FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 23 czerwca 2025, 22:41 - pn

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1930 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 39  Następna
Autor Wiadomość
Post: 04 czerwca 2012, 10:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 listopada 2009, 14:50 - ndz
Posty: 200
Lokalizacja: Podlasie okolice Łap
Ule na jakich gospodaruję: Wz i Wp
Witam, u mnie w pasiece na wczorajszym oblocie koło południa , po 3 dniach deszczowych, w 9 ulikach to szum był taki że myslałem że już bede trobiuł na alarm że się roją, ale piknie to wygladało aż miło było patrzeć... :D :D :D :D :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2012, 13:17 - pn 

Rejestracja: 18 stycznia 2012, 01:22 - śr
Posty: 413
Lokalizacja: wlkp.
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolskie
Tomasz pisze:
w około 200 sztuk na 15 rodzin.już drugi rok tak jest,nie wiem czy to teren jest zły czy co :?:


Sprawdź czy te padłe przed ulem nie mają na obnóżach niewielkich ilości żółtego pyłku, jak tak to na 90% podtruły się na rzepaku. Jakiś p..... prysnął w dzień albo użył nieodpowiedniego środka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2012, 14:08 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
200 sztuk to żadna liczba do spekulacji,
a jak zatrute to języki na wierzchu powinny mieć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2012, 17:37 - pn 

Rejestracja: 30 sierpnia 2011, 09:22 - wt
Posty: 230
Lokalizacja: Sufczyna
A ja wczoraj widziałem mateczkę wracającą z lotu godowego :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 04 czerwca 2012, 23:18 - pn 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
ja dzisiaj pomogłem wejść do ulika weselnego mateczce wracającej z lotu godowego. Wyleciała wcześnie bo o 11 i po powrocie usiadła na krzaku 20 cm od ula i była dziwnie zmęczona. Wziąłem ją do ręki i położyłem na oczku. Weszła o własnych siłach. Zastanawiam się czy da radę się unasiennić jak taka zmęczona wróciła najprawdopodobniej po 1-2 locie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2012, 23:34 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
białe odnóża teraz i nie za duże to z maliny pyłek!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 05 czerwca 2012, 23:58 - wt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Też byłem w pasiece przez trzy nielotne dni ul stracił na wadze 2,5 kilo
ale tylko słonko wyjdzie albo temperatóra podskoczy 14 -16 stopni to tranzytem idą na park by doić lipę - niesłychane aby lipa kwitła wraz akacją a jednak w tym roku umnie tak jest :wink:

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2012, 00:18 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 października 2009, 17:52 - sob
Posty: 2566
Lokalizacja: Szczecin okolice
Ule na jakich gospodaruję: Wlkp
Pomimo niepogody zebrałem dziś nie moje 2 ogromne roje pszczele. JEden od znajomego, a drugi na wezwanie dzięki artykułowi ze mojej strony. A tutaj fotki tych rojów: http://www.pszczolyimiod.pl/czerwcowy-roj-pszczeli/

_________________
www.pszczolyimiod.pl


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 06 czerwca 2012, 00:21 - śr 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
Ja dzisiaj planowałem podać Nicota znajomemu do mojej matki. Przy okazji zrobiłem przegląd ula obok - wyszedł odkład z pięknym matecznikiem cichej wymiany. Jako że miałem tylko 2 ramki węzy, odkład wyszedł 2 ramki czerwiu. Stwierdziłem, ze wzmocnię nieco młoda pszczołą z innego ula. Wzmocniłem, a przy okazji zrobiłem kolejny odkład - mateczka wyskoczyła z wycinanego matecznika z nadstawki :( No i mamy kolejny 6 ramkowy odkład (3 czerwiu krytego) z młoda matką do unasiennia. Ledwo skończyłem, podjeżdża znajomy i mówi, ze ma na drzewie wielki rój. Pojechałem, zgarnąłem, siedzi w rojnicy w piwnicy. Niestety, było już ciemno, aby osadzić. Ul czeka. Mam ochotę zważyć przed osadzeniem. Ile ramek węzy daje się na kilogram pszczoły? Tym samym w ciągu jednego dnia przybyło mi 30% pszczół. :)

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 08:22 - czw 

Rejestracja: 17 listopada 2009, 12:24 - wt
Posty: 22
Lokalizacja: podkarpacje
A może by kolega rozpytał po oklolicy czyj to rój ? Co za czasy i jeszcze o tym się pisze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 08:39 - czw 
beekeeper2 pisze:
A może by kolega rozpytał po oklolicy czyj to rój ?


A powiedz mi uprzejmie po co? Jest rój zbieram i tyle. Mam tracić czas i paliwo by rozpytywać czy czasami komuś rójka nie poszła by mu ją oddać? przyjechałbyś do mnie i zapytał to za każdym razem powiedziałbym że tak to moja rójka. Uważasz, że ktoś zrobiłby inaczej i powiedział ci - wie pan co nie to nie moja rójka weź ją pan sobie? Na jakim świecie ty żyjesz? :haha:


Na górę
  
 
Post: 07 czerwca 2012, 09:09 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 kwietnia 2008, 21:23 - czw
Posty: 346
Lokalizacja: środkowopomorskie
Ule na jakich gospodaruję: 1/2 wlkp
Cordovan gdyby do mnie przyszła obca rójka, osadziłbym ją. Ale gdyby ktoś zapytał mnie czy nie widziałem jego rójki, to oczywiście, że bym mu ją oddał.
Cordovan, gdybyś na swoim podwórku znalazł portfel z dokumentami i pieniędzmi i przyszedłby do ciebie właściciel tego portfela to też byś go nie oddał?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 09:45 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
portfel z dokumentami to nie pszczoły tam masz jak byk napisane kto jest włascicielem a na pszczołach podpisu własciciela nie ma a Cordovan ma racje bo wiekszosci pszczlarzy uciekła rója i co teraz dochodzenie któremu to nie umiał dopilnowac pszczół ani sie nimi zajac to bierze nowy własciciel gdyby ten ktos stał za płotem to co innego ale jak mam jechac i sie łaskawie pytac znalesc kilku włascicieli to dziekuje


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 10:00 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 listopada 2009, 14:50 - ndz
Posty: 200
Lokalizacja: Podlasie okolice Łap
Ule na jakich gospodaruję: Wz i Wp
Hej wczoraj znów złapałem rójke i wsypałem ją do mego ulika 2 rodzinego może dziś dodam fotki :D :D :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 11:35 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 18:06 - ndz
Posty: 95
Lokalizacja: Niemcy
Odnośnie rójek

Mam taką zagwozdkę od początku sezonu złapałem 4 rójki jedna napewno wyszła ode mnie bo widziałem, ale pozostałych nie widziałem w moich rodzinach ruch na wylotka duży, nie zauważyłem aby ubyło w którymś ulu, mateczniki zrywam odkłady robię ciasno nie mają i wylotki szeroko otwarte, czy rójki mogą przylatywać i siadać w promieniu 10 metrów od pasieki na drzewach? czy taki obcy rój przylatuje tylko do pustego ula?
Ostatnio np złapałem rójkę pomarańczowe pszczółki wyglądaja na bcf a że mam tylko 2 takie więc łatwo sprawdzić i o dziwo w ulach mateczki były i ule też pełne pszczół więc wygląda na to, że obce roje wieszają się w pobliżu pasiek jak to jest?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 11:59 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
beekeeper2 znalezione, nie kradzione. Też bym zrobił jak pisze Janek_sz. Nie weźmiesz Ty to pójdą dalej i weźmie inny. Że Wy macie szczęście do tych rójek, że do mnie żadna nie chce przyjść :thank:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 13:28 - czw 

Rejestracja: 21 lipca 2008, 21:38 - pn
Posty: 1114
Lokalizacja: Małopolska
Smerf pisze:
czy rójki mogą przylatywać i siadać w promieniu 10 metrów od pasieki na drzewach? czy taki obcy rój przylatuje tylko do pustego ula?

Mogą przylatywać i siadać również obce, jeśli nie znajdą siedliska, następnego dnia odlatują dalej.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 18:09 - czw 

Rejestracja: 18 grudnia 2011, 08:52 - ndz
Posty: 1881
Lokalizacja: dolny slask
Ule na jakich gospodaruję: 360x210
Piekny roj przelecial dzisiaj nad moja pasieka jak ktos jego zbierze to jeszcze miodu z lipy naciagnie.
pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 20:18 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sierpnia 2008, 08:59 - wt
Posty: 115
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkoposkie
Mamusia rusza na gody 8)
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 21:10 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 16:54 - pn
Posty: 293
Lokalizacja: Rudka k.Szczytna
Ule na jakich gospodaruję: ul Leciejewskiego
jak w ciągu 3 dni nikt nie zgłosi się po rój to jest twój :)
jak wleci ci do twojego zasiedlonego ula też jest już twój
jak wleci do ula pustego i w ciągu trzech dni ktoś się po niego zgłosi, to trzeba oddać.
Kodeks cywilny :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 21:15 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lutego 2010, 16:16 - sob
Posty: 3884
Lokalizacja: Małopolska
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
u mnie w pasiece dziś szaleństwo na całego. Pszczółki latały jak ogłupiałe na koniczynę białą. Na początku myślałem, że rabują albo coś bo takiej chmary przy wylotkach jeszcze nie było. Ale wracały z brązowym pyłkiem, a na koniczynie aż czarno dlatego to raczej koniczyna:D

_________________
Matki pszczele oraz odkłady Carnica Celle, AGT, Buckfast, Elgon z Pasieki Górskie Miody
http://www.gorskie-miody.pl/matki-pszczele/


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 21:53 - czw 

Rejestracja: 25 maja 2010, 21:07 - wt
Posty: 94
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie DnW
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
U mnie tak samo na faceli a facelia dopiero zaczyna porządnie kwitnąć


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 22:22 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
Byłem dzis po matki do iseminacji i ku mojemu zdziwieniu w 3 ulikach z 12 matki zaciukane , :bosie: ostatni raz dwa dni temu usypiałem je dwutlenkiem i oddałem w dobrej kondycji ,
jeszcze nigdy tak nie miałem żeby własne matki rodzinki wykończały :kapelan:
a takie piekne były :głupek ze mnie:
o pomyłce niema mowy wruciły do swoich rodzinek

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 22:29 - czw 
I ja dziś dwukrotnie zrobiłem sobie spacerek po pasieczniku. Podczas pierwszego spaceru atakowała mnie pszczoła i to ponad 5m od gniazda, w dodatku za drzewami. Drugim razem, kilka godzin po tym incydencie, postanowiłem dyskretnie poobserwować je stojąc obok ula pod drzewem. Dostałem strzała w brew na dzień dobry i tak sobie teraz chodzę podpuchnięty.
Ale jeden ul to bezmatek od 10 dni, w dodatku ta pogoda, hałas (wczoraj pobliskie trawniki były koszone) i brak pożytku zrobiły swoje. Strasznie są wściekłe te wiedźmy..


Na górę
  
 
Post: 07 czerwca 2012, 22:31 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 czerwca 2012, 23:26 - wt
Posty: 167
Lokalizacja: mazowieckie, pow. siedlecki
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie korpusowe.
Nie wiem czy to było wcześniej pisane.
Odnośnie własności roju mówi nam Art. 182 Kodeksu Cywilnego.

art. 182
§ 1. Rój pszczół staje się niczyim, jeżeli właściciel nie odszukał go przed upływem trzech dni od dnia wyrojenia. Właścicielowi wolno w pościgu za rojem wejść na cudzy grunt, powinien jednak naprawić wynikłą stąd szkodę.

§ 2. Jeżeli rój osiadł w cudzym ulu nie zajętym, właściciel może domagać się wydania roju za zwrotem kosztów.

§ 3. Jeżeli rój osiadł w cudzym ulu zajętym, staje się on własnością tego, czyją własnością był rój, który się w ulu znajdował. Dotychczasowemu właścicielowi nie przysługuje w tym wypadku roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

_________________
FanPage Facebook


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 23:08 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 stycznia 2011, 18:06 - ndz
Posty: 95
Lokalizacja: Niemcy
§ 3. Jeżeli rój osiadł w cudzym ulu zajętym

o jak warto mądrych ludzi poczytać.
Dopiero co miałem taką sytuację, pojawił się rój siadł na słupku od ogrodzenia z siatki cięzko było cokolwiek zrobić bo połowa roju leżała w trawie pod słupkiem, ale udało się i trafiłem mateczkę, pszczółki powoli wchodziły do rojnicy w końcu obsiadły ją i ani do środka ani ze środka, myślę ok ile weszło tyle weszło reszta wróci do ula z którego wyszły, rojnice zabrałem do piwnicy a około 0,5 kg pszczół leżących w trawie zostało, w końcu zaczeły lecieć w górę szukając matki a po kilkunastu minutach osiadły na ulu zasiedlonym i poprostu do niego weszły, tymbardziej się ucieszyłem bo tam rodzinka słabsza była i teraz pracują jak trzeba;)

przedziwne rzeczy te pszczoły wyrabiają i właściwie ile by człowiek nie czytał to i tak zawsze coś nowego... FAJNIE

pozdrawiam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 07 czerwca 2012, 23:17 - czw 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Szczupak pisze:
Byłem dzis po matki do iseminacji i ku mojemu zdziwieniu w 3 ulikach z 12 matki zaciukane , :bosie: ostatni raz dwa dni temu usypiałem je dwutlenkiem i oddałem w dobrej kondycji ,
jeszcze nigdy tak nie miałem żeby własne matki rodzinki wykończały :kapelan:
a takie piekne były :głupek ze mnie:
o pomyłce niema mowy wruciły do swoich rodzinek
Byłem dzis po matki do iseminacji i ku mojemu zdziwieniu w 3 ulikach z 12 matki zaciukane , :bosie: ostatni raz dwa dni temu usypiałem je dwutlenkiem i oddałem w dobrej kondycji ,
jeszcze nigdy tak nie miałem żeby własne matki rodzinki wykończały :kapelan:
a takie piekne były :głupek ze mnie:
o pomyłce niema mowy wruciły do swoich rodzinek

szczupak mnie ten rok nie zdziwi mi zaciukały matkę która dosyć ze wygryzła się z matecznika w odkładzie zaczerwiła 6 ramek zasklpily cały czerw nie miały na czym pociągnąć matecznika a i tak matka leżała na wylotku jak wczoraj chodziłem po pasiece zauważyłem ja bo było sporo pszczół na wylotku i ona na środku już zwinięta jeszcze coś tam się ruszała ale i tak w końcu padła więc myślę ze przegapiłem gdzieś matecznik na cicha wymianę albo jakaś młoda zaleciała wiec cale towarzystwo przed ul sprawdziłem wszystkie ramki dokładnie brak matecznika lub jego pozostałości pszczoły wchodziły przez kratę cały czas się przyglądałem i nie znalazłem młodej matki i o co im poszło ze załatwiły matkę bez możliwości założenia matecznika przejrzałem dokładnie ramki brak larw i jajek tylko zasklepiony czerw rabunku tez nie było bo wtedy norma ze skasują matkę
dodam ze odkład z Minnesoty i matecznik tez z cichej wymiany bo chcialy w innym ulu matule od ciebie wymienić z niebieska kropa to mateczniki im chap i 2 odkłady z nich a matula stara dalej czerwi jak automat !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 08:15 - pt 
skorpion pisze:
albo jakaś młoda zaleciała wiec cale towarzystwo przed ul sprawdziłem wszystkie ramki dokładnie brak matecznika lub jego pozostałości pszczoły wchodziły przez kratę cały czas się przyglądałem i nie znalazłem młodej matki i o co im poszło ze załatwiły matkę bez możliwości założenia matecznika przejrzałem dokładnie ramki brak larw i jajek tylko zasklepiony czerw rabunku tez nie było


Jasne że młoda matka jakaś zaleciała a że jeszcze nie urosła to przeszła ci przez kratę z pszczołami razem, że nie znakowana to i nie zauważyłeś, a że młoda, zwinna i nie czerwiąca jeszcze to zaciukała ci matkę jaka czerwiła w rodzinie. Poczekaj z 3-4 dni powinny pojawić się jaja w plastrach. :wink:


Na górę
  
 
Post: 08 czerwca 2012, 11:17 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
A ja przed chwila oglądałem swoje odkłady (3) Nie wiem co się dzieje w tym roku. Już prawie 3 tyg i tylko w 1 jajeczka. 2 pozostałe wg mnie w ogóle nie unasiennione. No i jedna wymieniałem w rodzince - jutro zerknę. No niby pogoda taka sobie ale nie jest aż taka zła żeby nie poleciały na lot godowy. Nie mają ochoty na bzykanko czy jak? :thank: :thank: :thank: Jeszcze parę dni potrzymam i jak nie to :tasak: U Was też takie rzeczy się dzieją?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 11:55 - pt 

Rejestracja: 11 lipca 2011, 16:42 - pn
Posty: 209
Lokalizacja: powiat zgierski
Ule na jakich gospodaruję: Leciejewskiego, wielkopolski
przyjechałbyś do mnie i zapytał to za każdym razem powiedziałbym że tak to moja rójka. Uważasz, że ktoś zrobiłby inaczej i powiedział ci - wie pan co nie to nie moja rójka weź ją pan sobie? Na jakim świecie ty żyjesz?

Ja to chyba gdzieś czytałem, że kiedyś pszczelarze byli uważani za tak prawych ludzi, że przed sądem byli zwolnieni ze składania przysięgi podczas zeznań. Ale jak widać taka prawość to była kiedyś i właśnie na takim świecie żyję.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 12:49 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
dzisiaj zderzyłem się z sytuacją której nie potrafię wyjaśnić. Jakiś czas temu podzieliłem rodzinę. Część z matką ładnie się rozwija w drugiej pozostawiłem tylko czerw zakryty, po 9 dniach dostały matkę nieunasieniona i czekałem na rozpoczęcie czerwienia. Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłem, że z tego ula wychodzi rój. Przechwyciłem go do rojnicy i uspakaja się teraz w piwnicy a w międzyczasie przejrzałem ul (dadant). Czerw praktycznie w 100% wygryziony, brak jakichkolwiek mateczników, jest ramka pokarmu i jakieś pół ramki pierzgi. Brak jajek (czyli matka nie zaczęła jeszcze czerwić).
Macie jakiś pomysł co im przyszło do głowy żeby wybierać się na wycieczkę z ula.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 12:51 - pt 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Wypad razem z mamusią na lot godowy :?: :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 12:53 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
ilość pszczół na poziomie 70% rodziny i uwiązane na gałęzi w klasyczne grono??

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 12:55 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 maja 2012, 20:51 - pn
Posty: 2203
Lokalizacja: Lubelskie
Ule na jakich gospodaruję: warszawski, ostrowskiej
Cynig to miał być sex zbiorowy, a Ty wszystko spaliłeś. Nie masz innego zajęcia? One ci tego nie wybaczą. :haha:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 13:03 - pt 

Rejestracja: 19 grudnia 2008, 21:44 - pt
Posty: 571
Lokalizacja: Kuj-pomorskie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Dwa dni temu, mojemu ojcu wyroił się ulik weselny (matka była unasienniona, znalazłem kilka jajeczek). Usiadła na trawie przed ulami. Po czym po chwili się poderwała. Trochę krążyła po pasieczysku po czym wyglądało to tak jakby weszła do któregoś z uli ale niestety nie znalazłem jej. Ulik było pojemny, miała miejsce żeby budować plastry.

Może u Ciebie powodem był brak czerwiu i mała ilość pokarmu...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 13:10 - pt 
CYNIG pisze:
Macie jakiś pomysł co im przyszło do głowy żeby wybierać się na wycieczkę z ula.


Nie, ale patrząc na to co dzieje się dookoła to tego typu anomalie nie robią na mnie wrażenia. Wszystko się popiep..


Na górę
  
 
Post: 08 czerwca 2012, 13:16 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Baartez2006 pisze:
...Może u Ciebie powodem był brak czerwiu i mała ilość pokarmu...


Mała ilość pokarmu to na 100% nie, nie dość że w gnieździe był pokarm to w nadstawce też było kilka ramek zalanych na maxa.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 19:02 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 16:54 - pn
Posty: 293
Lokalizacja: Rudka k.Szczytna
Ule na jakich gospodaruję: ul Leciejewskiego
Ja byłem dzisiaj w pasiece, żeby zrobić szybki odkładzik. pszczoły były takie wściekłe, że odprowadziły mnie ok 250 metrów od pasieki.
Ale co tam. Polska - Grecja 1:0 :pl:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 19:35 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 października 2008, 19:29 - śr
Posty: 2634
Lokalizacja: Stara Rudna
A ja dzis widziałęm jak rodzinaka weselna zaciukała swoją matkę która wróciła z lotu godowego :załamka:
widziałem również kolejną matke która przecisneła sie przez kółko z kratą i zachaczyła o inny ulik ,w któym rodzinka zaciukała swioją matke inseminowaną ,
a że na wlocie tęż kółko z kratą to łaziła po uliku a pszczoły ja zapraszały :szok: to mnie własnie zaniepokoiło i po nieudanej próbie złapania szkrut dał dyla w powietrze a ja sprawdziłem ulik a tam matka oskubana z wszystkiego , a ten szkrut poleciał w drugi koniec polanki do drugiego niebieskiego ulika i tam pszczółki sie zaczeły cieszyć
Pozwoliłem jej tam wleźć po uprzednim naklejeniu opalitka i przycieciu skrzydełka w poniedziałęk pod igłę - a co jak jej sie chce to będzie miała

_________________
Pozdrawiam Szczupak


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 19:45 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 kwietnia 2011, 08:58 - śr
Posty: 3389
Lokalizacja: Dąbrowa pow Pajęczno
Ule na jakich gospodaruję: WLKP
U mnie dzisiaj drugi raz jak matka podana do odkładu 16 dni temu zrywa mi się z ramki z nad ula i wlatuje do ula przez wylotek. Zastanawia mnie czy ona się unasieni, czy jest szansa że już jest unasieniona ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 czerwca 2012, 23:22 - pt 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 maja 2009, 00:27 - wt
Posty: 513
Lokalizacja: JODLOWA
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolski
Cordovan pisze:
skorpion pisze:
albo jakaś młoda zaleciała wiec cale towarzystwo przed ul sprawdziłem wszystkie ramki dokładnie brak matecznika lub jego pozostałości pszczoły wchodziły przez kratę cały czas się przyglądałem i nie znalazłem młodej matki i o co im poszło ze załatwiły matkę bez możliwości założenia matecznika przejrzałem dokładnie ramki brak larw i jajek tylko zasklepiony czerw rabunku tez nie było


Jasne że młoda matka jakaś zaleciała a że jeszcze nie urosła to przeszła ci przez kratę z pszczołami razem, że nie znakowana to i nie zauważyłeś, a że młoda, zwinna i nie czerwiąca jeszcze to zaciukała ci matkę jaka czerwiła w rodzinie. Poczekaj z 3-4 dni powinny pojawić się jaja w plastrach. :wink:

aż z ciekawości poczekam parę dni i zobaczmy co z nimi będzie ! tylko mnie zastanawia z kad ta młoda matka by się wzięła jak u mnie na tym pasieczysku było tylko 2 odkłady w 1 czerwi ta z cichej wymiany a w tym co zaciukana była 2 jak pisałem czyżby matki aż tak błądziły ze od kogoś innego przyleciała dla mnie to dziwne do poniedziałku czekam na ewentualne jajka a jak nie doczekam to będą drastyczne środki zaś wylądują przed ulem !


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2012, 08:13 - sob 
skorpion pisze:
czyżby matki aż tak błądziły ze od kogoś innego przyleciała dla mnie
Matki przyjęte do rodzin i wychodzące na lot godowy wylotem nie błądzą aż tak bardzo choć zdarzyć się może, ja podejrzewam że prędzej komuś matka poszła z klateczki jak wypuszczał pszczołę lotną albo przyjęta była do rodziny i ktoś przeglądał rodzinkę za wcześnie przez co matka się wzbiła z plastra i poszła w powietrze. Często takie matki zalatują na inne ule zaciukując matkę w danym ulu czerwiącą. Jeśli masz gdzieś w okolicy do 4-5 km od siebie jakiegoś pszczelarza ta teoria była by wielce prawdopodobna.

CYNIG pisze:
Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłem, że z tego ula wychodzi rój
Na jakiej podstawie określiłeś że to rój wychodzi? z młodą nieunasienniona matką jedynie głodniak mógłby wyjść ale skoro zapasu miały to jeszcze pytanie czy w tym roju jaki złapałeś jest matka jaką poddałeś?


Na górę
  
 
Post: 09 czerwca 2012, 11:21 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 lipca 2008, 11:02 - pt
Posty: 5589
Lokalizacja: Łaziska Górne
Ule na jakich gospodaruję: wlkp.
Cordovan pisze:

CYNIG pisze:
Jakież było moje zdziwienie jak zobaczyłem, że z tego ula wychodzi rój
Na jakiej podstawie określiłeś że to rój wychodzi? z młodą nieunasienniona matką jedynie głodniak mógłby wyjść ale skoro zapasu miały to jeszcze pytanie czy w tym roju jaki złapałeś jest matka jaką poddałeś?


Ano stałem przy ulu i widziałem co się dzieje, po kilkunastu minutach zebrały się w piękne grono na moim "miejscu rojowym" w pasiece (pszczoły mają taką ulubioną gałąź w leszczynie na której się uwiązują roje od 2-3 lat). Poddana matka była nieznakowana więc trudno o identyfikację a na 100% nie odchowały własnej - praktycznie zero czerwiu, brak mateczników czy miseczek matecznikowych.

_________________
"Zawsze spodziewaj się niespodziewanego..."

https://www.youtube.com/channel/UCosWos ... OWqAAL66fg
https://www.facebook.com/tomek.kasiak.5


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2012, 12:16 - sob 

Rejestracja: 05 sierpnia 2009, 09:30 - śr
Posty: 4
Lokalizacja: swochowo
Witam,mam pytanie odebrałem miód z ula,zwróciłem ramki,a tu pogodzinie rójka z tego ula na drzewo obok.Po 20 minutach rójka z powrotem do ula,mam pytanie niewyszła matka,czy rójka wyjdzie jutro ponownie,czy zostanie i odbuduje to co zostało zmienione i weźmie się ponownie do pracy.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2012, 12:36 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 16 sierpnia 2010, 16:54 - pn
Posty: 293
Lokalizacja: Rudka k.Szczytna
Ule na jakich gospodaruję: ul Leciejewskiego
U mnie 6 rodzin nosi bardzo ładnie pyłek i coś jeszcze :mrgreen:
dwa odkłady ( rodzina 7 i 8 ) póki co są w trakcie przyjmowania matek Gruzinki i Krainki od Polbarta.
Co najciekawsze rodzina w której zauważyłem wczoraj grzybicę wapienną nosi najwięcej pyłku. Dla pewności zrobię dzisiaj zdjęcia chorego czerwiu i wstawię na forum, żeby się skonsultować.
Pozdrawiam Marcin


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2012, 12:45 - sob 
Wczoraj swoim dzikunom podałem matulę zawieszoną w klateczce pomiędzy ramkami. Dziś zajrzałem celem zerwania zabezpieczeń by pszczółki mogły ją uwolnić. Pszczoły trochę okłębiły klateczkę ale łaziły po niej powoli, nie kitowały otworów, nie ciągnęły także mateczników bo nie mają z czego itd. Rodzina jest osierocona od około 8 dni. Czy to oznacza, że mogę być pewny ich pozytywnego stosunku do niej? Postanowiłem jeszcze poczekać do jutra ze zerwaniem tych zabezpieczeń. Dobrze zrobiłem?


Na górę
  
 
Post: 09 czerwca 2012, 13:45 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 sierpnia 2011, 11:49 - pn
Posty: 664
Lokalizacja: Śląsk
Ule na jakich gospodaruję: WL,LG3/4, Ostrowskiej
Malcolm pisze:
Wczoraj swoim dzikunom podałem matulę zawieszoną w klateczce pomiędzy ramkami. Dziś zajrzałem celem zerwania zabezpieczeń by pszczółki mogły ją uwolnić. Pszczoły trochę okłębiły klateczkę ale łaziły po niej powoli, nie kitowały otworów, nie ciągnęły także mateczników bo nie mają z czego itd. Rodzina jest osierocona od około 8 dni. Czy to oznacza, że mogę być pewny ich pozytywnego stosunku do niej? Postanowiłem jeszcze poczekać do jutra ze zerwaniem tych zabezpieczeń. Dobrze zrobiłem?
tego nigdy pewny nie bedziesz wyglada na to ze ja zaakceptowały ja bym rwał zabezpieczenie, ale skoro czekasz do jutra, tez dobrze


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2012, 17:47 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 listopada 2007, 18:18 - pt
Posty: 2469
Lokalizacja: okolice Częstochowy
dudi pisze:
beekeeper2. Że Wy macie szczęście do tych rójek, że do mnie żadna nie chce przyjść :thank:

Mnie też jeszcze nigdy żadna nie przyszła. W tym roku jeden pusty ul postawiłem 200m od pasieki bo mi znajomy opowiadał że w tamtym roku jak postawił ul za stodołą to mu pare roji przyszło a do pasieki ani jedna.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2012, 18:03 - sob 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 lipca 2011, 16:47 - pt
Posty: 4332
Lokalizacja: Mrozy/mazowieckie
Ule na jakich gospodaruję: WLKP 18cm
U mnie nie jest tak źle.. 3 rój w moim życiu. 1: mój, po złapaniu znikł - jak sądzę, wrócił do ula. 2: zdjęty, raczej nie mój, rozwija się dobrze, dzisiaj 3. Złapał ojciec. 2 metry od ula, wyszedł bez matki, która została w izolatorze. Wszystkie pszczółki wracały. Został mi 1 kg w rojnicy i zamknięty czeka do jutra. Zamierzam tą resztkę podać do osadzonego 3 dni temu. Może lepiej dodać do odkładu?? Czy noc w piwnicy wystarczy, aby nie wrócił do macierzaka?


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

_________________
Węza z własnego wosku.
511 110 110


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 czerwca 2012, 19:01 - sob 
adamjaku pisze:
Czy noc w piwnicy wystarczy, aby nie wrócił do macierzaka?


U mnie jak wyszedł też usiadł na drzewie 2 - 3m od swojego ula. Zebrałem go do rojnicy, osadziłem na węzie w pustym ulu stojącym 1m od macierzaka tej rójki. Nic nie robiłem, pszczółki nie wróciły tam skąd wyszły tylko spokojnie zaczęły odciągać węzę i tyle..


Na górę
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1930 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 39  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: jerzy9666 i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji