seboss99 pisze:
Tydzień temu miałem silna rójkę, dziś robiłem przegląd w rodzinie, która się wyroiła, jest czerw otwarty i kryty , sądziłem że jest młoda matka, mateczników nie było ( przed wyjściem rójki jak robiłem przegląd usunąłem chyba z 15 mateczników ale to był już zaawansowany nastrój rojowy) ale na jednej ramce zobaczyłem matecznik miałem go osunąć ale on był na środku ramki? zostawiłem bo skojarzyłem że to chyba ratunkowy? dobrze zrobiłem? wydawało mi się że skoro wyszła rójka to w rodzinie została nowa młoda matka...
strasznie chaotycznie napisane i w końcu nie wiadomo o co chodzi, pomału i jasno to napisz.
seboss99 pisze:
drugie pytanie dotyczy tej rójki co wyszła. Dziś mija tydzień. Zajrzałem do ula, w którym obsadziłem rójkę obsiadują 10 ramek węza odbudowana i sporo miodu naniosły ale nie ma nic czerwiu? czy to normalne to był pierwszy rój wiec chyba wyszły ze starą matką i powinna ona czerwic?
widocznie to był drużak z matką nieunasienioną a pierwszy rój poleciał gdzieś sobie i jeśli tak było to matka powinna za dwa, trzy dni podjąć czerwienie w rójce.