Hey to wszystko zależy jak dużą masz albo jaką planujesz mieć pasiekę

Ja na tą chwilę mam 60 rodzin i cały czas buduje infrastrukturę pod pasiekę. Raczej w kierunku jej powiększenia. Jak dla mnie każde usprawnienie wiąże się przede wszystkim z ograniczeniem dźwigania.
Temat, który poruszyłeś jest bardzo obszerny. Ja podszedłem do pszczelarstwa długoterminowo.
1) Jednakowe ule i ich elementy - nie wyobrażam sobie mieć kilka rodzajów uli, wszystko staram się budować jednakowe i z tego samego materiału.
2) Jeden rodzaj ramki - niestety próbuje się wyleczyć z gospodarki nadstawowej na korpusową. Gospodarowałem na 1 + 3x 1/2 WLKP. Teraz chcę przejść na 1 + 1 + 1/2 i docelowo przejść na same korpusy gniazdowe.
3) Kwestia przewożenia - ja kładę po dwa ule na specjalnej palecie i docelowo chcę kupić samochód z paką na której zamontuje podnośnik elektryczny i całą paletę dźwigać zamiast uli. Podnośnik również umożliwi łatwiejsze przewożenie korpusów z miodem i innych ciężkich rzeczy.
4) Mając samochód z paką chcę na nim wozić (może być bus a nawet przyczepka) beczkę 600l do karmienia syropem. Do tego pompa i wąż.
5) Pracownia - oprócz standardowego wyposażenia chcę wykonać małe pomieszczeni, gdzie będzie grzejnik olejowy i mały agregat chłodniczy. Pomieszczenie będzie ocieplone. Gdy nie zdążę z wirowaniem miodu, to mogę wjechać z całą paletą korpusów do takiego pomieszczenia i utrzymać w niej temperaturę ulową. Na drugi dzień łatwiej będzie wirować miód. To pomieszczenie można przełączyć na chłodzenie i przechować ramki z pierzgą. Wjazd do pracowni musi być ułatwiony, żeby wszystko wozić paleciakiem.
6) Topienie wosku - duża wanna z paleniskiem + zintegrowana wytwornica pary. Na tą chwilę mam parnik rolniczy. Do topienia ramek specjalny uchwyt, żeby topić hurtowo i bez dotykania. Uchwyt tez posłuży do dezynfekcji ramek, żeby nie dotykać ramek moczonych w sodzie kaustycznej. Do wirowania zboin wirówka, żeby odzyskać jak najwięcej wosku.
Mam sporo pomysłów, które realizuje na bieżąco. Nie sposób wszystko pokazać
