Cordovan pisze:
Marcin pisze:
Z tym rozganianiem , to ja bym uważał. Jak chłopak ma blisko pozostałe rodziny , to
rozgonione pszczoły mogą mu się wprosić i załatwić matki.
manio pisze:
W tym celu odnieś ul na 30 metrów,
przecież napisał kolega na ile ma odnieść by mu trutówki anatomiczne nie naleciały a pszczoły jakie nie maja matki drogi Marcinie to możesz z ula do ula wsypać jeśli nie ma trutówek i matki nie zetną a co tu dopiero o tym że te co nalecą mają niby ściąć matkę.
No i guzik wiesz jak zwykle.
Akurat tak się składa ,że przerabiałem tą sytuacje 2 tygodnie temu .
Mam 9 odkładów z rzepaku każdy po 8 ramek ustawione obok siebie ( odległość 10cm). W środkowym ( cztery po bokach) matka się nie unasienniła i pojawiły się trutówki .
Wysypałem i pszczoły naleciały po równo na dwa odkłady po bokach .Widziałem ponieważ specjalnie obserwowałem. Po paru dniach jak robiłem przegląd w obydwu
zostały tylko ramki z czerwiem i brak matek . Dopiero w jednym dzisiaj jak przeglądałem przyjęły drugą matkę , ponieważ pierwszą którą podkładałem też ścieły.
W drugim już ścięły dwie.
Nie mówię ,że tak ma być bo nie jednokrotnie wysypywałem trutówki i mi nalatywały na rodziny obok i było ok . A teraz sytuacja wygląda tak jak opisałem . Być może jest to spowodowane tym ,że są to odkłady a nie pełnowartościowe rodziny .