FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 06 grudnia 2023, 16:16 - śr

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 428 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
Autor Wiadomość
Post: 08 marca 2022, 21:35 - wt 

Rejestracja: 14 czerwca 2016, 08:15 - wt
Posty: 833
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Białystok
Też klaruję w klarówce, która jest zdecydowanie twarda i wosk jak na powyższych obrazkach, elegancki i pachnący. Lata fałszowania wosku sprawiły, że narosło wiele mitów, że to woda, że ocynk itp.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2022, 21:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3665
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Miękka to jest deszczówka.
Ze studni już twardsza, a nawet bardzo twarda, tym bardziej im więcej skał magnezowych, wapniowych zawiera skała, gleba.

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 marca 2022, 22:05 - wt 

Rejestracja: 18 marca 2013, 21:12 - pn
Posty: 1121
Lokalizacja: woj. kujawsko-pomorski
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
astroludek pisze:
lech pisze:
Woda twarda z studni?


Tak, w naszym rejonie woda jest twarda, z reguły około 15-20 w skali niemieckiej.

Pewnie zależy to od regionu bo w moim rejonie woda z studni jest miękka. Natomiast woda z studni głębinowych jest twarda w stopniach niemieckich to 24 stopnie dH co odpowiada 430 mg Ca CO3 / litr. Dziwnie duży jest rozrzut twardości w jednym regionie 15-20 stopni dH. Zwykle pomiędzy pomiarami w jednym regionie rozrzut wynosi do 1 stopnia dH.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 08:33 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3927
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
astroludek pisze:

Finalny rezultat:
Obrazek

Jak widać na każdym etapie wosk jest żółty, kolorystyka jednolita. Topione w zwykłej wodzie - kranówce ze studni, całkowicie bez żadnych dodatków. Woda twarda.

Moim zdaniem , największa zasługa należy się topiarce parowej , dopóki wytapiałem wosk innymi metodami , to zawsze był jakiś problem z woskiem , kiedy przeszedłem tylko na topiarkę parową , problemy zniknęły .
Co do wody , to wiadomo , że ta zawierająca dużo wapnia , powoduje zmydlanie wosku .
Pozwolę sobie zacytować najprostszą metodę wykrywania parafiny i cerezyny;
W razie zafałszowania parafina lub cerezyna wosk w miejscu pocierania robi się gładki, błyszczący (cecha parafiny i cerezyny), a podczas ugniatania bieleje (cecha parafiny). Analiza chemiczna wykaże w takim wypadku zbyt niską liczbę kwasową i estrową oraz liczbę zmydlenia


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 09:03 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 lutego 2017, 17:00 - wt
Posty: 1077
Ule na jakich gospodaruję: D17
Miejscowość z jakiej piszesz: Sucha Beskidzka
lech, dziwnym trafem, przy użyciu tej samej wody do klarowania, zależnie od parti wezy/wosku są różne straty na skutek hydrolizy. Mi się dodało doświadczalnie zrobić 50% hydrolizy. Ddybym tą węże dał ula, po odbudowaniu przetopił, i wykonał klarowanie - otrzymałbym mniej wosku niż włożyłem w postaci węzy.

Cena za węze z wosku z własnego obiegu jest kosmiczna. Kłada się na nią cena wosku ala z "odslepin" plus 20zł/kg za przerob. Gdybym teraz wystawił anons "kupię wężę z własnego obiegu - cena nie ma znaczenia" może po 120zł/kg ktoś by sprzedał.


astroludek, pochwal się co zrobisz z nadwyżką :) pewnie na świeczki przenaczysz. Z 1kg wezy pozwijasz ruloniki - 15 akruszy, jedna gromnica za 25zł bilans jak sprzedasz: 375zł :haha:

_________________
--
Najlepszy czas na zasadzenie drzewa był 20 lat temu. Następny najlepszy czas jest teraz.

https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2uXs/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 09:31 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 449
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Hieronim pisze:
astroludek pisze:

Finalny rezultat:
Obrazek

Jak widać na każdym etapie wosk jest żółty, kolorystyka jednolita. Topione w zwykłej wodzie - kranówce ze studni, całkowicie bez żadnych dodatków. Woda twarda.

Moim zdaniem , największa zasługa należy się topiarce parowej , dopóki wytapiałem wosk innymi metodami , to zawsze był jakiś problem z woskiem , kiedy przeszedłem tylko na topiarkę parową , problemy zniknęły .
Co do wody , to wiadomo , że ta zawierająca dużo wapnia , powoduje zmydlanie wosku .
Pozwolę sobie zacytować najprostszą metodę wykrywania parafiny i cerezyny;
W razie zafałszowania parafina lub cerezyna wosk w miejscu pocierania robi się gładki, błyszczący (cecha parafiny i cerezyny), a podczas ugniatania bieleje (cecha parafiny). Analiza chemiczna wykaże w takim wypadku zbyt niską liczbę kwasową i estrową oraz liczbę zmydlenia

Ja gotuję wycięty susz i efekt jest taki sam.... Optuję za tym, że obieg zamknięty daje efekty bo tak jest u mnie.... Kupisz fałszywą węzę 1 kg która rozejdzie się po ulach i przy wytopie zapaskudzi cały wosk...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 10:31 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3927
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Leszek_B pisze:
Ja gotuję wycięty susz i efekt jest taki sam.... Optuję za tym, że obieg zamknięty daje efekty bo tak jest u mnie.... Kupisz fałszywą węzę 1 kg która rozejdzie się po ulach i przy wytopie zapaskudzi cały wosk...

Moim zdaniem , wosk z dzikiej zabudowy ma trochę inny skład niż taki ze suszu , pewnie to wynika z przerabiania go przez pszczoły , plus to zostawiają larwy , pozostałość leków , pyłku , pierzgi , propolisu , czy resztek miodu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 11:00 - śr 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1796
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Hieronim pisze:
Moim zdaniem , wosk z dzikiej zabudowy ma trochę inny skład niż taki ze suszu , pewnie to wynika z przerabiania go przez pszczoły , plus to zostawiają larwy , pozostałość leków , pyłku , pierzgi , propolisu , czy resztek miodu .


Ze dwa krążki tego wosku to są odsklepiny, pozostałe to wytopione ramki (stare i średniostare). Nie podejmuje się określić które z tych krażków to odsklepiny :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 11:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 449
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Hieronim pisze:
Leszek_B pisze:
Ja gotuję wycięty susz i efekt jest taki sam.... Optuję za tym, że obieg zamknięty daje efekty bo tak jest u mnie.... Kupisz fałszywą węzę 1 kg która rozejdzie się po ulach i przy wytopie zapaskudzi cały wosk...

Moim zdaniem , wosk z dzikiej zabudowy ma trochę inny skład niż taki ze suszu , pewnie to wynika z przerabiania go przez pszczoły , plus to zostawiają larwy , pozostałość leków , pyłku , pierzgi , propolisu , czy resztek miodu .

W poprawnie prowadzonej pasiece to wosku z dzikiej zabudowy są śladowe ilości więc pisanie o nim nic nie daje....


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 13:53 - śr 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3927
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Leszek_B pisze:
W poprawnie prowadzonej pasiece to wosku z dzikiej zabudowy są śladowe ilości więc pisanie o nim nic nie daje....

A ramki pracy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 marca 2022, 14:30 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 449
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
Hieronim pisze:
Leszek_B pisze:
W poprawnie prowadzonej pasiece to wosku z dzikiej zabudowy są śladowe ilości więc pisanie o nim nic nie daje....

A ramki pracy?

Z tego co się utarło to ramki pracy dwa razy czerwione powinny być... to jak trochę lepszy susz ja bym traktował... a dzika zabudowa to języczki jak się zapomni na czas dodać ramki po zimie...albo po miodobraniu. Takie języczki to piękny wosk, ale właśnie ich bardzo mało...

Przemyślcie jaka jest różnica jak się wytapia wosk z ramki dowolną metodą, jeśli się wytnie susz i do wytopu już nie wchodzi to co jest na ramce i w drewnie ramki... Bo mnie się wydaje że to ma istotne znaczenie... na jakość wytopionego wosku ( oczywiście zakładając własny obieg wosku- czyli sam wytapiam, oczyszczam, własny autoklaw i walce lub praska..)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 marca 2022, 19:55 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1796
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
A tak wygląda wosk po przepuszczeniu przez autoklaw. Odpad naprawdę niewielki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostatni krążek, resztka najgorszej jakości.
Obrazek

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2022, 10:10 - sob 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1796
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
https://forum.spp-polanka.org/topic/292 ... -jest-dostępna-na-polskim-rynku-węza-pszczela/ - bardzo ciekawy artykuł poparty badaniami laboratoryjnymi i testami wosku na woskomacie. Próbka dobrana do badań z wielu źródeł, stopiona i wymieszana. Już po samym odpadzie po przetopieniu węzy widać że mamy do czynienia z dziadostwem, a nie woskiem. Ale najciekawsze są wyniki, które mówią że w węzie nie ma stearyny, parafiny i łoju! Są za to inne związki niewykrywalne przez większość badań.
Można wyciągnąć wniosek że jest to zaplanowana operacja, która ma na celu bezkarne wprowadzenie na rynek przez hurtowników pseudowosku, a jednocześnie uniknięcie możliwości wykrycia i posądzenia o oszustwo.

Śmiało można powiedzieć, że cały wyrób, który krąży w obiegu na zasadzie "dajemy wosk do wspólnego kotła, odbieramy węzę" po prostu woskiem nie jest...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2022, 12:57 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 czerwca 2015, 17:35 - pt
Posty: 449
Lokalizacja: Świętokrzyskie - k. Jędrzejowa
Ule na jakich gospodaruję: WLP18
Miejscowość z jakiej piszesz: Siemianowice Śląskie
astroludek pisze:
https://forum.spp-polanka.org/topic/2927-z-czego-robiona-jest-dostępna-na-polskim-rynku-węza-pszczela/ - bardzo ciekawy artykuł poparty badaniami laboratoryjnymi i testami wosku na woskomacie. Próbka dobrana do badań z wielu źródeł, stopiona i wymieszana. Już po samym odpadzie po przetopieniu węzy widać że mamy do czynienia z dziadostwem, a nie woskiem. Ale najciekawsze są wyniki, które mówią że w węzie nie ma stearyny, parafiny i łoju! Są za to inne związki niewykrywalne przez większość badań.
Można wyciągnąć wniosek że jest to zaplanowana operacja, która ma na celu bezkarne wprowadzenie na rynek przez hurtowników pseudowosku, a jednocześnie uniknięcie możliwości wykrycia i posądzenia o oszustwo.

Śmiało można powiedzieć, że cały wyrób, który krąży w obiegu na zasadzie "dajemy wosk do wspólnego kotła, odbieramy węzę" po prostu woskiem nie jest...

Spory zakres informacji, ale dla mnie prowadzi tylko do jednego wniosku. Szkoda kasy na badania, a należy we własnej pasiece zrobić inwestycję w walce, autoklaw i podziękować zewnętrznym dostawcom bo kupimy truciznę, związki rakotwórcze i jeszcze nam powiedzą: laboratoria nic nie potrafią wykryć... Natomiast oko doświadczonego pszczelarza na widok tej mieszanki użytej do przedmiotowych badań po jej przetopieniu powinno powiedzieć : ten syf do pszczół w mojej zdrowej pasiece się nie nadaje... bo to zagraża mojemu zdrowiu i wszystkich tych którym przekażę miód...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2022, 14:17 - sob 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1796
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Najgorsze jest to że ci duzi hurtownicy, którzy wdrażają cały ten syf na rynek, wycierają sobie gębę tymi pseudocertyfikatami które nic nie są warte. To że pszczoły chorują lub mają problem z rozwojem to jedno, ale przecież w tak zanieczyszczonym plastrze składowany jest miód - produkt żywnościowy... Ale to pszczelarz ma biegać po sanepidach i mieć aktualne badania, a hurtownik tylko kase liczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 kwietnia 2022, 13:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 kwietnia 2017, 20:06 - czw
Posty: 279
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: małopolska
Może ktoś coś polecić w tym roku jeżeli chodzi o sprawdzone źródło węzy?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 30 kwietnia 2022, 01:34 - sob 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3927
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
Viator pisze:
Może ktoś coś polecić w tym roku jeżeli chodzi o sprawdzone źródło węzy?

Ja od wielu lat stosuję węzę od p.Skiby i na razie nie mam z nią problemu .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2022, 17:44 - wt 

Rejestracja: 22 września 2016, 11:43 - czw
Posty: 366
Lokalizacja: woj. mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Warszawa
W tym roku pierwszy raz przerabiałem u p. Skiby i jestem zadowolony. Pszczoły ładnie budują.

_________________
Pozdrawiam
Misiek123


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 10 maja 2022, 18:51 - wt 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 02 czerwca 2021, 12:13 - śr
Posty: 6
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Wężerów / Słomniki
gdyby ktoś był niepewny jakości węzy to polecam nasze usługi analizy chemicznej metodą FTIR wykrywające parafinę, stearynę i inne dodatki. Cena 45 zł

https://sklepsajtom.pl/waxftir


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2022, 22:46 - sob 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1796
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
Przy okazji topienia wosku zrobiłem porównawcze zdjęca ramek bazujących na czystym wosku i z wyrobem woskopodobnym, który można dostać w każdym sklepie pszczelarskim :)

Dwie górne i prawy środek to podróbka wosku.
Obrazek

Widok z boku - ramka z wosku:
Obrazek

Widok z boku - ramka z podróbki:
Obrazek

Widać dryf plastra w dół. Jak plaster nie wytrzyma to się obrywa, w wyniku czego powstaje dużo teorii które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością (ramka nie przeczerwiona, drut nie skarbowany, zbyt szybki przybytek nektaru i inne brednie :) ).
Np. ramka dolna po prawej i środkowa po lewej to świeżo odbudowane ramki, zalane miodem i odwirowane. Nic nie spływa, nic się nie wyłamuje w miodarce.
Ramki podrobione mimo wielokrotnego przeczerwienia płyną w dół.

Na organizacje pszczelarskie nie bardzo można liczyć, bo od lat nic z tym nie zrobiły. Ale może sanepid? W końcu miód to produkt spożywczy i skoro nie trzymamy go w brudnych słoikach, to tym bardziej nie powinien być magazynowany w tego typu ramkach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2022, 08:15 - ndz 
MODERATOR
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 kwietnia 2008, 22:09 - śr
Posty: 6265
Lokalizacja: Rzepiennik Biskupi
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
astroludek pisze:
Widać dryf plastra w dół. Jak plaster nie wytrzyma to się obrywa, w wyniku czego powstaje dużo teorii które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością (ramka nie przeczerwiona, drut nie skarbowany, zbyt szybki przybytek nektaru i inne brednie :) ).

Te teorie są wciąż żywe ,mało tego znajdują akceptacje nawet u starych pszczelarzy, namacalnym przykładem mijania się z prawdą powyższych teorii jest ul na snozach ,plastry wielkości ramki wielkopolskiej pełne miodu pięknie się trzymają. Szyba pozwala na obserwacje,gdybyś się wybierał do Bogdana to zapraszam .

_________________
W wolnej chwili-Pasieka Bajorek
Dążyć do ideału nie znaczy nim być ;) .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2022, 21:56 - ndz 

Rejestracja: 27 maja 2015, 18:49 - śr
Posty: 1796
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Miejscowość z jakiej piszesz: Rudawa
baru0 pisze:
Szyba pozwala na obserwacje,gdybyś się wybierał do Bogdana to zapraszam .


Jakbym się wybierał w tamtą okolice to na pewno dam znać!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 czerwca 2022, 21:45 - czw 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 08 maja 2022, 15:08 - ndz
Posty: 27
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bielsk Podlaski
Hieronim pisze:
Viator pisze:
Może ktoś coś polecić w tym roku jeżeli chodzi o sprawdzone źródło węzy?

Ja od wielu lat stosuję węzę od p.Skiby i na razie nie mam z nią problemu .
Hieronimie, a możesz podać bliższe namiary?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 sierpnia 2022, 12:48 - wt 
MODERATOR

Rejestracja: 07 stycznia 2017, 10:28 - sob
Posty: 3927
Ule na jakich gospodaruję: wlkp
Miejscowość z jakiej piszesz: ok.Kalisza
pebo pisze:
Hieronim pisze:
Viator pisze:
Może ktoś coś polecić w tym roku jeżeli chodzi o sprawdzone źródło węzy?

Ja od wielu lat stosuję węzę od p.Skiby i na razie nie mam z nią problemu .
Hieronimie, a możesz podać bliższe namiary?


https://skibapasieki.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 20 sierpnia 2022, 18:27 - sob 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 08 maja 2022, 15:08 - ndz
Posty: 27
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Ule na jakich gospodaruję: dadant
Miejscowość z jakiej piszesz: Bielsk Podlaski
Hieronim pisze:
pebo pisze:
Hieronim pisze:
Viator pisze:
Może ktoś coś polecić w tym roku jeżeli chodzi o sprawdzone źródło węzy?

Ja od wielu lat stosuję węzę od p.Skiby i na razie nie mam z nią problemu .
Hieronimie, a możesz podać bliższe namiary?


https://skibapasieki.pl/

Dziękuję bardzo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2023, 10:37 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4327
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Szukacie czegoś sprawdzonego i dobrego.. też szukałem. Setki różnych mieszanek widziałem. Mocno ograniczyłem dostawców.. Jak pamiętacie, od dekady sugeruję i namawiam na obieg zamknięty. Tylko rozpoczynanie takiegoż z wosku, który woskiem nie jest to syzyfowa praca. Można opierać się na wklejaniu pasków, ale to trudna gospodarka, wymagająca pożytków nieprzerwanych lub karmienia. Można latami segregować wosk na odsklepy i dziką zabudowę, oddzielnie topiąc stare ramki odbudowane na węzie zewnętrznej. Czasem nadadzą się na świeczki, czasem nawet wstyd sprzedawać takie świeczki. Ramki trutowe w ilości 2 na ul i częste wycinanie.. na pewno zwiększy nam namiastkę w miarę czystego wosku. Tylko ile takiego wosku pozyskamy w ciągu sezonu?? Mi wychodzi około 30dkg z ula. Przy czym nie wycinam plastrów trutowych przez cały sezon, a pszczoły rzadko mają możliwość znalezienia miejsca na dzika zabudowę. Tutaj prym wiedzie daszek i zbyt mały ul w momencie dużego przybytku. To będzie pierwszy rok, kiedy przestanę dokładać wosk z innych źródeł. Pewnie z racji zaprzestania rozwoju pasieki i tworzenia odkładów. Do czego zmierzam? Do uzmysłowienia jak ciężko pozyskać odpowiednią ilość czystego wosku w pasiece. Jakże ciężko też znaleźć w miarę czysty wosk na rynku. Może za dużo wymagam, ale przestałem kupować coś, co budziło moje wątpliwości. Można długo pisać, bo temat jest szeroki, aczkolwiek większość pszczelarzy w nieświadomości wkłada do ula zakupioną w sklepach węzę łudząc się przedstawionym badaniem czy certyfikatem. Tylko czego dotyczy badanie? Zgnilca zazwyczaj. Niektórzy idą dalej okazując badania na zawartość parafiny czy stearyny. Tylko świadomie odpowiedzmy sobie, że materiałem fałszującym wosk jest ozokeryt - wosk ziemny. Tego nikt nie bada. Więc czemu dziwicie się konsumentom, którzy kupują miód w biedronce, kiedy to sami czynicie to w przypadku zakupu węzy.

PS, podany link na dole tymczasowo nie działa, ale pracuje nad tym. Ewentualne pytania proszę dzwonić.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2023, 10:45 - śr 
Nowo zarejestrowani użytkownicy

Rejestracja: 11 października 2022, 07:45 - wt
Posty: 17
Ule na jakich gospodaruję: Warszawskie poszerzane
Miejscowość z jakiej piszesz: Podkarpackie
No dobrze a na ile sensowne są próby pozbycia się "dodatków" z wosku np. w autkolawie?
Fakt - trzeba mieć potem kogoś kto przerobi taki wosk na węzę nie "uszlachetniajac" jej po drodze. Mając 20 rodzin raczej nie kupię autoklawu i walców za grube tysiące.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 29 listopada 2023, 11:48 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4327
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Hucuł pisze:
pozbycia się "dodatków" z wosku np. w autkolawie


Marne.. To jednak są substancje doskonale się mieszające. Oczywiście często zauważalne jest rozwarstwienie podczas zlewania.. Bardzo często widoczne są jakby 3 oddzielne warstwy.. coś pod woskiem, wosk właściwy i warstwa nad woskiem. Pewnie ich rozwarstwienie wynika z różnych ciężarów właściwych, ale całkowite rozdzielenie nie zajdzie. Po tej właściwości można wnioskować o czystości materiału.. jak również po tym co znajdujemy na spodzie krążka.

Zauważalne jest natomiast powstawanie tej piany.. Dużo wyższe szanse przy nienapełnionym do końca autoklawie. Nieczystości mechaniczne (dodatkami typu brud, paprochy) wkładanego wosku działają w drugą stronę.

Znalezienie wytwórcy.. cóż, nie wiem. Ja wiem, co ja oferuję. Wiem natomiast, że ciężko zrobić taką usługę w cenie przemysłowego przerobu. Więc albo pomijasz autoklaw (nikt tego nie zweryfikuje, a roboty i czasu połowa) albo mieszasz. Wielu pszczelarzy zaczęło pytać, czy węza będzie TYLKO z mojego wosku. I to istotna informacja bo zazwyczaj węza będzie z Twojego wosku jak i kilku innych pszczelarzy. To są etapy, których nie pominiesz by zrobić to właściwie z niewielkiej ilości surowca.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 428 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

   baner na stron                



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji