FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jak w temacie
Ekologiczny środek na pasożyta
http://www.youtube.com/watch?v=F9zGoRTthwI
[center]<iframe title="YouTube video player" width="640" height="390" src="http://www.youtube.com/embed/T2y4rndPhlo" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>[/center]

Z tego co wyczytałem w chmielu są alfa i beta kwasy te drugie mają własciwości anty-Varroa.

Tu jest co nie co na temat z tym ,ze oni juz sie cenią koszt leczenia jednej rodziny 9,60 dolara .

http://translate.google.pl/translate?u= ... 1&ie=UTF-8


http://translate.google.pl/translate?u= ... 1&ie=UTF-8

Ekologiczny, znaczy mu, nie zaszkodzi

Kwas Szczawiowy tez ekologiczny a zwali konia z nóg co dopiero taką mała wsze
Jak chmiel nie pomoże to resztę
Receptura na
Kwas chmielowy.
10l wody, 10 dag chmielu (suszonego, tylko szyszki), 10-20 dag drożdży, 1 kg cukru, 0,5 l miodu, skórka czarnego chleba.
byle mi z tego piwo nie wyszło

Chmiel gotować w wodzie 15-20 min, odstawić na kilka godzin w garnku z pokrywką.
Odcedzić, ustany płyn odlać, nieco podgrzać. Dodać cukier, miód, roztarte z cukrem drożdże, skórkę z czarnego chleba i postawić w ciepłym miejscu na 1 dzień.
No i jakieś sznurówki by się przydały jeszcze

To ma być na warozę a nie na rozum.

Myślę, że samemu można to zrobić, choć moje zdanie jest takie.

Pszczoły latają na rzepak i z nektarem żłopią systemiczne środki ochrony roślin, to jaki jest sens stosować kolejne naturalne wynalazki do walki z warozą. Jest ich kilkadziesiąt na świecie i dają po pewnym czasie, jeden efekt. Pusty ul z pokarmem na jesieni.
Warozę trzeba raz na rok a dobrze wydusić jak nie ma czerwiu i spokój.
Niestety, takie czasy i rozwój cywilizacji.
Nic się pszczołom nie stanie jak przez 20 minut na rok, poćpają amitrazy czy czegoś tam.
Z gorszymi rzeczami się stykają i żyją.

Patrzyłem w sklepach u Mann Lake'a i Brushy Mountain, ale nie ma HopGuarda ani w sklepach internetowych, ani w katalogach na 2011, które mam.
Może nie zaktualizowali.

Zresztą zadzwonie do nich zaraz, moze mają.

9,60 $ to jest koszt leczenia jednego ula Mite-Away'em


Dzwoniłem wiem wszystko.

Brushy Mountain nie ma HopGuarda. Mann Lake zaczął sprzedawać jeszcze ciepłe.
50 pasków kosztuje 30 dolarów i to jest na 25 uli, czyli po 2 paski na ul, a raczej korpus gniazdowy, czyli 1,20$ na ul. Daje się 2 razy, raz za razem po sobie czyli 2,40$ na ul. I po zawodach.

Nie sprzedają Hopa za granicę i chyba nie do wszystkich stanów. Będę miał 2 kwietnia, to przetestuję.
Czyli http://www.youtube.com/watch?v=-7rWgFaZVDs

dwa razy do roku czyli wiosną i przy układaniu na zimę A dla mnie byłem Grzeczny
Ciekawe jak skuteczność w %

Za prędko gadali i nie zczaiłem tak jak trzeba.
Jest tak.
2 paski na 10 ramek.
Jak jest 2 korpusy to w kazdy po 2 paski i wtedy wychodzi 2,40$. U Ciebie Jak masz teraz wybitą waroze to wystarczy 1 sierpnia włozyć. Zreszta można Hopa wkładać kiedy się chce.
Nie będę już mieszał, dam Ci pół paczki za litre i gęś

witam
jeżeli chodzi o chmiel to wiem że w browarze tym na ,,Ż" jest ekstrakt chmielowy który stosują do piwa przychodzi to z Czech w aluminiowych butelkach pięciolitrowych bardzo mocny zapach chmielu kiedyś chciałem wypróbować to do zwalczania warozy ale bałem sie że ten zapach przeniknie na trwałe do środowiska ulowego więc dałem sobie spokój. Po zapoznaniu się z powyższym artykułem myślę że można wrócić do tego pomysłu pozdrawiam
jeśli o ekstrakcji chmielu to tutaj dobra stronka jest tabelka i kwasy beta alfa i diabeł wie jakie

http://www.ins.pulawy.pl/PL/index.php/c ... w/140/150/

http://twojbrowar.pl/prestashop/418-eks ... -30ml.html

W HopGuardzie jest 16-to procentowy kwas beta.

Leszek
Ekstrakt posiadam ale podaj dokładny skład ile czego bo gość wykasował filmik i wiele danych

Cos tam jest
http://www.youtube.com/watch?v=T2y4rndPhlo&NR=1
http://translate.google.com/translate?h ... .google.pl

Dzisiaj właśnie sie dowiedziałem, że 30 lat temu na Ukrainie pszczelarze moczyli zielone szyszki chmielu w oleju słonecznikowym lub rzepakowym przez dwa tygodnie a potem tym olejem malowali sciany i dno ula.
Wstepnie mozna by zrobić to samo i nasączyc te słynne podkładki pod piwo i powinno działać.
Jak dokładnie to zrobic to na razie nie wiem jak. Zobacz czy ten Twój ekstrakt zawiera kwas beta, bo wiekszośc ekstraktów do domowego przyrzadzania piwa zawiera tylko alfe i czy jest z chmielu czy wytworzony chemicznie. Nie wiem czy to ma znaczenie.
Na Ukrainie jest prawdziwy ekstrakt z chmielu i sprawę dzis ruszyłem a kiedy zastosujemy własnego piwnego strażnika to nie wiem.
Obiecali w Mann Lake'u ze za pół roku powinni dostać zezwolenie na sprzedaż na cały świat. Jak na razie tylko uzyskali na trzy stany i od grudnia czekaja na nastepne dwa, Californię i Florydę. Zaczęły sie schody

Pszczelarze w Hiszpanii są namawiani do kupna tego środka, co znaczy , że jest u nich w sprzedaży. Nie działa pod zasklepem.

Nie wiem czy chmiel działa na warrozę-gdyż nie raz jak jechałem podchmielony z kolega do jego pasieki i nawet jak chuchnąłem do gniazda to żadna warroza nie spadła a tylko najwyżej strażniczka mnie upaliła?

Oglądałem filmiki Polbarta na Yotube http://www.youtube.com/watch?v=SPSn50kcobo
No i ciekawość mnie zżera jak ze skutecznością itd.?
Może jakieś nowe informacje?

_________________
Jak to dobrze że pszczoły nie porafią czytać i nie mają internetu.

W ubiegłym tygodniu otrzymałem paski Hopguard zamówione w USA. W czerwcu idą do uli ,zobaczymy jaka skutecznośc.

dar natury czy możesz coś napisać na temat skuteczności pasków HopGuard ?
i jakie są terminy przydatności na opakowaniu ?

Pozdrawiam,
Józek

Przy tegorocznym napadzie warrozy na pszczoły hop guard nie daje sobie rady. Osyp jest ale po sprawdzeniu apiwarilem można się zdziwić.

Co do skuteczności pasków Hopguarg to była niezbyt zadowalająca.Po dwa paski umieściłem w ulach na okres czterech tygodni.Fakt pozytywny - stwierdziłem niewielki osyp warozy na dennicach w pierwszym tygodniu po umieszczeniu pasków.W kolejnych dniach pojedyńcze sztuki. Na początku lipca wyjąłem w większości już pozgryzane resztki pasków.Po miodobraniu z lipy okopciłem kontrolnie apiwarolem wybrane rodziny.Niestety osyp warozy był duży.Wniosek jest jeden ,może należałoby włożyc kolejną partię pasków których już nie posiadałem.W konsekwencji przystąpiłem do walki z warozą innymi dostępnymi środkami.Według mnie Hopguard jest przereklamowany tak jak i Apiguard który też testowałem na wybranych rodzinach.Co do terminu przydatności o ile pamiętam to koniec 2014r.

Dziękuję,
właśnie o takie odpowiedzi mi chodziło. Czyli dla raczej niskiej skuteczności nie opłaca się ponosić znacznych wydatków pomijając kłopoty z zakupem w USA.
Ale szkoda, że w Polsce nie mamy tylu oficjalnych środków do walki z warrozą co tam i jeszcze w takich relacjach cenowych do zarobków, wtedy moglibyśmy wszyscy aplikować nawet po trzy kuracje ekologicznym HopGuard'em rocznie a resztę pasożytów dobijać jedną tabletką...

Pozdrawiam,
Józek

To na razie marzenia. Regularnie puder w sezonie, plus gałązki tymianku i szyszki chmielu w wylotek pod koniec sezonu, to może 2 odymiania u mocarek na jesieni wystarczą. A reszta - jak widać wcześniej symptomy inwazji - TT i zapomnieć. I o miodzie i o V. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...

a może jeszcze suszony korzeń chrzanu do podkurzacza.

Jak się używa podkurzacza, to czemu nie? U mnie dawno odstawiony na półkę. Pozdrawiam.

_________________
Życie jest poszukiwaniem właściwego konserwanta...