FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

I takie i takie ,i od razu po zlikwidowaniu starej .
Wcześniej dawałem z pszczołami a teraz bez,bo czasem matka była na ramkach przyjęta a pszczoły w klatce ścięte .
Pewnie jak to będzie reproduktorka, to się pobawię w podawanie do odkładu na czerw zamknięty

_________________
sprzedam odkłady na ramce wielkopolskiej
Było by niebo dookoła, gdyby każdy dał z siebie tyle co pszczoła.
autor B.B.

Rójka w pasiekach przy racjonalnej gopodarce pasiecznej nie ma prawa bytu. I Nikt mnie w tej kwestii nie przekona ale co do obcych rójek miałem zawsze pewien dystans gdyż mogą więcej zrobić szkód niż pożytku , I ja miałem rację ale wczesne roje czy roje w normalnym terminie są dobrą dawką "energii" w pasiece. Dowiedziałem się paru też ciekawych rzeczy o rojach ale to będzie można poczytać w "pasiece" wkrótce.
Pozdrawiam Marcin M.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

a co zrobić gdy w ulu o tej porze jest dużo pszczół a czerwiu nie wiele ?
podać matkę nową ?

Marcinluter, myślisz, że można tak gospodarować w pasiece żeby nie było rójek?

1. Co ile dni robisz przeglądy w ulach?
2. Stosujesz ramkę pracy czy obserwujesz wylotek lub jedno i drugie?
3. W czasie sezonu ile robisz odkładów z jednej rodziny?
4. Masz jakieś ukryte sposoby zapobiegania rójkom?

Ted07, owszem można ale podstawą są nierojliwe pszczoły i kumaty pszczelarz. No i oczywiście wiedza o pszczołach, ich biologii i zachowaniach.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Przykro mi ale z rójkami jest jak z dziewczynami-nie dbasz to Ci się wyroją?

Przeglądy robię zawsze po złej pogodzie czy podczas krótkotrwałego braku pożytku. Ramki pracy nie stosuję. Walę węzy ile wlezie- do tej pory rodzinki odbudowały po 12 ramek i więcej. Ukrytych sposobów brak no chyba ,że wymiana matek czy robienie odkładów i dobra wentylacja.

_________________
Pasieka Majowa Pszczela manufaktura

a jak nie możesz kobity upilnować to siedź i pilnuj domu .......

Zabierasz czerw kryty ,tak aby cały czas obsiadały prawie 2 korpusy wielkopolskie , miodu pełno w drugim korpusie ,rójek brak. 60-70 tyś pszczół utrzymujesz taką ilość populacji w ulu dopiero w czerwcu na pożytek główny można założyć 3 korpus jak juz mają bardzo ciasno ,albo dalej zabierasz czerw kryty np.do odkładów i tak możesz mieć i miód i odkłady i brak rójek.
Pozdrawiam Tomek

Byłem dzisiaj w pasiece. Wiatr straszny. Zarobiłem 8 trafień, ale... żyje. Przynajmniej wiem, że nie jestem uczulony .
Nie mam akacji, nie mam rzepaku, ale coś noszą i to jest ważne.
Pozdrawiam Marcin

również byłem w pasiece:) ule stoją za wiatrem wiec u mnie tak nie wiało. Zajrzałem do ula do którego poddałem matkę nieunasienioną ok 2 tygodni temu (ok 10 maja). Matka jest ale nie ma jeszcze żadnych jajeczek. Pewnie przez te zimna nieunasieniła się i po weekendzie będę musiał zamówić drugą. W dodatku jest bardzo mała wiec jakość też może być podejrzana. Pozdrawiam

u mnie wiało dzisiaj od północy, a nie mam jeszcze tam przesłony żadnej. Ule mam na linii północ - południe więc przy wyjęciu ramki robiła za żagiel i nie dało się nic robić.

A ja dzisiaj sprawdziłem tylko czy mamuśki wyszły. Ale tylko w 3 ulach. Wieje. Akacja kwitnie pięknie, ale u mnie mało tego drzewa. Czekam na lipę, tego to mam pod dostatkiem no i pojadą dziewczynki na grykę. W sumie to nawet jeszcze nie wirowałem wielokwiatu. Myślę że doleją trochę akacji i trzeba będzie coś zabrać.

ja z 4 rodzin wiosną na dzień dzisiejszy zrobiłem 6, więc sporo miodu poszło na wychów czerwiu. Nie wirowałem jeszcze nic bo nie bardzo mam co wirować. Z tych 4 rodzin jedna była bardzo słaba o czym wcześniej pisałem na forum, i dostała w sumie 4 ramki czerwiu. Też czekam na lipę może coś z tego będzie.

Ja zazimowałem 9. Cztery mi padły Ból nie samowity. Tak się wściekłem że 3 musiałem sobie kupić. Zrobiłem dwa ule i jeden miałem wolny. Poszły odkłady. Na dzień dzisiejszy mam 11. Jeszcze przywiozę od wuja 6 uli i na zimę będzie 17. Jak dobrze przezimują to następny rok 30. To jest gorsze jak narkotyk. Tutaj i leczenie chyba nic nie da

Psychoterapia pomoże pogodzić się z tym, że zawsze będzie mało

Myślisz? obawiam się że nie

Ja sobie na działce wygrodziłem poletko 6 na 10 metrów na pasiekę. Myślę- świat i ludzie, luz będzie, samochodem można zawracać. A dzisiaj się zastanawiam, gdzie dostawić tego wlkp co go zrobię, bo miejsca zaczyna brakować. Ale się nie matrwię, bo zostało mi jeszcze 4940 m2 działki sporo się zmieści

To skąpo Ja przeznaczyłem tak ok 45m x 15

ale to tylko żeby mi po ulach nikt nie łaził. Poza tym dookoła jest wolna przestrzeń mojej działki.

No to ciągnij do 100

może za parę lat. Teraz muszę opanować podstawowe zasady. Porównam leżaki i stojaki i wtedy się zobaczy. Jednak nie przy domu, bo za mało pożytków

Ja też mam mało pożytków. Ale nie wywiozę bo tutaj praktycznie rolnictwa nie ma. Ale z lasu coś przyniosą. B. dużo lipy, na grykę wywiozę do ojca i coś tam będzie. Mam po teściu kawał ziemi, ale to 60 km i chyba za daleko. Do rodziców jeszcze dalej bo ponad 100. Zobaczymy jak to będzie.

a może nie ma już młodej muchy? wrzuć im ramaczkę czerwia na wygryzieniu.

ogólnie muchy to dużo jest bo dałem ok 6 ramek z czerwiem, mogę jutro spróbować dać jeszcze jedną... dam jeszcze jedną ramkę z suszem. Jak nie będzie jajeczek do poniedziałku to zamawiam matkę a tą pod but..

gaara_luki, spokojnie, jajaka powinny być już, dwa tygodnie to taki czas graniczny gdzie powinny być jajka przy ładnej pogodzie, a że mieliśmy zimna to może się to o kilka dni przeciągnąć, dwa matka może nie ma gdzie czerwić bo pszczoły pozalewały wszystkie ramki świeżym nakropem.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

no i wyroiła się kolejna rodzinka, w czwartek zabrałem im kilka ramek z czerwiem a wstawiłem do gniazda ramki z węzą. Rodzina ta nie należała do silnych a teraz to już szczególnie mało pszczół w ulu pozostało. Był to odkład ubiegłoroczny ze związku... teraz mam dwie rodziny po wyrojeniu bez matek. Teraz lepiej podać im matki unasienione czy nieunasienione?

oczywiscie UN tylko musisz usunac mateczniki rojowe

_________________
xyz

Jak słabe to podaj unasiennione. (przynajmniej ja bym tak podał) Unasienniona 2-3 dni i masz jajka, a tak to trzeba wzmacniać czerwiem od innych i czekać 2 tyg, o ile matka wróci z lotu.

A dłaczego tak długo ?

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Bo jak kupisz nieunasienniona to ona w zasadzie po ok 7 dniach jest zdolna do unasiennienia. Później musi być odpowiednia pogoda i musi polecieć na trutowisko żeby się unasiennić i jak wróci a raczej powinna to po 2-3 dniach zacznie ci składać jajka. N i takim sposobem masz 2 tygodnie. Później dolicz czas zanim wyjdzie ci młoda pszczoła i masz ponad miesiąc do tyłu. A przy słabej rodzinie to długo. A różnica w cenie ok 35-45 zł. Takie jest moje zdanie, a pszczoły są Twoje

dudi, tylko że tak na moje oko to czy dasz do słabej rodziny matkę UN czy NU teraz to żądna różnica, miodu i tak miał nie będziesz, a czy taka czy taka doprowadzi rodzinę do siły. A swoją drogą rodzina która przez dwa tygodnie nie ma czerwiu otwartego może przy ładnej pogodzie sporo nanosić miodu, a potem i tak się wybierze do zimy. Ale to moje zdanie i doświadczenia, pszczoły też, a 35 czy 40 zł w kieszeni.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Po 5 dniach a dostajesz ją w 2- 4 dnia jej życia do odkładu poddajesz z wyłamaną zaślepką po dwóch dniach biega po ramce i tak dalej.......tak że po ok 8- 10 dniach powinna składać jajeczka . Tak jest u mnie u ciebie może inaczej.

_________________
Wiesiek33

TANKUJĘ TYLKO NA-PKN ORLEN

Tylko jak kupi UN to pszczoly po niej beda w zasadzie lagodniejsze choc nie zawsze no 99%

Wszystko się zgadza przy przyjęciu wariantu optymistycznego. A co będzie jak pogoda się załamie na kilka dni? Jak matka wyleci z opóźnieniem a jak wyleci i ogóle nie wróci, a takie przypadki się jak najbardziej zdarzają. Tak jak napisałem. Jego pszczoły jego decyzja, a my możemy ewentualnie coś doradzić. Nie wiem jeszcze jak stoi z czerwiem żeby zasilić. Przyjmijcie i przemyślcie wariant pesymistyczny Ja w takich przypadkach podawałem zawsze UN i spałem spokojnie

Jeśli rodzina ma larwy w matecznikach, to następnym razem daj odbudowane plastry a nie węzę, której odbudowywać nie będzie.

tak wyglada dziś u mnie lipa drobnolistna czy ktoś z kolegów umie powiedzieć kiedy zakwitnie dwa sezony wcześniej zakwitała 23 w tamtym roku 25 czerwiec w tym roku będzie szybciej mam pszczoły na rzepaku który jeszcze kwitnie wedłóg mojej oceny 4 dni i chyba przewioze po rzepaku przewieść pszczłki odrazu na lipe czy sie mylę w przerwie między pozytkami najwyzej wykonam odkłady aby nie biegać po drzewach a pózniej w sierpniu połacze z rodzinami w których chcę wymienić matki proszę o poradę pozdrawiam akacji u mnie nie ma

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

z moich obserwacji wynika, że u mnie zacznie kwitnąć około 15 czerwca. Wszystko jest przyspieszone w tym roku o jakieś 10 dni.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/

a w tamtym roku kiedy zakwitła?

_________________
Ule Langstroth, Dadant stanowią 90% uli używanych w pszczelarstwie światowym pozostałe 10%stanowią tysiące modeli i form ozdobnych. J.Guth

Też mi się wydaje że będzie szybciej. U mnie lipy bardzo dużo i kilka odmian. Właśnie dzisiaj też zwróciłem uwagę na 1. Nie wiele jej brakuje.

Ja u siebie nie mam lip na tyle by dały miodek bo i nigdy lipowego nie odbierałem czystego za to teraz na lipach wystąpiła spadź i to w takiej ilości, że leje się normalnie z drzew a moje pszczółki wolą akację i noszą ją na potęgę.

Podzielam przypuszczenie o wcześniejszym zakwitnięciu lip. U mnie akurat nie spadziują, choć Cordovanie aż tak daleko do siebie nie mamy, więc może o czymś nie wiem. Nie spadziowały wczoraj, ale się jeszcze przejadę dziś przed pracą i się rozeznam dokładnie. Ma by dziś i jutro naprawdę ciepło. Oglądałem pąki kwiatowe lipy która rośnie na podwórku, sądzę, że dwa tygodnie o których mowa była wcześniej to i tak odległy termin. Jeśli jednak sprawdzą się prognozy pogody mówiące o oziębieniu, to kto wie - może wyjdzie wszystko całkiem normalnie.

Zaspadziują nie boj się mnie jest sporo lipy ale nie wszystkie spadziują. Niektóre pięknie i obficie a inne wogóle

_________________
Pasieka "Łapa" http://llapka.blogspot.com/

Mam pytanie, tydzien temu w uliku weselnym zapodalem matke BF, w sobote jeszcze nie czerwila, a wieczorem w niedziele juz byly pierwsze jajeczka, niestety bylem juz po miodobraniu , pszczoly szalaly a ja opadlem z sil i nie moglem juz zrobic odkladu.

Czy jak za tydzien przyjade na pasiek to moze mi ta matka zwiac np z powodu braku miejsca ??


dzisiaj przypomnialem sobie ze w uliku jest koleczko i mozna zmniejszyc rozmiar zeby matka nie wyszla....niestety nie zrobilem tego.

_________________
www.pasiekadabrowno.pl

Trajanus, tak może.

_________________
"Bo pszczelarz jest dla pszczół, nigdy pszczoły dla pszczelarza"

Pozdrawiam Wszystkich, którzy kochają pszczółki :)

Mi się rodzina jedna wyroiła w sobotę, osadziłem po południu zakratowałem wylot a oni wrócili do macierzaka, siła w nim straszna

czesc daje sobie obciac ze nie ucieknie w 1 tygodniu jak slonce nie bedzie jej na lepek grzac poz d

_________________
http://www.buckfast-zucht.de/index.php?seite=shop

mi sie dzisiaj rojiły pszczoły. szybko przyjechałem na pasieke a juz ich nie było. jak to zrobic zeby się same łapały w jakąs rojnice?

można wieszać lub ustawiać wabiki. Mój dziadek ma pasiekę pośród wysokich drzew. Ma takie wabiki kilkuramkowe wieszane na wysokości kilku metrów i sporo rojów łapie w sezonie. Stojące się u niego nie sprawdzają. W wabikach jest susz. Jak będę u dziadka to zrobię zdjęcia i pokarzę jak to wygląda, bo sam jeszcze nie widziałem ich na ziemii

Najlepiej nie dać się im wyroić 2-3 roje na 200 pniową pasiekę to norma chyba ,że pszczelarz spóźni się bo niektóre rodziny odbiegają siłą od reszty, matki smoki i są w dużo większej sile niż przeciętne normalne rodziny i roje wychodzą wcześniej i zaskakują pszczelarza.
Pozdrawiam Tomek