jeszcze za kolano , a w nocy mróz ( w tej chwili -3*C). Pszczoły jeszcze na mnie poczekają co najmniej z tydzień. W zeszłym roku oblot był 8 marca . Czyżby obchodziły Dzień Kobiet?

manio to na 8 marca szykuj swoim dziewczynom cukrowe różyczki

_________________
Pozdrawiam, Aneta

Kocham moje pszczółki , a więc w walentynki poszedłem je odwiedzić . No i stało się - udzielił mi się syndrom początkującego pszczelarza , postanowiłem wbrew zasadą zajrzeć do uli. Tam gdzie miałem kartonowe powałki własnej roboty pszczoły były do góry bardzo rozbiegane , a tam gdzie dałem folie pszczół do góry nie było . Dałem im więc profilaktycznie trochę ciasta pod folię , no i zjawiły się . Może będzie dobrze - pozdrawiam

_________________
PanTruteń

U mnie 3 rodzinki z 31 nie przetrwaly zimy.Dzisiaj sobie polataly.
Ale skupie sie na tych trzech ulach w ktorych pszczoly nie przezyly.
Martwe Pszczoly powbijane w woszczyne na wewnetrznych ramkach, widac slady po niewygryzionym czerwiu i na skrajnych ramkach (w sumie czterech) pelno zasklepionego pokarmu. Wilgoc niestety na powalce. I gorne czesci ramek zapaskudzone kalem.
Nosema ? Jak postapic teraz z tymi ulami, czy wszystko przetapiac , czy tylko ramki delikatnie opalic ? Co mam z tymi 3 ulami zrobic ?

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Trajanus, ule dezynfekuj, jak drewniane to palnikiem w środku potraktuj i będzie dobrze

u mnie dzisiaj trochę polatały, ale oblotu to nie przypominało, raczej niektóre pszczoły poczuły chęć opróżnienia się i zaciągnięcia świeżego powietrza

może później wrzucę filmik jak to wyglądało..

_________________
https://www.facebook.com/miodyfinezja

Witajcie, u mnie jedna odmiana leszczyny już złota, pyłkuje więc mam nadzieje że pszczoły będą mogły zacząć latać.
Oblotu na 100% jeszcze nie było, część pszczół polatało i tyle

Dzisiaj zrobiłem mały rekonesans do pasiek i pszczółki w samo południe sobie prostowały skrzydełka. Zauważyłem również że co niektóre wracały z walizeczkami kremowego pyłku.

_________________
Pozdrawiam! Krzysztof

Wczoraj to był jeden brzęk i piękny widok....i z pyłkiem z leszczyny.....
Aż cieszy ......oko......

W Łodzi dziś w słońcu 13 stopni bez wiatru .Wszystkie rodziny zrobiły obloty .Wymieniłem wszystkie dennice .Osyp niewielki .Jest SUPER

_________________
Zbigniew Olesiński Łódź

Olemiodek
http://www.matkipszczele.com.pl moja strona
http://www.youtube.com/user/oles60/videos?view=0 filmiki

https://www.facebook.com/olemiodek

moje troche pobrzęczały z tych rzędów gdzie były do słońca ale oblotem bym tego nie nazwał, jedna bardzo ładna rodzina w ulu wielkopolskim nie przeszła do drugiego korpusu i osypała się z głodu mając nad głową cały korpus zasklepionego pokarmu osypu uzbierała się okopiasta dennica + kilka ramek pszczół powbijanych w plastry, bardzo nieciekawy widok a osypała się w czasie od połowy stycznia do teraz,
pozostałe wszystkie żyją, to moja pierwsza osypana rodzina od 3 lat

_________________
xyz

Miło mi to czytać

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

Ja też dziś wymieniałem dennice.
Było trochę osypu ale jestem dobrej myśli.
Ryszard

Dzisiaj ruszyły pszczółki bardziej niż wczoraj w oblot, Tylko jedna rodzina nie wychodzi ale rosa jest na foli może jeszcze nie musi.

_________________
STANI

Kurde k/ Łodzi oblot a u mnie nic tylko trzy wyleciały nie rodziny tylko pszczoły.

_________________
waldek6530

U mnie pszczoły od 3 dni latają leszczyna kwitnie i dzisiaj nieźle pyłek targały, w niektórych ulach to na wylotkach siedziało po kilkanaście pszczól z pyłkiem. Powałki zimne więc nie czerwią, ale jak tak dalej będą nosić ten pyłek to na pewno ruszą. Niezbyt mnie to cieszy, ale co mam zrobić. Jedna rodzina osypała się z głodu 8 miało mało pokarmu na 140 rodzin. Druga połowa jutro do sprawdzenia.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/

Moje też dzisiaj latały. Niestety ale nie wzsystkie.

Witam.Kol.Sławoj nie szukaj przyczyny upadku Twojej pasieki w opryskach rzepaku w Lipcu.Zrób własny rachunek sumienia co zrobiłeś lub czego nie zrobiłeś przy pszczołach.W dzisiejszych czasach coraz trudniej jest nam utrzymać pzczoły w kondycji.Ja się tutaj nie wymądrzam,ale obecnie musimy wyjątkowo dbać o zdrowie pszczół,a to nie jest łatwe.Dobrym sposobem młodych pszczelarzy jest korzystanie z doświadczen starszych pszczelarzy.Przynależnosć do Związku Pszczelarzy bardzo wskazana.Pozdrawiam.

U mnie spokój cisza .Tylko delikatne podrygi kilku pszczółek.

Nie latały te co stoją w zacienionym miejscu.

teliper, to nic dziwnego u mnie również dziś pełny oblot, 14°C było i praktycznie zero wiatru, również pozabierałem półkorpusy z pod gniazd i dociepliłem powałki. Dzieli mnie od Zbyszka raptem 60 km. Rodziny silne więc o zacieśnianiu gniazd i docieplaniu ich bo bokach nie ma mowy.

PasiekaCordovan,

Dzisiaj było u mnie ciepło 5°C.

Wy to na serio już przeglądy robicie ? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć .

Nie niech się sypią z głodu po co mają ludziska zaglądać ................jeszcze nie pora ledwo tłusty czwartek był

Wy to na serio już przeglądy robicie ? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć .
.
.
.
.



O tej porze to przeglądu prawie nikt nie robi ale większość to chyba już podejrzała czy żyją, czy mają pokarm. W małopolsce zawsze jest cieplej o tej porze roku więc tam leszczyna już pyli a jak pyli to znaczy że jest na tyle ciepło by można zrobić delikatny wgląd do ula. U mnie jeszcze nie pyli więć do gniazda nie zaglądam.

U mnie też dziś pszczółki noszą pyłek

To nie zakarmiłeś pszczół na zimę?



Nie wytrzymałem zrobiłem przegląd 3 uli (5°C).W tym co pokazywałem na filmiku czerw około 100 komórek krytych ,w pozostałych 2 zero czerwiu krytego ,ale widziałem świeże jaja ,pokarmu za głowę .Pszczoły musiałem zbierać ze śniegu przez ten przegląd. Pier... nie zaglądam ,aż zrobi się ciepło i sucho bo na razie to śniegu jeszcze dużo.

teliper, przypuszczam że w cieplejszym klimacie tak jak maja inni to raczej bys inaczej spiewał



henry

_________________
https://www.facebook.com/10000202901431 ... zMQagKKAl/
henry

Ty z takim doświadczeniem i robiłeś przeglądy przy +5°C? Pszczoły z ramek Ci spadły że musiałeś je zbierać z śniegu? Cóż to za pszczoła co nie trzyma się plastra albo cóż to za pszczelarz że pozwolił pszczołom w śnieg spaść? Ciekawe czy te jaja po Twoim wglądzie jeszcze będą i te larwy otwarte czy wszystko czasami nie wyląduje na dennicy.

PasiekaCordovan,

Wszyscy robią przeglądy to sprawdziłem. Dużo wiem po tym przeglądzie. Nawet jest świeżo przenoszony syrop w jednej rodzinie ze skrajnych ramek. Dopisujesz dziwne teorie . Niektóre pszczoły jak siądą czy spadną na taki zmrożony śnieg to mogą się nie podnieść. Trzeba bardzo uważać na matki przy szukaniu aby nie spadły z ramek . Twoje pszczoły mogą się inaczej zachowywać skoro już bez problemu robisz przeglądy i wycinasz czerw.

U mnie dzisiaj pszczoły nosiły pyłek z Leszczyny
Wszystkie pszczoły żyją, część dostała ciasto bo nie miały za dużo zapasu.

Czy sugerujesz że ten czerw się zaziębi?Jeśli tak to jesteś w wielkim błędzie.

no to 3 dzień z rzędu pszczoły latały. Jutro jak pogoda pozwoli zrobię szybki wgląd aby ocenić zapasy. Leszczyna jeszcze nie kwitnie. Także nic nie noszą. Powałki zimne, chociaż myślę, że matki teraz przyspieszą znacznie z czerwieniem. Dzisiaj w kilku ulach zaczęły oczyszczać dennicę, także jutro trzeba będzie powymiatać martwe pszczoły z dennic.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

W przypadku Telipera jak ma w dzień 5 stopni a w nocy pewnie z kilka na minusie to nie wiadomo. Nie wiadomo jak długo te ramki oglądał. Przy takich warunkach pogodowych bez szkody dla rodziny wgląd nie może trwać dłużej jak 2-3 minuty a pszczoły nie mają prawa spaść poza ul na śnieg z ramki.

Miszczu wczoraj próbowałem zrobić sztuczny oblot na 1 rodzince. Otworzyłem powałkę i grzały się na słońcu .Po 10 minutach zamknąłem powałkę bo jakoś niespecjalnie chciały latać ,a widzisz w dolinach czy beskid wyspowy pszczoły 3 dni już latają.

Chyba je ziębiłeś a nie grzałeś.

Dyskusja z Tobą kolego Przemysławie nie ma sensu ,tak jak i z kolegą Zbigniewem czy innymi . Zdrowie można tylko stracić .

teliper, ja po prostu wiem co dzieje się z rodziną pszczelą gdy przy takich temp. (+ 5 stopni) trwa przegląd zbyt długo i wykonywany jest przez totalnego amatora bo na takiego sam się kreujesz skoro piszesz że pszczoły spadły Ci w śnieg i że po zdjęciu powałki grzały się w słońcu.

Nie wiem skąd masz takie wiadomości że przegląd nie może trwać dłużej jak 2-3 minuty choć ja się tego trzymam.Robiono badania ramkę z czerwiem wstawiano do lodówki na pół godziny.Czerw jak i jaja w różnym wieku po 30 minutach nie był zaziębiony.Takie badania robił prof. Plewa na SGGW.Chyba znasz tego pana razem piszecie w Pasiece.

Bo się nagrzały .Dzisiaj już kilka wylatywało z tego ula a z innych nic ,ale dla Ciebie to za trudne do zatrybienia.

Nie wiem czy lodówka a otwarty ul i warunki zewnętrzne na dworze to te same warunki, nie widziałem zresztą nigdy oficjalnych wyników badań z tych testów.

Było im grzałki zainstalować albo dać termofor na dennicę też by się grzały jak w słonku. Ule masz styropianowe, cieplejsze niż drewniane i przy temp. + 5 stopni silne rodziny wcale nie muszą latać, nawet nie będą bo nie czują takiej potrzeby, po co je zmuszać do tego skoro jeszcze warunki u Ciebie nie są do tego? Poza tym jak robisz przegląd to jakim prawem pszczoły spadły Ci w śnieg poza ulem? Machałeś ramką by je w słonku ogrzać?

Chociażby jak były pod powałką to jak nie masz gdzie położyć to mogą spaść w śnieg,z ramek mogą podfrunąć na śnieg (są nieoblatane w dodatku) , ramkę jak odkładasz to kilka może się zesypać ,podważając dłutem ramko to samo .Jest dużo możliwości ,ale nie bardzo rozumiem czemu te dziwne teorie w moim kierunku i próba zdeptania? Czyżby kompleksy?

Czegoś nie rozumiem, po co grzebiesz i rozbierasz gniazda jak pszczoły nawet częściowo się nie obleciały? nie mówię o pełnym oblocie ale choć częściowym a z tego co pisałeś nie latały u Ciebie, niech teraz będzie u Ciebie jeszcze kilkanaście do kilkudziesięciu dni z temp. poniżej 0°C to te coś zestresował grzebaniem i oglądaniem ramek poprzepełniają jelito, zasrają ule a czerw wywalą na dennicę.

Jak siedzą pod powałką a koniecznie musisz obejrzeć gniazdo to było je z tej powałki delikatnie zmieść na pozostałe pszczoły jakie siedziały na górnych beleczkach i nic by w śnieg nie spadło. Ramkę odkładasz? gdzie i po co?Jak się zaczyna przegląd bardzo wczesną wiosną to wyjmuje się skrajną ramkę jaką najmniej pszczoły obsiadają lub jakiej nie obsiadają, jeśli obsiadają to omiata się je z skrajnej tak jak w przypadku pszczół uczepionych powałki i dopiero przesuwa inne ramki by zobaczyć co na nich się znajduje. Takie działanie ma zastosowanie na przedwiośniu gdy pszczoły nie mają możliwości powrotu do ula bo nim się wzbiją to skrzepną.

Dobrze miszczu ,ale dam Ci 10 tyś. złotych jak przyjedziesz i omieciesz pszczoły z powałki i żadna nie spadnie Ci w śnieg ,a tym bardziej kiedy będziesz omiatał po kolei z ramek .Nie wiem o czym Ty piszesz,jakieś niestworzone rzeczy.

teliper, jeszcze się musisz sporo uczyć, mimo wieku podobnego do mnie masz jeszcze mało doświadczenia. Po co mi omiatać pszczoły z ramek? By zobaczyć co jest w plastrze? Nie bardzo rozumiem po co to robisz ale to Twoje pszczoły.