FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 17 czerwca 2025, 21:35 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 333 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 10 października 2008, 20:44 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Ta dennica z zamocowaną z tyłu szybą do podgłądu pewnie i tak będzie potrzebowała jakiejś deski do przykrycia tej szyby od zewnątrz? Jeżeli nie sprawiłoby to kłopotu to poprosiłbym legendę(opis) do numerków umieszczonych na rysunkach poszczególnych dennic.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 października 2008, 20:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
grzegor41 pisze:
Ta dennica z zamocowaną z tyłu szybą do podgłądu pewnie i tak będzie potrzebowała jakiejś deski do przykrycia tej szyby od zewnątrz? Jeżeli nie sprawiłoby to kłopotu to poprosiłbym legendę(opis) do numerków umieszczonych na rysunkach poszczególnych dennic.


Gdzieś kiedyś taka dennica była opisana w pasiece, a dużo wcześniej w pszczelarstwie i jeśli dobrze pamiętam to opisywał ją J.Mazurek.

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 11 października 2008, 21:17 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Jeszcze jedno pytanko na stronie http://www.pozytki.pl/infopage.php?id=3 w ostatnich punktach ukazane są sposoby zapobiegania rójce. Jednym z nich jest zastosowanie kraty odgrodowej nad korpusem(żeby matka nie czerwiła nad danym korpusem) i tu do końca nie zrozumiałem ale domyślam się, że chodzi o zamontowanie kraty w dennicy, po to żeby odciąć wylot z gniazda królowej. Co o tym sądzicię :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 października 2008, 16:36 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
to chodzi o zwykłe ograniczenie matki na jednym lub dwóch korpusach a nie dennicy


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 października 2008, 21:46 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
No tak ale jeżeli kratę odgrodową wstawić do dennicy to rój wyjdzie bez matki, takie przynajmniej są założenia na tej stronie, którą wcześniej podałem. Matka zostanie w gnieździe to rój wróci. Jaka byłyby później sytuacją :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 października 2008, 22:25 - ndz 
grzegor41 pisze:
No tak ale jeżeli kratę odgrodową wstawić do dennicy to rój wyjdzie bez matki, takie przynajmniej są założenia na tej stronie, którą wcześniej podałem. Matka zostanie w gnieździe to rój wróci. Jaka byłyby później sytuacją :?:


Grzegor to nie jest wyjsie ,, jezeli juz rodzina wpadnie w natroj rojowy to trzeba já z niego wyprowadzic a nie tamowa ,czy przedluzac pszczoly w nasroju rojowym nie pracuja a przeciez nie o to chodzi

piszesz ze roj sie wruci a matka pozostanie ,, co z tego jak bedá ciogly dalej mat , dojdzie do tego ze sprawdzajac ula poczuje ze moze odleciec i wypali z plastra w pole :mrgreen: ,,po za tym co zrobisz jak przez nie uwagé wygryzie sié mat rojowy -- matka znajdzie stará i ja zabije w ulu pozostanie nie unasienniona ,a jak wyciágniesz krate to i tak wyjdá z niá


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 12 października 2008, 22:44 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
grzegor41, :idea: jeśli masz ul na zabudowe ciepłą to ograniczasz dwoma kratami: jedna pozima do samej dennicy za drugą ramką od wylotka ,(uniemożliwia to wyjście matce z ula ) druga krata pozioma ,odziela miodnię od rodni (czyli korpusy). Kiedy dochodzi do rójki :oops: faktycznie pszczoły wyjdą i uwiążą kłąb ale gdy wyczują brak matki wracają spowrotem :lol: . Jeśli z różnych przyczyn nie zaingerujesz :| to matka która wygryzie się z matecznika rojowego może zabić matkę starą i nie mając możliwosci unasienienia sie nie bedzie miała żadnej wartości :cry: będzie czerwić trutowo, :cry: chyba że wypuścisz ją na czas, do lotu godowego (ale bedzie tomatka o wiekszej tendencji do rójki tak piszą fachowcy). Dużo lepiej jest kiedy obserwujesz pszczoły :shock: - jeśli zauwarzysz przed rójkowe bezrobocie- lub wychodzący rój- wtedy rozbierasz gniazdo zrywasz matecniki odejmujesz czerw zasklepiony wstawiasz wezę i patrzysz czy w najbliższych dniach bira się do pracy :roll: jeśli nie, robisz przeglad ustalasz przyczynę likwidujesz zjawisko i do roboty -pomiodek -je pędzisz :mrgreen: Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 października 2008, 23:24 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
ot wymyślił ale zapomniałeś że krata ograniczy także wentylacje i utrudni prace bo trutnie ją zatkają jak potrafisz to bez tego poradzisz sobie z nastrojem a nie cuda robić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2008, 00:15 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
entrion, To nie cuda tak pszczaelarze: z drugiej strony ula mam mały wylotek z reguły jest zamkniety a w bardzo gorace lato otwarty i zastawiony paskiem kraty odgrodowej metalowej . Służy to do wypusczania trutni po 15 lub 16 gozinie kiedy rójka już nie grozi :lol: ma to równierz dobre strony przy unasienianiu matek pozwalasz latać tylko tym które Ci odpowiadają - jak załorzysz na ten wylotek rojołapkę to możesz wyłapywać trutnie- jak przegapisz rójkę :wink: to będzie do dyspozycji na zewnątrz ula z matką w rojołapce, twoja wola co z tym zrobisz osadzisz osobno zwrucisz rodzinie. Z tym zatkaniem kraty to przesada :roll: przecierz nie chodujesz trutni tylko pszczoły(dobór suszu na gniazdo ramka pracy na zabudowe tutową wycinanie czerwiu truowego walka z Warozom) i trutni masz minimalnie , zresztą pszczoły wracajac z pola wchodzą przez pierwsze uliczki do midni omijając gniazdo i kratę . Tą metodę wyczytałem w ksiąrzce Kalinowskiego i bardzo mi pasuje choć jak to w rzyciu bywa szukam rozwiazań i pomysłów w różnych żródłach jednym z nich jest to forum :lol: . Pozdrawiam Szczupak :mrgreen:(zielony nie w jednym temacie)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2008, 09:07 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
za dużo pracy to dodatkowej przysparza ja staram się robić tak żeby tej rujki nie było wcale i jak na razie jakoś to wychodzi


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2008, 09:28 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
To widzę, że ten sposób nie jest za ciekawy, widzę, że jedynym rozwiązaniem jest tylko wytężona praca pszczółek.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2008, 09:34 - pn 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Lepiej zapobiegać niż walczyć

Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 13 października 2008, 20:47 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
entrion, Niewiem czy to temat do tej strony. Ale gdzie ty widzisz ten ogrom pracy czy niedobierasz suszu eliminując do minimum komurki trutowe czy nie wstawiasz wezy,czy nie likwidujesz niepotrzebnych trutni które w nadmiarze są powodem nastroju rojowego? (ramki pracy nie musisz urzywać ale zato będą ci paskudzić plastry zabudową trutową) Przecież to są normalne prace bez względu na typ i zabudowę ula! To jest to " zapobieganie" jak dodał Mariuszm. A powiedz mi czy to nie praca kiedy musisz latać po drzewach za rójką ? ja mam ją na ulu? I to tym- z którego wyszła. A jak wyjdzie Ci rój i niewidzisz tego 8) , to po trzech, czterech godzinach jak odnajdziesz macierzak (są sposoby-ale to ta praca której ja niemam :D )Przed ulem niema śladu . A jak Ci pryśnie rójka bo pszczółki nie będą czekać aż wrucisz z pracy to kiedy się otym dowiesz jak ci nikt niepowie (żyjesz w nieświadomości do przeglądu rodziny która dziwnie osłabła a jak matki nieoznakowane to dziwisz się że pszestała czerwić(a już masz nową królową bo stara odleciała w siną dal)? Morze to mało ale mi wystarczy, praca nieróżni się wiele od innych stojaków ale to trzeba samemu w praktyce ocenić .I ostatnie pytanie ile razy przekładasz plastry aby odebrać cały miód aby z czerwiem nie krecić? Raz :wink: dwa :? trzy :| Ja tego nierobie wcale :mrgreen: miód mam osobno w nadstawkach i mogę go odebrać nawet w deszczową pogodę sprubój Ty :cry: jeśli to nie jest ciekawy sposób (dlamnie owszem ) to napewno jest skuteczny ! Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 października 2008, 15:06 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Jak to jest z tą szybą w dennicy :?: Podejrzewam, że trzeba dopasować do niej deseczkę .
Z obserwacji wiem, że owady szukając wyjścia kierują się w stronę światłą, jeżeli drogę przedziela szyba, to nacierają na nią nie szukając innej drogi wyjścia. W przypadku pszczół jest podobnie, czy jestem w błędzie :?: Odnośnie malowania dennicy na czarno, dobre jest na rozwój wiosenny, a jak to wygląda latem :?: Czy taka dennica nie nagrzewa się nadmiernie :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 października 2008, 17:24 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
Szczupak jest bo taką krate trzeba sprawdzać czy nic jej nie zatyka ja trutnie wycinam ale nie wszystkie bo to także negatywne a i nigdy w 100% ich nie wytniesz
jeśli masz stojaki to co ty chcesz przenosić jak masz nad gniazdem krate i miodek w nadstawce a czerw w gnieździe.
Matki mam wymienione już prawie wszystkie i nie biegam bez tych udoskonaleń po drzewach bo są młode i odpowiedno ukierunkowane


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 14 października 2008, 22:18 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
entrion,Wreszcie nadajemy na jednych falach :D . Robię to co ty, rójki też nie spedzają mi snu z powiek . Sytuacje które opisałem są chipotetyczne i mogą się zdarzyć (nie znaczy że sie zdażają ciągle) Przez pięć lat nic się nie zatkało- czy to krata plastikowa w ramie czy ,metalowa. Uważam ze ten typ ula i gospodarki jest dobry dla początkujących :shock: i tych co maja mniej czasu dla pszczuł niż by chcieli :? . W razie błędu czy niedoparzenia tracisz miód ,ale masz pszczoły (to mniejsze koszty i mniej pracy bo przeglądasz tylko ten pień na którym wisza pszczoły) :roll: Boimy się tego czego nie znamy :wink: krytykójemy to co inne ,ale wydaje mi sie że tu na forum możemy zachować obiektywizm NIE ZNIECHĘCZJMY TYCH KTÓRZY PYTAJĄ bo kto pyta nie bładzi. Dlamnie te kraty, które ty oceniasz negatywnie, są super !!!!! :lol: bardzo ułatwiają mi prace i na porzytku ograniczają matkę w czerwieniu na tylu ramkach na ilu chcę ( to kolejna zaleta) Każdy szuka metody według swoich potrzeb i morzliwości a także, tego czego oczekuje od pszczół - miodu , mleczka ,pyłku , propolisu,jadu,itd. lub wszystkiego na raz. :!: Czy ja mogę powiedzieć że lerzak wielkopolski na 24 ramki i gospodarka w nim to męka :cry: - bo ja, wtym co zresztą mam-(sam go zrobiłem jest śliczny)- nigdy niewiem co zrobić-ująć, dodać ,przełożyć ,poszerzyć, jak ograniczyć matę w czerwieniu- koszmar :x NIE bo inni w takich ulach mają to co CHCĄ i sobie chwalą ! To tylko ja niewiem jak w nim skutecznie gospodarzyć. :wink: to mój problem i nie obarczam nim ani ula, ani zabudowy (zimna), ani urządzeń które są potrzebne do jego obsługi .A jeśli ktoś mnie pyta o takie ule, to odsyłam te osoby do baciszka Franciszka lat 84 8) ( podarował mi pierwszy pień i zaraził pszczołami) on w takich gospodarzy i ma dużą wiedzę i doświadcenie a teraz jeszcze moge polecic to forum :P Napisał byś jakie masz matki bo zamierzam wymienić na takie UKIERUNKOWANE jeden namiar dostałem od Bociank-a chętnie zapoznał bym się z twoimi sugestiami (pisałeś że twoje niesą skłonne do rójki to duży PLUS w pasiece) koło mego stanowiska często bawią się dzieci ,to dobrze by było żeby były łagodne,ale to chyba w temacie "Matki linie..." Serdeczne pozdrawiam Szczupak (zielony nie w jednym temacie) :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 12:00 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Jeszcze raz zapytam, może ktoś mi podpowie odnośnie dennicy,której rysunki były zamieszczone wcześniej.
Jak to jest z tą szybą w dennicy :?: Podejrzewam, że trzeba dopasować do niej deseczkę .
Z obserwacji wiem, że owady szukając wyjścia kierują się w stronę światłą, jeżeli drogę przedziela szyba, to nacierają na nią nie szukając innej drogi wyjścia. W przypadku pszczół jest podobnie, czy jestem w błędzie :?: Odnośnie malowania dennicy na czarno, dobre jest na rozwój wiosenny, a jak to wygląda latem :?: Czy taka dennica nie nagrzewa się nadmiernie :?:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 12:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
Jeśli chodzi o szybkę to trzeba ją zasłonić w czasie sezonu w zimie już nie jest to konieczne tak ale jeśli chodzi o malowanie to ma także swoje minusy bo zimą może oszukiwać pszczoły co do temperatury a latem może się przegrzać na wiosnę super dla matki i roju ale także czasem zdrożeją się dni mroźne ale słoneczne i ciepłe jeśli pszczoły odczują temperaturę wyższą to mogą wylecieć i już nie wrócić
ale plusy wydają się większe i tak niż minusy
latem zaś przegrzeją rodzine


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 13:24 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Jeżeli tak to myślę, że można na okres wiosenny owinąć dennicę czarną folią, a później ściągnąć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 16:42 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Albo na lato owinąc czyć jasnym albo pomalować czymś co sie zmyje do zimy. A propo jeszcze tej dennicy. Bo chiałbym zrobić identyczną jaką możemy zobatrzyć na filmie metoda rotayjna. Nie wiem jaka ma być wysokoc takiej dennicy. Wiem już że ścianki nie muszą być ocieplane a jak to jest z denm dennicy ocielane czy nie?? Z jakich desek wykonć tą dennice (jaki rodzaj drewna i jaka grubość desek)??. Na filmie pod ramki wkładają płyte pilśniową pewnie dlatego żeby pszoczły nie bodowały dzikich plastró pod ramkami w dolnym korpusie. Chyba fajne rozwiązanie nie?? 1 cm pomiedzy ta płyta a ramkami wystaczy?? Na zime jest wyciągana i wentylacja sie poprawia. Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 19:34 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
d@niel_25 pisze:
Albo na lato owinąc czyć jasnym albo pomalować czymś co sie zmyje do zimy. A propo jeszcze tej dennicy. Bo chiałbym zrobić identyczną jaką możemy zobatrzyć na filmie metoda rotayjna. Nie wiem jaka ma być wysokoc takiej dennicy. Wiem już że ścianki nie muszą być ocieplane a jak to jest z denm dennicy ocielane czy nie?? Z jakich desek wykonć tą dennice (jaki rodzaj drewna i jaka grubość desek)??. Na filmie pod ramki wkładają płyte pilśniową pewnie dlatego żeby pszoczły nie bodowały dzikich plastró pod ramkami w dolnym korpusie. Chyba fajne rozwiązanie nie?? 1 cm pomiedzy ta płyta a ramkami wystaczy?? Na zime jest wyciągana i wentylacja sie poprawia. Pozdrawiam.


pytanie tylko po co to wszystko??

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 19:51 - śr 
A co myślicie o tym:
http://www.pasiekaambrozja.pl/forum/viewtopic.php?t=375


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 20:07 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Bo się mi podoba ta dennica i chyba funkcjonalna jest mojim zdaniem;p


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 21:56 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
d@niel_25 pisze:
Bo się mi podoba ta dennica i chyba funkcjonalna jest mojim zdaniem;p


za dużo filmów i zdjęć oglądasz, wszystko pięknie wygląda na zdjęciach lub jak jest nowe, a zupełnie inaczej ma się to do praktyki, dłużeszego używania takiej dennicy, deska chłonie wilgoć, pszczoły kitują, to musi być prosta sprawa, tak abyś na wiosne mógł podnieść korpus, odstawić dennice z osypem na bok a podstawić drugą, która jest z sąsiedniego ula i przed momentem została szybko dłutem oskrobana i opalona płomieniem w celu odkażenia

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 15 października 2008, 22:51 - śr 

Rejestracja: 17 czerwca 2008, 13:53 - wt
Posty: 108
Lokalizacja: Wieluń okolice
Widzę bzzy że jesteś bardzo żle nastawiony na takie dennice. Na ulach twojego typu pracowałem przeszło 10 lat a teraz na rozbieranych i nie mam zamiaru wracać z powrotem. Piszesz o odkażaniu dennicy płomieniem. Jak ty to robisz na warszawiaku z rodziną w środku? Jak ma się ule rozbierane zawsze trzeba mieć w zapasie parę dennic. Z pewnością szybciej to się robi niż przy leżakach

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 08:40 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
marcinnike, widziałem już ul jednościany z taką dennicą osoba która ma taki ulik przegląda to forum ale się nie udziela a sobie przypomniałem zapytać jak zimowa i sezon


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 08:49 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 października 2007, 02:42 - czw
Posty: 830
Lokalizacja: bory dolnośląskie
Znajomy wykonał dennice wielofunkcyjną ale zamiast siatki jest dno z nawierconymi otworami dennica podobna do tej z rotacyjnej ale na dodatek jeszcze poławia pyłek i można podkarmiać już założyliśmy do ula jedną i jak na razie rewelka ale to dopiero od tygodnia jest więc nie ma porównania i nie widzę żadnych problemów na wiosnę korpusy w góre i dennica do wymiany i do opalenia nie ma z tym problemu bo wszystkie elementy w nie j są wyjmowane na zimę i dennica ma wysokość tej rotacyjnej
a co do wymiarów to w tym poście na początku są pliki pdf na temat tych dennic rotacyjnych trzeba poszukać tylko są rysunki z wypisem potrzebnych elementów wszystko na tacy podane


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 09:12 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 maja 2008, 18:48 - czw
Posty: 926
Lokalizacja: Kraków/Łękawica
Entrion widziałem te rysunki ale sie bardzoz nich nie doczytałem. Drewno an taką dennice ma być miekkie czy twarde??. A propo chłonięcia wilgoci to chyba są jakieś srodki konserwujace i zabezpieczające nie?? Za wszytkie odp dziękuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 11:28 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
riko pisze:
Widzę bzzy że jesteś bardzo żle nastawiony na takie dennice. Na ulach twojego typu pracowałem przeszło 10 lat a teraz na rozbieranych i nie mam zamiaru wracać z powrotem. Piszesz o odkażaniu dennicy płomieniem. Jak ty to robisz na warszawiaku z rodziną w środku? Jak ma się ule rozbierane zawsze trzeba mieć w zapasie parę dennic. Z pewnością szybciej to się robi niż przy leżakach


Ty się o mnie nie martw o moje leżaki, ja w odróżnieniu do Ciebie miałem wlkp korpusowe i się ich wyzbyłem i do dziś tej decyzji nie żałuje, druga sprawa mam dwóch dobrych kolegów co mają spore pasieki i obaj w takie cuda się nie bawią, obaj twierdzą, że im łatwiejsza i tańsza w wykonaniu dennica tym lepiej

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 12:24 - czw 

Rejestracja: 17 czerwca 2008, 13:53 - wt
Posty: 108
Lokalizacja: Wieluń okolice
Bzzy ja po wyzbyciu się leżaków przeszłem na wlkp1/2 tak że wiem co z czym się je. A co do dennicy czym łatwiejsza i tańsza to z tobą się zgadzam ale nie odradzam nikomu eksperymentować. Gdyby tego nie było nie powstała by pewnie ramka i dalej jechało by się na snozach

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 13:08 - czw 
d@niel_25 pisze:
Entrion widziałem te rysunki ale sie bardzoz nich nie doczytałem. Drewno an taką dennice ma być miekkie czy twarde??. A propo chłonięcia wilgoci to chyba są jakieś srodki konserwujace i zabezpieczające nie?? Za wszytkie odp dziękuje.


Daniel
ule jak i dennice robi sie z drewna miekkiego Sosna,Swierk ,Jodla - tej ostatniej nie polecam ale z braku laku rak na bezrybiu rybá
dennice w szczeolnosci nalezy zrobic z drewna suchego po czym kilkakrotnie zabezpieczyc na goráco pokostem
jak zrobisz dennice z szufladá z tylu wyciáganá to tez luxná tak aby w zimie mozna bylo já swobodnie wysuná z osypem ktory czasami jest mokry


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 15:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Cały czas oglądam rysunki dennic i dochodzę do wniosku,że najlepsza chyba jest dennica z siatką i szufladką, w której jest wazelina do wyłapywania warrozy, po zabiegu jej usuwania. Podkarmiać można na powałce, a na wlocie zamocować przystawkę do wyłapywania pyłku. Co do szyby przyspieszającj nagrzewanie dennicy pozostawiłbym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 16 października 2008, 15:27 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lipca 2007, 17:20 - pt
Posty: 1836
Lokalizacja: Warszawa
Ule na jakich gospodaruję: dadant
riko pisze:
Bzzy ja po wyzbyciu się leżaków przeszłem na wlkp1/2 tak że wiem co z czym się je. A co do dennicy czym łatwiejsza i tańsza to z tobą się zgadzam ale nie odradzam nikomu eksperymentować. Gdyby tego nie było nie powstała by pewnie ramka i dalej jechało by się na snozach


czyli oboje mamy w pasiekach takie ule przy jakiś praca sprawia nam najwięcej przyjemności i tak trzymać i też się zgadzam z Tobą, że eksperymenty są czasem wskazane, a napewno warto dyskutować na forum

_________________
Kasa Misiu kasa coś takiego jak brać pszczelarska nie istnieje ...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 października 2008, 14:52 - pt 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
Dennica mojego pomysłu i konstrukcji. Służy do poławiania pyłku do badania osypu do transportu - idealna jeśli chodzi o wentylacje. Pozdr.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 października 2008, 20:25 - pt 

Rejestracja: 25 września 2008, 11:18 - czw
Posty: 590
Lokalizacja: Wymysłów
Gratuluję ,ciekawe rozwiązanie.

Pozdrawiam Mariusz


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 października 2008, 20:49 - pt 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
mariuszm pisze:
Gratuluję ,ciekawe rozwiązanie.

Pozdrawiam Mariusz

Dziękuje , to wynik kilku sezonów obserwacji i analizy potrzeb moich jak i pszczół , jeszcze zastosuje kilka rozwiązań, które powinne poprawić byt rodziny pszczel..dennica w załozeniu miała być prosta w zastosowaniu i spełniać kilka funkcji.Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 października 2008, 21:34 - pt 
mariuszm pisze:
Gratuluję ,ciekawe rozwiązanie.

Pozdrawiam Mariusz


Najlepsze są proste i łatwe rozwiązania , :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 19 października 2008, 06:01 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lipca 2008, 23:06 - pn
Posty: 247
Lokalizacja: Świecie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski i 1/2 Wielkopols
Czy siatka do dennicy jest osiągalna w sklepie pszczelarskim, czy trzeba szukać tylko i wyłącznie u producentów jakichkolwiek siatek?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 października 2008, 09:31 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 marca 2008, 22:33 - ndz
Posty: 985
Lokalizacja: Smęgorzów
Siatke ja kupowałem w sklepie ogrodniczym i jak narazie zdaje egzamin dodam ze jest to siatka metalowa i niewiem jak sie ma do kwasu np. szczawiowego sądze ze cza pokaże


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 października 2008, 15:51 - ndz 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
grzegor41 pisze:
Czy siatka do dennicy jest osiągalna w sklepie pszczelarskim, czy trzeba szukać tylko i wyłącznie u producentów jakichkolwiek siatek?

Ja kupuje u producenta, ale ostatnio miałem możliwość kupić ją w sklepie ogrodniczym. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 27 października 2008, 14:37 - pn 
Przyjacielu tu masz rysunki i szczegóły zaloguj się
Dzięki za tel :wink:

Rysunki są na 1 i 4 podstronie :wink:


Na górę
  
 
 Tytuł:
Post: 17 listopada 2008, 15:54 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 października 2008, 11:25 - pt
Posty: 130
Lokalizacja: małopolska
mam pytanie przegladam wlaśnie zdjecia denicy wykonanej przezbuszmeN, w jaki sposób czyści z osypu czy warozy górną część dennicy tę nakladana na której jest polawiacz pyłku i płyta pilśniowa, czy musi rozbierać dennice czy też jest inne rozwiazanie którego nie zauważylem ? 8)

_________________
Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń,
lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 17 listopada 2008, 17:46 - pn 

Rejestracja: 30 września 2008, 22:19 - wt
Posty: 199
Lokalizacja: Lubień-Małopolska
olek_podhale pisze:
mam pytanie przegladam wlaśnie zdjecia denicy wykonanej przezbuszmeN, w jaki sposób czyści z osypu czy warozy górną część dennicy tę nakladana na której jest polawiacz pyłku i płyta pilśniowa, czy musi rozbierać dennice czy też jest inne rozwiazanie którego nie zauważylem ? 8)

Nie ma takiej potrzeby ,aby rozbierać , pszczoły same wszystko wysprzątają, a nakładkę mam na dennicy tylko jak pyłek biore, a jak jesteś ciekawy jak to wygląda w rzeczywistości to zapraszam do mnie , masz ok. 40 km.Pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 listopada 2008, 00:29 - wt 

Rejestracja: 15 października 2007, 08:08 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: terespol
Ja zrobiłem coś takiego:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 30 listopada 2008, 14:48 - ndz 
Pszczelarz Roku 2019
Pszczelarz Roku 2019
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 grudnia 2007, 15:35 - sob
Posty: 3496
Lokalizacja: ślonsk
Dunczyk masz może zdjencie tej denicy od strony wylotka bo ja mam podobna denice.Poadrawiam miły_marian


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 04 grudnia 2008, 00:13 - czw 

Rejestracja: 15 października 2007, 08:08 - pn
Posty: 48
Lokalizacja: terespol
Koleś ma mój aparat ma mi podrzucić to zrobię zdjęcie ale jest miejsce na wkładkę w której robię wlotek zobacz to przed malowaniem.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 10 stycznia 2009, 22:13 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 23:08 - pn
Posty: 305
Lokalizacja: lubsko
Czy na dennice można użyć siatki plastikowej?. Znalazłem siatkę oczka 2X2 plastikowa innej w mojej okolicy nie mogę wypatrzyć. Czy pszczoły jej nie zgryzą.

_________________
A wy , pszczółki pracowite ,
Robotniczki boże ,
Zbierajcie wy miody z kwiatów ,
Ledwo błysną zorze !A wy , pszczółki , robotniczki ,
Chciałbym ja wam sprostać ,
Rano wstawać i pracować ,
Byle miodu dostać !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 stycznia 2009, 13:30 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 30 listopada 2008, 21:00 - ndz
Posty: 276
Lokalizacja: Mrągowo i okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie 1x1+3x1/2
Zaprojektowałem sobie dennicę, którą będę chciał wykonać. Mam tylko kilka wątpliwości i może ktoś dostrzeże błędy w moim rozumowaniu.
Dennicę chce zrobić o wymiarach pół nadstawki wielkopolskiej. Do dennicy z tyłu wsuwane będą szuflady funkcyjne (na razie wymyśliłem, ze będzie to opisywana na forum pułapka na Warrozę (ta z wazeliną) i podkarmiaczka).

Czy w dennicy podłoga może być ocieplona styropianem czy raczej powinno się zastosować samą deskę?
Czy wysokość wylotka 20 mm będzie dobra.
Na rysunkach zamieściłem również taką drewnianą kratę, którą widziałem na kilku dennicach forumowych. Czy jest ona potrzebna czy wystarczą podłogi szuflad (siatka w pułapce i drewno w podkarmiaczce).
Nie wiem też czy bawić się w te prowadnice do szuflad.


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 stycznia 2009, 14:35 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 31 października 2008, 11:25 - pt
Posty: 130
Lokalizacja: małopolska
no widze tu podobne rozwiazanie do mojego. jednak ja zamiast drewnianej podłogi mam polawiacz pyłku a w miejscu podkarmiaczki szuflade na pyłek, wszystko łatwo i szybko do zdjecia i powstaje cos w rodzaju 1/2 korp.wlk co daje mi mozliwość zawieszenia ramek 1/2 bądź beleczek snozowych do zabudowy trutowej. dennica osiatkowana do sprawdzania warozy i ocieplana styropianem 2cm. wkładkę szufladowa na pylek mam na prowadnicach ale nie w podstawie dennicy a na bocznych sciankach co w niczym nie przeszkadza, jeśli chodzi o sama szyfladkę na pyłek (w twoim przypadku podkarmiaczka) to niemam prowadnic ale u mnie jest to bardziej skomplikowane na zasadzie skrzynek wchodzących jedna w drugą. porobie kilka zdjęć to je tu wstawie szczerze mówiąc niewiem jak będzie z tą funkcyjnościa bo jeszcze jej nie testowałem dopiero w tym sezonie. w kazdym razie wydaje mi sie ciekawy pomysł z ta wysoka dennicą

_________________
Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń,
lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 12 stycznia 2009, 14:40 - pn 

Rejestracja: 09 stycznia 2009, 11:19 - pt
Posty: 418
Lokalizacja: rudnik nad sanem
Robie podobne ule wk. jak dunczykx. Dennica z tylu otwierana z mozliwoscia na wkladke/waroza,osyp/. To proste rozwiazanie i wystarczjace. Daszek /wysokosc zmiejszylem/ ale pozostal od gory ocieplony 2cm. styropian i w bocznych liatwach osiatkowane otwory wentylacyjne.
Po podlozeniu polnadstawki jest wystarczajaco miejsca na ocieplenie i wentylacje. Daszek pokryty blacha. Korpusy jak i polnadstawki od srodka 1cm. listwa z dzewa lisciastego /topola,osika,lipa/, 3cm ocieplenie styrpoian i na zew. 1cm. listwa sosnowa. Calosc odpowiednio zakonserwowana. Odpowiedni kolor i wyglada slicznie. Ciekawe czy pszczoly to odczowaja i tez sa zadowolone.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 333 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji