FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Jeśli chcesz prosty daszek - to mi się podoba pomysł kolegi cynig w innym temacie: "płyta OSB 12mm do niej przykrecone wkretami dookoła listwy 20x40mm i w środek na wcisk włożony styropian 20mm i ten styropian leży bezpośrednio na folii którą mam na ramkach albo na powałce. W tym układzie dennice osiatkowane.
Na góre zabezpieczenie jakie kto chce - papa, folia, blach"

Tomasz2020, chciałbym Cię przestrzec przed jedną sprawą. Nie twierdzę, że twój znajomy nie chce Ci pokazać wszystkiego co wie, ani nic takiego. Byłem jednak kiedyś w podobnej sytuacji, też pierwsze kroki stawiałem w pasiece kolegi, który miał ule WZ i WP. Efekt?

Nauczył mnie podstawowych spraw, to fakt. Czym jest plaster z pierzgą, a czym ten z czerwiem, co kiedy robić itd. Cały czas dziękuję mu za zaszczepienie miłości do pszczół. Pokazał mi jednak gospodarkę typową dla uli leżących, a więc generalnie wywodzącą się z pierwszej połowy XX wieku. Obaj jednak tak naprawdę zaczynamy swoją przygodę z pszczołami, a skoro tak, to twierdzę, że nie ma dla nas innej drogi jak ule korpusowe, najlepiej na jednolitym wymiarze ramki.

Część osób twierdzi, że trzeba koniecznie zacząć na leżaku, żeby nauczyć się podstaw. Ja w swoje leżaki zainwestowałem prawie 1000 zł, a teraz po dwóch sezonach w trzecim zamierzam je wycofać. Myślę, że zmarnowałem te pieniądze i trzeba było zacząć od razu w ulu w pełni rozbieralnym, oferującym wiele możliwości i wariantów prowadzenia gospodarki. W moim odczuciu w moich warunkach pożytkowych takim systemem może okazać się apipol+. Ul wielkopolski też pewnie jest dobry, bo większość użytkowników z niego korzysta. Nie mam z nim osobiście doświadczeń. W każdym razie jeden wymiar korpusu, jeden wymiar ramki, a najlepiej także jeden typ dennicy i jeden typ daszka - wtedy wszystko do siebie pasuje, nie ma najmniejszych problemów z operowaniem elementami.

Odpowiadając jednak na pytanie o daszek: jeśli masz drobną siateczkę do zabezpieczenia otworu o średnicy 3-4 cm, to ekstra. Mam takie daszki, wiem że są dobre, sprawdzają się. Jeśli nie, to możesz dwie ściany daszka , na przykład tylnią i przednią naciąć 2-3 razy piłą na długości powiedzmy 20-30 cm. Takie podłużne otwory uniemożliwią rabunek, czy wtargnięcie myszy zimą, a łączna ich powierzchnia i tak zapewni poprawną wentylację.

ja też zaczynałem na leżakach, teraz mam i leżaki WP i korpusowe WLKP, i wcale nie myślę wycofać WP, całkiem przyjemnie mi się w nich pracuje, w WLKP też, takie same zbiory mam więc ten argument też odpada. Może kiedyś przejdę na jeden typ ula, ale który

tak na mój gust jak ktoś chce mieć małą ładną pasiekę koło domu, to jednak leżaki się lepiej prezentują.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Ja robię płaskie, jeszcze papa i gotowe.

Pawełek - nie pisałem nigdzie o wielkości zbiorów miodu, ani o walorach dekoracyjnych. Chodziło mi raczej o standaryzację wymiarów elementów jako przyczynę uproszczenia i udogodnienia prowadzonej gospodarki pasiecznej.

Co do moich spostrzeżeń dotyczących prowadzenia gospodarki w leżakach i ulach korpusowych, to twierdzę jedynie, że ule warszawskie za nowoczesne uważane były w latach 20-tych minionego wieku, prawie 100 lat temu. Obecnie zaobserwować możemy odchodzenie od tego ula na rzecz uli wielokondygnacyjnych, gdzie operować możemy całymi korpusami, co dla większości pszczelarzy ma wiele zalet. Jednocześnie wcale też nie jest na tyle trudne, by odradzać to początkującemu pszczelarzowi.

Do Pogodny Piątek
Pszczelarze mogą gospodarować w leżakach natomiast producenci miodu powinni przechodzić na korpusy.
Ja mam dziesięć uli i korpusy mnie nie interesują, ja chcę się w to bawić a miód jest tego skutkiem ubocznym.
Natomiast nie wyobrażam sobie pasieki 100-200 uli leżaków bo by się w niej pszczelarz za...ł

Również mam 10 uli. Oprócz tego pracuję na 2 etatach, mogę więc w pasiece bywać o wiele krócej niż bym sobie tego życzył. Dlatego liczy się dla mnie skuteczność. Kto powiedział, że praca na korpusach nie może być zabawą tak samo jak praca w leżakach? Zgadzam się z Tobą, że najważniejszy jest kontakt z naturą, z owadami, nie zaś małe ilości miodu towarowego, który może jedynie stanowić miły dodatek, ale nie zasadniczą treść pszczelarstwa w naszym przypadku. I oczywiście, że każdy może gospodarować w czym chce, przedstawiłem jedynie swoją sugestię.

Pogodny Piątek, to o zbiorach miodu nie było wcale do Ciebie,
wg. mnie przy odpowiednim systemie gospodarki obsługa leżaków wcale nie jest bardziej pracochłonna niż uli korpusowych. Sam mam te i te i wcale nie zauważyłem żebym przy warszawskim spędzał więcej czasu.
Tak na marginesie przy WP mam mniej rzeczy w magazynie na zimę, bo tylko kraty, nadstawkę, no i ramki, przy korpusowych muszę mieć jeszcze miejsce na wycofane korpusy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

no to sobie wyobraź i jeszcze żyje he he

To jest pasieka stacjonarna? jeśli tak to musisz mieć piękne pożytki, żeby ją utrzymać w jednym miejscu.

_________________
https://t.me/pump_upp

Do "polskipszczelarz"
Żyjesz ale w pasiece i nie na etacie tyko na służbie.

Potwierdzam w 100 %.

Ja mam też leżaki tyle że wz na 20 ramek (link do tematu w moim podpisie) i też nie zamierzam z nich rezygnować. Nawet jeśli wprowadzę do swojej pasieki ule wielkopolskie a takowe wprowadzę z racji robienia odkładów na ramce wielkopolskiej bo takowe są pożądane i hodowli matek (tylko na własny użytek) to jednak ule wz mają dla mnie wygląd "ula" a praca w nich jest dla mnie przyjemnością a nie koniecznością.

To fakt, dlatego robię w tym roku pracownię ok 30 m2 bo inaczej się nie pomieszczę.

Wszystko zależy od tego czy zajmujesz się tylko tym i czy potrafisz sobie zorganizować pracę.

Kolega Mariusz jak widzisz potrafi a jeszcze przy tym ma czas na prowadzenie sklepu internetowego i klepanie uli, sam zobacz http://www.polskipszczelarz.pl/e-sklep/

Przedstawiam moje najnowsze ule z deski topolowej, klejonej. Grubość ścianek 2,8 cm. Dennica niska, osiatkowana, powałka z jednym sitkiem pająk. Jutro będe miał lepsze fotki, bo szybko telefonem robiłem.

_________________
www.pszczolyimiod.pl

sa OK. Jaka ramka
pozdrawiam.

Kwestia podejścia do pracy
a raczej zorganizowania pracy i w niczym się nie za.....sz
Owszem 4-5 pasiek stacjonarnych oczywiście po 50 rodzin

A co byś powiedział na 50 pasiek po 50 uli leżaków Hmmmm

[quote="BoCiAnK"
A co byś powiedział na 50 pasiek po 50 uli leżaków Hmmmm[/quote]

A że robota głupich lubi.

pleszek, spójrz na temat w jakim ta dyskusja jest prowadzona

_________________
www.pszczolyimiod.pl

Dla przypomnienia chodzi tu o taki ul

OK.dzieki wielkie.

polskipszczelarz, tylko, że Twoja stolarka jest o klasę wyżej

_________________
www.pszczolyimiod.pl

No i w końcu ja sie skusiłem na ul jednościenny.
Jest to ul wielkopolski na 11 ramek , grubosc deski to 25mm ,
jest to deska świerkowa która leżała na strychu ponad 20 lat .
Dennice wykonałem osiatkowaną , jestem bardzo ciekaw jak to wszystko sie
spisze i jak przezimują w nim pszczoły ale na to trzeba poczekać aż ROK.
Do tej pory mam pszczoly w ulach ocieplonych ale tu sie tyle naczytałem o zaletach uli
jednosciennych że sie skusiłem . Jak wszystko bedzie dobrze to bede robił wiecej .

Nie przesadzajmy - ja tylko więcej zużywam papieru i taśm ściernych




Tylko po co ta wentylacja w daszku skoro dennica jest osiatkowana???

Ładny ul. Podoba się.
A ta czołowa ścianka to jest pocieniona, czy tylko głębiej wpuszczona?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef

No i udało mi się ukończyć pierwszych 5 uli z drewna topolowego ( tylko korpusy i połowa dennicy). Skład to dennica płaska osiatkowana, 2 korpusy z litej deski 2,8 cm, powałka z osb i daszek.
Zamieszczam tutaj 1 zdjęcie, a więcej jest jest na tej stronie http://www.pszczolyimiod.pl/nowe-ule-do-pasieki/

_________________
www.pszczolyimiod.pl

mam pytanko -czy mozna w tych ulach jedno sciennych zrobic wregi tak zeby korpusy sie nie przesuwaly podczas .

da sie tylko w jakim celu korpusy jak sa przykitowane to za górny mozesz dzwigac cały ul

tak masz racje ale ,mam pszyczepe na 40 rodzin nie zabudowana .Chce ja zabudowac sciany ocieplic i zrobic nowe ule i mysle ze mogly by byc nie ocieplone wtedy ule bez wregow w czasie jazdy moze byc nie ciekawie
moga spasc teraz mam z wregami i z gory zabezpieczone w czasie jazdy.
pozdrawiam.

Tyle teoria.
Jesteś w terenie sprawy sie maja inaczej.Często robi sie przegląd, poddaje węze podkłada nadstawki w dniu przewozu.Siłą rzeczy korpusy luzujesz.
I rusz teraz w trasę.Ja dziękuje wolę wręgi.Pozdrawiam

Jak to po co by pszczółki przeciąg miały. Coby im ciepły wiaterek latem w dupcie dmuchał , co do zimy to sobie tego nie wyobrażam

A jak koledzy sobie radza z przycieciem kantówek na korpusy idealnie pod katem prostym...???

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020,

Ukośnicą

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

no tak jak masz ukosnice to utniesz... a takto to zostaje tylko szablon ale i to niedokladne...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020, Jak kolego będziesz tak wykonywał ramki do uli ( jak pokazałeś w galerii) to wykonanie tylko do tego pokazanego ula ukonczone będzie około Wielkanocy.

Jakbys nie zauwazyl ale ta ramka do tego ula pasowac nie bedzie a po drugie mi sie nigdzie nie spieszy...nie mam pasieki h.j wie jak duzej ze musze ich narobic tysace... przynajmniej mam idealnie prosta ramke a nie taka ze po wlozeniu do ula dotyka jednej scianki bo jest krzywa i pszczoly ja dokituja do sciany ula...Robie tak bo lubie dokladnosc:)

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020,
Tomku wyrzuć w kąt te uchwyty i zbijaj te ramki normalnie. Ramki sa tak spasowane że trzeba się bardzo starać żeby Ci wyszło krzywo. Pozdrawiam

jak bym miał tak każdą ramkę robić to faktycznie do Wielkanocy ze 20 może by było, rób bez tych uchwytów, po kilku ramkach nabierzesz wprawy i sam dojdziesz do wniosku że te uchwyty to zbędne utrudnienia. Wszyscy znani mi pszczelarze składają/zbijają ramki na oko.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Sami chyba wiecie jakie sa ramki od "Łysonia"...jedne elementy pasuja do drugich tak ze ledwo sie da je zlozyc....a zdaza sie tak ze jak sie zlozy ramke to sie rozleci...ja ich nie zbijam tylko sklejam.... jak bede mial pasieke z 50 pni to pomysle nad innym sposobem ''prawidle i zbijaniu''a co do 4 ulików jakie zamierzam miec bede sie spieszyl...ramki juz dawno sa sklejone...

_________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów"

Tomasz2020,
To podpowiem ci jak przyspieszyć robotę, weź trzy cegły (albo kostki polbruku) połóż je równolegle wzdłuż krótszych boków, tak żeby ramka wchodziła na wcisk i jedną wzdłuż dłuższego boku. I masz gotowe "prawidło" w które wstawisz ramki do wyschnięcia kleju. A najlepiej to zrezygnuj z kleju, przejdź na gwoździki i po kłopocie, nawet jak będzie coś krzywo to wyrównasz lekkim naciskiem i dopasujesz do wkładanej węzy.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5

No to kilka fotek z mojej mini produkcji

Pozdrawiam Piotrek

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”

Moim zdaniem te beleczki górne to za grube. Jak bys zimował na dwóch korpusach to trzeba mieć bardzo silne rodziny zeby przeszły na górny korpus. Ciekawe jakie są grube i ile mają cm. Pozdrawiam miły_marian

Wszystkie sa grube na 10mm a szerokość to u góry 35mm u dołu 25mm

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”

Kolejny mały kroczek do mojej przyszłej pasieki

Ostatnia fotka to boazeria na przyszłe korpusy zrobiona dzisiaj

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”

mogę się tylko do wielkości oczka przyczepić, jak na mój gust jest troszkę za małe, ale to jest twoja wola, po za tym jest wszystko w porządku

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Siateczka aluminiowa N8 grubości 1mm, informacja zaczerpnięta na forum

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”

wydaje mi się że chodziło raczej o wielkość wylotka dla pszczół

_________________
Internetowy pszczelarz z kilkoma wirtualnymi rodzinami + kolejne cztery w pokrzywach za stodołą

Otwór o wymiarach 1x9cm

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”

tak w moim rejonie na wylotek mówi się oczko i wydaje mi się że powinien być 0,8cmx25cm lub tak jak ja to zrobiłem dwa 0,8cmx15cm i jest ich dwa, w razie potrzeby jeden zamykam dodatkową zaślepką

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Muszę pomyśleć nad tym. Dzisiaj znalazłem zasuwki z nierdzewki i faktycznie otwór musi być większy znaczy się "oczko" Moje ule powoli nabierają kształtu

SKapiko, Czy w tej dennicy masz siatkę czy tylko te beleczki

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”

jak na razie to siatki nie mam, ale zastanawiam się nad tym, ta dennica to na razie prototyp i co roku będę ją udoskonalał, tylko ciekaw jestem co z tego wyniknie, czy przypadkiem nie wrócę do dennicy płytkiej

_________________
Choć człek ukuje ze stali ,
to i tak mu czas obali.

Chciałem pokazać fotki mojego ula

Zrezygnowałem ze skomplikowanego połączenia w narożu na rzecz zacięcia pod kątem 45*,bardzo ułatwiło to pracę i zmniejszyło czas wykonania a jakość moim skromnym zdaniem o wiele lepsza o estetyce nie wspomnę. Jedno co by mi się przydało to zszywacz, no ale bez niego tez daje rady

_________________
„Paście się pszczółki po rozkosznej łące póki wam służą dni lata gorące. Wasz brzęk rozkoszny nikogo nie nudzi. Lepiej być z wami, niźli pośród ludzi.”