FORUM PSZCZELARSKIE "AMBROZJA" WITA MIŁOŚNIKÓW

Miód Pasieka Ule Matki - Pszczelarstwo to Nasza pasja.
baner czasopisma Pasieka Portal Pszczelarski
Dzisiaj jest 22 lipca 2025, 07:10 - wt

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
Post: 08 lipca 2012, 20:04 - ndz 

Rejestracja: 08 lipca 2012, 19:51 - ndz
Posty: 5
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie
Witam wszystkich,

Nie będę może opowiadał całej historii tylko napiszę w czym problem. Mam jeden nowy ul, do którego właśnie powinienem dołożyć kolejne ramki. Mam też dwie ramki wypełnione nektarem (bez czerwiu) z innego ula (z którego pszczoły uciekły). Czy mogę je włożyć do tego pierwszego, nowego ula, żeby się nie zmarnowały czy będzie to tym pszczołom przeszkadzać, że to nie jest nektar ich własnej produkcji? ;) Dodam, że ramki te leżą w ulu od 3 dni (lata tam jeszcze trochę niedobitków).

Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 20:32 - ndz 

Rejestracja: 16 października 2011, 22:24 - ndz
Posty: 1453
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski
Tych niedobitków ile lata?
Wyroiły się czy co sie stało w tym ulu?
Pozdrawiam Tomek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 20:42 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Jeśli nie jesteś pewny costało się z pszczołami z tamtego ula, to pokarm wyciśnij i do putli z winem, woszczyzna do przetopu, a ramki opalić i wprawić nową węzę. Jeśli pszczoły się czymś truły, to i tę drugą rodzinkę możesz wykończyć.
Ja bez litości bym te ramki spalił z całą ich zawartością, a ul z którego pszczoły znikły, jeszcze tego samego dnia co to zauważyłeś bym opalił i/lub wymył roztworem sody kaustycznej i skropił octem, a jakby był stary to śpiewając "płonie ognisko i szumią knieje" puściłbym i jego z dymem. Jeśli pszczoły znikają, to ul się opróżnia i zamyka do czasu jego sterylizacji. Tam nie ma prawa już nic wlecieć, by jakiś ewentualny patogen przenieść, lub zabrać skażony pokarm.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 20:45 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Ps. Jeśli pszczoły się czymś zatruły, to z wina nici. Sam też się jeszcze nie daj Boże byś zatruł.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 21:07 - ndz 

Rejestracja: 08 lipca 2012, 19:51 - ndz
Posty: 5
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie
No to jak koniecznie chcecie znać całą historie to napiszę.

Jestem zupełnie świeżym pszczelarzem - przejmuję schedę po dziadku:) Ale że nie odbiera akurat telefonu to napisałem tutaj. Ule które mam (na razie tylko te dwa) to niemiecka, 3 - piętrowa konstrukcja, po 8 ramek na piętro, z drzwiczkami z tyłu - zapomniałem nazwy.

Do ula pszczoły wsadzał inny, niby doświadczony pszczelarz, nie mający jednak wcześniej do czynienia z tym typem uli i odwalił fuszerkę, ponieważ rój okazał się za duży jak na posiadany ul. Koleś wsadził ramki tylko na dolne piętro, a powyżej była pusta przestrzeń w której sobie pszczoły siedziały. Zrobiłem tam porządek na następny dzień. Po zwaleniu matki na dół, odgrodzeniu kratką i ułożeniu wszystkiego jak należy pszczoły zwiały. Potem ponownie je wrzuciłem sam, już po bożemu - znów zwiały. Wrzuciłem je więc po raz trzeci tak jak ten facet i siedziały tak przez 4 dni (chciałem żeby się zadomowiły). Po tych 4 dniach stwierdziłem, że na pewno już się zadomowiły, ale na suficie ulepiły już tyle "dzikich" plastrów że zajęły one ponad dwie ramki. No i jak im dostawiłem nowe piętra to znów zwiały. Ramki dostawiane były z tej samej węzy i drewna co te jedno, dolne pięterko. Ewidentnie za duży rój jak na ten ul, więc owe, pozostawione rami są zdrowe, pytanie tylko czy przez te 3 dni nie skisną czy coś.

A pszczół, które pozostały w ulu jest... hmmm... no dość sporo :D Pewnie kilkaset, ale widać że nie pracują, także dwóch roi tam nie było. Nie wykurzałem ich jeszcze stamtąd na razie, żeby te zbudowane ramki miały jakąś ochronę. To jak, można przełożyć te ramki jak już wszystko wiecie? ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 21:10 - ndz 

Rejestracja: 08 lipca 2012, 19:51 - ndz
Posty: 5
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie
A, no i przepraszam za zmyłkę w profilu z tymi warszawskimi ulami, ale to tak jak wyżej napisałem - dlatego że nie pamiętałem nazwy moich uli, nie mogłem nigdzie jej znaleźć, a chciałem jak najszybciej zapytać, bo w tym pierwszym ulu już czas na dostawkę. Poprawię to jak mi przypomnicie jak się nazywają:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 21:21 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Przełóż. Napisz jeszcze, czy te ramki napełniły same, czy im coś dałeś.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 21:32 - ndz 

Rejestracja: 08 lipca 2012, 19:51 - ndz
Posty: 5
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie
Napełniły same. Dzięki za pomoc :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 21:34 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Nie ma sprawy. Przez zimę poczytaj o osadzaniach rojów. Taka wiedza pszczelarzowi się przydaje.

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 21:39 - ndz 

Rejestracja: 08 lipca 2012, 19:51 - ndz
Posty: 5
Ule na jakich gospodaruję: warszawskie
Mam dużo teorii do nadgonienia, bo pszczelarzem zostałem nagle, trochę nie z własnego wyboru (choć nie mówię, że mi się nie podoba), bo się rójka przy domu teściów pojawiła, no to już ją trzeba było gdzieś wpuścić:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 08 lipca 2012, 21:50 - ndz 
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 marca 2012, 21:04 - czw
Posty: 3637
Lokalizacja: Góry Sowie
Ule na jakich gospodaruję: Wielkopolskie
Dojdziesz do wszystkiego. Jeszcze w przyszłości się inni od ciebie uczyć będą. Pozdrawiam

_________________
"Mała jest pszczoła wśród latających stworzeń, lecz owoc jej ma pierwszeństwo pośród słodyczy." (Syr 11, 3);


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 09 lipca 2012, 07:19 - pn 

Rejestracja: 13 listopada 2010, 22:09 - sob
Posty: 463
Lokalizacja: ALEKSANDROW KUJ
Ule na jakich gospodaruję: wielkopolski styropianowy
Ten ul to zdaje się anhait. U mnie w kole są osoby które na nim gospodarują.

_________________
Pozdrawiam Sławek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group

            



Chcesz zareklamować swoją stronę na naszej skontaktuj sie z Administratorem


"Wszystkie prawa zastrzeżone"©. Zakaz powielania i rozpowszechniania treści oraz zdjęć z forum bez zgody autora i Administracji