FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 czerwca 2025, 20:07 - ndz

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: 01 kwietnia 2012, 20:11 - ndz 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Witam wszystkich.

Dziś chciałem poruszyć pewien temat, a mianowicie: zakupiłem na ALLEGRO 6 kg węzy pszczelej u sprzedawcy paul_91 węza pszyszła ładnie zapakowana, zabezpieczona przed uszkodzeniami itp. miód malina, po otwarciu opakoweania pierwsze co zwróciło moją uwagę to całkowity brak zapachu wosku pszczelego. Po próbie świecy całkowity brak zapachu wosku pszczelego, po próbie rozpuszczenia w wodzie, w wodzie której temperatura spokojnie dałaby sobie radę z naturalnym, woskiem pszczelim PŁYWAJĄ NIEROZPUSZCZONE KULKI WOSKU TAKIE JAK JE TAM WŁOŻYŁEM.
Moje pytanie więc brzmi jakie są proporcje produkcji węzy pszczelej ile tacy producenci dorzucają "parafiny ze zniczy" a ile wosku pszczelego.
Dla porównaia podam fakt taki, że gdy w ubiegłym roku kupiłem 15 plastrów węzy pszczelej to pachniał nimi cały dom, teraz mam ok 80 arkuszy i co... i nic.

O CO KAMAN DRODZY KOLEDZY ????

Bym zapomniał dodać, na aukcji napisane jest: WĘZA POSIADA BADANIE INSTYTUTU WETERYNARII W PUŁAWACH.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 20:22 - ndz 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
http://allegro.pl/weza-pszczela-ule-i2201776648.html
Od dłuższego czasu kupuję węzę bezpośrednio u nich w Toruniu. Zawsze było czuć zapach węzy i piękny żółty kolor.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 20:31 - ndz 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Pierwsza węza jaką kupiłem była taka jak zaprezentowałeś w linku, żółta, pachnąca, u tego sprzedawcy co kupiłem na zdjęciach wyglądała tak samo jak prezentujesz, jednak kiedy dotarła do mnie to tak jak napisałem zero zapachu "ula" kolor brązowawy, po skręceniu świeczki zapach jak przy paleniu znicza na cmentarzu, coś jest więc chyba nie tak. Nie mam zbyt dużego doświadczenia, NO ALE LUDZIE.... COŚ JEST NIE TAK!!!!.
Przekonała mnie do zakupu liczba komentarzy ok 600, wszystko cacy, pięknie ładnie, każdy zachwalał i się rozpływał.
Miałem kupić u Łukaszewicza, ale jak się okazało brak całkowity węzy w czasie kiedy robiłem masowe zakupy, nie wiem jak jest w tej chwili.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 21:46 - ndz 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1287
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Ostatnio słyszałem że można do węzy dać parafiny ile się chce i pszczoły tak samo odbudowują jak z czystego wosku - podobno potwierdzone badaniami. Jednak nikt nie robił badań czy z takiej węzy wygryzą się pszczoły, a jeżeli już to czy będą to pszczoły zdrowe i wpełni rozwinięte. Węza z różnymi dodatkami to ja GMO niby wszystko ok ale...............

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 21:54 - ndz 
A ja słyszałem, że do plastra z taką węzą nie wejdzie waroza. Też podobno były robione badania.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 21:58 - ndz 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
i dlatego wole zrobic ze swojego wosku weze chociaz nie ma w nim parafiny


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 22:12 - ndz 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
No dobra, dobra jak ktoś już ma swój wosk to może przyszaleć i wyprodukować własną węzę, ale w moim przypadku kiedy dopiero zaczynam to niezbyt mam możliwość tak postąpić. W kolejnych latach będę robił węzę z własnego wosku, bo nawet już dostałem zaproszenie od człowieka który się tym zajmuje. Ale myślę, że jest wiele osób które są w takiej sytuacji jak ja i zdane są na łaskę i niełaskę takich właśnie sprzedawców.
Wujek mi mówił, że jak już kupiłem taki badziew to muszę rozrobić wody z miodem i posmarować te plastry, kiedy już wyschną to można je wstawić do ula, będzie to taka imitacja naturalnego zapachu wosku. Mokrych nie wstawiać bo zeżrą całe plastry.

Łukaszewicz chyba mało wosku zakupił, że takie puste półki ma :/

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 22:21 - ndz 

Rejestracja: 28 stycznia 2012, 14:30 - sob
Posty: 198
Ule na jakich gospodaruję: wlk
weza z dodatkiem parafiny nie topi sie w topiarce slonecznej przynajmniej mojej :D
pszczoly sie wygryzaja co do warozy nie stwierdzilem mniejszej jej ilosci
generalnie do dupy z taka weza nie idzie jej juz powtornie wykorzystac moze tylko na swieczki :haha:

tez kupilem z allegro raz i wiecej nie kupie a Lukasiewicz jeszcze mnie nie zawiodl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 22:24 - ndz 
Kolego Cezary 256. Włodawa od Lublina niedaleko. Tam na ul. Diamentowej 23 iest firma Apis. Ja mimo, że mam swój wosk, biorę od nich co roku na wymianę i zawsze była dobra. Na wymianę w tym roku płaciłem 9,66 zł a bez wymiany była po 34 zł za kilogram.


Na górę
  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 22:29 - ndz 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Noooo to żem się załadował po same uszy, 6kg po 33 PLN. Dam to pszczołom, a później nie będę mógł nawet przetopić tego wynalazka. Ładny strzał po d...pie na początek pszczelarzenia.

Dzięki klopik za info, dosyć często zaglądam do Lublina, bo mam żonę właśnie z tego miasta. No ale cóż mam poradzić już teraz, mleko się rozlało, 6kg badziewia leży i czeka na półce do wtopienia w ramki. Co mam z tym teraz zrobić ? Może gromnicę wyprodukuję :/

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 22:32 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
zwrócić


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 01 kwietnia 2012, 22:34 - ndz 
Cezary 256. Wtop kilka ramek i zobaczysz. Jak będą odbudowywać to ją wykorzystaj tylko poznacz ramki z nią kolorowymi pinezkami i jak będziesz wymieniał plastry to dopiero ją wyrzucisz, albo faktycznie - zwróć.


Na górę
  
 
Post: 02 kwietnia 2012, 00:12 - pn 

Rejestracja: 10 września 2008, 14:01 - śr
Posty: 25
Lokalizacja: Głuchołazy
Przeczytałem wiele postów na tym forum dotyczące węzy i stwierdziłem że wielu pszczlarzy zachowuje się gorzej niż przekupki na targowisku .Zapach kolor, kruchość węzy zmienia się w zależności od jej starości .temperatury i warunków w jakich jest przechowywana. Przypuszczam że węza Cezary jest dobra i jest dla pszczół a nie do wąchania i nie biadol że jesteś w plecy x zł i Cię ktoś oszukał.Ja zużywam węzy do 50 kg rocznie i na jej temat mogę coś powiedzieć . Zaopatruję się bezpośrednio u producenta ( fabryce),na nią dostaję rachunek i mam gwarancję .Na produkt wykonany u kolegi pszczelarza w garażu i w nieodpowiednich warunkach mnie nie stać. Pozdrawiam i proszę trochę wyluzować........ :pl: :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2012, 07:54 - pn 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Baartez2006 pisze:
Od dłuższego czasu kupuję węzę bezpośrednio u nich w Toruniu. Zawsze było czuć zapach węzy i piękny żółty kolor.

Ja też nigdy nie narzekałem na węzę z Torunia,może dlatego że tylko od nich biorę bo mam najbliżej.
Baartez -skąd jesteś?

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2012, 22:34 - pn 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
No dobra, dobra RyszardM wtapiasz węzę, znasz się na tym, ale czy Twoja węza pachnie parafiną ? Mówisz, że to nie ważne i w ogóle. Dla ciebie może i nie ważne, są ludzie którzy jednak przykładają wagę do takich właśnie szczegółów. Jak wpalisz na coś kasę i nie spełnia to twoich oczekiwań to siedzisz cicho czy próbujesz coś z tym zrobić???

RyszardM, a z czego robią ci węzę której używasz, z parafiny ? Tu nie tyle chodzi już o tą kasę, tylko o to że ktoś sprzedaje węzę która z zasady ma być zrobiona z wosku pszczelego, po cenie takiej jakby właśnie była z wosku pszczelego, a jest tak naprawdę zrobiona ze świeczek, nie czujesz tematu???


Wydaje się, że to forum jest po to, żeby się dzielić wątpliwościami, jak ktoś czegoś nie jest pewien to pisze i liczy na odpowiedź.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 02 kwietnia 2012, 23:04 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cezary256, jakie badania robiłeś że wiesz że ta węza jest z parafiny?? bo to że jest ciemniejsza i jakieś kuleczki zostają po topieniu to jeszcze nie oznacza że tam jest parafina.I poza tym jak mierzyłeś temp topienia w wodzie?? palcem?? ja dwa lata temu kupiłem węzę od tego sprzedawcy i było wszystko ok. A że zapachu nie ma?? trudno, pszczołom to nie przeszkadza i mi też.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2012, 21:45 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Takiej węzy ,,,,jednego roku dokupiłem w sklepie , bo mi zbrakło od Skiby ...
Raz że brak zapachu i pszczoły nie chętnie odbudowują .
Zostało mi kilka arkuszy na drugi rok , ale ona się po prostu łamała była krucha . Kolorku złapała ciemnego .Po przetopieniu właśnie zrobiła się biała jak parafina .
Nie wiem czy nie jest to robione metodą , natrysku wosku na arkusz z parafiny....
Cezary ma tu i rację ,,,,,że taką węzę oferują .
Cezary w Tomaszowie Lubelskim u Skiby w Pasiekach jest super węza . Jadę w maju w tamte okolice i z koła dali mi wosk na wymianę ...dopłata ok.10złdo kil ...Elastyczna i pachnąca pszczoły chętnie odbudowują .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2012, 21:47 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
A bez wymiany po 27zł za kil


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2012, 22:26 - wt 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Pawełek tu nie trzeba być sokratesem żeby stwierdzić, że coś nie jest takie jak powinno być. Skoro koleś wystawia na aukcji zdjęcia pięknej żółciutkiej węzy i zachwala, że jest bardzo dobra a mi przychodzi węza innego koloru, bez zapachu jaki powinna mieć. Według ciebie jak produkowali tą węzę to zapewne odciągnęli zapach naturalnego wosku pszczelego, a w zamian za to dodali zapach świeczek parafinowych, na pewno tak było.

Doświadczenie z wodą... a jaki to problem. Pomiar palcem, czemu nie. Skoro naturalny wosk topi się w temp powiedzmy 50st.C i tak chyba zawyżyłem, a ja zalałem kawałki tej węzy prawie wrzącą wodą i niewiele się stało no to chyba gdzieś jest błąd w produkcji.

Nie wiem co będzie z tym zakupem, wstawię do ula to się przekonam, jak będzie zła to odeślę i po prostu więcej nie kupię.

Dzięki Wtrepiak za info, Tomaszów Lubelski jest w moim zasięgu, także kto wie czy nie skorzystam jeśli nie powiedzie mi się z tym co mam.

Żeby nie było, że robię jakąś nagonkę na kogoś, bo znając to forum zaraz podniesie się się wrzawa jak tak można i w ogóle. Wyrażam swoją opinię bo mam do tego prawo. Węza którą kupiłem nie jest taka jakiej się spodziewałem, że będzie i kropka. A jeśli chodź jedna osoba zastanowi się nad zakupem to dobrze, przynajmniej będzie wiedziała o co chodzi i na co się decyduje.

Jeśli komuś nie zależy co pcha do ula to jego sprawa, ja akurat jestem z tych ludzi którym zależy i którzy przywiązują do tego wagę.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2012, 22:36 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cezary256, kolor i zapach to akurat mało ważne są, miałem węzę z różnych źródeł, ciemną, jasną, brązową i żółciutką, kruchą i plastyczną, najlepsza jest krucha bo istnieje niewielkie prawdopodobieństwo że ktoś dodał parafinę do niej. Zapach może zwietrzeć, mam trochę węzy z zeszłego roku i nie pachnie niczym, kolor jest uzależniony od tego czy użyjemy wosku z jasnych plastrów czy wytopionego z plastrów ciemnych.
Ja sam węzy nie oceniam, zostawiam to pszczołom, jeśli im pasuje ja nie mam nic do gadania.
A jak ta co kupiłeś ci nie pasuje to ją oddaj, o ile pamiętam allegro umożliwia reklamacje towaru.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 03 kwietnia 2012, 23:04 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
Zapach to jest i na wiosnę , zdejmierz pierwszy arkusz z wierzchu i czuć zapach... Krucha to jest,,,,, jak jest zimno .
Spróbuj od Skiby ... Tomaszowa Lub ,,,, Lublina ..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 09:44 - śr 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Cezary256 pisze:
Węza którą kupiłem nie jest taka jakiej się spodziewałem, że będzie i kropka.

A nie prościej od razu skontaktować się z dostawcą i spróbować załatwić sprawę.Każdemu zależy w tych czasach na opinii -jeśli jest w porządku zaproponuje wymianę lub zwrot.Sposób załatwiania ew.reklamacji też świadczy o sprzedawcy.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 09:52 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
widać lepiej nabić piany i komuś zszargać opinię. żeby nie było nikogo tu nie bronię, ale taki sposób załatwiania sprawy jaki prezentuje Cezary wydaje mi się niesmaczny. Po złożeniu reklamacji kiedy sprawa wydaje się zakończona można napisać o wszystkim ku przestrodze dla innych żeby uważali na tego sprzedawcę.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 09:57 - śr 

Rejestracja: 22 lutego 2012, 21:23 - śr
Posty: 118
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Ule na jakich gospodaruję: .
wtrepiak, możesz podać jakiś namiar na Skibę (tel./adres) :?: Dzięki

_________________
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 12:47 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Dzisiaj kupiłem 2 kilo węzy w sklepie. Piękny zapach w samochodzie przez całą drogę. Węza leży teraz w pudełku w stodole i pachnie w koło. A leżała w sklepie ponad rok czasu.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 17:46 - śr 

Rejestracja: 06 lutego 2011, 20:41 - ndz
Posty: 47
Lokalizacja: 14Stargard Szcz
W czasie ubiegłego sezonu zabraklo mi węzy zadzwoniłem do p.Paul_91 ,spytałem: kto jest producentem tego towaru ,nie udzielił mi odpowiedzi.

Omijać,szerokim łukiem.

Węza z Torunia natomiast jest godna polecenia.

_________________
Bóg stworzył pszczołę, ale opiekę nad nią powierzył ludziom.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 20:50 - śr 

Rejestracja: 02 stycznia 2012, 20:15 - pn
Posty: 248
Lokalizacja: Zielona Góra
Ule na jakich gospodaruję: wp
tez kupiłem taką węze wzeszłym roku bo nie było nigdzie węzy normalne załamka i to z 8kg ale co zrobie z braku czego kolwiek dobre i to. a wczesniej miałem od bartnika i była super i to samo z tomaszowa pachniała aż pszczoły latały koło niej. teraz też nie mogę znalesć wlkp bez wymiany. moze macie jakieś namiary?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 20:53 - śr 

Rejestracja: 19 listopada 2009, 02:01 - czw
Posty: 3755
Lokalizacja: mad górną Mierzawą
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 D
Dlaczego wobec tych wszystkich utyskiwań ten sprzedawca z Allegro ma prawie 800 komentarzy pozytywnych i nie ma ani jednego negatywnego?

_________________
Pozdrawiam, dziadek Józef


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 21:05 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 21 września 2010, 20:02 - wt
Posty: 68
Lokalizacja: Pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Stojak wielkopolski
Witam
Mi już przysłał węzę no i rzeczywiście dziwna bez zapachu, dla porównania mam z zeszłego roku która pachnie węzą.Zrobiłem fotki może coś wypatrzycie. Dam niedługo do uli to zobaczę co na to pszczoły.pzdr


486485484483482481

_________________
https://picasaweb.google.com/117548865181931473240


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 22:30 - śr 
Ja w tamtym roku kupiłem u tego sprzedawcy 10 kg i potwierdzam , zero zapachu , kolor pozostawia wiele do życzenia , po prostu szkoda słów
pszczoły miały wstawione na próbę jedną od tego sprzedawcy bez zapachu
i druga z zapachem kupioną w sklepie , zgadnijcie jaki był rezultat odbudowy.
Węza z zapachem była bardzo szybko odbudowana , a z tą od sprzedawcy
z allegro o niku paul_91 pszczoły pierniczyły się o drugie tyle dłużej .
Pszczółki co prawda zrobiły z niej użytek bo nie miały wyboru , nie polecam nikomu tego sprzedawcy , i już nigdy więcej nie kupię od niego szkoda czasu i nerwów niech sam sobie taką pcha do uli .
Radzę jak najszybciej oddać , i kupić ładnie pachnącą i lepiej wydać kilka złotych więcej i być zadowolonym , komentarze na pozytywne bo
nikt nie chce dostać negatywa i woli to przemilczeć niż psuć sobie renomę.
Pasowało by zrobić konkretne badania ile jest domieszki .


Na górę
  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 22:36 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
Kupujący jak dostaje negatywa to co ? nic - więc co się tu czaić.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 kwietnia 2012, 22:42 - śr 

Rejestracja: 28 stycznia 2012, 14:30 - sob
Posty: 198
Ule na jakich gospodaruję: wlk
weza z dodatkiem parafiny czy innego swinstwa zostanie odbudowana co prawda dluzej niz zrobiona z wosku pszczelego
problem jest natomiast z odzyskaniem wosku z powrotem

jesli komus to nieprzeszkadza to OK ale mi ciagle brakuje wezy wiec wole miec normalny wosk pszczeli ktory potem moge przetopic w topiarce i powtornie wykorzystac


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 01:56 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Kolejne pytanie: Czy jeśli wyślę tą węzę do Puław na badania, to będą w stanie stwierdzić ile jest tam % czego? czyli 10% wosku 50% parafiny i 40% czegoś tam ? Czy raczej to już jest nie do zbadania?

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 02:21 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Pawełek, ale co jest niesmacznego w tym co piszę??? Mam siedzieć cicho i liczyć na to, że pszczoły jakoś tam dadzą sobie radę? Mam nic nie robić nie poinformować ludzi jakie mam obawy? jak widzisz jest kilka osób które zaopatrzyły się w węzę u tego właśnie sprzedawcy i jakoś nie pieją z zachwytu jaka ona dobra i wspaniała.

Najlepiej siedzieć cicho nic nie mówić i dawać się bidzie bić po odwłoku, a koleś niech kasę tłucze, bo ludzie się boją, wstydzą, czy im się po prostu nie chce walczyć o swoje.

Słuchaj, skoro sprzedaje najprawdopodobniej węzę z niewielką ilością wosku pszczelego to niech o tym poinformuje, niech wystawi cenę 22 PLN i niech ludzie wiedzą co kupują. "PROSZĘ PAŃSTWA MAM DZIŚ DO SPRZEDANIA WĘZĘ PARAFINOWĄ Z DOMIESZKĄ WOSKU PSZCZELEGO"

Ja nie jestem przeciw niemu, naprawdę, niech mu się wiedzie jak najlepiej i niech sprzedaje tonami swoje produkty, ale niechże ludzie wiedzą co kupują.
Acha, żeby nie było. Skontaktowałem się ze sprzedawcą i powiedział, żebym wypróbował na kilku ramkach, wstawił węzę do ula i zobaczył co się stanie. Napisał też, że on już w swojej pasiece dokładał węzę bo pszczoły zaczęły budować języczki woskowe. w dniu 2.04.2012r.
Jeśli stwierdzę, że coś jest nie tak to mam odesłać węzę z powrotem.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 08:43 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 stycznia 2009, 15:51 - ndz
Posty: 2941
Lokalizacja: Białaczów, łodzkie
Ule na jakich gospodaruję: warsz. posz. wklp korp
Cezary256, chodzi mi o to że powinieneś zacząć od kontaktu ze sprzedawcą, i potem poinformować nas.
A co do dokładania węzy, CYNIG chyba w innym temacie pokazywał zdjęcie odciągniętego języczka z nakropem, u siebie też zauważyłem już że zaczynają pobielać plastry. Więc to że dodał węzę to nic nie znaczy.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 09:25 - czw 

Rejestracja: 01 stycznia 2010, 11:18 - pt
Posty: 127
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie
Co do Skiby to dzwoniłem jakieś 3 tyg temu i stwierdził, że bez wymiany za wosk nie sprzedaje węzy.

_________________
"Zdrowy rozsądek to coś, czego każdy potrzebuje, mało kto posiada a nikt nie wie, że mu brakuje".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 09:36 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 stycznia 2010, 12:21 - pt
Posty: 3523
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Miejscowość z jakiej piszesz: Bydgoszcz
NIE narzekajcie teraz kupujecie i nie widzicie co kupujecie w ciemno to się w TOTO gra a węzę to trzeba widzieć podczas zakupu wtedy widzą gały co brały i nie narzeka się po takim zakupie .pawel


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 19:16 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 czerwca 2008, 11:35 - pn
Posty: 1851
Lokalizacja: Opolskie
Cezary256, ja rok temu (albo dwa) kupowałem też u tego "alegrowicza" węzę. Pachniała jakby płynem do naczyń. Nie mam laboratorium w oczach, ale pszczoły ją odbudowywały. Nie pamiętam w jakiej kolejności (bo w tedy dla celów testu kupiłem od kilku sprzedawców) musiałbym zerknąć do notatek. Nie wiem czy taką samą węzę Ty kupiłeś.
Kiedyś była afera z węzą od Łysonia. Podobno czerw zamierał w plastrach z odbudowanej węzy. Badania tej węzy i plastrów z czerwiem prowadził B.Polaczek na Uniwersytecie w Berlinie. Nie udowodniono Łysoniowi, nic poza tym, że "został smród" po tej aferze. Jeszcze trzeba było przepraszać w prasie pszczelaskiej za pomówienia. Ale pewnie w każdej plotce jest ziarenko prawdy.
Chcesz coś komuś udowodnić ? Musisz to zrobić profesjonalnie. Oryginalnie zapakowane opakowanie wysłać do badania. Zachować wszystkie procedury.

_________________
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 20:02 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
To właśnie dlatego zadałem pytanie czy można zbadać węzę pod kątem składu, co ona w sobie zawiera ile wosku ile parafiny, czy da się to zrobić czy nie ???. Dziś dzwoniłem do Puław, ale akurat w dziale badania produktów pszczelich, wszyscy poszli na przedświąteczne urlopy i nic nie załatwiłem w związku z tym tematem. Mam się kontaktować z nimi po świętach.

Pawełek skontaktowałem się ze sprzedawcą w tej sprawie, napisałem przecież co mi odpisał. Jeszcze raz powtarzam, nie jestem przeciwko temu człowiekowi, chcę jedynie wiedzieć co siedzi w tej węzie.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 20:16 - czw 

Rejestracja: 12 września 2010, 20:06 - ndz
Posty: 175
Lokalizacja: Warszawa
Chcecie zbadać węzę za niewielkie pieniądze? Szukajcie "pasieka u strusi" nad morzem, pszczelarz, naukowiec, mądry człowiek, najlepiej zadzwonić!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 kwietnia 2012, 22:03 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 czerwca 2008, 22:30 - śr
Posty: 1161
Lokalizacja: Kwidzyn
Ule na jakich gospodaruję: leżak wielkopolski z nads 1/2D
Milix ,wątpię żeby Paweł (pasieka u strusi ) zrobił analizę ,On ma sprzęt trocę do czego innego .No ale można się i z Nim skontaktować. Mój wosk to juz 3 rok bada i niemam żadnego werdyktu. to tak po słowie .
A odnośnie zapachu wosku i ciekawości ile czego jest w czym to cieżko wyczuć. Każdy co cokolwiek robi z wosku ,czy węzę ,czy figórki czy cokolwiek ,to kupuje w zaufaniu ze otrzyma prawidłowy produkt. Tylko że co niekażdy potrafi prawidłowo odzyskać wosk z plastrów ,a do tego dochodzi jeszcze gdzie przechowuje wosk zanim jego sprzeda . I tu zaczynają się schody.
Poprostu ,niech każdy wpierw się przyłoży do prawidłowego odzysku konfekcjonowania i przechowywania wosku . To będzie piękny żółciutki i pachnący .A tak to jeden drugiemu będzie do gardeł skakał .
Sprzątajmy wpierw własne podwórka


Pozdrawiam Światecznie


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 16 kwietnia 2012, 04:38 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 06 sierpnia 2007, 09:21 - pn
Posty: 1610
Lokalizacja: Wawa
WĘZA------Skiba
Pasieki koło Tomaszowa Lubelskiego
84--6668940
Pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2012, 20:30 - wt 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Cezary256 pisze:
To właśnie dlatego zadałem pytanie czy można zbadać węzę pod kątem składu, co ona w sobie zawiera ile wosku ile parafiny, czy da się to zrobić czy nie ???. Dziś dzwoniłem do Puław, ale akurat w dziale badania produktów pszczelich, wszyscy poszli na przedświąteczne urlopy i nic nie załatwiłem w związku z tym tematem. Mam się kontaktować z nimi po świętach.

Pawełek skontaktowałem się ze sprzedawcą w tej sprawie, napisałem przecież co mi odpisał. Jeszcze raz powtarzam, nie jestem przeciwko temu człowiekowi, chcę jedynie wiedzieć co siedzi w tej węzie.

czy mogl bys napisac czy weza zakupiona teraz gdy sie zrobilo troche cieplej ma zapach .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 24 kwietnia 2012, 22:16 - wt 

Rejestracja: 15 stycznia 2011, 21:23 - sob
Posty: 1287
Lokalizacja: Beskid Wyspowy
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
W Polsce nie można zrobić szczegółowych badań węzy. Można natomiast w Niemczech ale koszty zwalają z nóg o ile dobrze pamiętam na nasze ponad 10tyś zł.

_________________
http://www.beskidzkabarc.pl/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2012, 22:00 - śr 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
pleszek niestety węza nie nabrała zapachu wosku pszczelego, to raczej jej nie grozi, a szkoda. Stoi zapakowana w kartonie, nawet jak do niego nos włożysz to i tak nic nie czuć, poza tym specyficznym dziwnym zapaszkiem.

Lenin w Puławach robią takie badania, a przynajmniej robili, wysłałem do nich maila i czekam na odpowiedź czy da radę przebadać moja węzę.

Dziś zakupiłem nową partię węzy, (pewien kolega z forum mi podpowiedział gdzie skierować kroki i gdzie się dowiedzieć) różnica jest kolosalna, jest charakterystyczne "trzeszczenie" podczas oddzielania plastrów, piękny zapach, czuć go w całym domu, kolor jest taki jak powinien być, cóż tu dużo pisać, tak powinna właśnie wyglądać prawdziwa węza. Etykieta na opakowaniu zawiera informację, że produkt powstał ze 100% wosku pszczelego.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2012, 22:32 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Podaje za dr.Woś z Puław,robiono doświadczenia z węzą z czystego wosku i z węzą o różnej zawartości parafiny [dopuszczonej do kontaktu z żywnością] nie stwierdzono różnic w odbudowie węzy i rozwoju rodzin pszczelich,wydaje się że pszczoły mają wysoką tolerancje na ten specyfik.
Oczywiście nie powinno się dodawać do węzy innych substancj nie oznaczając tego faktu na etykiecie ,zanieczyszczenia\zafałszowania mogą być różne często trudne do identyfikacj .
A teraz najlepsze-w nowym programie pomocowym Uni na lata 2014-2020 skierowanym dla pszczelarzy ma być [niektórzy chcą wsadzić ] dofinansowanie zakupu 0,5 kg węzy na rodzine corocznie .
Będą sie z węzą działy cuda,a cena poszybuje w góre jak Ruski sputnik.

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 kwietnia 2012, 22:49 - śr 

Rejestracja: 17 listopada 2011, 01:05 - czw
Posty: 879
Lokalizacja: Dolny Sląsk
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Nawiązując do sprzedawcy paul 91 ja również zakupiłem tę węzę zapach jakiś dziwny bardziej ropą zajeżdżało niż woskiem :załamka: "17 kg co z tym robić" i szczerze mówiąc obawiałem się jak ją pszczoły będą odbudowywać i muszę powiedzieć że budują ładnie także bez obaw .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 kwietnia 2012, 00:06 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Zdzisław najlepszym rozwiązaniem będzie i już jest, robić węzę z własnego wosku, przynajmniej wiesz co masz i że nic tam żeś nie nawkładał.

Skuter trochę mnie uspokoiłeś z tą węzą, moim pszczołom wstawiłem na próbę tą z ALL i ze sklepu kilka plastrów dla porównania, zaobserwowałem, że tak jakby trochę wolniej szła odbudowa tej z ALL. No w końcu koleś napisał, że węza posiada certyfikat z Puław to może nie jest aż tak najgorzej.

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 kwietnia 2012, 08:19 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 18 grudnia 2010, 23:05 - sob
Posty: 3002
Lokalizacja: Łódź
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Pszczoły wystawią najlepszy certyfikat który zweryfikuje te oficjalne ,nie wpadaj w panike
żeby "wykończyć" pszczoły trzeba mieć dużo złej woli albo wielkiego pecha ,każdy gatunek stara się przeżyć za wszelką cene .
Z tą optymistyczną myślą bierz się za prace ,sezon w pełni.

Węze we własnym zakreśe,z własnego wosku oczywiście tak, ale tylko po prawidłowym procesie pasteryzacji .

_________________
Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 26 kwietnia 2012, 20:41 - czw 

Rejestracja: 25 sierpnia 2011, 22:29 - czw
Posty: 1029
Lokalizacja: Włodawa
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 12r
Dziś przekładałem dwie moje rodzinki z WZ do WP ładnie i gładko poszło, ale węzę dałem jednak tą ładną i pachnącą. Tamta niech czeka na czasy kryzysu, a nóż widelec kiedyś się przyda :)

Zdzisław, czy wytapianie wosku w parniku nie jest wystarczającym środkiem aby pozbyć się wszelkiego niechcianego życia? Para wodna ma około 130 st.C więc raczej powinno wszystko zginąć i wosk powinien zostać zdezynfekowany, nie jest tak?

_________________
Cezary256


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 82 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji