FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 sierpnia 2025, 16:36 - pt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: ule w lesie
Post: 02 lutego 2016, 15:26 - wt 

Rejestracja: 09 kwietnia 2014, 18:12 - śr
Posty: 149
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: włocławek
Czy miejsce na pszczoły w lesie mieszanym z przewagą sosny jest dla pszczół dobre. Ule powiedzmy stoją w takim miejscu, że do dokoła w każdą stronę jak nie spojrzy 10 km lasu. Może ktoś ma w podobnym miejscu ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 02 lutego 2016, 16:32 - wt 

Rejestracja: 01 września 2013, 10:18 - ndz
Posty: 5370
Lokalizacja: woj. Śląskie, Beskid Żywiecki
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Żywiec
Rysiek2 pisze:
Czy miejsce na pszczoły w lesie mieszanym z przewagą sosny jest dla pszczół dobre.


Nie jest. Mój znajomy tak miał i przeniósł pasiekę bo by mu rodziny się osypały z głodu jak nie było spadzi. :wink: Nie mówiąc juz o znikomej ilości pyłku dla czerwiu. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 02 lutego 2016, 18:39 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Rysiek2, PW

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 03 lutego 2016, 01:10 - śr 

Rejestracja: 21 marca 2014, 23:03 - pt
Posty: 258
Lokalizacja: Opole
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Żerkowice k/Opola
Sadze ze całe forum równie chętnie przeczytam coś na ten temat


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 03 lutego 2016, 11:30 - śr 

Rejestracja: 15 grudnia 2013, 15:18 - ndz
Posty: 62
Lokalizacja: Dębica
Ule na jakich gospodaruję: wlkp korp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Podkarpacie
Rysiek2 pisze:
Czy miejsce na pszczoły w lesie mieszanym z przewagą sosny jest dla pszczół dobre. Ule powiedzmy stoją w takim miejscu, że do dokoła w każdą stronę jak nie spojrzy 10 km lasu. Może ktoś ma w podobnym miejscu ?
Witam.Nie bardzo...Jeżeli nie bedzie kruszyny lub lesnej maliny albo czegos podobnego to..... Szczęść Boże i wesołych Świąt.Znam to.Ewakuacja na tereny jodłowo-akacjowe i nawłociowe juz trwa od pewnego czasu z powodzeniem.Pozdrawiam Marek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 03 lutego 2016, 11:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 lutego 2011, 23:40 - śr
Posty: 1088
Lokalizacja: Chełm- lubelskie
Co innego pasieka przy lesie, wtedy też są (przynajmniej w moim przypadku) uprawy rolnicze, takie miejsce jest moim zdaniem najlepsze miejsce na pasiekę :).


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 03 lutego 2016, 11:55 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Wszystko zależy od prowadzonej gospodarki Leśnej. Jeżeli dbają o bioróżnorodność to pszczoły się pożywią, kilkanaście rodzin na 200-300 hektarów.
Bardzo dobre miejsce do pasieki prowadzącej hodowlę matek.
Ja mam w takim właśnie lesie gdzie jest przewaga sosny ale jest też mnóstwo kruszyny maliny, trochę wierzby, lipy przy dawnych gajówkach, akacje i różne drobne kwiatki w poszyciu leśnym. Sam posadziłem prawie 1000 akacji, kilkaset lip i klonów. Może leśniczy nie do końca zadowolony ale z lasu nic nie zabieram a dokładam. Na dodatek mam większość pasiek po lesie umiejscowionych. Rewelacji w wydajności miodowej nie ma ale miód przepyszny i bardzo aktywny biologicznie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 03 lutego 2016, 21:33 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Drobny a jak radzisz sobie z mrówkami i inną zwierzyną niezbyt przychylną pszczółkom?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 03 lutego 2016, 21:49 - śr 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Z mrówkami jest pewien problem szczególnie w suchych stanowiskach wtedy staram się nie ustawiać za blisko mrowisk. Ale ja ze względu, że większość sezonu pszczoły stoją z dala od siedlisk ludzkich to nie zwracam tak dużej uwagi na łagodność pszczół i nie eliminuję matek tylko z tego pszczoły powodu, że trochę bardziej bronią swojego gniazda i póki co radzą sobie z mrówkami, szerszeniami, osami a i generalnie zdrowotność takich pszczół wydaje się być lepsza niż dobra.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 03 lutego 2016, 21:50 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 stycznia 2011, 09:09 - pn
Posty: 1276
Lokalizacja: Busko-Zdrój woj.świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: 40 uli 360x300 plus 3x 1/2 WLP
BARciak pisze:
Mój znajomy tak miał i przeniósł pasiekę bo by mu rodziny się osypały z głodu jak nie było spadzi. :wink: Nie mówiąc juz o znikomej ilości pyłku dla czerwiu. :wink:


Święte słowa. Z kolei mój Kolega, nie dalej jak dzisiaj przy dyskusji na temat warrozy stwierdził, że odymia Apiwarolem natychmiast po powrocie pasieki z wywózki na spadź iglastą. A to dlatego, że nie ma wtedy w ulach żadnego czerwiu: ani otwartego ani krytego.


pozdrawiam

_________________
sklep internetowy ModneButy.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 04 lutego 2016, 15:57 - czw 

Rejestracja: 09 kwietnia 2014, 18:12 - śr
Posty: 149
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: włocławek
czyli widać zdania podzielone, a jeśli do lasu to jakiego szukać najlepiej, gdzies widziałem etykiete na słoiku "miód leśny" i chwalili ludzie dużą ilością właściwości.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 04 lutego 2016, 19:42 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Rysiek2, monolityczne lasy z sosny, dębu i brzozy są "zabójcze" dla pszczół w drugiej połowie lata. Jeśli nie ma lipy to w lipcu pyłku nie znajdą. Bez świerka i jodły spadzi też nie będzie. Chyba że są jakieś nawłociowiska, ale wątpie. Takich miejsc prawie nie m, które by były idealne dla pszczół.

Wielkie moje zdziwienie było jak pasieka 35 rodzin przy lesie targała ładne ilości miodu do połowy czerwca. Było mnóstwo różnokolorowego pyłku i świetny miód. A potem w połowie lipca musiałem dokarmiać pszczoły, a nawet zasilać w ramki z pierzgą. Nie było totalnie nic pomimo rozlewisk rzecznych przy lesie.

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 04 lutego 2016, 20:06 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
A kruszyna ona prawie cały sezon kwitnie?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 04 lutego 2016, 21:07 - czw 

Rejestracja: 15 grudnia 2013, 15:18 - ndz
Posty: 62
Lokalizacja: Dębica
Ule na jakich gospodaruję: wlkp korp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Podkarpacie
Kosut pisze:
A kruszyna ona prawie cały sezon kwitnie?
Nie bardzo..jedynie kole maja /czerwca daje czerwony miód towarowy,wtedy jeszcze jest wigotno bo potem w takim cudownym miejscu te które odkłady musiały zostać -na rozwój pobrały >15l inwertu i po 16 l na zimowle ale Brnianki od pani E.Flis dały radę, teraz od listopada są przeniesione tam gdzie w dobry dzień widać Gorce i Tatry a sosen ani śladu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 05 lutego 2016, 19:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
Trzy z moich czterech pasiek stoją w lesie mieszanym z przewagą sosny, na moim własnym terenie. Obok pola uprawne, dużo łąk z mniszkiem, szpaler lip przy drodze ,gryki, pożytek średni. Na plus stacjonowania pasiek w lesie mogę zaliczyć odległość od osiedli ludzkich i najważniejsze plamy cienia które rzucają na pasieczysko pojedyncze drzewa sosny. Nawet w największe ubiegłoroczne upały rzędu 34C, pracowałem bez problemu przez cały dzien. Ule się nie przegrzewają, pszczółki zamiast nosić wodę w celu schładzania gniazd, noszą miód. Przegrzanie uli sprzyja powstawaniu nastroju rojowego. Czasami gdy jeżdżę po Polsce i widzę pasieki stojące w pełnym słońcu to szkoda mi tych pszczółek. :!: Minusy to opóźniony pierwszy oblot i troszkę słabszy rozwój wiosenny z uwagi na chłód panujący w lesie :cold: snieg który bardzo długo zalega między ulami. Od kilku lat, szczególnie w mrożne zimy mam problem z jakimś drapieżnikem typu kuna lub łasica, wielkości lisa czerwono rude z długim ogonem. Często widzę jego odchody na daszkach uli, w tym roku na początku stycznia próbował się dostać do dwóch uli :pala: Dwa lata temu w drewnianym warszawiaku w bocznej sćianie ula wygryzł dziurę wielkości ludzkiej głowy i zżarł wszystko. Pozostały jedynie puste ramki z drucikami. No i te wszędobylskie mrówki latem :!: Mimo tych negatywów nie będę eksmitował moich pszczółek z lasu :!: zarówno dla mnie jak i dla nich najważniejszy jest komfort termiczny latem. Pozdrawiam :pl:

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 05 lutego 2016, 23:05 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Piotr Mława, a jak z rojeniem się - roje pewnie idą wysoko?
Druga kwestia to spadające gałęzie albo w najgorszym wypadku łamiące się drzewa?
No i kleszcze w lesie...

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 06 lutego 2016, 12:06 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
adidar pisze:
Piotr Mława, a jak z rojeniem się - roje pewnie idą wysoko?
Druga kwestia to spadające gałęzie albo w najgorszym wypadku łamiące się drzewa?
No i kleszcze w lesie...
Pisałem już w innym temacie że w moich leśnych pasiekach w drugiej połowie maja matki idą do izolatorów 5-ramkowych (ule leżaki), i są w nich praktycznie do 20 lipca. Jeszcze nie miałem przypadku ucieczki roju z matką z izolatora. :) Poza tym super mi się przy tej metodzie pracuje. Podczas miodobrania gdy otwieram ul widzę izolator z matką i 5 ramkami z czerwiem od deski do deski, obok jest ramka z pyłkiem a dalej już tylko ramki z miodkiem na ogół 10 :D Zabieram ramki z miodem, wstawiam kolejne puste zamykam ul i idę do następnego. Przy tej metodzie ograniczam ingerencję w rodnię, nie mam możliwości zagniecenia matki podczas przeglądu, ograniczam czas pracy przy ulu do niezbędnego minimum. W tym przypadku bazuje na obserwacji wylotka. Jeżeli pszczółki ładnie noszą miodek to daję im spokój, natomiast gdy przestają pracować(kilka, kilkanaście zbieraczek na wylotku) :?: podejrzenie stanu rojowego. :!: W tym wypadku nie ma zmiłuj, zabieram matke wraz z izolatorem i tworzę odkład. Niekiedy też po skończonej pracy wieczorem nasłuchuje pracy w ulu . Pszczoły które ciężko pracowały w ciągu dnia i przyniosły 3-4 l nakropu można usłyszeć jak go odparowują, cisza na wylotku, jutro, pojutrze rójka. Odnośnie drugiej części pytania ,nie miałem jeszcze przypadku z łamiącymi się konarami drzew w pasiece :!: może dlatego że wycinam zbędne, wiszące, mocno zacieniające pasieczysko gałęzie, robię to również ze względów estetycznych .A kleszczy się nie boję, one mnie po prostu nie lubią :haha: Pozdrawiam.

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 06 lutego 2016, 22:28 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 czerwca 2012, 06:19 - ndz
Posty: 572
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Ja miałem jeden sezon ule w lesie sosnowym. Do konca czerwca nosiły ale potem głód. Za to miód przepyszny ,czuć go było sosną :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 06 lutego 2016, 23:12 - sob 

Rejestracja: 10 stycznia 2011, 17:43 - pn
Posty: 764
Lokalizacja: łódzkie
Ja mam u siebie co roku miód leśny dzięki takim robaczkom. Czasami jako główny pożytek czasami jako dodatek smakowy.
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 07 lutego 2016, 15:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Piotr Mława, a jeśli nawet założą mateczniki w izolatorze, to rój może wyjść z młodą matką, która spokojnie się przeciśnie przez izolator i wyjdzie z pszczołami?
Nie miałem takiej sytuacji jeszcze, ale jeśli matka z matecznika nad kratą potrafi przebić się na dół do gniazda, to przez izolator też chyba może.

I inna kwestia czy - 5 ramek czerwiu wystarcza na utrzymanie siły produkcyjnej w ulu?

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 07 lutego 2016, 18:51 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 stycznia 2016, 00:50 - ndz
Posty: 248
Ule na jakich gospodaruję: wlkp,warsz zw,warsz posz,dadan
Miejscowość z jakiej piszesz: Mława
adidar pisze:
Piotr Mława, a jeśli nawet założą mateczniki w izolatorze, to rój może wyjść z młodą matką, która spokojnie się przeciśnie przez izolator i wyjdzie z pszczołami?
Nie miałem takiej sytuacji jeszcze, ale jeśli matka z matecznika nad kratą potrafi przebić się na dół do gniazda, to przez izolator też chyba może.

I inna kwestia czy - 5 ramek czerwiu wystarcza na utrzymanie siły produkcyjnej w ulu?
Na ogół nie dopuszczam do tego, choć nie powiem miałem takie sytuacje w ulu :!: . W tym wypadku mamy w izolatorze starą matkę(odchudzoną).gotową do rójki i np. z 10 już wygryzionych z mateczników młodych matek. Całe to towarzystwo próbuje się wydostać wraz z rojem z ula, lecz im się to nie udaje. Izolator do nowego ula na odkład a tam pszczoły same załatwią sprawę, w większości pozostawiają starą czerwiącą matkę. W przypadku gdy mateczka ma gen rojliwości to wtedy :pala: w żadnym wypadku nie pozostawiam od niej córek, bo one również są genetycznie uwarunkowane na rojliwość. nie ma zmiłuj. Od ponad 10 już lat sprowadzam do swoich pasiek matki od najlepszych hodowców, z rójkami na ogół nie mam problemów :) Przy średnich pożytkach a takie mam, 5 ramek dadana i warsz poszerz w izolatorze w zupełnośi wystarczy na utrzymanie siły rodziny :pl:

_________________
Odkłady pszczele Mława - 511 315 652
Moje filmy pszczelarskie
https://www.facebook.com/piotr.szewczak.52


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 08 lutego 2016, 11:29 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 marca 2010, 10:49 - wt
Posty: 971
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp 300 rodzin produkcyjnych
Wszystko zależy co w tym lesie jest są tereny gdzie jest dużo malin, jeżyn, kruszyn i różnych chwastów i coś tam zbierzesz. Na spadź bym raczej nie liczył mam pasiekę pod lasem sosnowym i może raz na 10 lat noszą spadź towarową z sosny.

pozdrawiam rever

_________________
https://pasiekahania.pl/kurs-pszczelarski/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 08 lutego 2016, 15:35 - pn 

Rejestracja: 05 lutego 2010, 16:10 - pt
Posty: 776
Lokalizacja: Warszawa i Płońsk
Ule na jakich gospodaruję: Warszawki posz. i wielkopolski
Mało jest takich lasów nawet liściastych, aby były leszczyny,maliny, jarzyny kruszyna - gospodarka leśna podobnie jak na polach promuje jednorodność i brak chwastów. Takie leśne przeplatane monokultury składające się z sosny świerka buku dębu i brzozy
Wszystko pozostałe to chwasty - akacja też jest chwastem dla leśnictwa nastawionego na zysk.

_________________
kamyk


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 08 lutego 2016, 21:11 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
rever pisze:
Wszystko zależy co w tym lesie jest są tereny gdzie jest dużo malin, jeżyn, kruszyn i różnych chwastów i coś tam zbierzesz.

Dodałbym trochę spadzi przeważnie liściastej nie każdego roku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 08 lutego 2016, 21:23 - pn 

Rejestracja: 15 grudnia 2013, 15:18 - ndz
Posty: 62
Lokalizacja: Dębica
Ule na jakich gospodaruję: wlkp korp.
Miejscowość z jakiej piszesz: Podkarpacie
anZag pisze:
rever pisze:
Wszystko zależy co w tym lesie jest są tereny gdzie jest dużo malin, jeżyn, kruszyn i różnych chwastów i coś tam zbierzesz.

Dodałbym trochę spadzi przeważnie liściastej nie każdego roku.
Witam.Dębowa nie jest zbyt smaczna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 08 lutego 2016, 21:47 - pn 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Gunnar Markus pisze:
Witam.Dębowa nie jest zbyt smaczna.



Zgadza się ,ale jeśli jest to tylko domieszka do kuszyny czy jeżyny nie popsuje smaku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł: Re: ule w lesie
Post: 09 lutego 2016, 13:51 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lipca 2015, 17:01 - śr
Posty: 2316
Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.10r+wlkp-18tka=60uli prod
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
anZag pisze:
Gunnar Markus pisze:
Witam.Dębowa nie jest zbyt smaczna.



Zgadza się ,ale jeśli jest to tylko domieszka do kuszyny czy jeżyny nie popsuje smaku


tak się zastanawiam skoro sporo ludzi lubi whisky (maksymalnie uproszczając to przeciez nic innego jak bimber leżakujący w dębowej beczce) to może z tego miodu spadziowego dębowego byłby dobry Miód pitny "typu WHISKY" ? :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 27 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji