FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 21 sierpnia 2025, 21:29 - czw

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
Post: 03 kwietnia 2016, 16:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Witajcie,
Chyba moje pszcZoly trafiły na zatrute drzewa owocowe i wszystkie rodziny wykazują objawy zatrucia.
Czy ktoś jeszcze z Leszna /południowy wschód/ okolice galerii ma podobny problem?
Komu zgłosić cos takiego.
Nie bylo mnie w domu przez weekend wiec noe śledziłem tańców czyli regionu skąd zbierały. Byc moze to jedno drzewo w mojej okolicy ktoś pryskał ale stwierdziłem ze zapytam i podniosę lekki alarm dla okolicy.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2016, 17:03 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 grudnia 2007, 10:08 - ndz
Posty: 819
Lokalizacja: Krosno
Ule na jakich gospodaruję: Wkp, LN.
Miejscowość z jakiej piszesz: Krosno
Na już: powiadom policję pomogą zabezpieczyć próby do badania na toksykologię:
Rośliny opryskiwane,martwe pszczoły na terenie opryskiwanym i w ulu, czerw.Jeżeli wiesz kto to zrobił, to można pobrać próbki z opryskiwacza,sprawdzić czy ma uprawnienia do oprysku.
Próbki trzeba zamrozić i zamrożone dostarczyć do laboratorium.
Jutro powiadom inspekcję wet,pokierują dalszymi czynnościami.

_________________
https://www.matki-pszczele.pl/ Pasieka Zarodowa AGA®


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2016, 22:39 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 stycznia 2011, 12:56 - wt
Posty: 454
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski, langstroth 3/4
lasius, dziś mieliśmy zebranie Koła Leszno i nikt nic takiego nie zgłaszał. Swoją drogą w Lesznie zaczynają dopiero rozkwitać dzikie mirabelki. Mieszkasz na Rejtana? Skąd biorą wodę? Na placu pudowy obok galerii stoją kałuże z wypłuczynami cementowymi i z substancjami ropopochodnymi. Sąsiadów co mają okna obok twoich masz w porządku?

_________________
Pozdrawiam Jacek:)
http://www.youtube.com/user/Jacek83zz?f ... oi4FztyQ3g


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2016, 05:18 - pn 

Rejestracja: 06 stycznia 2016, 10:47 - śr
Posty: 13
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Czestochowa
Zgodnie z moim doswiadczeniem i wiedza nie ma mozliwosci zabardzo aby to bylo przez opryski drzew... z kilku powodow:
1. Oprysk o tej porze roku nic nie daje na szkodniki wiec biobojcze odpadaja jedynie cos na bazie substancji olejistych ale nie pamietam nazwy srodkow moge sprawdzic jak potrzeba.
2srodki grzybobojcze stosuje sie na paki kwiatow a wtedy pszczoly nie pobieraja
3 srodki doglebowe na nicienie czy tam chrzaszcze tez nic nie wnosza do sprawy.
4. Uwielbiamy przez amatorow w ogrodach przydomowych roundup.

Jedyne co by moglo byc z tego tytulu to przy pobieraniu wody z roslin to wtedy przy nie umiejetnym oprysku wszystko by moglo zostac w postaci rosy na roslinach. Ale raczej bym szukal innej przyczyny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2016, 07:02 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Macie pewnie rację, kwitną mirabelki wierzby i cebulowe, po co mialby je ktos pryskac. Śliwy zakwina za kilka dni dopiero. Osiedlowych mirabelek tez raczej sie nie opryskuje.
Moje psZczoly zbieraja z ogrodkow w domkach jednorodzinnych w okolicy okolo 50-100m i wodę biorą z tych ogrodkow rowniez, z oczek wodnych jakie sobie ludzie tam zrobili.
W sumie wystarczy ze ktos popryskal jedno drzewko w okolicy 50 m ode mnie, to efekt bede mial tylko ja. Bo psZczoly z uli okolicznych odleglych o 500m do 1 km zwyczajnie nie musza tu latac gdy tyle zaczyna kwitnac.
A budowa jest jakies 200m ode mnie lataja tam rowniez do mirabelek na granicy terenu galerii i lasu.
Balem sie ze zatrucie bedzie bardzo duze. Ale zginelo kilkadziesiat - kilkaset pszczol w jednej rodzinie w innych kilkanascie.
Jeśli nadal beda objawy zatrucia albo sie nasila napiszę. Dzis tez bede mial czas zeby zobaczyc dokad prowadza tańce.
Chorob wirusowych raczej nie podejrzewam, porazenie warroza minimalne, a od jesieni do lotow na drzewa owocowe nic sie nie dzialo przez 7 lat, a tu nagle krecace sie pszczoly na parapetach i na dennicach ginac pozniej, młode pokolenie jeszcze sie nie wygryzło poza pojedynczymi z lutowego czerwienia( ale to poj pszczoly). Giną głównie zbieraczki pyłku.
Sąsiadow z okanmi obok nie mam, jestem w mieszakniu dwupoziomowym, ponizej mieszkanie puste pszczoł nie widac i jestem tez w szczytowym mieszkaniu.
Dzieki za odpowiedz :)

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 kwietnia 2016, 11:59 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
Juz przestaly umierac. W szczycie objawow przestaly pracowac prawie calkiem.
Zginela okolo 1/3 robotnic jednej rodziny wloszek , ginely w konwulsjach.
U pozostalych rodzin po kilkadziesiat pszczol zginelo.
Stawiam na zatrucie czyms co obok mnie kwitlo a ktos "madry" postanowil spryskac, byc moze jedno drzewo.
Ciesze sie ze problem byl tylko bardzo lokalny.
Pozdrawiam

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2016, 19:39 - czw 

Rejestracja: 15 sierpnia 2013, 16:42 - czw
Posty: 403
Lokalizacja: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Jako że sam jestem sadownikiem i mieszkam w rejonie sadowniczym to zachęcam sadowników do hodowli pszczół. Staram się przedstawiać dobre strony takiej hodowli i pożytki jakie za sobą niesie. Niestety, dopóki rolnicy będą mieli takie podejście nie widzę dobrze przyszłości. Oto jaką odpowiedź otrzymałem na zachętę do hodowli pszczół. Acha, i żeby nie było cynicznych docinek, że może ja tak się zachowuję albo to moja wina.

cytat z innego forum

"Wszystko pięknie , tylko jak zacznie się pryskanie sadów to rodzina zaraz o połowę osłabnie. Wiem z doświadczenia, bo też mam pszczoły i właśnie w okolicach Białej Rawskiej, wszyscy pryskają jak komu pasuje i nic nie zrobisz. Jak zwrócisz uwagę to Ci każe przenieść pasiekę bo on sad miał wcześniej. Każdy ma w nosie zapylanie przez pszczoły i raczej nikomu tu nie namówisz na założenie pasieki. Każdy ogrodnik patrzy na temperaturę podaczas zabiegu, a nie na oblot pszczół."


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 kwietnia 2016, 20:41 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 stycznia 2016, 20:17 - sob
Posty: 875
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp Dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: ok. Łukowa
Aby uzyskać piękne jabłka stosują ok. 36 oprysków w sezonie. Od ,,grzyba ''po każdym deszczu to wiem od kolegi sadownika. Co się ruskim dziwić chcieli i znależli pozostałości ale moim zdaniem trudzić się za bardzo nie musieli.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2016, 16:39 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sierpnia 2009, 12:20 - ndz
Posty: 575
Lokalizacja: Leszno
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp/półnadstawka hoffmanowska
http://youtu.be/pEswvyhuiZE

Powyżej link do filmu o jednej z zatrutych pszczół :(
Przylatywały siadały na ścianie lub wylotku i zaczynały bzyczeć kręcić się po czym kręcącym lotem spadały na balkon i konały kilkadziesiąt minut.

_________________
http://www.windowbee.com


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 kwietnia 2016, 17:28 - pt 

Rejestracja: 08 marca 2016, 10:14 - wt
Posty: 48
Ule na jakich gospodaruję: wz, wp
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
Miałem dokładnie to samo kilka dni temu. Łączę to z opryskami. Rolnicy gremialnie wjechali herbicydować, wygląda na to, że najlepiej im to wychodzi w czasie lotu pszczół. U mnie np jasnota? - (niski chwast, fioletowe kwaiatki) kwitnie jak dywan na polach. Podbiału też sporo. Nie tylko zboża są pryskane "na chwast", uprawy krzewów także.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 kwietnia 2016, 16:27 - sob 

Rejestracja: 08 marca 2016, 10:14 - wt
Posty: 48
Ule na jakich gospodaruję: wz, wp
Miejscowość z jakiej piszesz: Kraśnik
Zaglądałem do tych uli gdzie najwięcej pszczół (na oko nie tak dużo) leżało przed wylotkami. a w ulu ... :? były takie silne, a teraz chyba trzeba będzie łączyć. Tak mnie zaskoczyło podtrucie o tej porze, że z mojej strony brak reakcji kompletny.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji